Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Czesiu
Czw 30 Sie, 2007 21:52
relacje damsko-męskie
Autor Wiadomość
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 09:15   

Każdy jest inny, więc nie można mówić o "wszystkich" albo o "większości", więc nie uogólniajmy tego do "kobiet" i pozostałych "kilku procent".
Żyj jak chcesz, to Twoja sprawa. ;)
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 10:07   

Kamilek:) napisał/a:
aniabi trochę się rozpedziłaś z tym psychologiem , depresją
Odnosiłam się bardziej do ogółu,jeszcze dokładniej do tego co pisał sl8er i Iwonka.Ja Cię do psychologa nie wysyłam...
:biggreen:
 
 
Kamilek:) 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 113
Skąd: SRB
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 19:28   

Nie mam powodu by nie uogólniać ;)

aniabi ufff :mrgreen:
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 21:14   

Kamilek:) napisał/a:
Nie mam powodu by nie uogólniać

cóż... to tak jakbym mówiła o "mężczyznach" i wyjątkach, czyli "reszcie", którzy nie są dupkami. mógłbyś się poczuć urażony, więc, nie uogólniaj do "kobiet" i "reszty" bo ja osobiście czuję się "kobietą"... :)
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 21:28   

Kamilek:) napisał/a:
Nie mam powodu by nie uogólniać



aniabi ufff
ha ha... :lol:
xomkax, Ta wasza dyskusja może trwać w nieskończoność ponieważ oboje macie rację...Nic dziwnego że temat prawie do 30 stron dochodzi :wink:
Ostatnio zmieniony przez aniabi Pią 01 Lut, 2013 13:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 21:52   

hahah no, cóż, przynajmniej jeden jest aktywny :p
 
 
Iwonka 


Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 138
Wysłany: Pią 01 Lut, 2013 20:23   

Ale uogólnianie nie ma sensu. Bo to, że jakiś dupek mnie kiedyś zranił to od razu mam uciekać od facetów, bo przecież każdy jest dupkiem i każdy może mnie zranić? Pffff... człowiek uczy się na błędach, więcej łatwo nie zaufa, ale nie ma co od razu uciekać przed wszelaką formą aktywności, czy relacji z płcią przeciwną. :)

już jest weekend i mam nadzieje, że go miło spędzicie, bo w moim przypadku to będzie.. nauka ;/ ;P
 
 
Kamilek:) 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 113
Skąd: SRB
Wysłany: Pią 01 Lut, 2013 21:12   

[quote="xomkax"]
Kamilek:) napisał/a:
nie uogólniaj do "kobiet" i "reszty" bo ja osobiście czuję się "kobietą"... :)

No dobrze, przepraszam jeśli kogoś uraziłem. W sumie to tak stwierdziłem, gdyż nigdy niczego pozytywnego nie doświadczyłem od Tych dziewczyn spotkanych w REALU, dlatego może przemówiła przeze mnie gorycz niesłusznego zrzucania winy na wszystkich.

Iwonka to, że dziś mam barierę i wolę nie próbować nie oznacza, że tak zawsze będzie. Nie znam przyszłości, może kiedyś relacje męsko-damskie przybiorą bardziej pozytywny obraz. Nadzieja umiera ostatnia :)

Ja w sobotę pracuję, a w niedzielę relaks w górach
 
 
Pastore 


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 02 Lut, 2013 13:36   

Ja patrząc na siebie myślę,że to bez sensu kogoś poznawać ale przecież nie wszystkie kobiety będą miały podobne myślenie do mojego w tej sprawie.Uważam,że warto próbować poznawać nowych ludzi:)
 
 
Lady89 

Dołączyła: 02 Lut 2013
Posty: 1
Wysłany: Nie 03 Lut, 2013 17:08   

[...]po odwiedzeniu tej strony wszystkie problemy damsko męskie znikną:) możecie mi zaufać:) pisząc link razem wejdziecie na stronkę gdzie czarno na białym napisane jest co i jak:)


Po raz drugi upominam, że umieszczanie linków do stron o takiej treści jest zabronione.
Czesiu
Ostatnio zmieniony przez Czesiu Wto 05 Lut, 2013 19:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 03 Lut, 2013 18:56   

o.O ehm, także tego.......... Lady89, cóż za urocze forum..
 
 
białas 
albinos

Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 64
Wysłany: Pon 04 Lut, 2013 20:30   

Lady89, no świetne forum, gdzie pośród zdjęć modelek, które rozbierają się za kasę, bo nie potrafią niczego więcej, znajdziemy 99% podstarzałych zakompleksionych facetów siedzących cały wolny czas przed komputerem w bokserkach i spoconej koszulce, pijących piwo i udających maczo :lol:

To, że ktoś ma bielactwo nie znaczy od razu, że staje się dewiantem.. :roll:

P.S. Jeśli to możliwe to upraszam moderację o usunięcie jej posta i jakąś formę reprymendy.
Ostatnio zmieniony przez białas Pon 04 Lut, 2013 20:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
CrazyVirus 

Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 13
Wysłany: Pią 22 Lut, 2013 23:12   

Ja tam nie zaobserwowałem większych problemów w relacjach z kobietami. Nawet jeśli chodzi o intymne. Po prostu trzeba mieć odpowiednie podejście, być pewnym siebie a z plam nie robić tragedii. Dobrze jest nawiązywać kontakty przez internet i po rozkręceniu się znajomości uprzedzić o swoim defekcie. Jeśli dana osoba to akceptuje to luz, jeśli nie to szukamy dalej. Proste i łatwe. Nie ma co się stresować :)
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 24 Lut, 2013 17:27   

Dokładnie tak :)
Plamy w sumie nie są tragedią, zawsze mogliśmy trafić gorzej! ;p
 
 
CrazyVirus 

Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 13
Wysłany: Pon 25 Lut, 2013 22:22   

Użalanie się nad sobą niewiele pomoże. Lepiej się pogodzić z plamami i mieć podejście albo się uda albo nie. Wtedy można w miarę normalnie funkcjonować. Gdybym tak na prawdę zaczął się rozczulać nad tymi plamami to bym ześwirował. I po co mi to? No stress :)
 
 
białas 
albinos

Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 64
Wysłany: Śro 27 Lut, 2013 20:08   

Z tym użalaniem i świrowaniem to chyba dużo zależy ile ma się tych plam, gdzie są i jak duże/widoczne.
Akurat na strefach intymnych to wydaje mi się najmniejszy problem, bo jak już posuwamy się na tyle to emocje mają przewagę nad wszystkim innym :wink:
 
 
Iwonka 


Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 138
Wysłany: Śro 27 Lut, 2013 23:07   

białas napisał/a:
to emocje mają przewagę nad wszystkim innym :wink:


Ostatnio zmieniony przez Iwonka Pią 01 Mar, 2013 22:26, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013 23:44   

Dobrze gada, polać mu! :zdrówko:


A tak, żeby nie odchodzić od tematu, bo przecież tu o relacjach damsko-męskich...
Chyba jestem strasznie dziwną osobą. Przez ostatni tydzień, może troszkę więcej, miałam co raz gorszy humor. Aż tu bam! Wczoraj zerwał ze mną chłopak. Na początku, fakt, było mi trochę przykro, ale później... Nie wiem jak to możliwe, ale od wczoraj mam tak dobry humor, jak nigdy. Może ja jestem dziwna, ale taka zmiana była mi strasznie potrzebna. Normalnie odzyskałam radość życia! :D
Ostatnio zmieniony przez xomkax Czw 28 Lut, 2013 23:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Iwonka 


Dołączyła: 05 Sty 2012
Posty: 138
Wysłany: Pią 01 Mar, 2013 22:25   

xomkax, pozazdrościć podejścia do rozstania. Aczkolwiek z doświadczenia wiem, że prędzej czy później może Cię ogarnąć smutek (czego oczywiście Ci nie życzę).

Cóż miłość jest piękna, ale nie zawsze wieczna. ;)
 
 
limitless 


Dołączyła: 20 Lut 2013
Posty: 60
Wysłany: Sob 02 Mar, 2013 00:15   

zgadzam sie z Iwonka :) jednakze rowniez mam nadzieje ze smutek Cie nie dopadnie. Bycie singlem tez moze byc fajne.

A moze reagujesz tak bo po prostu to nie bylo TO?
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob 02 Mar, 2013 01:26   

W sumie nie wiem, ale to moje drugie rozstanie, po nieco dłuższym związku niż poprzedni. W obydwu przypadkach radość była podobna <3 Co prawda pierwszy chłopak okazał się dupkiem, a ten jest jak najbardziej w porządku i nawet utrzymujemy całkiem przyzwoite kontakty. W każdym razie to chyba faktycznie nie było to ;) No, ale ja wychodzę z założenie, że jeśli kocha to nie zostawi, a jak nie kocha to nie warto się przejmować.
 
 
limitless 


Dołączyła: 20 Lut 2013
Posty: 60
Wysłany: Sob 02 Mar, 2013 17:29   

moze po prostu w glebi serca byl dla Ciebie tylko przyjacielem/kolega? ;) no coz, sama wiesz najlepiej
 
 
Pastore 


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 03 Mar, 2013 17:18   

Ważne aby plamki nas nie blokowały :) ostatnio sam musiałem do tego dojść i są efekty :)
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 03 Mar, 2013 17:52   

Przyjaciel jak najbardziej ;)

W każdym razie, nawet jak nie mamy tej "drugiej połówki" to możemy być szczęśliwi. Z plamkami, czy bez, jesteśmy takimi samymi ludźmi jak reszta :D
 
 
Fly_Mouse 

Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 7
Wysłany: Pon 11 Mar, 2013 22:07   

Ja jestem "poplamiona" Właściwie łaty mam wszędzie i do małych nie należą. Moje wielkie uczucie nie zwraca na nie uwagi. Gorzej ze mną... Pamiętam siebie z oliwkową, równomierną opalenizną i wyć mi się chce, jak nakładam filtr 50 przez cały rok...a na wakacje planuję grudzień w Norwegii :/ Chyba ja mam większy problem z chorobą, niż moje kochanie
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 13 Mar, 2013 23:36   

Hmm, skoro osoba, którą kochasz Cię akceptuje, to nie jest źle! Dasz sobie radę, ważne, że masz oparcie! :)
 
 
babyshamble 

Dołączyła: 11 Maj 2013
Posty: 9
Wysłany: Nie 16 Cze, 2013 12:29   

Mój chłopak wie o mojej przypadłości, szczegółów co do etiologii chyba nie zna, więc żyje w błogiej nieświadomości co do "znikania plamek". Wie tylko, że choruję na bielactwo, leczę się, chodzę do dermatologa. Nie pokazuje mu tych plamek, bo jednak czuję dyskomfort i skrępowanie, ale myślę, że kiedy miał je zobaczyć to zobaczył. ;) Czasami zapyta tylko jak się mają moje plamki i nie drąży tematu, za co mu dziękuję. :)
 
 
Jolero 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 46
Wysłany: Pon 17 Cze, 2013 11:28   

Witam :twisted:

Ja bym mu na Twoim miejscu dal te plamki do wylizania :mrgreen: a co, kiedyś byłem piękny i machoniowy jak świętej pamięci Andrew Lepper, a tera świece jak Duch Kasper czy inny Enimen :mrgreen: więc nie ma się co przejmować coco jambo i do przodu... :mrgreen:
 
 
Osaaa 

Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 24
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 17 Cze, 2013 16:10   

Ja przestałam czuć się całkowicie kobieco.
Mam plamy na okolicach intymnych i piersiach. Nie mam kompletnie ochoty pokazywać się partnerowi nago.

Póki co mało kto wie o moich plamkach,rodzina i najbliżsi znajomi i akceptują. Twierdzą,że gdybym im nie pokazała plamek to nawet by tego nie zauważyli. Fajnie,że partner to akceptuje .
 
 
Jolero 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 46
Wysłany: Wto 18 Cze, 2013 06:19   

Jestem w stanie zrozumieć, że kobieta bardziej odczuwa dyskomfort niż męszczyzna chyba, że jest się Cristiano Ronaldo :mrgreen: Partner musi akceptować w przeciwnym razie jak to było w kabarecie kop kop i dynieczka, kop kop i dynieczka :mrgreen:
 
 
Osaaa 

Dołączyła: 12 Cze 2013
Posty: 24
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 18 Cze, 2013 15:13   

akurat Cristiano Ronaldo to tragiczny przykład mężczyzny :P
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 01:52   

ejj, jestem kobietą i nie czuję dyskomfortu :D kocham moje plamki <3
 
 
Pastore 


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 17:54   

Ja tam też w tym problemu nie widzę ;) kwestia przyzwyczajenia.Tylko wredni nam to wypomną bo ogólnie to się tak w oczy nie rzuca ;)
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 19 Cze, 2013 23:15   

Ja dzisiaj słyszałam, że moje plamki są bardzo fajne. :D
No, a jako że wyszło słońce są teraz strasznie widoczne, bo już zdążyłam się opalić :p
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Czw 20 Cze, 2013 10:29   

ja nie mam plamek tylko jakies delikatne punkciki mi zostały oddałabym Ci je chęt6nie jak Tobie sie tak podobają :biggreen: :biggreen:
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 12:44   

haha nie no tyle ile mam to mi wystarczy XD
 
 
ptysiu666 
AGATA

imie: AGATA
Dołączyła: 17 Lip 2013
Posty: 2
Skąd: SKWIERZYNA
Wysłany: Śro 17 Lip, 2013 08:43   

jak kocha, to nie będzie przeszkadzało ! Ja inwestuje w kremy i samoopalacze. Czasem to pewnie źle wygląga, ale lepiej niż plamy myślę. Lato to problem, ale nie rezygnujcie z życia. To nie trąd!!!!! Zwykła choroba, jak wiele innych. Trzeba żyć normalnie :)
 
 
migotka 

Dołączyła: 12 Paź 2011
Posty: 5
Skąd: CzeladĽ
Wysłany: Śro 17 Lip, 2013 21:16   

ptysiu666 napisał/a:
jak kocha, to nie będzie przeszkadzało ! Ja inwestuje w kremy i samoopalacze. Czasem to pewnie źle wygląga, ale lepiej niż plamy myślę. Lato to problem, ale nie rezygnujcie z życia. To nie trąd!!!!! Zwykła choroba, jak wiele innych. Trzeba żyć normalnie :)

Mnie troche czasu zajelo zanim zaczelam podchodzic do tego w miare racjonalnie. Szkoda zycia na przejmowanie sie rzeczami, na ktore nie ma sie wiekszego wplywu. Ja maskuje tylko odbarwienia na twarzy, a reszte olewam.

Zmienilam ostatnio prace, nikt sie na mnie jak na ufo nie patrzy (chyba, ze zrobie cos glupiego), ludzie sie usmiechaja, reke podaja bez problemu. Chodze z podniesiona glowa i tlumacze sobie, ze oni pewnie tych ciapek nie dostrzegaja bo ich nie szukaja ;)

I najwazniejsze w temacie: moj mezczyzna poprosil mnie bym zostala jego zona :D
Zatem niedlugo bede mezatka-laciatka ;)
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013 14:22   

ja tam jestem załamany. jak mi się poszerzą plamy, albo wejdą na twarz to nie ma szans na znalezienie partnera. ogólnie u innych mnie to nie razi. mógłbym być z taką osobą, ale u siebie mi to przeszkadza... na razie mam tylko na palcach i w miejsach intymnych, ale na palcach już się poszerza. współczuję wam i sobie. zaraz się zawijam na sybir. tam, nowe mi już nie wyskoczą :wink: trzymajcie się!
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013 14:24   

sybir?
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013 15:25   

tak sybir=syberia. słońca nie ma, więc i nowych plam nie będzie :język:
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013 15:29   

bedą będą tylko niewidoczne a kiedyś wrócisz tu i się opalisz.
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013 16:00   

no to nie wracam! :)
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013 16:48   

jakieś wyjście to jest :D
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013 17:53   

no to zapraszam wszystkich chętnych. zrobimy sobie osadę białasów.
 
 
Nall 

Dołączyła: 18 Lip 2013
Posty: 5
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 08:04   

Natomiast ja usłyszałam, że byłoby lepiej gdybym tego nie miała. Jesteśmy ze sobą dwa lata i czasami jego żart na ten temat bardzo mnie dotyka, ale chyba powinnam śmiać się razem z nim. Najbardziej boję się tego, że podobny problem będą miały moje dzieci.
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 09:04   

u mnie w rodzinie nikt niewie że mam bielactwo bo plamki zawsze są małe i po naświetleniach wszystko się repigmentuje. I nawet nie chce myśleć co by mówili,
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013 10:51   

dajcie spokój z dziećmi. szkoda im psuć życia.
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 25 Lip, 2013 17:29   

Nie, nie... nie będę rezygnować z normalnego życia i dzieci przez głupie plamy. Ludzie, z tym da się żyć... Trochę optymizmu i radości, to aż takie straszne nie jest :)
 
 
Pastore 


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013 10:53   

Ej to nie jest jakieś obrzydliwe czy coś.Ok wiadomo jak ma się plamy na twarzy to innych będzie lekko odrzucać choć nie dadzą po sobie tego poznać ;) ale jak jesteś pewny/a siebie to znalezienie partnera z tym to kwestia czasu.Ja ostatnio nie mogę się pozbyć dziewczyny(koleżanka za mną lata) i nawet nie pomaga ściema,że mam plamy i brzydko wyglądam,żeby dała sobie spokój itp. :D Także wiecie :) jak my stawiamy plamy na pierwszym miejscu to i inni będą je widzieć. ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo