mot08 - Pią 08 Kwi, 2011 06:52 Temat postu: Witam wszystkich Witam wszystkich na tej stronce . Mam 44 lata a tę chorobę od jakiś 12 lat cieszę się że znalazłem w sieci ludzi o podobnym problemie u mnie bielactwo występuje na praktycznie całym ciele głównie na kończynach i głowie w sumie nie przeszkadza mi to nie boli czasem daje dyskomfort psychiczny ale w sumie nie przejmuję się wcale na początku się przejmowałem i szukałem lekarstwa nic jednak nie pomagało skąd się to wzięło ? nie mam najmniejszego pojęcia na pewno nie dziedziczne jak sięgnę pamięcią nikogo w rodzinie o podobnym problemie nie było . Cieszę się że są także inni z którymi bedę mógł porozmawiać o problemie a może i pomóc , jeszcze raz wszystkich gorąco witam i pozdrawiam Tomek . Karolak - Pią 08 Kwi, 2011 09:36 Witaj Tomku! Ciesz się,że dołączyłeś do nas i ,ze Ty się też z tego cieszysz;). A samo bielactwo, grunt to mieć uśmiech na twarzy i się nie poddawać! o. technoturbinka - Sob 09 Kwi, 2011 11:48 Hej, jestem tu nowa, ale mam nadzieję że pogadamy sobie w miłej atmosferze. Choruję na bielactwo od 10 a może i 11 lat, wiem że chodziłam wtedy jeszcze do podstawówki, już wtedy czułam się inna, czy wy widzicie w tym jakieś plusy? Latem jest najgorzej plamy są bardzo widoczne.. Fajnie byłoby się spotkać, nigdy jeszcze nie rozmawiałam z kimś obcym na ten temat, ktory też ma bielactwo... Pozdrawiam, Kasia! Dawid - Sob 09 Kwi, 2011 15:41 witamy, witamy... :biggreen: jesli to nie problem to napisz skąd jestes, gdzie masz plamki.. plusy bycia innym napewno mozna znalezć, ale to już zalezy jacy ludzie cię otaczają 
jeszcze raz witam i czekamy na jakąs deklarację jesli chodzi o walkz z plamami(może, jakas metoda okaże sie dla ciebie pomocna) :zdrówko: technoturbinka - Nie 10 Kwi, 2011 08:47 .. a więc jestem z okolic Gdańska ;) plamki mam praktycznie wszędzie.. a głownie w zgięciach... mam nawet na twarzy (powieki - to akurat nie wygląda źle ;), ale mam w kącikach ust to już fajnie nie wygląda, maskuje się latem samoopalaczem, ale jak już idę na inną wiekszą impreze typu wesele wykonuje zabieg (opalanie natryskowe) polecam, nie maskuje to dokładnie plam ale mniej widać, mi to pomaga.. czuje większy komfort i lepiej sie czuję. Ludzie jacy mnie otaczają hmm, to zalezy przyjaciele to akceptują im to nie przeszkadza.. ale ci ktorzy mnie nie znają smieją sie i gadają za plecami... (ja widziałam co ona ma, ja bym tego nie chciała mieć ) przykro jest jak sie o tym slyszy, przeciesz sama sobie tego nie zrobilam... Uzywałam protopic ale krótko ponieważ...nie bylo mnie stać na tą maść u mnie kosztowało 10ml za 90 zł... piłam zioła ale nic nie pomagało... Chciałabym coś zrobić by jakoś temu zapobiec, ale co...? technoturbinka - Pon 11 Kwi, 2011 15:12 czy ktoś słyszał lub używał? -> http://aptekajakmarzenie....ego-p-3231.html Czekam na wasze opinie. Pozdrawiam.. ixi02 - Wto 12 Kwi, 2011 08:44 nie warto strata pieniędzy, nie maskuje tak jak powinno,brudzi ubranie, szybko schodzi, Kumciaki - Śro 13 Kwi, 2011 21:48 technoturbinka, ja stosowałam ten kamuflaż. Dosyć dawno, ale z tego co pamiętam to nie byłam zadowolona. ixi02 ma rację, brudzi ubranie i szybko schodzi. Lepiej poszukaj czegoś innego :razz: A tak na marginesie moja depresja z powodu tego http://kwejk.pl/obrazek/41936 pogłębia się z dnia na dzień... monika32 - Czw 14 Kwi, 2011 10:12 Jak wszyscy juz wiem i widzimy idzie do LATAAA.Dla nas to koszmar bo plamy bedzie bardziej widac trzeba będzie ukrywac...a wiecie co..mam to gdzies wyglądam jak wyglądam to ze bede wiecej o tym mowic pisac...przezywac nic mi to nie da GŁOWA DO GÓRY ja wierze w to ze to mi zejdzie ...kwestia czasu...badzmy dobrej mysli. technoturbinka - Pią 15 Kwi, 2011 18:16 Ja w to nie wierze że zejdzie... a lato tuż tuż... |
||||||
