To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

Terapie naturalne - Osobiste spostrzeżenie

xmati6 - Pon 17 Maj, 2010 16:55
Temat postu: Osobiste spostrzeżenie
Witam ponownie wszystkich. Niektórzy mnie już znają a niektórzy nie. Dla tych, którzy mnie nie znają przypomnę, że wyleczyłem 90% plam z bioder i 100% z twarzy, uzyskałem też pigmentacji na rękach i piszczelach. Przerwałem leczenie i choroba stoi w miejscu. Przestałem zdrowo się odżywiać, jestem na studiach i spożywam dużo alkoholu :grin: niczym się nie przejmuje, zapomniałem co to za choroba bardzo szybko bo przez 2 lata, być może dlatego, że plamy mam w miejscach nie tak bardzo widocznych jak większość z Was...

Najważniejsze co Wam chce przekazać to to, że całkowicie ograniczyłem STRES i teraz wiem, że to stres jest głównym powodem vitiligo! Po prostu przestałem myśleć o ciężkich dla mnie sprawach i się udało :) Ja przez to czuje sie lepszy, weselszy, wszystko potrafie zrobić skuteczniej i szybciej niż kiedyś jak byłem zdenerwowany każdą głupią sytuacją...

Jeśli ograniczycie stres, zastosujecie jedną z terapii opisanych na forum, dacie rade plamom i swojej psychice :)

Pozdrawiam

Dawid - Wto 18 Maj, 2010 18:47

oby tak było :-) chłopie.... ale żeby to było takie ŁATWE!!!!!! :biggreen:
delicja - Czw 20 Maj, 2010 20:22

noo...dokładnie! tak na pstryk!przestaję się stresować i tyle...
bialy - Sob 22 Maj, 2010 19:22

na stress chyba najlepiej przypalic ziolo :wink:
butterfly - Śro 26 Maj, 2010 11:06

Widzę, że udało Ci się osiągnąc to samo co mi dwa lata temu, z tym ze ja olałam leczenie bielactwa, więc plamy sie nie zmniejszyły. Ale również mogę zaświadczyć, że jest możliwe odcięcie się od "niezdrowego stresu", totalne wyluzowanie, pozbycie sie kompleksów i czerpanie radości z życia. :drunk:

Jak to zrobić? OGARNĄĆ SIĘ :krzeselko:

póki coś nie jest sprawą życia i śmierci, można mieć do tego stosunek ambiwalentny, rzeczy na których nam za bardzo nie zależy wychodzą nam lepiej niz te o ktore sie boimy

pozdrowienia z World of Wera :D :hahaha:

Ulencja - Śro 26 Maj, 2010 13:27

Ja równiez przestałam się stresować i przejmowac byle czym.Sposobem na nie myslenie o chorobie jest ciężka praca.Prowadzę działalnośc gospodarczą,haruję po 10 godz dziennie tak,ze nie mam siły mysleć o bielactwie.Plam na dłoniach mam więcej,ale w nosie z nimi! Pozdrawiam!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group