Poznajmy się - witam:)
kasia23 - Sob 02 Cze, 2007 19:35 Temat postu: witam:) tak sobie tu siedze i czytam, no i w końcu postanowilam się przywitać i dolączyc do was. :wink: choruje juz spory kawał czasu: przeszlam juz terapie PUVA połączoną z zażywaniem Geralenu i smarowaniem się Curatodermem, niestety z przyczyn niezależnych ode mnie musialam ją przerwac. a szkoda bo efekty były obiecujące. ale nie bede nad tym plakać. szukam innego sposobu. narazie zaprzyjaźniłam się z bodziszkiem cuchnącym :grin: poczekamy zobaczymy wybieram się też ponownie do dermatologa - z chęcią wrocilabym do smarowania się Curatodermem. naświetleń juz nie chce- wkurzały mnie te okulary :twisted: no a zreszta teraz juz nie mam gdzie sie naświetlac.
to tyle o mnie:) mam nadzieje, ze bedzie lepiej. nie! - ja wiem, że bedzie lepiej :grin:
maciek_11 - Sob 02 Cze, 2007 22:35
no jasne ze bedzie lepiej !!!
witamy na Forum, cos ostatnio sporo osob dolacza, to bardzo dobrze.
PUVA w kombinacji z geralenem to juz przezytek, lepiej watrobe ruinowac w przyjemniejszy sposob ;) :zdrówko:
pozdrawiam i zycze milego pobytu !!
kasia23 - Nie 03 Cze, 2007 14:16
ja także doszlam do wniosku, ze moja watroba jest wazniejsza :biggreen:
(chociaż z piwka nie zrezygnuje:)
:zdrówko:
pozdrawiam :wink:
arreeczek - Nie 03 Cze, 2007 17:32
hey Kasiu, witamy w najlepsiejszym forum o vitiligo na świecie :P heheh... nom j tez przechodzilem taką samą kuracje jak ty... czyli curatoderm+geralen+puva.... ale dawno dawno temu, szkoda wątroby.... a u mnie efekty w cale nie byly takie super.... nom to życze milego i częstego odwiedzania nas ;) 3maj sie ;)
kasia23 - Nie 03 Cze, 2007 19:18
dzieki za mile powitanko :grin: to jest naprawde przyjazny portal, juz czuje sie jak w domku :wink:
pozdrawiam :wink:
Ariel - Pon 04 Cze, 2007 09:30
Mogę Ciebie zapewnić, że tutaj może być już tylko lepiej :)
Miłego pobytu na forum :spoko:
kasia23 - Pon 04 Cze, 2007 18:54
od niedawna mam praktyki w aptece, wiec postanowilam przeprowadzić mały wywiad. no i tak jak sie spodziewalam: nie uzyskalam zadnych konkretnych informacji na tamat naszych plamek. wrecz przeciwnie - zdziwienie, ze to sie leczy. nasza choroba nadal odsuwana jest na dalszy plan:( to przykre. ale postanowilam, ze jak juz sie troche odnajde w tej aptece (bo narazie, to jestem strasznie zakrecona:) to sprobuje czegoś wiecej poszukac. może trafie na jakiś trop :wink: podejrzewam jednak, że głównie to znajde jakieś preparaty na łuszczyce, ale co tam, mam zamiar jeszcze troche popracowac w aptece, wiec bede miala duuuuuuuuzo czasu na testowanie
|
|
|