radziszon - Nie 27 Gru, 2009 21:23 Temat postu: Białe włosy na zaroście Czy ktoś z was leczyl skutecznie pojawiajace sie w miejsce ciemnych biale wlosy na zaroscie twarzy ? Ja probuje od pol roku i pojawiaja sie kolejne ogniska - bez efektu. Lelo3008 - Pon 28 Gru, 2009 18:31 Wiesz powiem tak, ja mam plamy bielacze w miejscach zarostu/włosów. Ale, np mam na oczach (powiekach) to miałem kilka pojedynczych białych rzęs. Odkąd naświetlam się UVB 311nm nowe rzęsy rosną czarne (tamte wyrwałem- wiem to było brutalne:D) <lol2> A w miejscach gdzie mam plamy na zaroście, chyba nigdy nie miałem białych włosków, szybko je zaleczyłem i nie było z tym problemu. Nie wiem od czego to zależy ale powiedzmy włosy te hmmm intymne siwieją:) ajj tacy fajnooo wyjątkowi jesteśmy:D blabla - Wto 29 Gru, 2009 12:03
nom u mnie jest podobnie. Lelo no jestesmy strasznie wyjatkowi jeszcze jak ma sie to w intymnych miejscach.... nie ma to jak dobry pas cnoty :-] Lelo3008 - Wto 29 Gru, 2009 12:23 Często widuje u mnie w mieście takiego chłopaka co ma gniazda siwych włosów na głowie, hmm wcale się tego nie wstydzi, haha co najlepsze on tym szpanuje, obnosi się z tym:D on narzuca styl:) widać, ze fajne ma koleś podejście do sprawy 
badmongo - Pon 04 Sty, 2010 20:57 ja mam na głowie takie małe ognisko białych włosów, ale całkowicie mi nie przeszkadza. Najgorzej że własnie mam biały zarost w niektórych miejscach po zaleczonych plamach na twarzy, co dość śmiesznie wygląda, a lubię chodzić niedogolony, ale myślę ze raczej są większe problemy 
alenda - Śro 06 Sty, 2010 15:17 Też osiwiałam w pewnych miejscach :wstydzi: no ale z reguły nie ma tak włosów, lub są krótkie i nie widać :) poza tym nikt się nie przyglądał aż tak
alenda - Sob 20 Lut, 2010 21:16 Temat postu: Re: Białe włosy na zaroście
Ja bym na Twoim miesjcu włosy na brodzie farbowała henną i po kłopocie Lelo3008 - Nie 21 Lut, 2010 19:25
No wiesz alenda też mam ten problem, to nie takie proste jeżeli ktoś przypuśćmy się często goli:D jak ktoś ma bardzo ciemny zarost i mimo, że się goli codziennie to okropnie widać taką łatkę na twarzy, gorzej niż na skórze w innym miejscu. radziszon - Pon 22 Lut, 2010 19:47 Temat postu: frustracja No ja mam ciemny zarost i nawet jak sie golilem codziennie to mialem bardzo widoczne plamy - tak jakby nie bylo tam zarostu bo bialych ogolonych wlosów nie widac....strasznie mnie to denerwuje. Juz pieprzyc ręce czy kolana ale twarz to jednak twarz. Teraz z przymusu nosze ciemny dluzszy zarost i srednio co 2 dni farbuje farba czarna(nakladam ją na ok. 5 minut) do wlosów miejsca z bialym zarostem...henną nie probowalem jeszcze. Nie mam czarnego zarostu ale na tyle ciemny, że dopiero po blizszym przyjrzeniu widac roznice. Troche jestem przygniębiony, tym bardziej ze rok temu o tej porze mialem normalny zarost na brodzie. O niczym tak nie mysle jak o tym by być zdrowym i miec zdrowa skóre jak inni ludzie. Juz nawet peiprzyc finanse - gdyby tylko cos sie dalo z tym zrobic - jakis przeszczep tych wlosów - sam juz nie wiem :((( Bielactwo, szczegolnie w takich miejscach to przygnebiajaca choroba - i ta niemoc, że wszystkie preparaty nic nie daja :( Mialem w dziecinstwie plamy na kolanach ale zeszly same - teraz w wieku 24-25 lat bielactwo mi sie odnowilo i zaczyna atakowac dosc mocno...pojawiaja sie kolejne plamy na dloniach i przedramionach...a na brodzie powiekszają po obu stronach w czesci najmocniejszego zarostu na podbródku. ehhh szkoda gadać - jak sobie mysle ze jest 2010 r. i w tylu dziedzinach jest przelom i zaawansowana technika a tutaj glupich plam nie da sie pozbyc to juz zalamka totalna. Ile jeszce bedziemy czekac ????? |
||||||||||||
