Poznajmy się - Poznajmy się
pestka - Czw 19 Lut, 2009 21:40 Temat postu: Poznajmy się Cześć. Jestem nowa wtej "branzy". Sporo Was..znaczy Nas :neutral:
Natalia_90 - Pią 20 Lut, 2009 13:52
witaj, moze napisz cos więcej o swoim bielactwie, chętnie wymienimy się doświadczeniami ;)
ssandrietta - Pią 20 Lut, 2009 16:46
To moze zabrzmiec samolubnie, ale lepiej sie czuje z mysla ze jest wiecej takich ludzi jak ja (my), bo nie czuje sie tak osamotniona:) a tak pocieszam sie mysla ze nie tylko ja sie borykam z tym problemem:) i sporo ludzi wie co czuje;):)..nie zycze nikomu nic zlego-. tak nawiasem mowiac;)
pestka - Sob 21 Lut, 2009 00:01
Cześc. Byłam wczoraj o 21, ale dowiedziałam się, ze to juz nieaktualne. PIsałam dzisiaj, ze może kilu z Was odpowiadałby poniedziałek ok. 20:30? Wtedy bobaski juz śpią z reguły i można chwilę poklikać. Ja też jakoś czuję sie lepiej, gdy wiem, ze nie sama się z tym borykam..I nie jest to egoizm, ale normalne odczucie, każdy z nas chce się trochę dopasować do innych..
Swiadomie choruję od 5 lat,a le niestety moje próby leczenia jakośspełzeją na niczym. Trafiam na dziwnych lekarzy, poza tym brakuje mi wytrwałości w leczeniu, w chodzeniu na naświetlania. Ale czytam tu o wielu rzeczach, metodach, lekach o który ch nikt nigdy mi nie mówił.
Mam nadzieję, ze ktoś doradzi jaką lampę i gdzie kupić, żebym nie musiała dojeżdżać, wtedy będzie łatwoiej i co oprócz lamp stosować, jaką maść.
Czy Was też tak to swędzi okropnie? ja rano mam zawsze ranę na łokciu, bo nocą nie umiem opanować drapania w miejscu gdzie mam 'plamkę'. Każde kolejne miejsce, które zaczyna mnie mocniej swędzieć jest dla mnie oznaką, ze coś tam się niedługo pojawi...Fatalne uczucie..
[ Dodano: Sob 21 Lut, 2009 00:11 ]
Poza tym podziwaim wielu z Was za optymizm i pogodzenie się z tym. Ja wciąz mam nadzieję, że obudzę się rano i będę w jednym kolorze. Nie mam tego dużo, ale to tymczasowe, nie wiem co będzie gdy pojawi się tego więcej, w miejscach bardziej widocznych..Pracuję na recepcji hotelowej, to mnie stresuje, jak zareagują szefowie, koledzy z pracy, klienci??Nie chcę,by ktoś się mnie bzrydził.Miałam ciotkę, która nie wpuszczała mnie do domu, gdy pierwsza plamka się pojawiła, bo bała się, że ją zarażę!Niby XXI century, ale ludzie są różni. Ale wiem, ze tak jak wielu z was muszę w końcu stawić temu czoła i jakoś pogodzić się z samą sobą..Fajnie móc się tak wygadać, mojego męża nie mam jużsumienia zanudzać.. I tak bardzo mnie wspiera.Mówi n amnie "Kropeczka".Ale on mnie nigdy nie zrozumie tyak jak ktoś, kto teżjest na to chory. Dlatego mnie tu ciągnie i dlatego czuję z Wami więź ludzie!Sięrozgadałam, pozdrawiam! :kwiatki:
Natalia_90 - Sob 21 Lut, 2009 09:28
bo tak jest, że ludzie, których łączy jakieś wspólne cierpienie czy problem, rozumieją się lepiej, nawet niekiedy bez słów ;) ale tak i tak jestem zdania, że nie ma się co przejmować wścibskimi spojrzeniami jednokolorowych, zawsze powtarzam sobie i innym "a niech se patrzą, bo może juz nigdy nie zobaczą.." ;) to tyle i idę przed siebie z uśmiechem na twarzy, to bardziej przykuwa uwagę niż wpatrywanie się w moje plamki na brzuchu heh ;)
|
|
|