Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ma?ci
Autor Wiadomość
lukasz
Gość
Wysłany: Pią 28 Lip, 2006 13:44   

dziurawiec w polaczeniu ze sloncem jest szkodliwy, nie polecam, skuteczność w moim przypadku 0%!
 
 
Beata.pl
Gość
Wysłany: Nie 20 Sie, 2006 18:22   Maści

Czy maść protopic bądż vitix można stosować na powieki.Pozdrawiam
 
 
Emcia 


pole1: 49
imie: Emilia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Lip 2006
Posty: 16
Skąd: Zabrze
Wysłany: Sob 21 Paź, 2006 21:18   

Witam po dłuższej przerwie :)
Byłam u nowej pani dermatolog cieszącej się dobrą reputacją. Troche ze mną pogadała na temat bielactwa. Narazie moje leczenie wygląda tak: soczek z marchewki albo beta-karoten :) sok z dziurawca, calcium pantothenicum to od środka :) a zewnętrzniee krem Elocom hm i to mnie troche przeraziło, sterydy...a jeszcze bardziej przeraziłam się czytając ulotkę - działania nieporządane-odbarwienie skóry no i nie wiemczy ta kobieta testuje na mnie nowy sposób leczenia bielactwa bielactwem czy to naprawde może pomóc albo w miejscu plam wyrosną mi włosy po tych sterydach i nie bedzie ich widać ;) Szukałam czegoś w necie ale nie znalazłam żadnego przypadku leczenia bielactwa tą maścią. Może ktoś z Was słyszał coś na ten temat?? Boję się, że jeszcze pogorsze sprawe.
 
 
Czesiu 
Administrator

imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 603
Skąd: Holandia
Wysłany: Sob 21 Paź, 2006 22:53   

Cześć Emcia
Emcia napisał/a:
w miejscu plam wyrosną mi włosy po tych sterydach i nie bedzie ich widać ;)

:mrgreen: ale mnie rozbawiłaś :D

A tak poważnie, przeglądnąłem forum vitiligosupport i tam ludzie pisali, że stosowali z powodzeniem, nawet znacznym i bez skutków ubocznych, ten krem. Jednak trzeba mimo wszystko uważać, bo dłuższe stosowanie może spowodować np. pocienienie skóry. Z opisem przypadków odbarwień się nie spotkałem. Ten krem stosuje się na łuszczyce, a przy jej leczeniu pojawiają się odbarwienia, może to dlatego taka informacja? Tak czy siak, jeśli masz na tamtym forum konto, to wpisz w wyszukiwarce elocom lub elocon albo zajrzyj do FAQ (konta nie trzeba mieć). W necie znalazłem publikację o stosowaniu Eloconu w leczeniu bielactwa u dzieci. Topical mometasone furoate for the treatment of childhood vltiligo Angielski znasz trochę nie?

A dziurawiec kiedy i jak stosujesz? Rozcieńczasz z wodą i pijesz? Przed czy po posiłku, czy może między?
Ostatnio zmieniony przez Czesiu Nie 03 Gru, 2006 17:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Berta 

Katarzyna


imie: Katarzyna
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lut 2006
Posty: 220
Skąd: Sędziszów Młp
Wysłany: Nie 22 Paź, 2006 12:44   

witam
Emcia mam pytanie, ona kazała ci beta karoten i dziurawiec na raz stosowac?
bo moja lekrka powiedziała ze naraz nie bo oba mają rózne działania, i jakby sie znosiły, bo dziraiwc foto uczula ale karoten chroni.
sama nie wiem co sądzić,
Kaśka
 
 
Emcia 


pole1: 49
imie: Emilia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Lip 2006
Posty: 16
Skąd: Zabrze
Wysłany: Nie 22 Paź, 2006 12:50   

Hej,
Dziękuje Ci bardzo za tą wiadomość, uspokoiłeś mnie :) ufff poczytam jeszcze info na tym forum, wcześniej lekarka przepisała mi vitix ale nie wykupiłam bo nie zdążyłam uzbierać pieniędzy (biedne jest życie studenta;) ) nowa lekarka powiedziała, że z vitixem doświadczenia nie ma więc przepisze coś innego, zapytała się czy chce raczej tańsze czy raczej droższe, pytanie... ;) Elocom kosztował 12 zł :D mam stosować malutką ilość co dwa dni, zobaczymy jaki będzie efekt, jeszcze raz Ci dziękuje :))

Dziurawiec pije rozcieńczony, lekarka powiedziała, żeby pić tylko 10 kropli dwa razy dziennie, dolewam wody i chlup ;) ale osobiście za nim nie przepadam. Nie powiedziała czy pić przed czy po posiłku hm zazwyczaj stosuje po posiłku rano i przed snem wieczorem żeby jakoś w miare regularnie bo wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo że zapomne ;)

@ Berta - tak, mam to stosować razem hm nic nie wspominała, że mogą się znosić, w zasadzie beta karoten łykałam tylko przez wakacje bo w ciągu semestru codziennie pije soczek marchewkowy hm ale to chyba nie ma różnicy, za miesiąc mam wizyte, zapytam się :)
Pozdrowionka
 
 
veronika
Gość
  Wysłany: Pon 23 Paź, 2006 17:01   Vitixi Elidel

Ja smarowałam się vitixem jakis miesiąc, ale bez naświetlań i niestety nic mi to nie dało. Używama teraz Elidel, wolalabym Protopic bo slyszlam, że szybciej dziala, ale jest droższy od elideu i nie bardzo mnie stac. Stosuje tą maśc ponad 2 miesiące i też nie ma skutków. Poprostu nic się nie dzieje. Jeżeli ktoś z was wyleczyl sie Elidelem, bez naświetlania to niech pisze. P. dermatolog powiedziala mi, że powinno zadzialac, ale napewno wolniej niz z naswietlaniem. Wiecie ile to może trwa. Mama plamy już okolo 10 lat. Jest ich naprawde baaaaaaardzo dużo, więc smaruję tylko na nogach. Jakbym chciala smarowac cale cialo to chybabym zbankrutowala:P:P.
 
 
xXx
Gość
Wysłany: Pon 27 Lis, 2006 18:43   

Witam. Stosowałem Protopic przez jakieś 3-4 tyg ale z żadnym skutkiem. Mam plame na biodrze. Teraz dermatolog przepisała mi maść Licoid (czy Locoid ). Uzywam ją już tydzień i bez rezultatów. Mam też razem z tą maścią zażywać Atarax ( w ulotce pisze że zmniejsza lęki :) ). A sam od siebie kupiłem sobie wit B12 oraz miedź i cynk. Mam pytanie właśnie czy używał ktoś już tej maści i z jakim skutkiem.
 
 
Czesiu 
Administrator

imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 603
Skąd: Holandia
Wysłany: Pon 27 Lis, 2006 21:37   

Cześć,
Mimo, że sam nie stosowałem ani nie stosuje Protopicu, to większość osób znających tę maść, jak i stosujących ją, uważa, że do zaobserwowania jego działania potrzeba kilku miesięcy (nawet 4-6), chociaż czasami działa też znacznie szybciej.

Maść Locoid zawiera kortykosteroid (potocznie zwany sterydem) - 17-maślan hydrokortyzonu - wyczytałem w necie. Generalnie rzecz biorąc maści zawierające korykosteroidy nie są przeznaczone do leczenia bielactwa, ale mimo to przywracają barwnik, raz lepiej raz gorzej. Mają jednak pewne skutki uboczne, dlatego nie zaleca się stosowania ich przez dłuższy czas. Ale sam jej też nie stosowałem i nie planuję sprawdzać jej działania.

Biorąc witaminę B12 powinieneś mieć świadomość, że powinna być przyjmowana razem z kwasem foliowym. Podobnie jest z pierwiastami, które dobrze wymieniłeś razem.

Życzę powodzenia i sukcesów w leczeniu
 
 
xXx
Gość
Wysłany: Czw 30 Lis, 2006 09:24   

Dzięki wielkie. W takim razie leczenie Locoidem zakończe na tej tubce maści, a potem może znów przeżuce się na Protopic. Może coś juz stanieje. U mnie koszyuje 88zł. ystarcza mi na niecałe 2 miechy. Pozdrawiam
 
 
Czesiu 
Administrator

imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 603
Skąd: Holandia
Wysłany: Czw 30 Lis, 2006 10:21   

Proszę bardzo.
Protopic za 88zł? - ale 10-gramowe opakowanie? Normalnie kosztuje ponad 200zł (30g). Sam chciałbym, żeby staniał, pewnie jak każdy, w końcu bym go wypróbował.
 
 
Zygcia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 22 Cze 2006
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 30 Lis, 2006 13:33   

ja w aptece w płonsku (byłam tam przypadkiem) kupiłam dwa protopic 10 g za 130 zł ..czyli wychodzi ze jeden za 65 zł ..pamietam ze wtedy dzwoniłam po roznych aptekach i ceny były rozne w jednej aptece nawet pani chciała za niego 85 zł ale powiedziała mi ze jesli recepte wypisuje dermatolog na jakims specjalnym swistku (nie wiem o co chodzi) to wtedy sprzedaja za 60 zł w inne aptece dowiedziałam sie ze zawsze za 65 zł z recepta nie ma znaczenia na jakim swistku ..wiec to dziwne troche jest ..

mi wystarcza na długo bo smaruje sie najczesciej co 2gi dzien i plam mam ze hhmm z 9, a i smaruje sie bardzo cienko prawie ze nic ..jak dr Burion kazała

mam juz chyba 4 miesiac jedno opakowanie 10 g, ale juz sie konczy
 
 
Emcia 


pole1: 49
imie: Emilia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Lip 2006
Posty: 16
Skąd: Zabrze
Wysłany: Sob 02 Gru, 2006 23:17   

Witam,
mam dobre wieści, byłam wczoraj u dermatologa i pani doktor potwierdziła, że jest mała poprawa :) tzn na jednej plamce coraz więcej pigmentu wraca, powoli ale wraca no i najważniejsze, że nie ma nic więcej, odpukać w niemalowane ;) przepisałą mi jeszcze preparat z cynkiem i miedzią iiiii najważniejsze wysłąłą mnie na laser do zakładu fizykoterapii dokłądnie 30 zabiegów tylko z całego przejęcia zapomniałam jak się to dokłądnie nazywało, co to za laser, czy to chodzi o naświetlania tymi lampami czy co hmm chyba się dowiem dopiero na miejscu, ruszam w przyszłym tygodniu :)
Pozdrawiam :)
 
 
Czesiu 
Administrator

imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 603
Skąd: Holandia
Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 18:00   

Cześć Emcia
To super wiadomość, gratulacje! Chyba dość krótki czas minął od kiedy rozpoczęłaś stosowanie tej maści, prawda? To tym lepiej, trzymam kciuki za dalsze i szybsze postępy. I jestem bardzo ciekawy, o jaki laser chodzi, więc czekam na relację :) A te zabiegi będą za darmo, czy zapłacić będziesz musiała?
Pozdrowienia
 
 
Emcia 


pole1: 49
imie: Emilia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Lip 2006
Posty: 16
Skąd: Zabrze
Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 18:25   

Dziękuje bardzo, puk puk żeby nie zapeszyć ;) te lasery są za darmo w ramach NFZ, lekarka powiedziałą, że tam u nich też są ale już się skończyła kasa z NFZ i trzeba płacić a w tym zakładzie napewno jeszcze można, kurcze coś dużo tych laserów jak na jedno miasto co?? No nic, zobaczymy, będziecie pierwszymi, którzy się dowiedzą ;)
Pozdrawiam
 
 
Jolero 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 46
Wysłany: Śro 13 Gru, 2006 08:55   

lukasz napisał/a:
Vitix bez promieni np. słonecznych nie przynosi efektów, skuteczność o%!
2x dziennie z naświetlaniem (1godz. na słońcu, rozłożona na 2 raty),
przynosi efekty już nawet po 5tyg.
Vitix jest przeznaczony tylko na małe plamy, na dużych obszarach nie ma najmniejszego sensu go stosować.


Co to oznacza małe plamy?
 
 
Zygcia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 22 Cze 2006
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 13 Gru, 2006 22:50   

ja tez chce wiedziec co to za laser ..czy to TEN laser co sie stosuje w leczeniu vitiligo i jest bardzo skuteczny? czy zwykłe uvb311?

wiem ze 'ten' laser kiedys był na Towarowej dr Buriobn go sprowadziła, ale zabiegi były 3krotnie drozsze od lamp i nie było chetnych ..
 
 
tbus 
Gdynianin

imie: Marcin
Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Wysłany: Nie 14 Sty, 2007 00:40   Kuracja skojarzona, uvb1, protopic 0,1% i witaminy

Zygcia napisał/a:
ja tez chce wiedziec co to za laser ..czy to TEN laser co sie stosuje w leczeniu vitiligo i jest bardzo skuteczny? czy zwykłe uvb311?

wiem ze 'ten' laser kiedys był na Towarowej dr Buriobn go sprowadziła, ale zabiegi były 3krotnie drozsze od lamp i nie było chetnych ..


Witam,
Tak jak napisałem już w innym wątku, choruję od kilku lat i stosowałem już różne metody Vitix, Budziszek cuchnący, duże ilości soczku z marchewki lub beta-karotenu, naświetlania metodą PUVA, potem z połykaniem kapsułek polepszających absorpcję promieni UVA (bardzo niekorzystna reakcja organizmu!), później UVB1 - 2x w tygodniu, a teraz skojarzona kuracja UVB1 1x/tydzien, protopic 0,1% raz na dzien przed snem, witaminy wg ustalonych dawek, u mnie akurat 2x dziennie B6 po 2, kwas foliowy 0,5 2xdziennie, vit e 400mg 1x dziennie rano, vit c 500mg 2x dziennie, cytobion 300mg! bardzo ważne, niemiecka vit B12 3x dziennie po 1 tabletce no i są efekty. Dodam, że bielactwo u mnie dotyczy dłoni - zewnętrznej warstwy - same palce i twarz wokół oczu, pod nosem i broda, ale w przypadku twarzy naświetlania dość pomogły i nie widać plam, jeszcze trochę wokół oczu ale już niewiele. Tą skojarzoną kurację polecają dermatolodzy z izraela, a przypisał mi dr roter, który w gdyni, gdzie mieszkam leczy z wielkimi sukcesami różne schorzenia dermatologiczno-wenerologiczne (dla skali sukcesu tego lekarza dodam, że zapisy na pełne 1 półrocze dokonuje sie w pazdzierniku roku poprzedniego, a na 2 polrocze w marcu tego roku... ma pacjentow z calej polski, a nawet zagranicy, prowadzi wylacznie praktyke prywatna i przyjmuje w pon i czw od 9-13 oraz 15-19, we wt i pt od 9-13 i 15-18, a w soboty od 9 do 13 wiec przy duzej ilosci godzin pracy miec tylu pacjentow to naprawde ogromny sukces. Dodam jeszcze ze Dr Roter wyposazyl swoj gabinet w sprzet switowej klasy, kabiny do naswietlan, urzadzenia do doswietlan kazdej czesci ciala, w tym UVB i UVA promieniowanie). Obecna kuracje stosuje od ponad 2 miesiecy, bedzie juz 2,5 miesiaca... efekty zaczynaja sie pojawiac, a poki co na cale szczerze zadnych ubocznych doznan nie odczulem, bo warto podkreslic protopic jest dosc szkodliwy i moze prowadzic nawet do powstania nowotworow zlosliwych. Stosowanie protopicu w polaczeniu z naswietleniami takze sa dosc ryzykowane i podejmowane wylacznie na wlasne ryzyko lekarza i pacjenta.
Zycze wszystkim powodzenia i sluze informacją.
Pozdrawiam,
Marcin z Gdyni
 
 
beatrix szkrab
Gość
Wysłany: Nie 14 Sty, 2007 18:33   maść

Witam wszystkich!
Obiecałam wcześniej (w części poznajmy się), że napiszę o maści mumijo.
Podaję, kilka informacji, które znalazłam w necie, są one tożsame z tym co na ulotce dołączonej do maści.
"MUMIJO stymulator wielu regeneracyjnych procesów metabolicznych u człowieka - uniwersalny środek na wiele chorób, tzw. „nieuleczalnych"
MUMIJO- to prastary, „cuda" działający balsam, to sok ze skał gór Duszanbe z masywu Tian - Szen około Himalajów. Mumijo ludzie często nazywali krwią gór. Znali ten środek i wysoko cenili znakomici lekarze starożytni - Arystoteles i Avicena. Można go zdobyć w trudnodostępnych dla człowieka skałach, na wysokości 3-5 tyś. metrów, pieczarach w postaci nacieków, gromadzących się sopli - przede wszystkim wyciekających z wyżyn pieczar i rozpadlin skał.
Mumijo krystaliczne- oczyszczone ma kolor ciemno-brązowy, ma formę lepkiej mazistej masy, która rozmięka pod wpływem ciepła rąk. Charakteryzuje się żywicznym kolorem i specyficznym zapachem. Prawidłowo oczyszczone mumijo całkowicie rozpuszcza się w ciepłej wodzie.
Mumijo zawiera ok. 23 chemicznych elementów, 30 makro- i mikroelementów, a także 10 różnych tlenków metali, 6 aminokwasów, szereg witamin grupy C, B i A, olejki eteryczne, pszczeli jad i wiele podobnych substancji - każda z nich, może dodatnio wpłynąć na odpowiednie zmiany organizmie człowieka, potęguje regenerujące procesy w różnych tkankach, tak przeciwzapalne jak i ogólnie wzmacniające, a także przywraca zaniżone funkcje peryferyjnych pni nerwowych i analitycznych centrów w mózgu człowieka. Dzięki bogatej i złożonej zawartości, wielkiej ilości elementów chemicznych, tlenków aminokwasów, tak bogato biologicznie zgromadzonych przez przyrodę w jednej substancji - mumijo działa leczniczo na wiele chorób. Mechanizm działania mumijo jest bardzo złożony i ma wielostronny wpływ na funkcjonowanie organizmu. Trzeba podkreślić, że jeśli w przeciętnym preparacie farmaceutycznym jest ok. 5 - 8 substancji chemicznych, to mumijo zawiera około 50 komponentów, które zebrała sama przyroda w jedną substancję.
Przy regularnym i prawidłowym przyjmowaniu mumijo - pozytywne rezultaty /wyniki/ wyniki leczenia na podstawie przeprowadzonych badań klinicznych wynoszą ok. 94%. Przeciwwskazań, co do przyjmowania mumijo w prawidłowych porcjach /dozach/ nie stwierdzono.
Mumijo - charakteryzuje się obronno - adaptacyjnymi właściwościami, zdejmuje uczucie zmęczenia i wpływa wzmacniająco na organizm człowieka, dodaje siły i przywraca utraconą energię.
Alkohol w każdej postaci w czasie przeprowadzania kuracji środkiem mumijo jest absolutnie przeciwwskazany!!!!"
Stosuję tę maść od przeszło 3 tygodni i na plamie na biodrze pojawiły się piegi znaczy pigment powraca?! Inne plamy ani drgnęły, ale tu wskazana jest systematyczność i cierpliwość (szkoda, że tej ostatniej szczególnie mi brakuje). Maść jest tłusta i ma ciemny kolor więc prawdopodobnie zostawia ślady na ubraniu. Ja stosuję ją na noc. W ulotce podano, żeby po posmarowaniu eksponować się na słońcu...no dla mnie to problem, zima w końcu :mrgreen: a ja nie posiadam żadnej lampy do naświetlania.
Poza tym od tygodnia stosuję ekstrakt mumijo (taka skoncentrowana postać). Z ekstraktu łatwo przygotowuje się zawiesinę (szklanka przegotowanej, wystudzonej wody + ekstrakt (5 gram) wymieszać, trzymać w lodówce). Używać 2 razy dziennie (rano i wieczorem) po dwie łyżeczki dolewamy do wody pół szklanki i dodajemy łyżeczkę miodu, pijemy smakuje znośnie (taki żywiczny posmak).
Ceny maść-13 złotych (opakowanie nie ma oznaczonej gramatury ale jest wielkości pudełeczka po paście do butów :smile:), ekstrakt 5 gram-9 złotych
Dziekuję wszystkim którzy czytali te moje przydługawe wywody życzę powodzenia
beatrix
 
 
Berta 

Katarzyna


imie: Katarzyna
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lut 2006
Posty: 220
Skąd: Sędziszów Młp
Wysłany: Nie 14 Sty, 2007 21:06   

hej!
wszystko ładnie, wiadomości wspaniałe , ale..... gdzie kupiłaś to mazidło i skad sie o nim dowiedziałas, można go normalnie kupic w aptece?kaśka
 
 
beatrix szkrab 

imie: joanna
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Sty 2007
Posty: 44
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie 14 Sty, 2007 21:28   re masc

Wiedziałam, że o czymś zapomnę (to z przejęcia :mrgreen: )
Odpowiadam maść kupiłam w sklepie zielarskim, który mieści się przy jednym z kościołów w Częstochowie, wiem też, że na allegro i świstaku jest ona oferowana.
pozdrawiam b. :smile:
 
 
Zygcia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 22 Cze 2006
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 15 Sty, 2007 23:41   

Witam :)
brzmi zachęcająco może i ja sobie kupie tą maść jesli znajde gdzies w sklepie zielarskim w warszawie
 
 
Emcia 


pole1: 49
imie: Emilia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Lip 2006
Posty: 16
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 18:26   

Hej,
Byłam ostatnio u mojej dermatolog, powiedziała, że Elocom już zrobił swoje i przepisała mi maść robioną. Jeszcze nie byłam się pytać w aptece o nią (sesja;) ) na recepcie mam skłąd napisany tylko kurcze rozczytać się nie moge hm chyba zihci oxydoti + cośtam A + wit. E + hydrocortison + hascobaze hm i jeszcze cośi ale wogóle nie czytelne hm no to dużo nie napisałam ;) Poza tym te lasery będę miała tylko przez tydzień bo wyjeżdżam ale codziennie, pierwszy 13 lutego i wtedy się dowiem co to właściwie jest ;)
 
 
Zygcia 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 22 Cze 2006
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 21:51   

to koniecznie napisz nam Emcia o tych laserach, jestem ciekawa czy to te lasery od opalania natryskowaego czy jakos tak ..przeznaczone własnie głownie do vitiligo ..

pozdrawiam i zycze efektow :)
 
 
Berta 

Katarzyna


imie: Katarzyna
Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lut 2006
Posty: 220
Skąd: Sędziszów Młp
Wysłany: Śro 24 Sty, 2007 18:00   

Emcia!
zapytaj w aptece jaki jest dokąłdnie skład tej maści,
mormalnie weź przepis!
kaska
 
 
Emcia 


pole1: 49
imie: Emilia
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Lip 2006
Posty: 16
Skąd: Zabrze
Wysłany: Śro 31 Sty, 2007 17:30   

Witam
Mam już maść, wygląda i pachnie nieciekawie ;) ale to nie ważne, ważne żeby zadziałąłą. Skład:
Zinci Oxydati 2,0
Vit A 0,5 ml
Vit E 0,5 ml
Hydrocotisan 0,5
woda destylowana
aucerini
hascobaza

Chyba dobrze przeczytałam.
Pozdrawiam :)
 
 
kasia
Gość
Wysłany: Śro 07 Lut, 2007 21:47   Protopic

Kupiłam dzisiaj Protopic 0,1% 10g w cenie 59,90 Kraków apteka ul.Grodzka 26 tel 432 07 60
 
 
KiTeQ 


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 87
Wysłany: Czw 08 Lut, 2007 18:18   

Tak ja 60 z czyms, wiec widocznie zaczyna cena spadac.
 
 
kasia23 


imie: Kasia
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Kwi 2007
Posty: 59
Skąd: pomorskie
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007 18:13   

tak zahaczajac o masci - bylam dzisiaj u pani dermatolog i poprosilam o przepisanie curatodermu - oczywiscie przepisala i to 2 :biggreen: tak sobie pogadalam z nia o tych masciach i ona czesto przepisuje ta masc, poniewaz dosyc czesto pomaga ona jej pacjentom. na drugim miejscu pod wzgledem skutecznosci postawila vitix. a elidel i protopic to stwierdzila ze dzialal bardzo sporadycznie i prawie go nie przepisuje - takie sa jej doswiadczenia z masciami :-) ja takze stosowalam kiedys curatoderm i moge powiedziec ze mi dosyc pomagal, wiec ciesze sie ze do niego wracam - teraz moze byc tylko lepiej :grin:

tak sie rozwodze na temat tego curatodermu, bo zauwazylam ze malo kto go tu stosuje, a moim zdaniem to dosyc dobra i do tego niedroga masc, wiec jezeli ktos probowal juz wszytkiego i nic mu nie pomagalo, to moze powinien sprobowac jeszcze tej masci

hehehhe, to taki moj maly apel - nie zapominajcie o curatodermie!!! :hahaha:
 
 
KiTeQ 


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 87
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007 20:27   

Ten Curatoderm czy coś tam :P używa się na zasadzie Vitixu przed naświetlaniem czy ala Protopic bez naświetlań ewentualnie po naświetlaniach? i jaka cena tej maści ?
 
 
arreeczek 
arreeczek


imie: Arek
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 51
Skąd: z tamt?d:P
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007 22:02   

hmmm........ja stosowalem curatoderm przez nawet dluuuuugggiii czas, nio i faktycznie powiem ze malutkie plamki powolutku znikaly.... no i te duze tez tak jakby sie ciemniejsze robily... niestety po jakims czasie curatoderm na mnie juz przestal dzialac albo cos, bo plamki znow zrobily sie takie jakie byly, a masc nie pomagala.... ale nie powiem ze na początku nie bylo efektow,,,a masc faktycznie nie droga...jak ja kupowalem to chyba nawet na kase chorych i placilem ok 9zl.... bo normalnie chyba z 50 kosztowala.... powodzenia w smarowaniu ;)
 
 
kasia23 


imie: Kasia
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Kwi 2007
Posty: 59
Skąd: pomorskie
Wysłany: Czw 28 Cze, 2007 23:10   

ten Curatoderm stosuje sie przed naswietleniami, ja narazie nie naswietlam sie nigdzie, wiec bede wychodzic na sloneczko, a pozniej sie zobaczy - moze jakas mala inwestycja w świetlowke :-) ale ja go kiedys stosowalam: poczatkowo z naswietleniami, pozniej juz bez naswietlen i barwnika przybywalo :mrgreen:
masc nie jest refundowana - niestety :sad: kosztuje ok 60zl - zalezy od apteki

no mam nadzieje ze bedzie mi pomagac i nie cofnie mi sie to wszystko tak jak Tobie Arek, bo to by byla kleska :neutral: probowac jednak nie zaszkodzi :biggreen:
 
 
kasia 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 09 Paź 2006
Posty: 61
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007 10:01   

Curatoderm
Interakcje
Kwas salicylowy (kwaśne pH) oraz promieniowanie UV powodują rozkład takalcitolu.
wiec nie wiem jak sie to ma do naswietlen.
pozdrawiam kaska
 
 
kasia23 


imie: Kasia
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Kwi 2007
Posty: 59
Skąd: pomorskie
Wysłany: Pią 29 Cze, 2007 11:19   

http://www.nowinylekarskie.pl/Pdf/701105.pdf Kasiu, tyle na ten temat znalazlam.
a co do kwasu salicylowego - to wystarczy przestac stosowac preparaty zawierajace ten kwas

jak stosowalam curatoderm, to smarowalam sie nim na noc i dopiero w dzien chodzilam na naswietlania. teraz mam sie smarowac kilka minut przed naswietlaniem - widocznie zanim calkiem sie rozpadnie pod wplywem promieniowania, to wykazuje jakies dzialanie - ale naukowcem nie jestem i to sa tylko moje male przypuszczenia :wink:

pozdrawiam :biggreen:
 
 
kwiatek 
kwiatek


imie: ania
Dołączyła: 22 Lut 2008
Posty: 42
Skąd: Hajnówka
Wysłany: Śro 27 Lut, 2008 09:23   

Witam! Piszę 1raz. Choć choruję na to paskuctwo od dobrych już 18 lat,obecnie mam 26lat. Można powiedzieć ,że nauczyłam się z tym żyć. Ale chciałabym się od kogoś dowiedzieć co na dzień dzisiejszy pomaga,choć trochę łagodzi objawy tej choroby. Już od 6lat nie byłam u specjalisty bo niestety straciłam nadzieję,że ktoś mi może coś na to poradzić.Proszę napiszcie co ciekawego medycyna wymyśliła.
 
 
maciek_11 


pole1: 143
imie: Maciek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 205
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Śro 27 Lut, 2008 16:25   

Kwiatuszku fajnie ze wpadlas, ale zadaj sobie troszke trudu i poszperaj na Forum, znajdziesz mnustwo informacji.
takimi pytaniami narazasz sie na bure od naszych srogich Adminek :D pozdrawiam !!
 
 
kwiatek 
kwiatek


imie: ania
Dołączyła: 22 Lut 2008
Posty: 42
Skąd: Hajnówka
Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 09:32   

Sory,ale jestem nowa na tej stronie...Obiecuję ,że się poprawię!!! Stwierdziłam ,ze muszę znowu przejść się do dermatologa.Tylko ,że w moim mieście(Hajnówka)jest taka Pani dermatolog ,że nie wie czy mi coś pomoże... Ale spróbuję! Podejmuję na nowo walkę z tą paskudną chorobą,dla siebie i dla dzieci.Mam nadzieję ,że ich to nie dopadnie-ja choruję na bielactwo nabyte. Kupiłam już sobie witaminki... Pytałam w aptekach o maści, które najczęściej podajecie na forum,ale niestety przeważnie sa na recepty...Wybiorę się też do solarium.Jak kiedyś chodziłam to trochę mi pomogło,nawet sporo plamek zniknęło...Muszę tylko moje 2 małe szkraby podesłać dziadkom inaczej nic z tego.. Ale będę działać... Mam nadzieję ,że to coś da. Pozdrawiam Wszystkich!

[ Dodano: Pią 29 Lut, 2008 12:57 ]
Witam,to znowu ja! Tak jak obiecałam wybrałam się do dermatologa i tak jak przewidziałam-moja pani dermatolog mnie olała...Odprawiła mnie z kwitkiem... Z niczym...Mówię jej ,że potrzebuje recepty na Protopik,a ona mi na to, że to drogie ok.200zł,mało tego i nie poleca. Że nie mam czym się martwić,najlepiej żebym piła dziurawiec,albo DEPRIM. Wyobrażacie to sobie...!!! PASKUDNE STARE BABSKO !!!! :krzeselko: :krzeselko: :krzeselko:
 
 
Karina 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 110
Wysłany: Pią 28 Mar, 2008 19:26   

Hej !:)
Mam do Was pytanie : czy jak uzywam samoopalaczy,air-brush to gdy smaruje plamy vitixem lub protopiciem to one wykazuja takie same dzialanie na tych plamach z samoopalaczem jak na tych co nie sa posmarowane samoopalaczem ? Mam nadzieje ze sie dobrze wyrazilam i ze mnie zrozumiecie :)
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pią 28 Mar, 2008 20:02   

o tym samym dziś myślałam, ale odnośnie zwykłych balsamów
więc podpinam się pod pytanie

czy zwykłe kremy nawilżające wykazują jakieś interakcje z curatodermem?

a jak się mają do naświetlań? nie szkodzi, że na przykład po kąpieli będę się smarowała balsamem i zaraz po tym naświetlała?
 
 
kwiatek 
kwiatek


imie: ania
Dołączyła: 22 Lut 2008
Posty: 42
Skąd: Hajnówka
Wysłany: Nie 13 Kwi, 2008 10:48   

WITAM WSZYSTKICH! Obecnie z tego co wiem to jest trochę tych kremów,maśći na te nasze plamy.Są one ponoć w składzie takie same różnią się tylko nazwą w zależności od producenta,ilośćią w tubce no i ceną.Chcę się jeszcze raz wybrać do dermatologa i poprosić o receptę na konkretny preparat. Czy możecie mi doradzić od czego najlepiej zacząć.
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 14 Kwi, 2008 09:48   

a jak ta maść? :)
 
 
kwiatek 
kwiatek


imie: ania
Dołączyła: 22 Lut 2008
Posty: 42
Skąd: Hajnówka
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2008 11:33   

Witam ! Mam jeszcze jedno pytanko czy ktoś z Was kupował maści przez internet? Chodzi mi o to czy jest to pewne?

[ Dodano: Sob 10 Maj, 2008 11:48 ]
Jest tam kto???? :-?
 
 
Natalia_90 


imie: Natalia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 338
Skąd: Chojnice
Wysłany: Śro 11 Cze, 2008 18:56   

hmm zależy skąd bedziesz zamawiała te masci, czy od jakiegos indywidualnego sprzedawcy czy po prostu z jakiejś strony internetowej pewnej firmy dermatologicznej ;) ja bym nie ryzykowala z tym pierwszym, no ale zalezy jeszcze co to za sprzedawca :)

czy ktos z was stosował Curatoderm? i czy komus on pomógl, bo ja stsosowałam kiedys, ale nie przynosil mi efektów, nie wiem byc moze stosowałam go nie wystarczająco długo.... ja taka niecierpliwa jestem hehe ;p
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 23 Cze, 2008 16:18   

ja stosowałam ze słońcem

pomagał, ale potrzebna była cierpliwość
 
 
wengosz 

Dołączyła: 20 Cze 2008
Posty: 1
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008 10:36   protopic plus vitix

Hej :)

Lekarz przepisał mi dwie maści razem, protopic i vitix. Kazał się wystawiać na słońce.

Czy są jakieś zalecenia co do smarowania? Tzn jedną lepiej rano drugą wieczorem? Przed albo po słońcu? Wcierać, wmasowywać czy tylko lekko i zostawić niech wsiąka?

Pozdrawiam
 
 
maggot 


imie: Pietrzysław
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 72
Skąd: ?widnica/Wroc.
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008 10:50   

vitix wcierasz tak solidnie, żeby wetrzeć te małe grudki, które są w maści i lecisz na słońce po tym najlepiej wieczorem rozsmarowujesz protoic, przy pierwszych 2 smarowaniach protopic'iem możesz czuć pieczenie i uczucie gorąca ale później już to przechodzi.
 
 
arek 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 88
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008 17:56   

vitix przed słońcem
protopic po
 
 
Jola 
Jola

imie: Jola
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 23
Skąd: Koszalin
Wysłany: Czw 16 Paź, 2008 21:17   

A czy słyszeliście coś o maści Sorel?Moja dermatolog mi ją przepisała jako polski odpowiednik drogiego leku,o tym samym działaniu.Kosztuje ok.30zł.Podaję jego skład (żeby porownać,bo nie znam innych maści);1g.maści zawiera 50ug kalcypotriolu.substancje pomocnicze;eterpolioksyetyleno(2)stearylowy,wersenian disodowy,wodorofosforan disodowy.octan a-tokoferolu,glikol propylenowy.lekka ciekła parafina,biała wazelina,woda oczyszczona.
 
 
slavo 
Slavo

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 179
Skąd: kraków
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 09:43   

[quote="Jola"]A czy słyszeliście coś o maści Sorel?

To jest odpowiednik leku daivoneb. Substancja czynna jest taka sama.
Ostatnio zmieniony przez slavo Pią 17 Paź, 2008 15:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zawer 


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 59
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 11:18   

czyli nie zawiera sterydu?? i mozna stosowac ta masc z naswietleniami?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo