Życie to nie bajka... - "Ukryte" plamy
butterfly - Pon 11 Cze, 2007 20:21 Temat postu: "Ukryte" plamy Ostatnio posiedziałam chwilkę i poczytalam post "no myślę, że jednak spory sukces", doczytałam się tam, że pod światłek jakiejs lampy widac plamy, które są tak jakby pod cienką warstwą pigmentu i ich nie widac, ale mają wyjśc. Kiedys stalam w lazience po prysznicu na przeciwko zwyklej lampki i jakos tak sie nachylilam i zobaczylam podłużne plamy i male plamki od kolan do polowy uda, ciągnące się od moich plam na piszczelach :sad: . Były troche żółtawe, a na okolo, normalna skóra byla czerwona (od wycierania ręcznikiem). Możecie nie uwierzyc, ale ja jestem pewna, ze jakims cudem światlo tej lampki i mój cien daly taki sam efekt jak lampa Wooda (bodajze). Gapilam sie chyba z 5 minut, az mi lzy naciekly do oczu :placze: . Tak mi sie smutno nagle zrobilo. Poczulam sie kompletnie bezsilna wobec tej choroby. To było straszne. Po kilku minutach skóra zrobila się normalna i nie bylo widac tych plam, ale uczucie smutku :sad: i bezradnosci pozostalo. Tez tak czujecie czasami, że macie dosc? Po co tyle pieprzeni... nie moglismy miec normalnej skory? Podobno wszystko co dzieje się w naszym życiu ma jakis cel, a czy to ma? Wątpie! Na początku przerazilam sie, ze te plamy mogą wyjsc i jeszcze bardziej oszpecic moje nogi, a potem to juz wkurzalam sie ogólnie na całe bielactwo...
Berta - Pon 11 Cze, 2007 20:56
Motylku wiem co czujesz.... ja zaczeąm unikac miejsc, knajp gdzie maja to dzike ultrafioletowe swiatło, bo wygladam w nim jak piep..... miś panda, i teżmi smutno sie robi jak poapzre na swoje rece bowiem ze za rok bedą łaciate,.....
pati - Wto 12 Cze, 2007 09:12
nie pozwólmy, by ta choroba wyeliminowała nas z życia. ja jestem instruktorem fitness i czasem zastanawiam się kiedy będę musiała ,, ze sceny zejść", bo nie da się już tego ukryć.
maciek_11 - Wto 12 Cze, 2007 10:02
o rany, znowu zaczynacie.??
ma byc optymistyycznie a nie psychodelicznie. jak sie zaczniemy nad soba rozczulac to daleko nie zajedziemy a plamiska beda coraz wieksze !! nasze depresje to dla nich jak porzywka agarowa dla bakterii...
lampa pod ktora widac plamiska "szykujace" sie do ataku to lampa wooda , wiekszosc poradni dermatologicznych jest w nie zaopatrzona.
nos do gory, jestem pewien ze niedlugo medycyna wymysli cos rewolucyjnego na nasz "defekt kosmetyczny". narazie pozostaje nam UVB, mazidła i maskowanie.
pozdrawiam!! :spoko:
Angel - Wto 12 Cze, 2007 13:04
BLECHT !!!!!!!!!!!!!!!!! No szok .... =/ mnie tez sie jakos tak teraz smutno zrobiło =/ wiem ze optymistyczne nastawienie jest lepsze no ale nie zawsze mozna myslec pozytywnie .... kurcze =/ :???:
butterfly - Wto 12 Cze, 2007 13:59
Dzięki wszytkim... Ja zwykle jestem optymistką, ale każdy czasami ma napady depresji. Moze to glupie, ale czasami mysle ze fajnie by bylo zostac piosenkarką (nie smiejcie się, calkiem dobrze spiewam, chodzilam do sql muzycznej i na lekcje spiewu), albo aktorką... To w koncu tez profesja. Mam wrazenie, ze jestesmy kompletnie przekresleni w takich zawodach, a o byciu modelką to juz nie ma mowy. Wiecie ze Michael Jackson tez byl chory na bielactwo? Dla kariery "wyczyscil" się z pigmentu stając się zupelnie białym.
mateusz02mc - Wto 12 Cze, 2007 14:40
Na pewno większość o nim słyszała! Ale to była chyba najgłupsza rzecz jaką zrobił w swoim życiu. Nigdy bym tak nie postąpił :razz: . W jego przypadku to na prawdę straszne :???: .Ale on mógł przynajmniej dokonać jakiegoś wyboru, w przeciwieństwie do nas. My niestety nie mieliśmy wyboru :???:.
Francesca - Wto 12 Cze, 2007 17:12 Temat postu: Hej hej Wam! Widze że butterfly to moja bratnia artystyczna dusza - ja też śpiewam co prawda nie chodziłam do szkoły muzycznej, ale na chóry i dwa zespoły miałam. Nic wielkiego. Znam Twój ból kochana - nawet się ładnie ubrac nie można na występ, bo tu plama i tam też. :sad: No, ale trzeba jakoś sobie z tym radzić. Chyba pojade do tej warszawy. Może magia pania B. cos pomoże. Oby. Bo szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie dalej takiego życia. Kobietom jest o wiele trudniej żyć z plamami. W dodatku w dzisiejszym świecie, który wymaga od nas jędrnej skóry w kolorze miodu, żeby jeszcze szczupłej i w ogóle MEGA.. No, trochę powisielczyłam, ale wybaczycie nie? A co do Michaela Jacksona to uważam że mogł być zmuszony do repigmentacji całej skóry dla dobra własnej kariery,ale nie musial już ingerowac w swoje kości (esp. nos). Pozdrawiam! zła Frania
butterfly - Wto 12 Cze, 2007 17:26
Hej Francesca, tylko nie popelnij tego blędu co ja i nie rezygnuj ze śpiewania. Dzisiaj mysle, ze to jedyna rzecz w moim życiu, którą robilam z pasją i zamilowaniem... ja to kochalam, nawet jak moja zwariowana pani S. krzyczala ze mam bardziej otwierac buzię... teraz juz za pozno, za 2 miechy liceum , prywatna szkola.. tyle kucia, ze az mi sie nie chce myslec o tym. Taka juz jestem, ze szybko rzucam to co zaczęlam , nawet z tak glupiego powodu jak plamy na skórze. Bo ten powód jest GLUPI!!! Powodzenia Francesca, rób to co lubisz najbardziej
Ariel - Wto 12 Cze, 2007 18:43
maciek_11 napisał/a: | ma byc optymistyycznie a nie psychodelicznie. jak sie zaczniemy nad soba rozczulac to daleko nie zajedziemy a plamiska beda coraz wieksze !! nasze depresje to dla nich jak porzywka agarowa dla bakterii... |
Popieram Maćka,
narzekanie i "smutasowanie" nic nie polepszy, a wręcz przeciwnie - może pogorszyć, więc Moi Drodzy, więcej wiary, pozytywnych wibracji... nie trzeba przekonywać, że uśmiech i pozytywne myślenie pomaga... nie tylko w tej chorobie, ale w o wiele trudniejszych dla wielu... więc uszy do góry, będzie dobrze bo tak musi być... więcej optymizmu :biggreen: trzeba iść do przodu, a nie cofać się :spoko:
P.S. i nie mówcie, że łatwo tak mówić, po prostu trzeba unikać rozpamiętywania tego co przykre, zawsze o jeden krok naprzód należy patrzeć :spoko:
Francesca - Wto 12 Cze, 2007 20:08 Temat postu: NO CO TY Droga butterfly!!!
Przecież jeszcze możesz wrócić do spiewania! Nie masz siedemdziesięciu lat!!! Powinnaś świecić przykladem na przyklad dla mnie i broń Boże nie zakopywać talentow!!! Taka moja sugestia. Tak że przemyśl to... Nie możemy skupiać się tylko na tym jak wyglądamy. owszem, jest to ważne, ale nie sądzisz że muzyki się badziej słucha niż oglada? Zastanów się... zycze miłego powrotu do muzyki :)
Ariel
Chyle czoła za Twoją troskę i starania aby nam rozświelić żywot... Naprawdę pomaga. od dziś jak bedę mieć zly dzień, uzyję opcji Szukaj i bedę tu wpadać in order żeby się pocieszyć!!! Pozdro
kasia23 - Śro 13 Cze, 2007 16:31
gdy bylam troche młodsza to takze rezygnowalam z wielu rzeczy - powodem byly oczywiscie plamki. no ale na szczescie z wiekiem ten wstyd troche zmalał i teraz juz nie zamierzam rezygnowac z niczego. hmmm, jak jeszcze troche pozyje to moze juz calkiem przestane sie krepowac :grin: takze Butterfly!!!!!!!! nie rezygnuj tak łatwo, zycze Ci odwagi, zebys przelamala wstyd i robila to na co masz ochote. :ok:
i wszystkim, ktorych w jakis sposob plamki ograniczaja, takze zycze odwagi w pozbyciu się tego skrepowania. sobie takze zycze większej pewności siebie :biggreen:
amelkaa - Śro 13 Cze, 2007 23:28
Butterfly, może to wcale nie są plamy bielacze, lecz po prostu Twoja skóra po kąpieli zmieniła nieco odcień, ja po kąpieli wyglądam jakbym cała w ciapki była i nie tylko ja, bo moje koleżanki też :) ( nie kąpiemy się razem, ale mieszkamy w 1 mieszkaniu więc widzę jak wychodzą z kąpieli, to mają ciapkowatą skórę :) ).
KOchanieńka, nie martw się, to nie są moim zdaniem plamy. A jesli chcesz sie upewnić, skorzystaj z lampy Wooda.
Pozdrawiam wszystkich buziaki :*
Julita - Pią 12 Cze, 2009 11:17
Hej,ten temat zostal zalozony aby opisywac swoje radosci i smutki ....Ja wlasnie mam napad depresji.Zaczelam na swietlania metoda puva,jestem juz po piatym i na poczatku cieszylam sie ,ze w koncu zaczynam cos robic z moimi plamami ale teraz czuje zal i bezsilnosc.Moje plamy zostaly poparzone,sa cale czerwone i zauwazylam,ze po naswietlaniach pojawilo sie ich wiecej!!tam,gdzie wczesniej ich nie widzialam,teraz wyszly.Po lampach jestem opalona i na zdrowej skorze (na plecach i brzuchu)mam brazowe plamy~!!Jakiesb takie przebarwienia.Nie dosc,ze wiecej bialych to jeszcze brazowe!!Wczoraj sie poplakalam,bo jakos nie umiem myslec pozytywnie gdy widze,ze jest coraz gorzej....
Buziaki dla wszystkich!
nowy2009 - Pią 12 Cze, 2009 15:23
Cytat: | Ja wlasnie mam napad depresji.Zaczelam na swietlania metoda puva |
Zacznij od naświetlania UVB maja mniejszy zakres bo 311mn
PUVA maja większe zakresy i większość ludzi reaguje po nich tym że powstają nowe plamki, i poza tym naświetlając sie metoda PUVA musisz brać tabletki i smarować się światło uczulaczem
Julita - Sob 13 Cze, 2009 09:02
Masz racje,w moim przypadku metoda ta zaowocuje chyba powstaniem nowych plam a wiec chyba zdecyduje sie ja przerwac i poszukac lamp uvb!!!No i nie bede musiala lykac tych tabletek,po ktorych jest mi tak zle!
dagolis - Pią 25 Cze, 2010 13:46
nowy2009 napisał/a: | Cytat: | Ja wlasnie mam napad depresji.Zaczelam na swietlania metoda puva |
Zacznij od naświetlania UVB maja mniejszy zakres bo 311mn
PUVA maja większe zakresy i większość ludzi reaguje po nich tym że powstają nowe plamki, i poza tym naświetlając sie metoda PUVA musisz brać tabletki i smarować się światło uczulaczem |
byłam przeświatlana tą lampą już jak miałam plamki ale nie wykryli u mnie zaniku pigmentu.stwierdzili u mnie dopiero bielactwo rok po prześwietleniu lampą Wooda.wydaje mi się to dziwne. teraz mam naświetlania PUVA nie biorę żadych tabletek ani nie smaruję się Światło uczulaczem.. pewnie w różnych przypadkach różnie się robi. aż spytam o to lekarza jak wóci z urlopu. ostatnio rozmawiałam z pewną Kobieta i mówiła że lampy PUVA wogóle na nią nie działają( tzn nie wraca pigment) ale chodzi na nie bo na razie nie robi się jej więcej plam.
dagolis - Wto 06 Lip, 2010 14:40
okazuje się że nie mam naświetlań lampą PUVA tylko UVB311. ale mnie poinformowaili...ponoć PUVA już prawie nigdzie się nie stosuje?
jestem już po 11 lampach. wyglądam duzo lepiej niż przed naświetleniami. co prawda widać trochę nowych plamek które nie były tak widoczne ale ogólnie koloryt skóry jest bardziej wyrównany niż przed naswieleniem. wczoraj lekarz powiedział że będę miała jeszcze długo lampy oczywiście z przerwami co 20 zabiegów.
za to u mojej córki plamki się rozprzestrzeniają zwłaszcza na twarzy. na razie nie dostałam co do niej diagnozy na 100% ale czuję że też będzie to miała.
nakpotan - Wto 06 Lip, 2010 15:56
dagolis , to ile juz miałas zabioegów 311nm uvb ?? całą do kabiny wchodzisz? czy miejscowo??? smarujesz sie przed naświetlaniem vitixem ? Czy mozesz fotki wrzucic jak wyglada pigmentacja ?
dagolis - Wto 06 Lip, 2010 16:52
nakpotan napisał/a: | dagolis , to ile juz miałas zabioegów 311nm uvb ?? całą do kabiny wchodzisz? czy miejscowo??? smarujesz sie przed naświetlaniem vitixem ? Czy mozesz fotki wrzucic jak wyglada pigmentacja ? |
na razie miałam 11 zabiegów jutro idę na 12. teraz będę miała ogólnie 20 a potem miesięczna przerwa i znów 20 itd. wchodzę cała do kabiny. takie darmowe stojące solarium:) niczym wcześniej się nie smaruję. nie biorę też żadnych tabletek. nie wiem czy uda mi się wkleić zdjęcie. jedno zrobiłam chyba po 5 czy 6 naświetlaniu a drugie przed chwilką. oczywiście te samo miejsce. sprzed naświetlań nie mam niestety, nie przyszło mi to wtedy do głowy. jak nie uda mi się wkleić mogę wysłać Ci na e-mail jeśli będziesz chcieć.
[ Dodano: Wto 06 Lip, 2010 17:53 ]
nic nie wyszło z tego wklejenia zdjecia. mogę wysłać na e-mail.
[ Dodano: Wto 06 Lip, 2010 17:54 ]
teraz:
dagolis - Nie 03 Paź, 2010 08:29 Temat postu: :) po pierwszej serii naświetlań UVB311było dużo lepiej. jednak w przerwie między koleją serią znów zaczeły mi się robić jaśniejsze plamy. teraz mam pólmetek kolejnej serii. plamy jaśniejsze pojawily sie na stopach ( wcześniej nie było ich widać a teraz jest ich dużo). na rękach i nogach też są ale jeszcze nie tak widoczne.
przez pewien czas miałam nadzieje na wyleczenie ale teraz coraz częściej się zastanawiam czy to pomoże.
|
|
|