Postępy i sukcesy - Moje leczenie (uwaga, dużo czytania)
butterfly - Pią 08 Cze, 2007 18:27 Temat postu: Moje leczenie (uwaga, dużo czytania) Pierwsze plamy wyskoczyly mi w wieku okolo 7 lat. Wtedy zaden lekarz nie byl wstanie mi pomoc. Mama wozila mnie po calej Polsce :twisted: , prawie nic z tego nie pamiętam, tylko tyle, ze nie wielu z nich wiedzialo, ze biale plamy to bielactwo, a juz zaden nie wiedzial jak to leczyc. Jakies dwa lata poznej stosowalam sok z dziurawca, co oczywiscie nic nie dało. Przez pewnien czas nie robilam nic, a w miare jak roslam plamy się powiększaly. W któres wakacje (mialam wtedy chyba 11 lat) tak sie poparzylam od slonca na twarzy (bo całą mam białą), ze nie moglam oczu zmróżyć bo mnie wszystko bolalo. Wyglądalam potwornie. Wtedy, po wizycie u dermatologa, dowiedzialam się, że plam NIE MOZNA opalac i mam stosowac największy filtr jaki jest mozliwy. Tak tez robilam. Początkowo uzywalam kremu z pudrem zaby zatuszowac, ale ciuchy mi sie od tego brudzily i w ogole nieprzyjemne to jest, więc zmienilam na zwykly i do tej pory tak robie. Nie tuszuję ich w ogole. Jak sie ludzie chcą gapic to niech się gapią. Nigdy nie bylam ponizana z powodu bielactwa, ani nie ucierpialam na popularnosci wśród chlopaków . Wręcz przeciwnie :) Troche mnie dziwi jak niektórzy piszą, że nie mogą znalezc chlopaka/ dziewczyny z powodu plam, albo ze ludzie się z nich nasmiewają, bo ja naprawde nigdy czegos takiego nie doswiadczylam. No moze raz, ale to byla tak idiotyczna zlosliwosc, ze tylko sie z tego smialam. A wspomnani juz gapiący się ludzie nie robią na mnie wrazenia :cool: i jest ich coraz mniej i patrzą się oraz krócej... Kontynuując w wieku 12/13 lat przez krotki okres czasu stosowalam Vitix w zelu, ale to tez zadnych rezultatow nie dalo, a poza tym ja nienawidze sie czymkolwiek smarowac i jeszcze czekac az wsiąknie i tak mnie to wkurzalo, ze przestalam. Od tamtej pory jednak plamy się nie powiększaly i nie pojawialy się nowe. Jakas pani doktor kazala mi jechac do Lodzi na naswietlania. Pojechalam, a tam na miejscu inna pani doktor powiedziala zebym sobie wybila z glowy, ze mogą byc powazne problemy ze skórą i nie tylko po tym i ze to nie jest jeszcze do konca poznana metoda i nie wiadomo co bedzie ze mna za 10 lat w wyniku tych naswietlan, wiec sobie dalam spokoj. Rok temu na przystanku autobusowym zaczepila mnie taka mila kobitka z okolicy i powiedziala: "o widze, ze ty tez masz plamki, mi wyskoczyly po operacji (czegostam), ale lekarz mi polecil Elidel. Drogie, ale smarowalam kilka miesięcy i prawie wszystkie zeszly" Myslalam, ze to byl najszczęsliwszy dzien mojego zycia, ze otwierają się przede mną bramy niebios i oto zstępuje z nich tajemnicza kobieta, która niesie dla mnie wybawienie. Zaraz jak wrócilam do domu, sprawdzilam w internecie wszystko na temat tej masci i mi sie przypomnialo, ze kiedys ciocia przywiozla mi z Ameryki próbkę jakiejs masci, którą odlozylam do szfki w kuchni i zapomnialam o niej. Pobieglam zaraz do kuchni i wyjęlam... zgadnijcie co?.... ELIDEL! Wtedy myslalam ,ze to juz w ogole na pewno jakis znak. Tydzien pozniej mialam nową tubkę i smarowalam przez 3 miesiące. Nic nie pomoglo. Nie lubie smarowac to przestalam Oj leniuch ze mnie :krzeselko: :D I wtedy moja przyjaciolka powiedziala ze jej mama zna lekarza co leczy wszystko, ludzi z raka itp. Nie wierzylam, ale poszlam. No bo co mialam do stracenia. Ten Pan o nazwisku Wojnicz (byc moze ktos zna) ukonczyl medycynę chinską gdziestam i zajmowal się leczeniem preparatami firmy Vision. poznalam mase ludzi, którym to naprawdę pomoglo na przeróżne choroby, kolejki do tego faceta byly dluzsze niz u dentysty (mojego ehhehe bo nie wiem jak u waszych :D) Od razu przesylam linka do oficjalnej stronki Visionów: http://vipgroup.pl/ Drogie to jak chole... Mama ledwo wyrabiala, ale kupowala. Stosowalam to przez rok, niby bez poprawy. Pan Wojnicz kazał mi isc na oberona. Byc moze wiecie co to takiego. Zaklada sie sluchawki, gapi w swiatelko i na komputerze wyswietla sie wszystko co jest nie tak z naszym cialem a o jest ok. Koszt - okolo 200 zl... masakra, ale sporo sie dowiedzialam. Okzalalo się ze moj system immunologiczny szwankuje w pelnej krasie, ale to juz wiedzialam, bo on ma bezposredni związek z bielactwem, poza tym uklad hormonalny w stanie beznadziejnym, to dlatego mimo wieku 14 lat nie mialam okresu :wstydzi: , trzeba bylo "wywolac", poza tym Adenowirus, ktory oslabial wszystko co sie dalo i on byl przyczyną moich częstych gryp żołądkowych i innych. O dziwo po kolejnych kilku miechah stosowania preparatów Visiona plus jeszcze nastawianie moich przekrzywionych od 6 kilowego plecaka, kręgów, wszystko sie poprawilo, na nic nie chorowalam, nawet przeziębienie, dostalam normalnej miesiączki, i plamy staly się ciut bardziej bezowe, co zauwazyla nawet zwykla pani dermatolog. Niestety ze względow finansowych przerwalam leczenie I od pazdziernika 2006 nic nie biore. Mimo to wiem ze cos mi po tych visionach zostalo, bo przeszlo obok mnie tyle epidemi grypy i nic mnie nie wzięlo! Polecam!!! Pamiętam ze na gardlo na przyklad trzeba bylo wysypac sobie troche Antioxu i przestawalo bolec po 3 minutach. To są cuda a nie leki. Obecnie mam zamiar odwiedzic Pana Wojnicza w next friday. Będę was powiadamiac o wszystkim na bieżąco. :)
Francesca - Sob 09 Cze, 2007 11:18 Temat postu: Witaj Butterfly :) A przeczytałam Twoją historię i powiem Ci, że przez pierwsze akapity jest bardzo podobna do mojej. Też zaczęłam od dziurawca, potem leczenie słońcem i ... tez plamy mi się w znaczący sposób nie powiększają. Co do Twojego leczenia u pana W. to będziemy trzymać kciuki skoro są jakieś efekty, poprawa zdrowia. To ważne żebyś czuła że jest coraz lepiej. Ja podchodze (niestety) sceptycznie do tego typu uzdrowicieli. Boję się, że zrobiliby mi więcej krzywdy na zdrowiu albo właśnie finansowej... :) No, ale wolę poczekać co przyniesie Twoja kuracja i być może zmienię zdanie. Pozdrowionka! :wink:
vojtek - Sob 09 Cze, 2007 22:28
Rowniez jestem dosyc sceptycznie nastawiony do roznej masci mistykow. W cuda nie wierze i nic na to nie poradze ;)
Ja lecze sie wlasna lampka UVB311, vitix, elidel i od niedawna dziurawiec. UVB dziala, reszta pomaga. Kiedys chodzilem na duza lampe (tez UVB) ale jak ja tego nie kontrolowalem to bylem non-stop poparzony, dostalem w prezencie straszny tradzik (cera tlusta, czesto poparzona to efekt wiadomy), ktory dalo sie wyleczyc tylko antybiotykami i po trzecie zajmowalo mi to za duzo czasu. Teraz zalezy mi tylko na twarzy, a postepy sa naprawde spore.
Przy okazji: jesli smarujecie Elidelem to przez jaki okres? Ja po miesiacu zrobilem sobie poltora tygodnia przerwy - black box warning troche mnie odstrasza.
Pozdrawiam!
butterfly - Nie 10 Cze, 2007 09:11
hej :) dzięki, że odpowiedzieliście
Ja Elidelem sięsmarowalam przez 4 miesiące i mniej więcej co miesiąc mialam tygodniową przerwę, bo musialam sie udac po recepte do lekarza... eh... nic nie pomoglo...
Pamiętam jakie było moje podejście do Visionów za pierwszym razem. Najpierw się smialam z przyjaciółki ze uwierzyla w takie bzdury, potem zaczęlam się na nią zloscic i jej wybijac to z glowy. Teraz śmieję się z siebie, ze bylam taka durna :hahaha: i uparta. Bogu dzięki, że poszlam do tego lekarza. Nie będę wam opisywać dokladnie o co chodzi z tymi preparatami, jesli chcecie to poczytajcie sobie na stronce, której linka wam dalam w "informacje - produkty vision", a tam zobaczcie sobie "technologię", bo wlasnie sposob tworzenia tych kapsułek z ziolami, powoduje, że dzialają one nie tak jak zwykle ziola w 7/8 procentach, tylko w 97%.
|
|
|