Poznajmy się - Witam
edyta.swibno - Nie 26 Paź, 2008 22:37 Temat postu: Witam Witam wszystkich miło. Jestem tutaj nowa.Choruję chyba od 7 lat, nawet dokładnie nie pamiętam od kiedy. I tak naprawdę to dotychczas nic z tym nie robiłam, ale... Po wejści do tego portalu i przeczytaniu niektórych informacji i wiadomości dotyczących leków, kamuflażu, bardzo chętnie porozmawiałabym z kimś, kto zechciałby służyc radą, wymienić sie uwagami, swoimi doświadczeniami.Pozdrawiam z Gdańska
magdam - Pon 27 Paź, 2008 09:33
Witaj Edytko powiedz mi czy bielactwo odziedziczyłaś po kimś z rodziny? Założyłam wątek o dziedziczeniu bielactwa może zechcesz się wypowiedzieć.
http://vitiligo.com.pl/forum/viewtopic.php?t=459
Natalia_90 - Pon 27 Paź, 2008 15:32
witaj, dobrze trafiłaś bo na forum jest wiele osób służacych pomocą i wiele pomocnych informacji ;)
Bernadeta - Pon 03 Lis, 2008 18:52
Witam serdecznie wszystkich, choruje około 8 lat, udało mi się zaleczyć plamki na twarzy tzw syndrom misia pandy, było to 3 lata temu, teraz ponownie stają się widoczne, ale jestem bardziej świadoma jak z tym sobie radzic, choć pierwsza diagnoza lekarska zwaliła mnie dosłownie z nóg, pozdrawiam
edyta.swibno - Pon 03 Lis, 2008 19:08
Witam, ja mam plamy od około 7 lat, niestety coraz więcej. Nie stosowałam żadnego leczenia dotychczas, ale wizyty, tu na portalu, mobilizują mnie coraz bardziej. :) W jaki sposób leczyłaś plamy na twarzy?Pozdrawiam.
Bernadeta - Pon 03 Lis, 2008 19:37
Witaj Edytko!
Ja pozbylam sie plamek z pomoca mojego dermatologa i za jego zaleceniem i kontrola za pomoca naswietlania lampkami UVB :)
[ Dodano: Pon 03 Lis, 2008 19:42 ]
Stosowalam rowniez masc Daivonex na noc smarujac plamy, a dnia nastepnego naswietlajac w przychodni lampkami UVB, wszystko to pod scisla kontrola lekarza. Efekty utrzymaly sie dosc dlugo bo okolo 4 lat i znow zaczely sie pokazywac, musisz wiedziec, ze to schorzenie jest nieuleczalne, ale mozna je zaleczyc. Tak powiedzial moj lekarz. :wink:
[ Dodano: Pon 03 Lis, 2008 19:45 ]
Wiem, ze sporo osob z tego forum odnosi sukcesy z walka z ta choroba wiec pewnie dla nas tez jest jakas nadzieja :wink:
Pozdrawiam cieplutko
|
|
|