Nasze terapie - moje
Kumciaki - Czw 24 Lut, 2011 00:19 Temat postu: moje Witajcie. Zabrałam się za walkę z plamami. Nie będą mi psuć wakacji
Więc wpadłam na pomysł leczenia. Jeden dzień smaruje plamy tevaskinem , drugi meladinią, naświetlam nm311, dzień przerwy. Nie wiem czy nie za małe przerwy? Ale tak mi się zdaje ok. Może to da jakiś efekt? Zaczynam od minuty i zwiększam średnio co 20 sekund. Do tego tabletki glinko. Jeszcze jakieś zioła, ale aktualnie nic nie piję;p Może zacznę bodziszka.
Sądzicie,że do wakacji powinna być duża poprawa?
Życzę sobie..i Wam wszystkim wytrwałości :biggreen:
angel18181 - Czw 24 Lut, 2011 10:23
Witam wszystkich uzytkownikow
Potrzebuje waszej pomocy
3 lata temu na biodrach po obydwoch stronach pojawily mi sie plamy bielacze (takie wielkosci sliwki) oczywiscie zaden lekarz nie mogl mi pomoc twierdzac ze bielactwo jest niewyleczalne. Tak wiec zaczelam leczyc sie na wlasna reke. Kupilam masc vitix i swietlowke 311nm. Moje plamki sie zrepigmentowaly chodz nie do konca mam teraz piegowate plamki. Proboje je leczyc dalej ale bez widocznych rezultatow.
Dlatego potrzebuje Waszej rady czy znacie jakis sposob aby plamki na biodrach zpigmentowaly sie do konca?
prosze was bardzo o pomoc.
|
|
|