Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Szkoła, a VITILIGO
Autor Wiadomość
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 20:12   

Szczerze mowiac to bez tego forum nie podjalbym leczenia w ogole bo moja Pani dermatolog powiedziala mi: aaa tam, pigment Ci wroci niebawem :hahaha:
 
 
Olga 
:):)

imie: Kasia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 93
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 21:14   

A ja na razie dałam sobie spokój z leczeniem, bo i tak jestem szczęśliwa. I żadne plamiska mi tego szczęścia nie zabiorą :grin:
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 21:21   

Nie no naprawdę, ludzie na tym forum są bossscy, nie widziałem jeszcze tylu tak pozytywnie nakręconych ludzi co tutaj;) ale to wszystko sprawiło bielactwo... Jakbym był zdrowy, bym był zupełnie inny- "gorszy" :mrgreen:
Czasami myślę, to tak już musiało być żebym się zmienił na te "lepsze";]
 
 
Kumciaki 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 253
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 21:45   

Jesteśmy niepowtarzalni :pilot:
Ale tak serio to naprawde dzieki tej chorobie ( o ile to można nazwać chorobą) patrze inaczej na wiele spraw;]
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 22:15   

No właśnie w tym rzecz, ze ja tez. W ogóle zacząłem coś takiego doceniać jak ZDROWIE;]
 
 
Natalia_90 


imie: Natalia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 338
Skąd: Chojnice
Wysłany: Nie 02 Sie, 2009 12:37   

jestesmy, że tak powiem szczęśliwie doświadczeni przez chorobę :) tzn, nikt z nas nie chciałby miec tego problemu z plamkami, ale ja osobiście wolę mieć to aniżeli zmagac się z jakimś innym problemem zdrowotnym ;) poza tym racja, jest nam dane choćby inaczej pewne rzeczy postrzegać, jestesmy jakby bardziej tolerancyjni na róznego typu choróbska u ludzi...
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Nie 02 Sie, 2009 13:00   

Właśnie Natalia_90, jesteśmy skazani na tę chorobę, po to by inaczej postrzegać świat, przecież nie możemy wszyscy na całym świecie być tacy sami;D
 
 
Natalia_90 


imie: Natalia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 338
Skąd: Chojnice
Wysłany: Nie 02 Sie, 2009 13:06   

no baaa, dokładnie :) każdy człowiek na całym świecie jest doświadczany w inny sposób, my akurat poprzez plamki na ciele i nieco styraną psychikę, ale grunt by w porę zrozumieć, że tak byc miało i nie zamęczać się pytaniami - dlaczego ja? :P bo tak miało byc i już, jak nie bielactwo miałbyś co innego i nadal byłoby pytanie - dlaczego? ;)
 
 
Kumciaki 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 253
Wysłany: Nie 02 Sie, 2009 13:42   

Całe szcęscie ,że ta choroba nie gryzie :mrgreen:
Naprawde nie ma snesu sie przejmować, zadreczac czy co gorsza nie wychodzic z domu ( pare lat temu mialam taki okres), ale doszlam do wniosku ,ze to nie ma sensu, bo przeciez jestesmy normalnymi ludzmi. Wiadomo,ze jest ten dyskomfort w pewnych sytacjach , ale trzeba z tym walczyć, a nie sie użalać nad sobą :biggreen:
 
 
DonBlazej 
Visca el Barça!


imie: Błażej
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 6
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią 14 Sie, 2009 22:12   

Ja powiem tak, wszystko zależy od tego z kim się zadajecie.

Moi dobrzy znajomi dość długo się mnie nie pytali co to jest (a plamy są bardzo widoczne), w końcu jak jeden się szczerze zapytał to odpowiedział i miałem spokój. Ci co mają wiedzieć wiedzą, resztę mam tam, gdzie Słońce nie dochodzi ;)
Rozumiem, że wchodzenie do liceum, gdzie będą nowi ludzie może nie być łatwe- ja miałem o tyle łatwiej, że do klasy szli moi dwaj najlepsi przyjaciele. Choroba jednak nigdy nie powinna nikomu przeszkadzać w normalnym trybie życia.

A co do wuefów- jak można nie uczęszczać?! I potem jest społeczeństwo niewysportowane...
 
 
Olga 
:):)

imie: Kasia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 93
Wysłany: Pią 14 Sie, 2009 22:32   

DonBlazej napisał/a:
A co do wuefów- jak można nie uczęszczać?! I potem jest społeczeństwo niewysportowane...


Ale oni pisali, że nie przez plamki nie ćwiczą tylko przez inne niedogodności;p
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Sob 15 Sie, 2009 18:45   

DonBlazej napisał/a:
A co do wuefów- jak można nie uczęszczać?! I potem jest społeczeństwo niewysportowane...

Noł koment z tymY w-famY DonBlazej!!xd
Gdyby był "normalny" rozkład zajęć na w-fie i "normalne" godziny lekcyjne to zapewniam Cię, że każdy by uczęszczał, ja jakbym się uparł to bym ćwiczył ale dałem sobie z tym spokój, bo bym był w domu o 19.00 dopiero, więc to nie ma sensu żebym zawalał naukę jak mogę na basen wyskoczyć w sobotę...xd :hahaha:
 
 
Kumciaki 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 253
Wysłany: Sob 15 Sie, 2009 18:59   

DonBlazej ja nie cwicze na wfie własnie z podu tych plam;] Widocznie można nie uczęszczac na wfie... Kazdy robi jak chce , więc po co to komentowac?
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Sob 15 Sie, 2009 20:30   

GiT MajoneZ Kumciaki i tak 3maj;D :zdrówko:
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Śro 02 Wrz, 2009 21:21   

Witajcie;))
Za mną pierwszy dzień w szkole, było ok, nikt o nic nie pytał czym bardzo byłem mile zaskoczony;D Tzn były pytania typu, gdzie Ty się tak opaliłeś, no jak powiedziałem, że nad jeziorem i w domu, to w ogóle nie uwierzyli;P no to postanowiłem powiedzieć o mojej chorobie kilku dociekliwym dziewczynom ale o dziwno nie przejęło je to bardzo, na pytanie im odpowiedziałem krótko jak chorobę się leczy i zaraz wskoczyliśmy na inny temat, niektórzy się trochę gapili na przerwach ale w ogóle nie zwracałem na to uwagi, miałem VITICOLOR- nie bardzo pasuje do mojego koloru skóry ale napewno lepiej wyglądam niż wcześniej, a i jakoś często muszę go nakładać, co 2-3 dni;/
Ale szczerze mówiąc daje mi się odczuć wzrok szczególnie osób starszych ode mnie (sprzedawcy, nauczyciele itd.), bo Ci w moim wieku się nie patrzą jak nie mam VITICOLORU na twarzy. Niektórzy patrzą normalnie na "chama" mam czasami chęć ich normalnie publicznie wyzwać aż "spalą buraka" ale się powstrzymuję;D
 
 
Natalia_90 


imie: Natalia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 338
Skąd: Chojnice
Wysłany: Czw 03 Wrz, 2009 09:40   

widzisz nie ma się czym przejmować, a to, że kila osób sie gapi, to już trudno, tego sie nie da uniknąc ;) bo różni ludzie są i tych niektórych oduczyć złych manier się już nie da...
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Czw 03 Wrz, 2009 10:14   

tacy gapowicze zawsze są i będą ,bo nie zdają sobie sprawy i nie są nauczeni szacunku dla drugiego człowieka nie ważne czy jest garbaty ,w plamki,czy bez ręki takich ludzi niektórzy "zdrowi" traktują jak trędowatych, dla mnie tacy są rasistami,po prostu to ludzie puści z którymi nie warto nawet zdania zamieniać,napisałam zdrowi w cudzysłowiu bo tak naprawde zdrowi nie są bo chorzy tylko na umyśle,nie wiedzą nikt do końca nie wie kiedy i w jaki sposób zachoruje, a tak naprawdę nie liczy się piękno zewnętrzne które i tak z wiekiem przemija ,ale piękno wewnętrzne które nie każdy człowiek posiada...
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Czw 03 Wrz, 2009 13:10   

Święte słowa ixi02;D
Nie no, niepotrzebnie tak się przejmowałem, wszystko jest ok;] :biggreen:
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw 03 Wrz, 2009 21:18   

jak dobrze, ze czasy szkolne mam za soba, a teraz to co 2 tygodnie : ) nie bez powodu hindusi nazywaja to bialym tradem...
 
