Kasiak - Pią 18 Maj, 2007 20:09 Temat postu: Hejka! :biggreen: Cześć! Cierpię na vitiligo odkąd siegam pamiecią :sad:.Do tej pory nie potrafię się z tym całkowicie pogodzić,często miewam z tego powodu dołka :placze: szczególnie teraz ,gdy wiem o naszej chorobie tak dużo,a nadal musze zwlekac z podjeciem skutecznego leczenia,z przyczyn głownie finansowych.Poza tym mieszkam w małej wsi :blush: i dodatkowo trudno jest przełamac panującą tutaj mentalność.Często słyszę,że sa przecież ludzie,ktorzy sa Naprawdę nieszczęśliwi..to ,że defekt kosmetyczny ok ,  ale p."dermatolog"z pobliskiej przychodni w 93r.zdiagnozowała moją przypadłosc jaka alergie na zwierzeta domowe!!!!! :hahaha: no koment hicior normalnie
Do tej pory jedyną dla mnie,przynoszącą jakiekolwiek skutki metodą były naświetlania promieniami puva z łacznym pzyjmowaniem geralenu,ale musiałam je przerwać,bo wątroba zaczeła szwankować. :neutral: Rok temu byłam na Towarowej,mądra kobieta wiem,ze naprawde mogłaby mi pomóc.I tu pojawia się problem bo do dzis nie jestem w stanie skompletować potrzebnych badań. :sad: ale juz dobra miało byc krótko;)) :spoko: Tak długo czekałam to jeszce poczekam.powinno byc juz tylko z górki POZDRAWIM WAS WSZYSTKICH BARDZO GORĄCO!BUZIOL Ariel - Pią 18 Maj, 2007 20:18 Witamy na forum... :) maciek_11 - Pią 18 Maj, 2007 21:21 Czesć Kasiak ! powitać na Forum! hehe, to chyba wisielczy humor ale "alergia na zwierzeta domowe" wymiata :hahaha: w konkursie na lekarza - ignoranta normalnie pole position  platinum award :grin:
baw sie dobrze na Forum, po ilosci usmiechnietych emotikonow w Twoim poscie widac zes wesoly czlek, a takich nam tu trzeba ! pozdrowki ! :cool: arreeczek - Pią 18 Maj, 2007 21:36 hey Kasiak :) witamy w naszym skromnym gronie... ;)  fajnie mieć jeszcze jedna osóbke wiecej na "naszym" forum :) hehe... a tak na marginesie, ja kiedyś usłyszałem od lekarza ze to być może "przebiałkowanie" bo za dużo mleka pilem w młodości.... bruhahahaahahah :hahaha: :hahaha: :hahaha: hehehe.... to dopiero mądra glowa z pana doktora była :P
amelkaa - Sob 19 Maj, 2007 09:20 Hej Kasiak :) I ja witam serdecznie. Niestety masa lekarzy ma naprawdę marne pojęcie ,czym jest vitiligo i jak to leczyć. Uważają to za defekt kosmetyczny, który dla nas jest przeciez osobistą tragedią! Ileż to razy ja z zazdrością spoglądałam na te opalone dziewczyny, które mogą założyć krótką spódniczkę nie wstydząc się paskudnych białych plamisk.... Latem dopada mnie dół :( Ja także usłyszałam śmieszną rzecz od jednego specjalisty - "to może być alergia na grzyba". :grin: :hahaha: :hahaha: Dodam, że owy pan ma prywatny gabinet leczący różne alergie. Usiłował mnie namówić na wizytę u siebie, a za wizyte bierze sporo ale oczywiście, nie dałam sobie wmówić takiej bzdury.
Pozdrawiam |
||||||
