To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

Adresy - [kujawsko-pomorskie] Dr Waldemar Placek

Ulencja - Pią 30 Maj, 2008 13:51
Temat postu: [kujawsko-pomorskie] Dr Waldemar Placek
Witam.Pewnie słyszeliście o profesorze Waldemarze Placku?Jest krajowym konsultantem w dermatologii.Przyjmuje w Klinice dermatologii w Bydgoszczy przy ul. Kurpińskiego 5 tel.(0-52) 585 45 48 (rejestracja) I teraz,żeby się do niego dostać należy wziąć skierowanie od swojego dermatologa do kliniki.Ponadto potrzebny będzie dokument tożsamości,dowód ubezpieczenia i koniecznie trzeba wcześniej umówić tel. termin wizyty.Przed pierwszą wizytą dobrze by było przywieźć ze sobą wyniki badań: TSH,F3,F4,Aspat,Alat,antyTG,TPO,morfologia. Przyjmuje też prywatnie-Kurpińskiego 12 tel.603 64 77 88 i od 13.oo do 19.oo pod nr.(0-52)328 95 50.
Ulencja - Czw 26 Cze, 2008 14:17

Właśnie się dowiedziałam,że prof.Placek nie konsultuje bielactwa (w klinice ze skierowaniem).Można za to prywatnie pójść na wizytę. W klinice zajmuje sie tym dr Czanita Cieścińska i ona w razie jakichś wątpliwości kontaktuje się z profesorem.Dzwoniłam tam kilka razy,stad wiem.Prywatna wizyta u profesora kosztuje 150 zł.Dowiedziałam sie,że lepiej przyjść ze skierowaniem do kliniki,ponieważ mają tam wszystko co potrzeba do leczenia bielactwa i ,co najważniejsze,nic nie kosztuje.
Thunderbird - Sob 08 Sie, 2009 23:04

Byłem dokładnie w tej klinice u Dr Czajkowskiego wizyta była darmowa. Oni tworzą tam grupę współpracującą ze sobą, wspierają się itd. Ja osobiście jestem zadowolony z wizyty, jechałem tam 300+ km, ale było warto :).
Lukluk - Nie 08 Sie, 2010 17:45

Odświeżam wątek :) Ma ktoś jakieś aktualne informacje na temat tej kliniki? Ktoś się tam obecnie leczy?
sl8er - Nie 13 Sty, 2013 20:50

http://www.dermart.pl/dermatologia_bielactwo.php

rozwala mnie ,,profesjonalizm,, leczenia w klinice prof Placka... jezeli porownamy to do warszatau samochodowego... to wyglada to tak... nie wiemy co sie dzieje z panskim autem ... mozliwe ze silnik... a moze elektryka... moze tez byc zawiecha... ale skoro nie wiemy o co chodzi nie bedziemy ,,komplikowac sprawy,, widac kilka zardzewilych miejsc... polozymy szpachli dobierzymy farbe a byc moze bedzie bajka... ale gwarancji nie dajemy...


prawde mowic wyglada to jeszcze brdziej groteskowo/humorystycznie/dramatycznie/fuszersko bo w przypadku wozu stan blach nie wiaze sie ze stanem silnika, czy tam powiedzmy elektryki...

ale mniejsza z tym pozdrawiam Profesora i zycze dalszych sukcesow tych finansowych takze... LOL

raw - Pon 14 Sty, 2013 01:01

Czyli wiedzą, że nic nie wiedzą, a "leczyć" będą dalej. Tak się właśnie robi biznes.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group