Sposoby leczenia - Ma?ć nagietkowa
blabla - Pon 13 Wrz, 2010 21:48 Temat postu: Maść nagietkowa Czy ktoś z forumowiczów używał maści nagietkowej w przebiegu bielactwa ? Spotkałem się z kilkoma opiniami, że ludzie stosowali maść z nagietka na białe plamy. Jeśli coś wiecie to piszcie :) Właśnie mam ją i od kilku dni smaruje jedną plamkę na próbę... Maść nie jest typowo przeznaczona na vitiligo (jak większośc leków ;)
nakpotan - Pon 13 Wrz, 2010 22:01
na tym forum juz jedna dziewczyna pisała ,ze stosowała wywar z nagietka i miała pigmentacje.
Bla-bla. nazbieraj nagietka albo kup susz i sam zrób ``lekarstwo``. W kremach kosmetycznych zazwyczaj prócz tluszczu i perfum dla zapachu substancji czynnej jest 5-10 % a wiec malutko. Zeby dziadostwo ruszyc trza ostro potraktowac nagietkiem a nie czyms nagietkopodobnym. Podadto sam wiesz ,ze vitiligo siedzi w głebi skóry. ( melanocyty) a wiec skladniki z nagietka ,które maja zmobilizowac melanocyty do rozwoju powinny wejsc głeboko.. byc moze masc-krem zatka pory i głeboko nie wejdzie. moze wywar wodny albo spirytusowy bedzie lepszy? to pytanie do naszej Chemiczki ABI. moze trza by dodac piperyny , która odpowiada za dobry transport w głab skóry .(?).
blabla - Wto 14 Wrz, 2010 08:41
ja kupiłem kilka dni temu maść ale nagietka też piję z inną mieszanką ziół. maść jest koloru żółtego i troche barwi skórę (ubrania też), ale zobaczymy po miesiącu czy coś ona pomoże...
nakpotan na pewno masz rację - naturalny nagietek własnoręcznie robiony bardziej pomoże niż taka chemiczna maść, bo tam więcej tych innych substancji niż tego zioła ;p
Abi - Wto 14 Wrz, 2010 09:46
jestem biotechnologiem, nie chemikiem :P
kiedyś czytałam, że ojciec jakiejś dziewczyny z forum chyba stosował nagietek i plamy znikły całkiem
ale musiałabym coś poczytać, żeby się wypowiedzieć
ixi02 - Wto 15 Mar, 2011 15:23
kiedyś było o tym że niektórzy poszukiwali kobiety a raczej jej artykułu której tata wyleczył się nagietkiem oto link http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=20615 kobieta ma nick Aquila
|
|
|