graszka25 - Czw 14 Sie, 2008 17:44 Temat postu: a jak sie leczy bielactwo u małych dzieci? wie ktoś? bo jakoś naświetlania chyba nie bardzo... lidzia - Czw 14 Sie, 2008 20:08 mój syn ma 8 lat i go naświetlam!! graszka25 - Nie 17 Sie, 2008 13:10
ale moja córcia ma dopiero 4 lata...:( niezapominajka - Sob 27 Wrz, 2008 21:57 A moja pięć. Nikt nie ma doświadczenia ?? ssandrietta - Nie 28 Wrz, 2008 10:55 Witam. ja bylam leczona lampa i smarowana płynem oxoralen juz w wieku 9-10 lat. Jednak leczenie juz moglo byc wczesniej zaczete jednak nie mama nie wiedziala o tym wczesniej. Na poczatku przebywalam w szpitalu dzieciecym w katowicach i tam pod kontrola lekarza leczona. Jednak potem rodzice kontynuowali w domu. Mysle ze dzieci juz od malego moga byc leczone ale wiadomo pod obserwacja. Asia85 - Nie 28 Wrz, 2008 11:57 Ja gdy w wieku 9 lat trafiłam do dermatologa powiedział mi ze naświetlania mogę rozpocząć w wieku dojrzewania najlepiej 13/14 lat. Ale z całym szacunkiem do lekarzy to myśle że gdyby zaczęła od razu to choroba by sie tak u mnie nie rozwinęła... motylek49 - Śro 22 Paź, 2008 13:56 do Graszki- Przegladałam kiedyś twoje wpisy, pamietam ze wkleilaś zdjęcie plam córci.Zdaje się, że dwóch dermatologów powiedziało, że to nie bielactwo. Byłaś jeszcze gdzieś że jesteś pewna że to bielactwo? Moja córka ma skończone 19 miesięcy. Niestety równiez zachorowała na to świństwo.Pojechałam z nią do dermatologa prywatnie (myślałam że będzie lepszy).Owa pani bardzo spieszyła się do domu,popatrzyła na małą i stwierdziła że bielactwo,nie spytała się kiedy pojawiły się plamki,czy ktos w rodzinie chorował...itp.Stwierdziła, że jest za mała na lampy i maści.W lecie mam jej plamki smarować sokiem z dziurawca.DO tego stwierdziła że ma egzeme.Byłam załamana.Na drugi dzień miałam wizytę w przychodni na kasę chorych.Poszłam z małą nie licząc na nic innego. Jak się okazało żadnej egzemy mała nie ma.Ma gładkie ciałko,bez chrostek,zaczerwień,łuszczącej się skory.Nie wiem jaki miała cel owa pierwsza pani dermatolog,chyba taki że naprzepisywała mi kosmetykow do pielęgnacji za ponad 100 zł (jakieś %z apteki).Druga pani dermatolog dodała mi nadzieji,powiedziała że bielactwo udzieci da się wyleczyć.Przepisała mi lek bezsterydowy ELIDEL. Stosuję go 9 dzień.Na plamce króra pojawiła się jako pierwsza gdy mała miała jakieś 5 miesięcy i która opaliła się troszkę, zaczęło coś się pojawiać.Wydaje mi się,że to malutkie kropki pigmentu.Wiem że to trochę za szybko,może mam zwidy.Będę was powiadamiać jak coś ruszy do przodu.Do tego codziennie daję małej soczki z dodatkiem marchewki, nie za duzo bo nadmiar tez jest szkodliwy.Do tego chce jej zrobic badanie pierwiastkowe z wlosa,jest drogie bo kosztuje ok.200 zł, ale choc bym miała się zapozyczyć to zrobie wszystko co mozliwe.To badanie wykrywa niedobory/nadmiary pierwiastkow, ktore maja duzy wplyw na bielactwo.Mała wszystko je ale moze gdzies jakieś niedobory są.Do tego musze kupić naturalny miód,ograniczyć słodycze,dawac jej orzechy. Ale się rozpisałam :grin: niezapominajka - Śro 22 Paź, 2008 23:28 pisz pisz jak sobie radziecie ja z moją 5 latką jadę do deramtologa we wtorek zobaczymy co nam przepiszą ? motylek49 - Czw 23 Paź, 2008 08:37 Dziewczyny a gdzie wasze dzieci mają te plamki i jak one wygladają? Są całkim białe czy troche bielsze od skory ale różowe? Myślicie że 1.5 roczne dziecko może mieć coś z tarczycą? Jak to zbadać? motylek49 - Śro 29 Paź, 2008 12:45 Niezapominajka co powiedział lekarz, co przepisał? ewebe - Czw 30 Paź, 2008 11:04 hejka!! ja mam synka 6 miesięcy.. póki co nie ma plamek odpukać!!!! ja sama robiłam analizę pierwiastkową z włosów, czekam na wynik. lekarz mówił ze za granica małym dzieciom robi się taka analizę, i ze to norma! bo nawet w wypadku gdy dzieciak jest nerwowy , niespokojny itp. może to wynikać z niedoboru lub nadmiaru jakiegoś pierwiastka... no i w leczeniu bielactwa tez to pomaga... niezapominajka - Czw 30 Paź, 2008 21:10 Byłyśmy u dermatologa na razie na podstawie 2 plamek nie chce podejmować decyzji. Umówiłam się w grudniu na wizytę mam zrobić zdjęcia i obserwować. W Katowicach leczenie szpitalne - naświetlania także jak coś się pojawi to umówimy się na ferie zimowe na naświetlania lampą 311mn. Zobaczymy ale ja jestem pewna na 99% że o bielactwo. motylek49 - Pią 31 Paź, 2008 11:24 Niezapominajka jak mozesz to wklej zdjęcia. Zobaczę czy tak samo to wyglada jak u mojej córki. Ja jak tylko będę miała zdjęcia to też wkleję. Nie martw się moze to nie bielactwo. Pozdrawiam motylek49 - Sob 20 Gru, 2008 14:20 Temat postu: potwierdzenie bielactwa Jak mogę potwierdzic na 100% czy plamki które ma córka to napewno bielactwo? Jeden lekarz mówi że wyglada na bielactwo a drugi ze szpitala dermatologicznego z oddziału dla dzieci, że to znamiona wrodzone, które pokazały się po słońcu. I bądź tu mądry, niewiadomo komu wierzyć. Szukałam lampy wooda ale nigdzie w okolicy nie ma. niezapominajka - Wto 03 Lut, 2009 22:40 Dwie wizyty u dermatologa i na razie nie podejmujemy leczenia. O dziwo plamki na kolanach zniknęły. Obserwuję i czekamy. Myślę że dopiero latem wyjdzie. |
||||||||
