Życie to nie bajka... - Czy to możliwe?
szanti12318 - Sob 07 Lip, 2012 16:26 Temat postu: Czy to możliwe? Sytuacja wygląda następująco. Plamki pojawiły mi sie jakieś 32lata temu, zrepigmentowałam je poprzez naświetlenia ale nie w tym rzecz. 2Miesiace temu bylam u mojej babci na urodzinach z racji tego ze ona uwielbia paprotki, kupiłam na prezent jej jedna taką. Ma ich w dpmu mnóstwo. Ku mojemu zdziwieniu wczoraj jade do niej, a jej wszystkie paprocie dostały "bielactwa" mają białe liście i to się rozszerza. Dodam , że nikt z rodziny nie wie o tym ze mam to cholerstwo (jakoś nie było się czym chwalic) Czy to jest możliwe abym zaraziła te rośliny? ąz starch sie bać co by bylo z domownikami.
[ Dodano: Sob 07 Lip, 2012 17:26 ]
plamki pojawilay sie 2lata temu :)
Nemek - Sob 07 Lip, 2012 16:29
kiedys myslalem ze kolega mnie tym zarazil bo nie mialem ani jednej plamki a jak zaczalem podawac mu reke na przywitanie to jakos mi zaczely wyskakiwac moze to zbieg okolicznosci tak samo jak z tym "Twoim doswiadczeniem albo nie wiem ponoc to nie jest zarazliwe :sly:
Dawid - Sob 07 Lip, 2012 16:49
Nie no bez żartów ja jako akwarysta powiem tylko tyle: zapytaj się babci czy czymś nawozi rośliny. Najprawdopodobniej albo paprotki zostały przenawożone czymś, albo brakuje im jakichś pierwiastków(micro, macro) Poza tym obym sie teraz nie pomylił ale za kolor roslin odpowiada chyba co innego niż to co atakuje nasze melanocyty
sl8er - Sob 07 Lip, 2012 17:42
związek z bielactwem jest taki ze jakbyś nie miała bielactwa to byś nawet nie pomyślała o bielactwie patrząc na te paprotki...:)
xomkax - Sob 07 Lip, 2012 17:49
Kolor liści u roślin nie ma nic wspólnego z barwnikiem, który odpowiada za skórę ludzi, to prawda.
I prawdą jest też to, że gdyby nie to że masz bielactwo, nawet byś o tym nie pomyślała.
szanti12318 - Sob 07 Lip, 2012 20:12
Jak zobaczylam te kwaity, tuta takie ladne geste zielone a nagle biale liscie, az mnie zatkało.
|
|
|