 
Panda109 

Dołączyła: 05 Lis 2009
Posty: 10
Wysłany: Pon 09 Lis, 2009 18:49   

Hej u mnie jakoś specjalnie w technikum nie mam problemu klasa wie, bo byłam w szpitalu i odwiedzili mnie nawet. Nikt nie zwraca uwagi na moje dłonie ani twarz nigdzie indziej nie mają szans zobaczenia. Gorzej było w gimnazjum, bo dostałam nagle i to było takie zaskoczenie dla wszystkich.
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Pon 09 Lis, 2009 20:09   

No u mnie w technikum też jet oki:) każdy na początku roku się dziwił gdzie ja się tak bardzo opaliłem;] Najczarniejszy z całej klasy:D Musimy umieć nad tym zapanować, nie przejmować się:) mi się udało:P
 
 
Disorder 

pomogl: pomogl
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 46
Skąd: Ldn :)
Wysłany: Pią 20 Lis, 2009 16:41   

Ja to nigdy nie miałem z tym problemu. Nawet nikt nigdy nie zapytał :)
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią 20 Lis, 2009 17:34   

Hmm, mi się gapili na dłonie, ale nigdy wprost nie pytali, co to jest. Zazwyczaj ja mówiłam, tak mam plamy bielacze.
Kiedyś jechałam w autobusie, i kobieta tak się schylała,że mało co z siedzenie nie zleciała, to jej grzecznie uwagę zwróciłam,że jak ma się na coś gapić to niech robi to dyskretnie, to migiem zmieniła miejsce , nie wiem może poczuła się urażona... Nie mam pojęcia.
Ale ogólnie ujmując, takowych problemów w szkole nie miałam i nie mam w obecnej szkole, ludzie to akceptują tzn z mojego otoczenia,że ktoś ma bielactwo, nawet słyszę aa wiesz,że moja mama czy tata też ma taką chorobę co Ty.

Chociaż powiem,że miałam raz załamanie w wakacje, wszyscy równo opaleni, a mi ręce świca bladością wtedy poczułam na swojej skórze, jacy są rówieśnicy, młodsi starsi. Jak się gapili szeptali po uszach coś na mój temat. Bo to ewidentnie widać, nie ma co ukrywać;).


A bielactwa ukryć nie mogę, akurat mam je na widoku ^^


Ale powiem tak szczerze, mam 20 lat, i przyzwyczaiłam się do bielactwa, i też inaczej na nie, patrze. I muszę to stwierdzić, ale coraz więcej człowieczeństwa to ma.. Kiedyś na to nie patrzałam, ale kiedy to mnie dopadło, zaczęłam zwracać na to uwagę, odruch bezwarunkowy..

I chyba to tylę;)
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią 20 Lis, 2009 20:25   

u mnie w szkole tez nikt nie czail sie, ze to mam. ja bardziej wiedzialem, kto w mojej klasie to ma. ja nigdy tego nie zaakceptowalem i tego nie zrobie. walka i walka z tym.
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Sob 21 Lis, 2009 12:42   

Wiesz Karolak ja też maiłem załamkę na początku wakacji z tego samego powodu co Ty..:)
Ale teraz już myślę, że to staram się akceptować, niedługo mam półowinki w technikum, przygotowania, nauka i nie mam w ogóle czasu o tym myśleć nawet rzadko kiedy już się naświetlam niestety UVB 311nm z braku czasu:/ ale jak będę miał ferie i praktyki to znowu zacznę na 1,5 miesiąca:P
Powiem Ci, ze teraz też znam coraz więcej ludzi z moje okolicy co mają vitiligo, np. chodziłem do klasy z moim kolegą 3 lata i dopiero teraz zobaczyłem, że ma vitiligo, hehe
Myślę, że już minęła mi ta fobia z tym, że każda dziewczyna patrzy na moje plamy:] hmm a może powróci ona latem kiedy znów będę opalony, no tego już nie wiem:D
Najlepszy sposób to jest właśnie ten, żeby się czymś zająć i przestanie się wtedy w 80% o tym myśleć:) wiadomo jakiś żal zawsze tam zostaje kiedy nasze ciało jest oszpecone ale cóż...
pzdr :biggreen:

[ Dodano: Sob 21 Lis, 2009 12:43 ]
Wiesz u nas w Ciechanowie wczoraj koleś na świńską grypę zmarł, więc jest się czym już martwić:/ nie koniecznie istniejemy aby my na świecie i nasze schorzenie...
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Sob 21 Lis, 2009 13:41   

wiesz, ja leżałam 3 tyg temu w szpitalu, i na tym oddziale co ja byłam, panuje świńska grypa:/;/ Cholera...

Ja mam zajęcie, zdjęcia ^^ czasami sobie pogapię się na dłonie, i patrze co tam majstrują one ciekawe;)
 
 
2iwona13 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 09 Lip 2009
Posty: 17
Wysłany: Sob 21 Lis, 2009 14:54   

U mnie też mało kto wie, że mam bielactwo. Dowiadują się raczej jak sama im powiem. Na wf mam dłuższe spodnie i jest luz:) a na twarzy makijaż. Częściej zwracają uwagę na to, że jestem opalona:p
 
 
ssandrietta 


imie: Sandra
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 24 Cze 2008
Posty: 91
Skąd: Małopolska
Wysłany: Sob 21 Lis, 2009 16:29   

Heh, ludzie na tym świecie mało są poinformowani:P ostatnio powiedziałam koleżance ze studiów ze mam bielactwo a ona na mnie patrzy i mówi ze myślała ze tacy ludzie są cali biali i maja czerwone oczy:P cóż to jest definicja z książki do liceum czy każdej innej:P
 
 
sylwia. 
sylwia.

imie: Sylwia
Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 3
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009 21:43   

Ja mam vitiligo od półtora roku. Póki co mam dwie plamki na plecach. Nikt o tym nie wie, bo w wakacje idealnie chowają sie pod kostiumem. Mam jednak pewnien problem , strasznie chcę sobie zrobic kolczyk w wardze,ale mówiono mi , że wszelkie rany w okolicach ust mogą się dla mnie źle skończyć. Tak poza tym , czy da się jakos skutecznie pomalować <np. fluidem> plamy ??
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009 21:49   

Jak masz na plecach, to po co je pudrować?
Owszem możesz je pudrować, ale on chyba potem schodzi i się np wciera w ubrania.
Wiesz ja mam na dłoniach i twarzy i nie pudruje tego;)
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009 23:21   

sylwia. napisał/a:
Mam jednak pewnien problem , strasznie chcę sobie zrobic kolczyk w wardze,ale mówiono mi , że wszelkie rany w okolicach ust mogą się dla mnie źle skończyć.


sprobuje Cie zniechecic. po co Ci nastepne ozdoby ? jedne juz masz w postaci plam. tak samo potraktuj kolczyki. a kolczyk to dodatkowe infekcje i bol. a duzo osob wskazuje , ze niekiedy biale plamy sa po urazach [skaleczeniach] wiec jesli masz vitiligo i nie chcesz miec buzi w plamach to zrezygnuj. 200 zl czy 100 ktore wydasz na dosc ryzykowny zabieg lepiej wydaj na zdrowe odzywianie.
 
 
Asia85 

Dołączyła: 14 Kwi 2007
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 03 Gru, 2009 08:32   

Ja mam kolczyk w nosie od lat i żadne dodatkowe plamy mi nie wyszły a wręcz przeciwnie:)
 
 
sylwia. 
sylwia.

imie: Sylwia
Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 3
Wysłany: Sob 05 Gru, 2009 16:26   

Z tym , że kiedy byłam u lekarza to sprawdzał mnie taką lampą wykrywającą gdzie mogą się pojawić następne plamy. Wyszło mi , że niestety na twarzy . Nie wiem Asiu czy Ty też miałaś takie badanie... Pewnie nie, albo też nie grożą Ci plamy na twarzy.
RATUJECIE !!!!!
 
 
alenda 


imie: Olcia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 134
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 22:26   

sylwia. napisał/a:
Ja mam vitiligo od półtora roku. Póki co mam dwie plamki na plecach. Nikt o tym nie wie, bo w wakacje idealnie chowają sie pod kostiumem. Mam jednak pewnien problem , strasznie chcę sobie zrobic kolczyk w wardze,ale mówiono mi , że wszelkie rany w okolicach ust mogą się dla mnie źle skończyć. Tak poza tym , czy da się jakos skutecznie pomalować <np. fluidem> plamy ??


Da się, ale nieskutecznie. Lepiej kosmetykiem do kamuflażu, drugie niestety, ale tuszuje i nie ściera się :)

Miałam kolczyk w nosie i nic mi się nie pojawiło nowego, jak robiłam tatuaż to też nic :) ale lepiej nie ryzykować! I jeśli już byś robiła ten kolczyk to uważaj, niech to będzie profesjonalne studio, tak łatwo zarazić się żółtaczką i hiv, trzeba uważać.

A kolczyk miałam i przy pierwszym katarze wyrzuciłam, każde smarkanie to był koszmar, kolczyk się wkręcał do chusteczki, naciągał mi tą dziurkę, bolało, porażka

[ Dodano: Nie 13 Gru, 2009 22:32 ]
Lelo3008 napisał/a:
No ja mam problemy typu: a co to, od czego to, ojej a co to za plamy! Czasami mnie to tak potrafi wkurzać, że szok!!! Pytają się po 10 razy o to samo jakby chcieli mi na złość robić;/
Najgorsze jest tylko to, że te plamiska mam na twarzy ale cóż choroba nie wybiera;]


Wolę jak pytają, a nie jak się gapią, to mnie wkurzało, dlatego na basen chodziłam sporadycznie, teraz jestem bardziej zdystansowana, ale nie znoszę jak ktoś się we mnie wpatruje
Ostatnio zmieniony przez alenda Nie 13 Gru, 2009 22:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
sylwia. 
sylwia.

imie: Sylwia
Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 3
Wysłany: Wto 29 Gru, 2009 19:46   

No to może rzeczywiście odwiedzę to studio...
<marzyciel>
Marzę o tym kolczyku od kilku lat,ale boję się że będę miała to moje wymarzone żelastwo w ustach, a gratis dostanę "białe podłożę" (czyt. plamę)
....
 
 
badmongo 

Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 3
Wysłany: Pon 04 Sty, 2010 21:08   

Pamiętam swoje straszne kompleksy z vitiligo kiedy szedłem do średniej i na studia, zawsze starałem się swoje plamy ukrywać co było trudne bo były na twarzy. Nie wiem co komu radzić bo sam miałem z tym problemy, jedyne co to twardym trza być i tyle. Teraz na szczęście już na twarzy plam praktycznie nie mam, pracuje, kończę drugie studia i jest okej. Ale sam nie wiem jak by się wszystko potoczyło gdybym dalej wyglądał jak miś panda :wink:
 
 
Kumciaki 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 253
Wysłany: Pią 19 Lut, 2010 19:29   

teraz jest zima to jako tako daje sobie radę, ale jak widze promyki słońca to cały optymizm we mnie gaśnie;/ Kurcze , a za miesiąc wiosna - kalendarzowa :sad:
I znowu zacznie się kamuflowanie rąk itp..
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Sob 20 Lut, 2010 09:47   

Oj promyki słońca mają też dobre strony:) już nie mogę się doczekać kiedy zacznę kurację na słońcu!! :D
 
 
ssandrietta 


imie: Sandra
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 24 Cze 2008
Posty: 91
Skąd: Małopolska
Wysłany: Sob 20 Lut, 2010 16:06   

U mnie kuracja promykamy kończy sie poparzeniem skóry, nawet filtr 50 w tamtym roku mało dawał
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Sob 20 Lut, 2010 19:01   

Oo to widzę, że ostro u Ciebie, wiesz u mnie UVB tak ostatnio mnie parzy ale to przez to, ze od października nie opalałem się :???:
 
 
alenda 


imie: Olcia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 134
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Pią 21 Maj, 2010 00:04   

ja się chyba nie nadaję na fototerpaie, w szpitalu przerwli leczenie, bo spadała mi bardzo temperatura ciała, plamy były czerwone, poparzone, a chyba z dużo ciepła oddawały, bo 35, potem 34 i koniec leczenia
 
 
hadmaxi 


Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 13
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012 21:50   szkola

a ja w szkole sredniej zupelnie nie mialem problemu wszyscy akceptowali mnie takiego jaki bylem a mam tego naprawde duzooo i to w widocznych miejscach... po szkole sredniej jest dluga przerwa z nauka ale teraz chce isc na studia bo sa mi potrzebne do pracy ale strasznie sie wstydze i obawiam nie wiem co mam zrobic tyle sie wachalem ze juz w tym roku chyba nawet nie zdarze sie zapisac :/
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 17:33   

Mi też nie dokuczali. Przynajmniej do tej pory. Gimnazjum przeszłam bez problemów. Zobaczymy jak to będzie w liceum... ;p ale powinno być okej. ^^
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob 04 Sie, 2012 23:22   

AAA temat dla mnie ^^
Nienawidzę nauki, ale szkołę kocham. :D Ci ludzie, te przypały... ale mniejsza.

Ej, nigdy nikt mi nic nie powiedział na temat plamek (no dobra, raz, ale to sie nie liczy) więc... nie jest źle! Pytają, ale wtedy wystarczy powiedzieć co to i już :D


Momomomo nawet chłopaka ze szkoły można mieć w tym samym czasie co plamki. I jakoś nikt na to nie patrzy ;p
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 10:30   

mi plamki wyszly w wieku 20lat (gdzies czytalam ze jak pozniej wychodzi to ma mniejsze nasilenie ale niewiem czy to sie srawdza) Chodzac do szkol nie widzialam nikogo z bielactwem. Ale to nie jest jakas zaraza tylko plamki,jak tos jest mniej opalony to nie rzucaja sie w oczy.

[ Dodano: Nie 05 Sie, 2012 10:31 ]
mialam prawie 21 :)
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 23:50   

Mmm no ja też nikogo nie widziałam. I mi wyszły dość wcześnie chyba... jak miałam niecałe 12 lat.
Hah, tak, jak ktoś jest mniej opalony to faktycznie mało widać. Ale ja jestem BARDZO opalona zazwyczaj xd
 
 
CrazyVirus 

Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 13
Wysłany: Pon 25 Lut, 2013 22:24   

U mnie w szkole zdarzyło się, że znajomi pytali o plamy. Udzielałem wtedy treściwej i konkretnej odpowiedzi. Nie spotkałem się z tym, żeby ktoś mnie dyskryminował z tego powodu. Może i komuś to przeszkadza, ale nikt mi tego w oczy nie powiedział, ani z plecami :)
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013 23:49   

U mnie nawet nie pytają, a jak ktoś zapyta to czasem mam tak, że jestem strasznie zdziwiona, bo o co chodzi? xD tak to jest jak sie plam nie widzi haha <3
 
 
CrazyVirus 

Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 13
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 13:16   

Nawet w szkole zrobiłem prezentacje na temat bielactwa i uświadomiłem klasę co to jest. Oczywiście pokazałem swoje plamy. Wiem jednak, że nie każdy byłby to w stanie zrobić. Jak zaakceptujecie siebie to później pójdzie już z górki.
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 08 Sty, 2014 18:40   

Też taką robiłam... Trzeba było zrobić prezentacje na informatykę, no to zrobiłam :p
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo