Poznajmy się - Witam:)
1312345 - Wto 14 Lip, 2009 11:09 Temat postu: Witam:) Trafiłam tutaj dosyć dawno, chociaż nie miałam pojęcia o takowej stronie.Przeczytałam część tematów na tym forum(w miarę możliwości). Z bielactwem mam do czynienia od urodzenia. Leczę się od 3 lat z przerwami, z zadowalającym efektem. Skóra odzyskuje barwnik, jednak jest on jaśniejszy niż moja karnacja. Nie mam możliwości zatuszowania "plam" gdyż owe substancje maskujące zupełnie odbiegają od koloru mojej skóry. Lekarz zalecił krótkotrwale przebywanie na słońcu(gdy przestane się naświetlać), lamy UVB vitix i protopic. Początkowo rezultaty były widoczne po 2 miesiącach. Później proces się zatrzymał trwało to rok, kolejny rok przyniósł delikatną poprawę i znowu nic. Teraz widzę tzw wypełnienia między kropkami. Zastanawiam się co jeszcze mogłabym zrobić aby poprawić swój stan. Nie jestem w stanie opalać się do jakichkolwiek oparzeń, nie chce nabawić się raka skóry. Zależy mi żeby pozbyć się choroby ale na pewno nie kosztem zdrowia. Bielactwo niszczy psychikę i tylko tyle może zrobić, albo aż tyle.
Bernadeta - Wto 14 Lip, 2009 20:51
Witaj wsrod nas laciatych,
coz ostatnie zdanie jest bardzo pesymistyczne, ale powinnas wiedziec ze wlasnie dlatego tak wazne jest pozytywne nastawienie w walce z ta choroba, ciesze sie, ze dolaczylas do forum, jesli poczytasz wiecej o naszych metodach leczenia,przezyciach i o samej chorobie bedzie Ci latwiej pogodzic sie z jej zaistnieniem i bedziesz silniejsza, a to doda Ci wiary w sama siebie i energii do walki z tym schorzeniem.
pozdrawiam cieplutko
1312345 - Wto 14 Lip, 2009 21:29 Temat postu: Witam:) Dziękuję za odpowiedz. Mam to od urodzenia więc już się z tym pogodziłam. Denerwują mnie tylko spojrzenia innych. Co do pozytywnego nastawienia, chyba nie jesteśmy w stanie uszczęśliwiać się na siłę...
Bernadeta - Śro 15 Lip, 2009 16:18
Hej :)
nie zamierzam nikogo na sile uszczesliwiac, ale jezeli ciagle bedziesz na "nie" to moze odwiedzenie ponizszej stronki zmieni Twoje nastawienie do naszej choroby:
http://www.youtube.com/watch?v=9rPPMVpyqQQ
doskonale rozumiem dziwne spojrzenia ludzi kierowane w Twoja strone, mam plamy na twarzy i ciezko je ukryc, zanim sie pojawily bylam ladna kobieta tak mi mowili znajomi, a teraz z plamami na twarzy znajomi mnie nie poznaja i pytaja co mi sie stalo, czuje sie wtedy bardzo niezrecznie, kiedys mialam piekna sniada cere, teraz wygladam jak laciata krowka, ale staram sie z tym zyc nie zamartwiajac sie o wyglad zewnetrzny, bo to co najwartosciowsze w czlowieku kryje sie gleboko w serduszku
pozdrawiam :)
1312345 - Śro 15 Lip, 2009 21:34
Nie przepadam za takimi filmami. Ja mam ten problem że moja karnacja jest ciemna:p Ale trudno:) Nastawienie mam pozytywne sama dla siebie, ale jak ktoś inny "zagląda" do mojego życia to czuje się nieswojo.
PS. Stosował ktoś kiedyś ELIDEL?
Bernadeta - Śro 15 Lip, 2009 23:11
hej,
nikt nie przepada za takimi fimami, a juz napewno za chorobami, z naszym schorzeniem mozna w miare normalnie funkcjonowac, ja staram sie zawsze odnajdowac plusy, zdaje sobie sprawe, ze zyja obok mnie ludzie, ktorym w zyciu jest gorzej, nie chcialam Cie urazic, ja tez nie lubie kiedy inni patrza na mnie jak na ufoludka i zadaja glupie pytania, ale jest na to sposob, jak poczytasz forum to znajdziesz wypowiedzi forumowiczow jak mozna sobie z tym radzic, a tak apropos ELIDEL ja stosuje na zmiane z ELOSONE tzn jeden dzien jedno, drugi dzien drugie :biggreen:
zycze wiecej pogody ducha i pozdrawiam cieplutko :)
Lelo3008 - Sob 08 Sie, 2009 22:15
Bernadeta napisał/a: | tak apropos ELIDEL ja stosuje na zmiane z ELOSONE tzn jeden dzien jedno, drugi dzien drugie :biggreen: |
Daje to jakowe efekty?? Mi lekarz kazał rano smarować twarz protopic, a wieczorem elosone. Stosuje aby protopic bo elosone to steryd i \sam nie wiem bo to długotrwałe leczenie, a i w ulotce przeczytałem, że długotrwałe stosowanie elosone daje krótki efekty i hamuje działanie innych maści, a nad to może odbarwić skórę, więc jaki to ma sens??
|
|
|