Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Bielactwo a siwe włosy
Autor Wiadomość
adamus 

Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 16
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 13:04   

czy w Waszych przypadkach bielactwu zawsze / lub często towarzyszy przedwczesne siwienie głowy?

chodzi mi nie o miejsca plam, tylko ogólnie głowę bo ja mam kilka siwych włosów w wieku 25 lat i to w skrajnych odległych miejscach, na czubku głowy, na bokach, na tylnym boku... zero sensu, bo jak już się siwieje to zwykle od skroni itp.
 
 
karolcia_le 
Karola


imie: Karolina
Dołączyła: 09 Cze 2011
Posty: 130
Skąd: uć/wawka
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 14:25   

Bielactwo nie ma sensu :???: to i siewienie nie ma... ja miałam w wieku 22 juz "kępkę" siwych włosów tzn w jednym miejscu kilka - nie wiem, z 10 ich było ;/ wtedy je drastycznie wyrywałam :D ale odrastały sterczały takie białe kikuty, to wtedy kombinowałam z przedziałkiem, żeby nie było widać :biggreen: teraz utleniłam włosy, więc nie widać... no ale u mnie to było w jednym miejscu... a nie rozsiane po całej głowie... :-? ale skoro masz bielactwo to pewnie bielacze zmiany... ;/
 
 
adamus 

Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 16
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 15:44   

od czasów tej kępki siwych włosów szybko więcej przybywało czy do dziś nie masz ich więcej ?
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 15:55   

ja miałam pasmo siwych włosów, które pojawiło się pod koniec podstawówki, kiedy zrobił mi się na głowie strupek, który zaczęłam rozdrapywać
potem to pasmo zniknęło, jak na razie od tej pory nie zauważyłam żadnych siwych włosów, mam 27 lat
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 18:40   

ja mam plamę pod ustami, gdzie rośnie zarost, ale jest on czarny, tzn nie mam tam białych włosów :-) trochę kontrastuje to z resztą zdrową ciała itp
 
 
karolcia_le 
Karola


imie: Karolina
Dołączyła: 09 Cze 2011
Posty: 130
Skąd: uć/wawka
Wysłany: Pon 03 Paź, 2011 22:26   

ciezko mi powiedziec bo aktualnie mam jasne włosy i sie mi to nie wybija... ale szczerze mowiac to troche tak jak u Abi nawet jak mam odrosty nie widze tych siwulców... a moze one zniknęły... hmmmm :sly: mogłyby... ale rozprzestrzeniac sie nie rozprzestrzeniaja na szczescie... tyle ze ja na pocieszenie powiem Wam, mam biale rzesy... tzn tak czesciowo :-? na szczescie sie zatrzymało, al poczatkowo to szły jak byrza... zaczeło sie od odrobinki w kąciku oka.... a potem szuuu... z dnia na dzien... ale do połowy nawet nie dotarło i jest spokój... to moze Tobie tez pierwszy "szok" wyszedł... aleee co Ty sie martwisz, Hubert Urbański osiwiał na studiach i jaki fajny facet :) wcale mu to nie ujmuje :)
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 10:46   

stres i nerwy także maja wpływ na siwienie włosów,a jak Ci to bardzo przeszkadza to idź zafarbuj i po sprawie :):)mężczyźnie siwizna dodaje uroku wiele kobiet Ci to powie
 
 
magdaza 

imie: Magda
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 94
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 11:12   

Jedni siwieją, inni łysieją... no i co, jak facet jest fajny i zadbany to co to ma za znaczenie :-)
ps. Z tym Urbańskim to święta prawda! Sto razy lepszy siwy Urbański niż wymuskany i zoperowany Ibisz:) Chyba każda babka to potwierdzi :?:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 11:14   

Oo taak, lepsze mieć siwe włosy niż wyglądać jak plastik fantasik.
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:04   

może taka anegdotka... gdy pierwszy raz zjawiłem się u pani dermatolog, pokazując jej moje plamy na zewnętrznej stronie prawego uda i na... pupie :razz: stwierdziła, że całkiem fajnie wygląda... że wyglądam jak sarenka :grin: no cóż... wtedy trochę się zdenerwowałem takimi określeniami bo pomimo, że może mój tyłek przypomina tyłek sarenki to lepiej jakby nie dzieliła się ze mną swoimi spostrzeżeniami :razz: a dziś? opowiadam to znajomym jako anegdotę związaną z moją chorobą :-)
i tak na marginesie... jak i większość z was, zapewne bylibyśmy wszyscy szczęśliwi gdyby tylko tego typu choroby i schorzenia nas dotykały w życiu, jak wiemy, inni mają znacznie gorzej...
Pozdrawiam gorąco :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:13   

Mój kuzyn u babci stwierdził że wyglądam jak krowa milka hahaha bo miałam bardzo różowe plamy od słońca i tak sobie porównał mnie do krowy haha :DD
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:21   

ahaa... :grin: no to mamy zestaw, sarenka i krowa milka :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:28   

Tak, czego to dzieciaki nie wymyślą. Ja do Niego mówię "wieprzuś <3" hehe :DD
Natomiast mój chrześniak, ma 3 lata kiedyś patrze leci z młotkiem śrubokrętem piłą i czymś jeszcze i mówi "no ciociuś dawaj rączki będzie je naprawiał" myślałam,że padnę hahaha po czym 20 min później patrze skończył i się go pytam czy koniec na co on "no ciociuś to wymaga dłuższej pracy jeden zabieg nie wystarczy" hehe :D
Ostatnio zmieniony przez Karolak Wto 04 Paź, 2011 18:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:39   

jak widać, mały już zorientowany, że takie rzeczy wymagają trochę pracy i cierpliwości :-) no nic "ciociuś" musisz się dostosować :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:41   

Się tak dostosowałam,że plamy na udach tak mnie pieką od naświetlania, że rozkrokiem chodzę bo bolą jak uda dotknę, albo spodnie obetrą hihi.
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:45   

no to chyba trochę przy ostro tam włączyłaś na tą mikrofalę :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:46   

Lampę za blisko dałam i bach pieczę.. a że mam na takiej samej wysokości na dwóch udach plamy no to już nie poradzę ;D Głupota nie boli, bo to nie pierwszy i nie ostatni raz jak się spiekłam aleee plus tego,że pigment tam rośnie :DD więc warto cierpieć :D
Ostatnio zmieniony przez Karolak Wto 04 Paź, 2011 18:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:51   

nie no to jesteś w pełni usprawiedliwiona :wink: tutaj ewidetnie widać, że Twoje zmagania mają sens skoro pigment wraca :-) pozostaje tylko czekać kiedy po plamach zostanie tylko wspomnienie :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:54   

Nie ma co narzekać,że boli! Jak boli to wiadomo,ze się żyje!
Tak mi się wydaję;).
Trza być twardziel a nie miękki!
Hihi:D.
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 18:59   

no to nie tylko Ci się wydaje, bo tak właśnie jest :wink: generalnie teraz tak zwracam uwagę na tego typu schorzenia u ludzi typu bielactwo, no i wierzyć mi się nie chce, że jest nas tylko 1% na świecie z białymi plamami :razz: ja w swoim otoczeniu ostatnio gdy zwracam na to uwagę to na prawdę dużo ludzi z tym spotykam...
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:01   

Mi mama mówi znajomi "ejj Karolka widziałam/em kogoś z bielactwem" i to coraz częściej.. Sama dziś pani dermatolog mi powiedziała,że bielactwo to zaczyna być problem bo coraz więcej osób choruje, leków jest pełno część w ogóle nie działa, część pomaga, a każdemu inny sposób pomaga...
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:06   

nie wiem czy to jest problem postępującego świata, tak mówiąc dość filozoficznie czy jak, jednakże jak sama widzisz, to zaczyna być problem coraz większej grupy osób... nie wiem czy to przez ten tryb życia, żywność...? to takie tylko moje osobiste gdybanie, ale zwiększona liczba chorych daje jakieś wskazówki ku temu by się tego typu teoriom skłaniać.
Z jednej strony może to dobrze, im większa liczba chorych tym może medycyna bardziej skupi się nad bielactwem co zaowocuje chociaż tym, by odkryć przyczyny takich chorób jak nasza :-)
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:14   

Ja wychodzę z założenia, że tak musiało być w życiu.
Musiało być,że mam bielactwo, że dzięki niemu jestem taka jaka jestem, że jestem bardziej wyciszona, spokojniejsza, ze spokojem do tego wszystkiego podchodzę.

Problem ludzi, prawdopodobnie ale jaka choroba nie jest problem teraz?
Dzieci rodzą się chore kilka dni po urodzeniu przechodzą operacje, ludzie umierają młodo z powodu X choroby w sobie.
Teraz nawet głupie przeziębienie staje się problemem, bo z czasem słychać "mamy epidemie zachorować na grypę".

