mama - Pon 04 Paź, 2010 15:10 Temat postu: jak pomóc? Witajcie mam dwie córki 8i10 lat. Obie miały po 1 plamce bielaczej od urodzenia. Teraz starsza-mam wrażenie, że to dojrzewanie przyczyniło sie do rozwoju choroby- dostała strasznie duzo dużych plam bielaczych. Serce mnie boli gdy patrze na jej śliczna buźkę. Zaczęliśmy leczenie-naswietlania UVB i po nich Protopic. Czy to da efekt? czy sa szanse na wyleczenie? jak budować w niej poczucie własnej wartości aby bielactwo tak bardzo nie dało jej ( im!) tak bardzo w kość???/ Kasia K. - Pon 04 Paź, 2010 18:51 Moja ośmioletnia córka też to ma. Najważniejsze, żeby przy nich nie roztrząsać choroby, nie robić tragedii. Wiem, że to trudne, szczególnie na początku, ale inaczej dziecko potraktuje to jako coś strasznego. Trzeba wzmacniać w dzieciach poczucie własnej wartości, np. rozwijać jakieś uzdolnienia, pokazywać w czym są dobre, mówić im jakie są śliczne, postarać się, by miały dużo znajomych, nawiązały przyjaźnie. I przede wszystkim: nie okazywać przy nich przerażenia każdą nową plamą. Bieganie w kółko po różnych lekarzach też nie jest najlepszym pomysłem, bo dziecko wtedy myśli, że jest ciężko chore. kacha - Czw 07 Paź, 2010 10:40 Witam Doskonale rozumie Wasze obawy,ja sama jak już pisałam w innych postach ,mam bielactwo od niedawna.I również obawiam się aby moje dzieci nie miały tego, co ja.Każda zmiana skórna u nich jest dla mnie czerwonym światełkiem. Pozdrawiam |
||||||
