Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Czesiu
Sob 20 Maj, 2006 15:21
Bielactwo a tarczyca
Autor Wiadomość
Anja 


imie: Anja
Dołączyła: 13 Mar 2011
Posty: 19
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 19:31   

Już po badaniach.
I uwaga... Moja tarczyca jest ok!
Aż się zdziwiłam :o
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Śro 21 Mar, 2012 11:00   

to nic tylko się cieszyć, USG także robiłaś??
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 21 Mar, 2012 17:11   

Hahah moja nie jest okej... jest wielkości 2 letniego dziecka ^^ :hahaha:
 
 
raw 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 188
Wysłany: Czw 22 Mar, 2012 20:01   

Ja się chyba przejdę jutro do rodzinnego po skierowanie i zobaczę czy wszystko jest ok :P
 
 
Anja 


imie: Anja
Dołączyła: 13 Mar 2011
Posty: 19
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012 15:32   

ixi02 napisał/a:
to nic tylko się cieszyć, USG także robiłaś??

Hmm, myślisz, że powinnam zrobić także USG tarczycy?
W sumie nawet o tym nie pomyślałam...
Jest możliwość, że USG wykaże coś, czego na badaniach krwi nie ma?
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012 21:15   

No u mnie USG wykazało to, że moja tarczyca jest wielkości tarczycy 2-letniego dziecka... więc w sumie USG dużo mi dało.
 
 
Iwonka 


Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 138
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012 23:45   

mi lekarka powiedziała, że tarczyce mam małą, i że powinnam ją obserwowac (sie pytam jak:O) ale że to nie z jej powodu mam bielactwo :) no i przepisała kolejne badania :P
 
 
magdaza 

imie: Magda
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 94
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2012 07:31   

U mnie także po każdym usg tarczycy w opisie widnieje: "tarczyca mała..."
To, że masz obserwować tarczycę, znaczy robić regularnie usg i badania hormonów tarczycowych, o częstotliwości powinien poinformować Cię lekarz.
U mnie jest to raz na rok usg i co pół roku TSH i FT4.
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 17:55   

kasia napisał/a:
Witam
Ja mam nadczynnosc tarczycy i plamy wyszly w tym samym czasie.
Ostatnio szukalam i cos znalazlam co moze nie jest calkiem bez znaczenia.

"Tyrozynaza to miedziowy enzym glikoproteinowy uczestniczący w
procesie melanogenezy w wyniku, którego jest produkowana melanina. Jest
aktywowany promieniowaniem UV i uczestniczny w wielu etapach tworzenia
melaniny. Do aktywacji tyrozynazy jest niezbędny aminokwas tyrozyna oraz
niektóre jony. Tyrozynaza zlokalizowana jest w melanocytach. W procesie
melanogenezy tyrozynaza katalizuje tyrozynę do DOPA, a następnie w wyniku
konwersji DOPA do dopachinonu."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tyrozynaza

"Tyrozyna (nazwa skrótowa stosowana w biochemii Tyr, nazwa systematyczna:
kwas 2-amino-3-(4-hydroksyfenylo)propionowy) jest jednym z 20 podstawowych
aminokwasów, będących budulcem większości białek. Nazwa tyrozyna pochodzi od
gr. tyros - ser.

Tyrozyna spełnia ważne biologiczne zadania jako wewnątrzkomórkowy przekaźnik
(może być fosforylowana przez kinazy białkowe), a także jest prekursorem
ważnych hormonów i biologicznie czynych substancji tyroksyna,
trójjodotyronina, adrenalina, noradrenalina oraz dopaminy.

Jest on aminokwasem endogennym, tzn. organizm ludzki (i ogólnie większości
zwierząt) jest w stanie go syntetyzować pod warunkiem dostatecznego
zaopatrzenia w fenyloalaninę, od której tyrozyna różni się tylko jedną grupą
hydroksylową.

Tyrozynę można też traktować jako pochodną fenetylaminy, aczkolwiek w
biochemicznych cyklach syntetycznych nie powstaje ona z tego związku. W
praktyce laboratoryjnej również nie produkuje się jej z fenetylaminy, gdyż
najprościej jest ją otrzymać przez hydrolizę odpowiednich białek.

Tyrozyna jest bardzo istotna dla prawidłowego funkcjonowania funkcji
tarczycy i przysadki. Brak tego aminokwasu jest związany z nadczynnością
tarczycy, co może objawiać się w postaci zmęczenia i wyczerpania.
Zmniejszenie ilości tyrozyny powoduje brak norepinefryny, co może spowodować
depresję. Jest ważnym składnikiem w produkcji kolagenu, głównego włóknistego
białka ustroju). Tyrozyna posiada łańcuch boczny w postaci pierścienia
aromatycznego z dołączoną grupą hydroksylową, która powoduje, że aminokwas
ten charakteryzuje się dosyć dużą reaktywnością chemiczną."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tyrozyna


http://www.springerlink.c...68/fulltext.pdf
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 20:26   

móglbys napisac co z tego wynika? Jutro bede miala wyiki tsh i jesli cos bedzie nie tak to ide do lekarza z tym dziadostwem.
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 21:23   

A mnie bardzo ciekawi czy w momencie, kiedy zaczęliście leczyc tarczyce, plamy sie zmniejszyly/zniknęły? jak to bylo u was?
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 23:52   

Hmm... plamy niekoniecznie, a przynajmniej nie zauważyłam. Ale nie biorę leków na tarczycę, żeby pozbyć się plam tylko, żeby normalnie funkcjonować. Nie uśmiecha mi się poważniejsza choroba niż lekka niedoczynność spowodowana małymi rozmiarami.
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 09:40   

xomkax napisał/a:
Hmm... plamy niekoniecznie, a przynajmniej nie zauważyłam. Ale nie biorę leków na tarczycę, żeby pozbyć się plam tylko, żeby normalnie funkcjonować. Nie uśmiecha mi się poważniejsza choroba niż lekka niedoczynność spowodowana małymi rozmiarami.


Rozumiem, ale miałam nadzieję, że wyrównanie poziomu hormonów tarczycy może pozytywnie wpłynąc na walkę z plamkami. ja jeszcze nie mam wyników, wiec nie ma o czym mówic. a w Ciebie emka, jakie byly objawy niedoczynności i od kiedy się zaczęło?
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 10:37   

http://www.springerlink.c...48gq3473115j60/

[ Dodano: Pon 06 Sie, 2012 10:46 ]
szanti12318 napisał/a:
móglbys napisac co z tego wynika? Jutro bede miala wyiki tsh i jesli cos bedzie nie tak to ide do lekarza z tym dziadostwem.



no z tego wynika ze badania swoja droga a leczenie swoja droga... w drugim linku stoi jak byk ze klopoty z tarczyca sa powiazane z atrofia zoladka, zapaleniem malo kto mial biopsje oceniona jako normalna...

ni ma tyrozyny to z czego te hormony maja byc syntetyzowane... proste...

czasami warto isc do lekarza i pocwaniakowac a jak sie nie da przekonac zrobic samemu prywatnie badania...
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 11:35   

Dzwonlam do przychodni sa moje wyniki tsh kobieta w rejestarcji powiedziala mi przez tel ze wymiki sa w normie nie ma co sie przejmowac. Pozniej pojade je odebrac. Ja juz niewiem co mam teraz zbadac, i co robic.

[ Dodano: Pon 06 Sie, 2012 11:36 ]
teraz mysle nad rola stresu i chyba musze jakies tabletki uspokajajace kup[ic albo chociaz melise pic.
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 14:03   

tabletki uspokajające odradzam,dość sie tego nałykałam i nic nie dało.Ja to mam to bielactwo na 100% od stresu coś bliżej tej autoagresji o której pisano.jestem wybuchowa,bardzo łatwo wpadam w złość,czasami kończy się nawet ostrą furią,pozatym trzęsą mi się ręce zwłaszcza jak sie zdenerwuje.Zaliczyłam pare wizyt u neurologa ktory przepisał "mizodin",brałam przez jakiś czas ale czułam się po tym nieżle naćpana,nie dałam rady jeżdzić samochodem bo szybko bym sobie go skasowała,a ja jestem uzależniona od auta,musze do pracy dojeżdżać więc przestałam to brać.Stres trzeba pokonać psychiką, najważniejsze jest pozytywne nastawienie do życia,świata i ludzi,nie dołować sie,i zbytnio nie analizować problemów.Trzeba uwierzyć w siebie i ść do przodu!pozdrawiam
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 21:08   

moj wynik tsh to 1,45 (zakres 0,27-4,2) czyli jest ok.

[ Dodano: Pon 06 Sie, 2012 21:08 ]
przepraszam moj wynik 1,46
 
 
skalus 

Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 14
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 08:18   

Ja wykonałem szereg badań, zaleconych przez prof. Placka. Zły wynik wyszedł przy anty-tpo, gdzie maksymalnie powinienem mieć coś ok. 5 ja miałem 50. Prof. Placek stwierdził, że to tarczyca i że leczenie bielactwa przy takich dolegliwościach jest bardzo trudne. Udałem się zatem do Endokrynologa, zrobiłem USG i uwaga, moja tarczyca jest zupełnie zdrowa, nie mam co leczyć, jedynie kontrolować co pół roku. Ciekawe tylko czy mimo tego, że mam zdrową tarczycę to ten wysoki wynik anty-tpo 50, nie wpływa na rozwój bielactwa... Teraz planuje kupić sobie lampę UVB i rozpocząć kurację razem z protopiciem, zobaczymy jakie będą efekty.
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012 20:53   

toa,
nie wiem kiedy się zaczęło, ale wykryłam to mniej więcej w tym samym czasie kiedy zaczęło mi sie bielactwo, bo dermatolog stwierdził, że dobrze byłoby zbadać i tarczycę. objawów jako takich chyba nie miałam, ale to by6ło dawno, więc mogę nie kojarzyć...
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012 22:12   

moja 15letnia kuzynka robila ostatio badania i wyszlo jej ze ma tez problemy z tarczyca dlatego ja tez zrobilam bo pomyslslam ze to moze genetyczne...
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 14:41   

Słuchajcie, u mnie FT4 w porządku, ale poziom przeciwciał podwyższony

ATG - 220 ( norma do 100 )
A-TPO - 73 (norma do 34 )

Przede mną wizyta w endokrynologa, ale czy to się właściwie leczy? :(
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 23:51   

toa napisał/a:
Słuchajcie, u mnie FT4 w porządku, ale poziom przeciwciał podwyższony

ATG - 220 ( norma do 100 )
A-TPO - 73 (norma do 34 )

Przede mną wizyta w endokrynologa, ale czy to się właściwie leczy? :(


Podwyższony stan przez okres roku oznacza chorobę Hashimoto - czyli przewlekłą chorobę autoimmunologiczną prowadzącą do wyniszczenia tarczycy (aktualnie nieuleczalną).

Jak każdą chorobę przewleką medycyna akademicka potrafi tylko spowalniać lub okresowo blokować jej postęp.
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 01:16   

To była pesymistyczna wersja ;p Może po prostu w trakcie robienia badań nie byłaś idealnie zdrowa i dlatego było więcej przeciwciał niż normalnie :)
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 08:46   

Toa nie masz aż tak dużego podwyższonego TG bywają dużo wyższe, nie koniecznie może to świadczyć o hasimoto chociaż lekarze z tego co się słyszy i czyta to "jada" z tym hurtowo i jak widzą podwyższone przeciwciała to tylko hasimoto,a może to być jak pisze xomkax że może miałaś jakieś przeziębienie, przemęczona,wiele czynników na to wskazuje, też tak miałam,usłyszałam ma pani hasimoto,ale poradziłam się innych 2 lekarzy ,po 4 miesiącach zrobiłam ponownie wszystkie badania i jakoś wszystko się unormowało ,także nie denerwuj się...selen obniża przeciwciała,orzechy brazylijskie(ale nie wolno jeść więcej niz 3 na dzień)

co do badań tylko na tsh(choć to każdego indywidualna sprawa)to bywa że TSH jest w porządku a pozostałe hormony nie koniecznie,lub moga być wszystkie w porządku a tarczyca może być powiększona, pomniejszona czy np.z guzkami, wiele osób ma wyniki w porządku,a usg wykazuje coś innego więc moim zdaniem jak już badać tarczyce to całą i mieć pełny obraz że jest z nią w porządku,wtedy człowiek jest spokojniejszy
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 09:15   

Dziękuję za odpowiedzi, szczególne podnoszące na duchu :D

Pełne badanie tarczycy, znaczy FT4, FT3, TSH, przeciwciała + USG? czy o czymś zapomniałam? Bo jestem pewna, że lekarz mnie na nie skieruje. zamiast płacic za wizytę 2 razy, wolę je zrobic przed i przyjsc z pełnym obrazen sytuacji.
Ostatnio zmieniony przez toa Wto 14 Sie, 2012 09:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Anja 


imie: Anja
Dołączyła: 13 Mar 2011
Posty: 19
Wysłany: Czw 21 Lis, 2013 19:07   

1,5 roku temu pisałam tu, że moja tarczyca jest ok.
Guzik prawda :razz:
Zrobiłam teraz FT3, FT4, TSH, przeciwciała i USG.
Przez ten czas okazało się, że mam niedoczynność tarczycy
i mój organizm wytwarza przeciwciała. Dostałam receptę na hormony.
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pią 22 Lis, 2013 23:25   

ja tez myslałam że mam [propb;lemy z tarczycą bo dużo ćwiczyłąm a nic nie chudłam i taka opuchnięta sie czułam. Ale jak zdjęłam wkładkę antykoncepcyjną wszystko mineło jak ręką odjął. Nie mam wahań wagi i zero opuchlizny. Mi wyniki wyszły ok dlatego zdecydowałam się na zdjęcie spirali bo tylko to mi pozostało aby coś zmienić.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo