Życie to nie bajka... - Nowe plamy...zalamka ;(
arreeczek - Wto 19 Cze, 2007 15:14 Temat postu: Nowe plamy...zalamka ;( cześć wszystkim... dzisiaj sie zalamalem.... wstaje rano spogladam w lusterko jak codzien.... i przezylem szok.... wyskakuja mi nowe plamy....na twarzy!! jedna zaczzęła sie pokazywać w kąciku ust.... i jedna na skroni... zalamalem sie, wczoraj ich nie widzialem, nie wiem jak to jest mozliwe ze w ciagu jednego dnia az tak sie pokazaly!!?? na razie sa male,ale nie wiem co bedzie dalej....te na skroni to widzialem wczesniej, znaczy sie nie na skroni tylko byla przykryta wlosami, nie bylo jej widac, a teraz wyszedl kawalek poza , i widac jak cholera... ;( narazie sie nie lecze nie kupilem vitixu ani lampki, bo mnie zwycajnie na to nie stac... ale wiem ze musze zrobic cos z nimi i to jak najszybciej, bo nie chce zeby sie rozpowszechnily.... jestem zalamany, bo przez tyle lat mi nie wyskakiwaly nowe!! nie mialem ich na twarzy, odkad pamietam to od ok 6 lat ani jedna sie nie powiekszzyla.... i tak sie zastanawia czy to nie przez stres.... nam teraz kocioł na studiach, sesja, kilka egzaminów w plecy, perspektywa (nie daj boze) poprawki we wrześniu... dziobanie w ksiązkach po nocach.... to moze byc przyczyna wyskoczenia nowych plam...;( kurcze... ale jestem dzisiaj smutny i zalamany, nie wiem co robic.... grrr.... pozdrawiam wszystkich ... módlcie sie ze mną zeby nie wychodzily te plamy dalej.....
Berta - Wto 19 Cze, 2007 16:02
Nie łam sie... musisz być silny. też to znam nowe plamiska na paszczydle, kącki ust powieki, paluszki i w ogóle, a była taka happy ze udaje sie je 3 mać pod ubranim , ale hadry wyłażą.
sters napewno jest pzryczyną ich rozrostu, wiem toz autopsji, niestety dorosłe życie daje nam w du... i nic na to ni eporadzimy
3 maj sie głowa do góry jesteśmy z tobą!!!!!
Ariel - Wto 19 Cze, 2007 17:12
arreeczek napisał/a: | tak sie zastanawia czy to nie przez stres.... nam teraz kocioł na studiach, sesja, kilka egzaminów w plecy, perspektywa (nie daj boze) poprawki we wrześniu... dziobanie w ksiązkach po nocach.... to moze byc przyczyna wyskoczenia nowych plam. |
niestety stres jest powodem wielu dolegliwości a także chorób, więc tutaj także może to być przyczyną... unikaj stresu, a będzie dobrze ze wszystkim... stresowi zdecydowane :ban?: :bann: :spoko:
pozdrawiam
kasia23 - Wto 19 Cze, 2007 17:19
plamy na twarzy, wrrrrrrr - to jakis horror :devil: , tez to znam i to bardzo dobrze
ale nie poddawajmy sie, bedziemy walczyc!!!!!!!! :agresiva: i damy rade :ok:
pozdrawiam
amelkaa - Wto 19 Cze, 2007 20:16
Oj , biedaku trzymam za Ciebie kciuki i naprawdę , ja wiem, że takie pocieszanie to na niewiele się zdaje, ale wiesz przecież, że wszyscy jesteśmy w tej sytuacji i rozumiemy najlepiej Twoje cierpienie i ból :(
Ale nie wolno nam się załamywać, grunt to walczyć z choróbskiem i nie dać się! Plamy tylko czyhają na nasze załamanie i stres, nie poddawaj się!
Całus dla Ciebie :*
kasta15 - Sob 23 Cze, 2007 10:27
arreeczek napisał/a: | nie wiem jak to jest mozliwe ze w ciagu jednego dnia az tak sie pokazaly |
czasem tak bywa...czytałam, że u Murzynów, których zamykano i przewożono do obcych krajów, dręczono, za "zbrodnie" polityczne, którym zabijano rodzinę albo robiono z nią najgorsze rzeczy na ich oczach- ludzie Ci przez jedną noc stawali się praktycznie albinosami, siwieli, plamy zajmowały ponad 80% powierzchni ich ciała...mój znajomy lekarz widział to na własne oczy, gdy służył na misjach...stres powoduje straszne rzeczy, ogromne spustoszenia i w tym cały sęk naszej choroby, gdzie skutek działa niestety na przyczynę- plamy wynikiem m.in. stresu, a ich wystąpienie powoduje kolejne silne przeżycia, które tylko nasilają nawrót i rozwój choroby. Jedyny ratunek to pozytywne myślenie i doraźne uspokajanie się np. pasją, hobby, filiżanką melisy, spacerem, uczuciem do innych, początkiem akceptacji stanu rzeczy, który jest naszym udziałem. Poza tym- latem plamy są widoczniejsze i to tez może być powód, dla których wcześniej ich nie widziałeś, choć nie zaprzecza to faktowi, że mogły pojawić się jednej nocy. Ale skoro tak szybko wychodzą, czasem też szybko znikają- repigmentują się. Będzie dobrze, musi być, nie inaczej :*
Pozdrawiam
Ania
Francesca - Pią 29 Cze, 2007 13:33
Kasta 15 masz zupełną rację. Ja zauważyłam że plamy mi wyłazą jak jestem daleko od domu, jak gdzieś wyjeżdzam. Kiedyś byłam z mamą w Pradze i tak się stresowałam odlegloscią od domu, że po powrocie miałam już 2 plamki gratis. Teraz też tak jest! Przyjechałam nad morze (jestem teraz) wystarczyły 3 dni i już mam małą pandę pod oczami :( Może poczucie bezpieczeństwa jest ważne? Nie ukrywam że trochę mnie stresuje moja rola tutaj. Mam dzieciaki kolonijne na głowie, w tym trzech krórzy należą do trudnej młodzieży.. Trzymajcie kciuki! Do następnego
Berta - Śro 04 Lip, 2007 19:43
A ja już wóciła z kolonii i chyba mam pare nowych plam. ale byłą tam jedna dziewczynka Madzia z grupy "niepełnosprytnych" która miła plamy. Boze to 8 letni edziecko maiła białe dłonie stopy i pełano plam wszedzie, ehhhhhh
a ja tez pwenie bede miec pare nowych bo nerwy też były, ale ogólnie było spoko i wracam tam za miesiac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bedzie git!!!!!!!!!!
issska - Pon 09 Lip, 2007 11:54
hmm
Ja mam zupełnie odwrotnie ostatnio- jestem już prawie cała biała, a latem zaczynają mi wyłazić brązowe piegi i nne ciapki
I niby powinnam się cieszyć bo to chyba mi pigment się pojawia, a ja sie wkurzam bo znów jestem łaciata uhh
ciężko mi dogodzić no nie?
arreeczek - Pon 09 Lip, 2007 16:18
hehe...nio cięzko cieżko ;) mi ta plamka w kąciku ust jakos dalej nie wychodzi, zostalo tak jak jest ;) na szczęscie.... a jak sie dwa dni nie gole, to nawet jej nie widać, bo zarost ją zakrywa;P heeh a że podobno teraz taki 2dniowy zarościk jest sexy to coraz częćciej sobie go zostawiam ;) :hahaha: :hahaha: :hahaha:
pozdrawiam ;)
issska - Wto 10 Lip, 2007 08:53
ha
może se też zapuszcze jakiś zarost
facetom to jednak zawsze lepiej :wink:
|
|
|