Powiem Ci tak, podejrzewam że w Polsce jest wielu młodych ludzi, którzy by chętnie zbadali to i tamto, ale jak wiadomo u nas w kraju zawsze brakuje pieniędzy.
Skoro nawet brakuje pieniędzy na załatanie dziur na drogach to co dopiero na badania specjalistyczne pod kątem jakiś chorób;).
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:20   

zgadza się. Najogólniej mówiąc mamy przecież zdolnych ludzi w kraju, naukowców, którzy zdecydowali by się działać w tym kierunku... ale cóż, może nasze dzieci, wnuki tego doczekają :wink:
jeśli chodzi o samą chorobę to ja natomiast podchodzę do tego tak, że nic nie dzieje się przypadkiem, że jakaś przyczyna ku temu musiała być. Co do samego opanowania emocjonalnego to kieruję się tym samym co Ty, z tym, że po prostu jestem ciekaw dlaczego to się u mnie pojawiło :-) no ale... mamy przecież ważniejsze problemy na głowie, niż zajmowanie się bielactwem :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:22   

Jutro muszę bigos ugotować taki,że ulalala :strong:
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:27   

czekaj czekaj... gdzie Ty mieszkasz? :biggreen:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:29   

w Zabrzu :P chcesz to wpadnij:D
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:45   

hmmm... trochę daleko :razz: choć w Zabrzu mam rodzinę, byłby pretekst, że jadę odwiedzić :grin:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:48   

No widzisz, to zamrożę Ci woreczek i przy okazji wpadniesz i zjesz :PP
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:52   

a to całkiem bardzo dobra opcja :grin: to jakieś święto czy impreza się zapowiada z tym bigosem? czy tak po prostu? :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 19:56   

Obiad obiad w planach, jeszcze sałatkę wielowarzywna będę robić;P
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 20:04   

hah... tak właśnie patrzę, że sobie forum wielotematyczne zrobiliśmy :grin: ktoś wchodzi, chce poczytać o bielactwie a tu bigosy i sałatki wielowarzywne :razz:
to może... borowiki w occie przytargam w razie tej wizyty co? :grin:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 20:06   

A przytargaj nigdy nie jadłam:D Ja mam podgrzybki :D I kurki mrożone :D ejj to ciasto upichcę też coo? Czy od razu do bigosu się dopadniesz? :mrgreen:
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 20:11   

nie no wiesz... może jakaś herbata na początek czy coś... tak wiesz, otwierasz drzwi, ja mówię - cześć, gdzie masz ten bigos? :grin:
może z ciastem to ja się pofatyguję, 3bit powiedzmy :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 20:13   

Wiesz jak dla mnie to możesz już się drzeć pod oknami "głodny jestem ide na bigos" hahaha dla mnie żaden problem;P:D
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 04 Paź, 2011 20:17   

taaa jasne, a kto tam mniej tolerancyjny to mi tym bigosem wymaluje w łeb z okna :razz:
 
 
Gabriel 


Dołączył: 22 Lis 2011
Posty: 9
  Wysłany: Pon 28 Lis, 2011 23:24   

I tak z tematu "Bielactwo a siwe włosy" zrobił się temat "Bigos a siwe włosy". Może niechcący odkryliście jakieś lekarstwo. Ale kto wie, różnie to bywa. Trzeba by się nad tym poważnie zastanowić :biggreen:

Przeczytajcie w takim razie jaki jest związek kryzysu z bielactwem. Skoro bigos ma, to czemu nie kryzys :?:
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 19:42   

haha :razz: no tak, od słowa do słowa... jak widzisz sam, bielactwo może być także powodem do zawiązania znajomości :wink:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 19:44   

Bigos jest pyyyszny :]
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 19:47   

to jeszcze muszę potwierdzić ja osobiście :razz:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 19:47   

i tak jest pysznyyyyy :D
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 19:51   

na słowo Ci nie wierzę :razz:
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto 29 Lis, 2011 20:07   

a weź Ty mnie ani nie denerwuj bestiooo wcielona!
pyszny i tyle ;] :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
 
 
MG 

imie: Monika
Dołączyła: 15 Lis 2011
Posty: 16
Skąd: podkarpacie
Wysłany: Śro 30 Lis, 2011 00:59   

jesli chodzi o henne to łapie kolor ale nie na długo mam plamy wokół oczu i "białe brwi" i rzesy wiec ratuje się henną
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo