smoq - Śro 25 Sie, 2010 03:07 Temat postu: Witam. A tak przyszedłem Was tu po wspierać lub podobijać (pozytywnie ofc!) :). Ciekawe, niby statystyki twierdzą że przypadkowość wynosi 1/110tyś a mi tylko raz w życiu udało się spotkać gościa z podobną przypadłością... hmmm. Nieźle się maskujecie! :P Rozumiem też że dla młodego człowieka może to być niezwykle stresujące. Pamiętam, też kiedyś byłem młody :D... taa :). Co mogę powiedzieć z własnych doświadczeń z plamkami? No cóż, prawda jest brutalna... Znany mi skuteczny sposób jest niebezpieczny i go nie polecam, nie napiszę też o nim żeby nie znaleźli się desperaci. Myślę że lekarze (o ile zaglądają tu na forum) wiedzą o co loto. Pozdrawiam serdecznie. :) xmati6 - Czw 26 Sie, 2010 11:43 Napisz o tym sposobie, kazdy jest swiadomy swego bólu :wink: Gallus - Czw 26 Sie, 2010 20:09 dokładnie.. mozesz podzielic się doświadczeniem.. a zapewniam Cie ze nie jedna osoba na forum podobnego sposobu użyła... nie jestes wyjątkiem :P smoq - Nie 29 Sie, 2010 11:25 Moi drodzy. Trochę się obawiam o nastolaty ale ok. Nic w tym odkrywczego a piszecie o tym tu: http://vitiligo.com.pl/fo...f3010ae0c#10633 Pamiętajcie że na raka skóry to się z tego świata schodzi. pozdrawiam ;). nakpotan - Nie 29 Sie, 2010 13:32 czyli jarasz sobie SMOQ plamy lamą 311nm przez kilka minut? kilkanascie ??? jaka odleglosc lampy od skóry ? ja kiedys robilem to z odleglosci .... 3 mm :) . przezyłem;) . JAk dlugo sie goi rana? jak dlugo utrzymuje sie powstaly pigment? Lelo3008 - Nie 29 Sie, 2010 14:32 ja zawsze z bardzo bliska smażyłem plamy, np. na powiekach 20s i było 'po mnie' haha xD tzn zawsze po uvb 311nm były takie konkretnie opalone, ale bez strupów czy coś.. |
||||||
