Czesiu
Administrator
imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 603 Skąd: Holandia
|
Wysłany: Śro 01 Lis, 2006 12:41 Nowe badania nad vitiligo
|
|
|
Doktor Le Poole zaczyna nowe badania nad vitiligo
Na uniwersytecie Loyola w Chicago próbujemy zrozumieć, co powoduje vitiligo. Wiemy, że zaangażowane są w to czynniki genetyczne. Wiemy też, że uogólniona (niesegmentarna) postać bielactwa jest uważana jako choroba autoimmunologiczna. Niejasne pozostaje dlaczego choroba pojawia się w określonym momencie. Przez dłuższy czas może pozostać uśpiona, bez pojawiania sie nowych odbarwień, po czym nagle skóra znowu zaczyna tracić zabarwienie. Często pacjenci mówią nam, że po powrocie ze słonecznych wakacji, po skaleczeniach lub ranach lub na skutek kontaktu z pewnymi chemikaliami pojawiały się po raz pierwszy plamy na skórze. Inni relacjonują, że doświadczyli silnych przeżyć (utrata bliskiej osoby, utrata pracy) zanim choroba się ujawniła. Próbujemy zrozumieć, jak sytuacje stresowe doprowadzają do utraty zabarwienia skóry. Współpracując z laboratorium doktora Boissy'ego z Cincinnati, skupiliśmy się na substancji mającej zdolność wywoływania bielactwa u wrażliwych na nią osób. Ten wybielający fenol, zwany 4-tert-butylofenol (4-TBP), znany był juz wcześniej z właściwości hamowania powstawania melaniny. W większym stężeniu potrafi również uśmiercać melanocyty. Odkryliśmy, że kontakt substancji z komórkami powoduje reakcję obronną - wytworzenie białek stresu, które bronią melanocyty oraz informują organizm, że coś się dzieje złego. W momencie gdy komórki uwolnią białka stresu (np. podczas swojej śmieci), substancje te mogą wywołać reakcje układu odpornościowego. Wykazaliśmy, że kluczową rolę w odpowiedzi immunologicznej grają komórki dendrytyczne, które aktywowane są przez białka stresu i zdolne do eliminacji komórek pigmentowych będących w stanie stresu. Proces ten może przyczyniać się do utraty melanocytów. Komórki dendrytyczne mogą również doprowadzić do aktywacji innych komórek układu odpornościowego. Wiemy przykładowo, że limfocyty T obecne są w skórze blisko melanocytów, jednak dzieje się to jedynie wówczas, gdy skóra traci pigment. Staramy się wyjaśnić, jak limfocyty rozpoznają w szczególności komórki barwnikowe, nie atakując przy tym komórek sąsiednich. Chcemy wyjaśnić jakie znaczenie mają białka stresu w podtrzymywaniu tego procesu oraz czy istnieje sposób na powstrzymanie reakcji immmunologicznej przeciw melanocytom i zatrzymanie zaniku barwnika.
W moim laboratorium pracujemy obecnie nad czynnikami przyspieszającymi rozwój choroby. Nawet jeśli ktoś posiada genetyczną predyspozycję oraz jego system odpornościowy jest zdolny do uśmiercania własnych melanocytów, nie jest jasne dlaczego pojawia się ich obumieranie w momencie, gdy to się dzieje. Przez lata można nie obserwować nowych odbarwień, aż do pojawienia się pewnych czynników, które je wywołują.
Niektóre rodzaje stresu, bezpośrednio skierowany wobec skóry lub pośrednio poprzez napięcia emocjonalne, wpływają niekorzystnie na komórki pigmentowe i zmieniają ich wygląd dla innych komórek. W szczególności komórki ukł. odpornościowego potrafią dostrzec tę różnicę i w odpowiedzi na nią wywołać odpowiedź immunologiczną skierowaną przeciw melanocytom. Wykazaliśmy, że gdy komórki barwnikowe zostaną wystawione na działanie substancji zdolnej do wybielania skóry, zostanie wzmożona ekspresja (wydzielanie) białek stresu. Część z nich może aktywować komórki dendrytyczne, które następnie przechodzą do skóry i niszczą melanocyty, trawiąc ich zawartość i przekazując informacje do organów limfoidalnych (limfatycznych), aby zapoczątkować główny atak na komórki pigmentowe. Staramy się odszyfrować poszczególne kroki w tym procesie tak, aby móc zapobiec tym zmianom. Przykładowo może się okazać, że uda nam się wychwycić część białek stresu zanim zdołają wyrządzić szkody.
Następnym krokiem w naszych badaniach jest zrozumienie, jak limfocyty pobudzone przez komórki dendrytyczne rozpoznają melanocyty, pozostawiając pozostałe komórki nietknięte. Obejmuje to również zrozumienie, co rozpoznają limfocyty znajdując się w skórze. Istnieją wymyślne nowe metody badania tego zjawiska. Dobrą stroną posiadania limfocytów T zdolnych do skutecznego rozpoznawania komórek pigmentowych jest to, że prawidłowe melanocyty oraz przekształcone w komórki czerniaka posiadają wiele wspólnych cech. Oznacza to, że limfocyty osób z vitiligo mogą być bardzo przydatne w rozpoznawaniu agresywnych komórek czerniaka. Jeśli dowiemy się dokładniej jak one to robią, możliwe, że będziemy w stanie wykorzystać te własności w leczeniu tego śmiertelnego nowotworu.
Osoby chcące wziąć udział w badaniach mogą wypełnić ankietę kontaktując się z doktor Caroline Le Poole przez podany na stronie adres.
http://www.vitiligofounda...le_report.shtml |
|