To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

Życie to nie bajka... - głupota ludzi

Kumciaki - Wto 11 Sie, 2009 21:32
Temat postu: głupota ludzi
Jak to zwyke piszę Witajcie :mrgreen:
Zakładam ten temat po to aby uświadomić wszytskim ,żeby nie ufać do koća lekrzom / kosmetyczkom.
No więc tak : Pewnego dnia wybrałam się do znanej i polecanej kosmetczki w moim miescie o pradę jakby tu zakamuflować plamy. A ona mi poradziła ,że wybieli mi ręce kwasem owocowym ( o ile dobrze pamiętam ) "Będzie troche boleć , ale nie będzie takiej róznicy"
Nikt normalny by jej nie posluchał :-?
Teraz dopiero bym miala , jak mi pigment na rękach wychodzi :roll:
Juz więcej po żadną "porade" sie nie wybiorę :hahaha:

Lelo3008 - Wto 11 Sie, 2009 21:35

Kumciaki napisał/a:
Juz więcej po żadną "porade" sie nie wybiorę :hahaha:

Heh no radzić się można no nie ale musimy mieć "łeb na karku" ;D

Karina - Wto 11 Sie, 2009 21:48

Przed leczeniem UVB na twarzy miałam pozostałości pigmentu a reszte miałam białą twarz i kosmetyczka też mi doradziłam abym te pozostałości pigmentu usuneła za pomocą kwasu owocowego,zgodziłam się na jeden zabieg-z tego co pamiętam to nic nie bolało-ale nie było żadnego rezultaty.Powiedziała mi że dopiero trzeba kilka zabiegów wykonac wiec sobie odpusciłam. A teraz oprócz malenkich pozostałosci wokół ust i na powiekach mam normalna skóre z pigmentem :)
Madlen_ka - Wto 11 Sie, 2009 23:08

Ja też zastosowałam kwasy owocowe by moje piegi tak bardzo nie kontrastowały z plamami. Zastosowałam najsilniejsze stężenie kwasów. Może od razu plamy się nie powiększyły, ale jakiś czas po kuracji plamy bardzo się rozrastały. Efekt jest taki, że mam na twarzy 60% odbarwień z własnej głupoty.
Musimy uważać co stosujemy bo im większa ingerencja w skórę tym gorzej dla naszych plamek.
Tak przy okazji ... mikrodermabrazja też jest zabroniona.

blabla - Śro 12 Sie, 2009 08:32

o kwasach owocowych najwiecej pisaly kobiety :D i byl temat na stosowanie ich. najwiecej pisala Bernadeta - bo jakas uzytkowniczka zrobilia sobe peeling i na czole nie wiedziala - czy to plamy bielacze czy przebarwienia po zabiegu. poszukaj to znajdziesz, nawet zdjecia.
Kumciaki - Śro 12 Sie, 2009 08:37

Nie wiedziałam ,że był taki temat :wink:
Lelo3008 - Śro 12 Sie, 2009 08:45

A ja szczerze mówiąc, to pierwszy raz o czymś takim słyszałem może dlatego, że do kosmetyczki nie chodzę, haha;D
Bernadeta - Śro 12 Sie, 2009 10:08

Kumciaki zalozenie tego tematu to dobry pomysl :wink:
kiedy ja pierwszy raz poszlam do dermatologa z moimi plamkami pani doktor oprocz tego, ze to schorzenie kosmetyczne nieuleczakne niewiadomo skad sie bierze i nie ma skutecznego lekarstwa na to - zalecila mi smarownie pozostalych partii ciala kremem z wysokim filtrem 50 by nie opalaly sie latem zwlaszcza kiedy to slonka najwiecej, a wszystko po to by nie powstawala roznica miedzy bialymi plammami a zdrowa skora, milam sie smarowac co 10 minut, bo podobno potem wlasciwasci ochronne kremu zanikaja i unikac slonca jak diabel swieconej wody uff...to dopiero ludzka glupota, a na koniec pocieszajac mnie powiedzila ze miala takie same plamy na dloniach, ale nic z nimi nie robila i same znikly i w tym momencie pokazala swoje piekne z jednolita barwa dlonie, no to tyle ode mnie osad pozostawiam Wam.
Ja wyszlam z wizyty nieusatysfakcjonowana i niepocieszona.
pozdrawiam cieplutko

Olga - Śro 12 Sie, 2009 10:21

Bernadeta napisał/a:
a wszystko po to by nie powstawala roznica miedzy bialymi plammami

tak, to ich jedyna rada niestety. Problem w tym, że z tego chcemy się wyleczyć, a nie zachowywać się jak wampiry, żeby "aż tak bardzo nie było widać"..

Lelo3008 - Śro 12 Sie, 2009 10:45

No też, to miałem ale z moja poprzednią (pierwszą) dermatolożką ale była lepsza od Twojej Bernadeta :mrgreen: , dała mi krem z filtrem SPF 50+ i Protopic, zero słoneczka i jaki to miało sens?? Pakowanie we mnie "chemii" bez słońca, nieudolne leczenie i ciekawe jak miał wrócić pigment,
Haha P. Elu, pozdrawiam panią serdecznie;))))

ixi02 - Śro 12 Sie, 2009 12:38

to i tak mieliście że wogóle coś Wam powiedzieli czy przepisali, ,mi pierwsza przepisala na recepte magnez i kazala przyjsc jak bede miala cale cialo w plamach i to sie dowiedzialam na zadne z pytan nie umiała odpowiedzieć jedynie co to wyszłam o 80zł szczuplejsza w portfelu, potem bylam w 3 innych i okazało sie że przyjmuje ta sama wiec odpuściłam,o reszcie lekarzy też szkoda gadać.....
blabla - Śro 12 Sie, 2009 12:44

tu to proponowalbym temat- Głupota lekarzy, nie chce mi sie pisac o debilstwie wiekszosci lekarzy, wedlug ktorych nie da sie tego leczyc. ale moj derm. ost. polecal mi slonce no i stiwerdzil, ze vitix nikomu nie pomogl i nie pomaga. coz za spotrzegawczosc.
Ulencja - Śro 12 Sie, 2009 13:21

Tak tu czytam Wasze posty,Blabla twierdzi,że da się to wyleczyć,lekarze się nie znają...ale czym kochani? Wszyscy jestescie dobrej mysli, ale skutecznego leku to jakoś nie mogę znależć na tym forum.Polecacie słonce-a ja po nim mam coraz wiecej plam,zalecacie naswietlanie-na mnie nie działa,łykałam vitix-nic,smarowalam protopiciem i vitixem -tez nic.Piłam zioła od Ojca Grande-nic.Zażywałam Baidianfeng-lipa.Kupiłam wreszcie olejek babći i jak w końcu się nim poparzyłam w połączeniu z lampą -dałam sobie spokój! Plam przybywa,ja nic z nimi nie robię,bo i co? straciłam full kasy i tyle
blabla - Śro 12 Sie, 2009 13:35

Ulencja - ja mysle, ze albo stosowalas te terapie za krotki, albo nie masz bielactwa tylko cos co to przypomina. bielactwo leczy sie dlugo, opornie nie zawsze z zadowalajacym skutkiem. mowisz, ze wydalas duzo kasy na leczenie, ja to dopiero sie splukalem - ale z pozytywnym skutkiem. polecam Ci wieksza nadzieje, wiare w wyleczenie i upartosc by sie tego pozbyc. lapiac pesymizm i doly, zaskutkuje tym, ze nabawisz sie wiecej plam, czego z calego serca Ci nie zycze :)

vitiligo to calkowicie uleczalna choroba !

Lelo3008 - Śro 12 Sie, 2009 16:47

Ulencja 3maj się, jesteśmy z Tob[om] :-)
Słuchaj no te plamy, to nie od słońca, a dlatego, że ciągle powstają i jak się opalisz to one się ujawniają, wtedy ten kontrast powstaje.... Może to zła dieta?? Jak próbujesz VITIX czy PROTOPIC to słoneczko albo lampy. No nie umiem tak Ci powiedzieć, bo Cię nie widziałem. Widzę, że już długo jesteś na forum, więc bardzo dużo o tym wiesz i sama powinnaś już dojść co pomaga Ci. Bądź wytrwała i sysytematyczna;]

Ulencja - Śro 12 Sie, 2009 17:03

Dzięki serdeczne! Na początku choroby byłam tak optymistycznie nastawiona na wyleczenie ,że po samym olejku Babći liczyłam ,że mi przejdzie.Ale nie przeszło.Piłam berberys na oczyszczenie.Potem przejechałam się do Legnicy do Ojca Grande,wypiłam siatę ziół.Póżniej odnajdywałam inne cuda-leki na bielactwo ,po których efektów nie było.Międzyczasie odwiedziłam dwóch dobrych dermatologów,którzy stwierdzili że mam bielactwo nabyte,zalecili naswietlanie PUVA (na które się nie zgodziłam) A teraz plam mam coraz więcej,zwłaszcza na dłoniach i doszło do tego,że na własne łapy patrzec nie mogę.Wyobraźcie sobie,że kiedys zawsze mówiłam ,że mam brzydkie dłonie (plam nie było)-no i doczekalam się! Blabla nie stosowałam jeszcze twojego żelu,pomóż mi go zamówić.
blabla - Śro 12 Sie, 2009 17:33

Lelo3008 napisał/a:
Słuchaj no te plamy, to nie od słońca, a dlatego, że ciągle powstają i jak się opalisz to one się ujawniają, wtedy ten kontrast powstaje


dokladnie tak jest. czlowiek placze, ze nowe plamy a to stare opalone w nowym wcieleniu. istnie szatanskim :P

Lelo3008 - Śro 12 Sie, 2009 21:09

No ja też jak teraz opaliłem całe ciało, to dopiero zauważyłem te pojedyncze demony;) na swoim ciele
Madlen_ka - Śro 12 Sie, 2009 23:33

Ulencja myślę, że problem jest w Tobie. Jeśli nie wyleczysz wnętrza nie uda Ci się z bielactwem. Poszukaj proszę dobrego psychologa takiego sprawdzonego, może gdzieś na necie sprawdzisz kogo polecają. Ja też wiele lat walczyłam. Wszystko mnie wkurzało, wiecznie nabuzowana, ciągle na NIE. Mój mąż powiedział mi, że nigdy nie wyleczę bielactwa jeśli nie zmienię nastawienia do innych i przede wszystkim do siebie. Chodziłam na terapie, które mi bardzo pomogły. Zamiast trzaskać drzwiami czy drzeć się na dzieci zaczęłam wyładowywać nerwy na siłowni. Do tego joga i pozytywne nastawienie do samej siebie.
Stres i złe emocje powodują nagromadzenie się toksyn, więc i oczyszczanie nic nie pomoże.
A co do plam i słońca to ja też mam takie wrażenie, że przez opalanie mi się powiększają. Na 100% solarium mi szkodzi. Ostatnio trochę przystopowały, jedynie na kolanie sie powiększają i pojawiły się dwie nowe na dłoni, a reszta stoi. Nie wiem czy jest to zasługa konkretnej suplementacji czy zaprzestania opalania nawet naszą lampą?

Bądź dobrej myśli. My mamy plamy na rękach i inne mają krzywe nogi :)

Olga - Czw 13 Sie, 2009 08:45

Madlen_ka napisał/a:
Ulencja myślę, że problem jest w Tobie. Jeśli nie wyleczysz wnętrza nie uda Ci się z bielactwem. Poszukaj proszę dobrego psychologa takiego sprawdzonego, może gdzieś na necie sprawdzisz kogo polecają. Ja też wiele lat walczyłam. Wszystko mnie wkurzało, wiecznie nabuzowana, ciągle na NIE. Mój mąż powiedział mi, że nigdy nie wyleczę bielactwa jeśli nie zmienię nastawienia do innych i przede wszystkim do siebie. Chodziłam na terapie, które mi bardzo pomogły. Zamiast trzaskać drzwiami czy drzeć się na dzieci zaczęłam wyładowywać nerwy na siłowni. Do tego joga i pozytywne nastawienie do samej siebie.


Mnie też nic nie pomogło, a zawsze miałam optymistyczne nastawienie w leczeniu i ogromną nadzieję. I nie trzaskam drzwiami teraz, nie krzyczę na nikogo, w ogóle generalnie mam dobry humor i uśmiech na twarzy, mimo że ostatnia próba też mi nie przyniosła żadnych efektów. Po co więc ten psycholog?

Madlen_ka - Czw 13 Sie, 2009 14:59

Olga, może tobie psycholog nie jest potrzebny, nie moja działka. Jeśli Ulencja pisała kilkakrotne o swoim złym nastawieniu do siebie to byłoby to dobre rozwiązanie.
Zresztą, każdy robi jak uważa, mi bardzo pomogły wizyty i będę polecała z autopsji.

Poza tym pewnie Olga wiesz, że dobre nastawienie to połowu sukcesu, a druga połowa to leczenie metodami prób i błędów. Nikt tak do końca nie zna przyczyny bielactwa. Ja tylko jedno uważam, że przyczyna naszej choroby jest jedna, ale jeszcze niezbadana. Powodzenia ...

Bernadeta - Czw 13 Sie, 2009 16:03

Lelo3008 napisał/a:
No też, to miałem ale z moja poprzednią (pierwszą) dermatolożką ale była lepsza od Twojej Bernadeta , dała mi krem z filtrem SPF 50+ i Protopic, zero słoneczka i jaki to miało sens?? Pakowanie we mnie "chemii" bez słońca, nieudolne leczenie i ciekawe jak miał wrócić pigment,
Haha P. Elu, pozdrawiam panią serdecznie;))))
_________________


przybij piatke, bo moja przepisala mi Vitix zel i rowniez zabronila sie opalac :zdrówko:

Olga - Pią 14 Sie, 2009 20:34

Madlen_ka napisał/a:
Olga, może tobie psycholog nie jest potrzebny, nie moja działka. Jeśli Ulencja pisała kilkakrotne o swoim złym nastawieniu do siebie to byłoby to dobre rozwiązanie.
Zresztą, każdy robi jak uważa, mi bardzo pomogły wizyty i będę polecała z autopsji.


A widzisz, mea kulpa, nie wiedziałam, że Ulencja "kilkakrotnie pisała źle o swoim nastawieniu". Z boku wyglądało to tak, że jak komuś nie pomagają leki, to ma iść do psychologa, stąd moje zdziwienie. No, ale teraz jestem już oświecona :wink:

Madlen_ka napisał/a:
Poza tym pewnie Olga wiesz, że dobre nastawienie to połowu sukcesu

Ehh zaczynam już powoli wątpić w tą teorię:(

Madlen_ka - Pią 14 Sie, 2009 21:44

Olga napisał/a:
Z boku wyglądało to tak, że jak komuś nie pomagają leki, to ma iść do psychologa, stąd moje zdziwienie.


a ja myślę, że jedno i drugie powinno iść w parze.

Olga - Sob 15 Sie, 2009 06:00

:ok:
alenda - Nie 13 Gru, 2009 22:33
Temat postu: Re: głupota ludzi
Kumciaki napisał/a:
Jak to zwyke piszę Witajcie :mrgreen:
Zakładam ten temat po to aby uświadomić wszytskim ,żeby nie ufać do koća lekrzom / kosmetyczkom.
No więc tak : Pewnego dnia wybrałam się do znanej i polecanej kosmetczki w moim miescie o pradę jakby tu zakamuflować plamy. A ona mi poradziła ,że wybieli mi ręce kwasem owocowym ( o ile dobrze pamiętam ) "Będzie troche boleć , ale nie będzie takiej róznicy"


Głupia jakaś, kwas owocowy nie nie boli, rozjaśni po pru razach. też jestem kosmetyczką, ale nie pracuje w tym zawodzie na razie :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group