Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Powitanie i kilka pytań. Proszę o pomoc :)
Autor Wiadomość
mikadonia 

Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 18
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 00:39   Powitanie i kilka pytań. Proszę o pomoc :)

...
Ostatnio zmieniony przez mikadonia Wto 10 Cze, 2014 18:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 08:56   

Witam cieplutko..
ad.1protopic, trudno to okreslić bo on na jednych działa na innych nie,musisz jeszcze raz spróbować ale stosując regularnie,min 3 miesiące jeśli w tym czasie nie zadziała odstaw,przynajmniej mi powiedziala tak dermatolorzka,
ad2 lampa -znajdziesz tu na forum duzo o tym wpisz lapma w wyszukiwarce, świetlówke wraz z obudową możesz mieć do 200 zł z tego co piszesz nie masz dużo więc nie potrzebna jest Ci jakas duża za duża kasę, ad3- co do opalania też trudno powiedzieć ponieważ moga Ci wyjśc plamy a nie muszą ponieważ czasem bywa tak że plama już istnieje ale jest niewidoczna gołym okiem lecz tylko pod lampą wooda, ad4-wstyd-otóż jak ktoś się kiedyś w Tobie zakocha będzie chciał z Toba być to pokocha Cie taka jaka jesteś a nie jak wyglądasz ,w miejscach intymnych nikt tego nie widzi ale wiem też miałam wsumie dylemat nie do np plamki na rece ale właśnie tam ale nie stresuj się tym,facet który naprawdę i szczerze darzy uczuciem to nie zwraca az tak uwagi na plamy a na piękno we wnątrz, i na koniec że Twoja mama ma tylko 2 plamki i Tobie sie pojawiają tu i ódzie tez nei znaczy że się "rozprzestrzenią" u Ciebie znam ze 3 osoby których rodzice maja bielactwo a oni już jako dorośli ludzie po 40 nie maja,są zdrowi,ale tak naprawdę na to nie ma reduły bo różne choroby i to bez względu na wiek Nas dopadają,są osoby którym plamy wyszły w wieku np.15 lat a są i tacy co mają po 50, ja np.plam dostałam w wieku 36 lat,gdzie na nic kompletnie nigdy nie chorowałam,ale głowa go góry stres zminimalizować do minimum, a pachami aż tak się nieprzejmuj choć wiem czasem najbardziej przejmujemy się plamami których nikt nie widzi,nie masz tego dużo ,duzo warzyw, owoców, całkowicie odstaw cukier i słodycze, a będzie dobrze..
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 19:50   

ja też stosowałam protopic i nie pomógł... ;p
mm... ja chodziłąm na lampy do przychodni, to jest troche uciążliwe, ale darmowe ;p
na tą chorobe nie ma reguły... każdy przechodzi ją inaczej ;p moja babcia dostała plam w wieku 40 lat <mam to po niej> a ja w wieku 13 lat. ;)
ja mam całe białe dłonie, ale już sie tym nie przejmuję, jak komuś nie odpowiada wygląd mojej skóry to ma problem :P
 
 
mikadonia 

Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 18
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 20:40   

Dziękuje bardzo, bardzo za odpowiedzi :)) Dobrze zrobiłam, że napisałam na forum :))
Za miesiąc będę miała więcej czasu, to zajmę się na poważnie sprawą świetlówki.
Wiem teraz, że po prostu muszę być cierpliwa w stosowaniu maści, ale też podchodząc do tego spokojnie nie stresując się z braku efektów. Na szczęście nie mam dużo plam. Też tak sobie myślę, że w obecnych czasach większość ludzi wie co to bielactwo i podchodzi do tego normalnie.
Wam też życzę powodzenia w walce z bielactwem :))
Pozdrawiam.
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011 21:19   

z bielactwem trzeba podchodzić z dystansem, czym bardziej się nakręcamy na to tym gorzej, sama przepłakałam nad sobą wiele, aż za wiele! teraz chociaż niedawno udało się zupełnie zaakceptować owy stan rzeczy, doszłam do takiego momentu,że uznałam DOŚĆ! wieczne płakanie nad sobą nic mi nie, bo przecież i tak każdy mnie widzi, widzi te plamy to pyta czy coś mi się stało? czy to skutek poparzenia, czy to uczulenie na coś?
wtedy zaczynam mówić,że choruje na bielactwo, i co jest wspaniałe ta osoba mnie słucha, lata wcześniej jak komuś powiedziałam, odchodził albo dziwnie się na mnie patrzał.
prawda też jest taka że jest coraz więcej takich ludzi jak MY, coraz więcej osób choruje na bielactwo, łuszczyce czy inna chorobę skóry która widać. więc akceptacja ludzka jest większa i te zacofanie innych względem nas jest mniejsze.

osobiście też mam plamy plamy w wewnętrznej stronie ud, wiadomo blisko czego :oops:
i ja to wiem,że kiedyś tam mnie to z chłopakiem skrępuje, bo to wiem znam siebie, ale uważam,że jeżeli będzie mnie kochał to nie będzie się mnie brzydził.

wielu moich znajomych wie gdzie mam te plamy, nie wiem kiedyś się zupełnie wygadałam, i powiedzieli mi:
"Karolcia to nie żaden wstyd, ważne jest to jakie Ty masz podejście do tego,że Ty akceptujesz siebie, to i My Ciebie akceptujemy taką jaką jesteś, bo wnosisz dużo do nas jako człowiek"

ach..

a lampe posiadam UVB 311 nm wydałam tysiaka!
naświetlam się od około 2 lat, zmiany są małe ale są!
cierpliwość cierpliwość cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość!
chociaż nie powiem mam chwile,że sie nie naświetlam bo siły mi opadają, bo ja bym chciała szybko a skóra nie chce szybko chce wolno;)
ale daje radę;))

ach i zapomniałam Protopic też używam, jakoś 2 lata, i widzę zmiany w miejscach zupełnie wybielonych pojawiają się pojedyncze plamy pigmentu!


trzym się!
Ostatnio zmieniony przez Karolak Czw 31 Mar, 2011 21:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mikadonia 

Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 18
Wysłany: Pią 29 Kwi, 2011 10:21   

To znowu ja.
Mam kolejne pytanie i proszę o pomoc :)
Ostatnio trochę czytałam tutaj na forum i na innych stronach, ta temat tego, że jak ktoś wyleczył np. lampą i protopic'em bielactwo za za parę lat mu te plamy wróciły. Czy to zawsze tak działa ? Również czytałam, że gdy się leczy maściami i lampą , to potem plamy rozprzestrzeniają się ze zdwojoną siłą. To prawda??? Bardzo się tego boje. Gdybym zaczęła stosować lampę i nic by mi nie pomogła na pachwiny i pachy to trudno, ale czy jest możliwość ze po tym zaczęło by mi ich wychodzić jeszcze więcej. Czy na to nie ma jakiejś reguły.
Tak się zastanawiam i wnioskuje z tego co czytałam, że gdy ktoś prowadzi w miarę zdrowy tryb życia, je zdrowo zażywa witaminy to nie powinno się to rozprzestrzeniać, ale nie wiem.
Zaczyna się lato będzie słońce i nie wiem czy mam się opalać czy nie. Czy od opalania też powstanie mi więcej plam ???? Ogólnie mi się nigdzie nie robią nowe tylko w obrębie pach. W pachwinach mam bledsze niż miałam kiedyś, na kostce nie jest jakaś dużo. Mam malusieńką kropeczkę na dłoni ale jej nie widać dobrze chyba ze ktoś by się bardzoo dobrze przyjrzał pod światło. Co o tym myślicie. Proszę o porady.
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Pią 29 Kwi, 2011 17:15   

hmm...
Ja naświetlałam się lampami UVB w listopadzie i grudniu i plamy zaczęły mi znikać, a nie pojawiać się w innych miejscach, więc myślę, że to mało prawdopodobne... chociaż na pewno są wyjątki.
Co do opalania się... moim zdaniem możesz się opalać ile chcesz, ale na białe plamy radzę nakładać krem z filtrem co najmniej 30 :) poparzenia nie są przyjemne... sama tego doświadczyłam. Po opalaniu owszem mogą się pojawić bielsze miejsca, ale pod warunkiem, ze już teraz zaczęły ci się tworzyć... po prostu się nie opala ;)
I nie masz się czego bać. Pamiętaj, że optymizm jest połową sukcesu :)
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Sob 30 Kwi, 2011 10:05   

mikadonia na to nie ma reguły ponieważ każdy organizm inaczej reaguje,musisz na sobie wypróbować,co Ci pomaga a co szkodzi, na bank przede wszystkim całkowicie wyklucz cukier i wszystko co z nim związane i kolorowe napoje w nich tez jest go dużo, to czy powstanie Ci wiecej plam po słońcu czy lampie też trudno określić bo możesz mieć tzw plamy utajnione znaczy że Ty ich nie widzisz gołym okiem ale one są, ciesz się z tego że masz tylko w okolicach niewidocznych a nie masz na dłoniach i palcach,bo to nie dość że na widocznym miejscu to jeszcze chyba z ciężką ale nie wiem już jaką altylerią trzeba,,,ale jak wielu też polecam pozytywne myślenie i nie codzienna obserwacje ciała bo popadniesz w paranoje i obsesje..
 
 
leslie 
leslie

imie: Monika
Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 4
Wysłany: Pon 02 Maj, 2011 13:29   Problem;(

Hey :) Jestem tu od niedawna i w końcu zdecydowałam sie napisac, bo wczesniej cos mnie powstrzymywalo :) to pewnie ten strach, co kazdy z nas go ma. Bielactwo mam juz od 12 lat, czasem jest dobrze, a czasem zle, teraz jest najgorzej gdy robi sie cieplo, czlowiek nie wie co ma robic. Jade za 3 tyg nad jeziorko ze znajomymi i swoim chlopakiem i tylko on wie ze mam bielactwo i troszke sie stresuje jak zareaguja ;( chcialabym to jakos zaretuszowac, aby tak bardzo nie bylo widac, myslalam o solarium, ale nie wiem czy mozna;/wiec troszke sie boje, balsamy brazujace i samoopalacze zostawiaja plamy;( chyba ze ktos zna jakis dobry??
Bardzo proszę o jakąś wskazówke;)

Pozdrawiam;)
 
 
Dawid 


pomogl: pomogl
imie: Dawid
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 302
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Pon 02 Maj, 2011 17:23   

witamy na forum.


chłopakowi to lepiej powiedz/pokaż :biggreen: prosto z mostu że masz...nie będę pisał jak dziewczyny, że jak kocha to zaakceptuje :grin: i ty pozbędziesz się tego strachu :-) ...poczytaj sobie temat o kamuflarzu na kazdego działa cos innego....pozwodzenia :zdrówko: :biggreen:
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 02 Maj, 2011 19:06   

leslie! nie masz sie czego bać! :)
tego nie da sie całe życie ukrywać. jeśli ty zaakceptujesz swoje plamy inni też je zaakceptują i myślę, że innego sposobu nie ma :) po prostu się tym nie przejmuj!
 
 
leslie 
leslie

imie: Monika
Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 4
Wysłany: Śro 04 Maj, 2011 11:05   

Dawid mój chlopak juz dawno wie i to nie on jest tutaj problemem, bo zaakceptowal mnie taka jaka jestem ;) tylko najgorsze jest to jak ludzie patrza na Ciebie jakbyśmy byli jacyś trędowaci....;/
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Śro 04 Maj, 2011 13:01   

leslie najważniejsza w Twoim życiu dla Ciebie osoba to wie i Ty to wiesz ,Ty żyjesz z nim a nie z innymi ludźmi ,jak się gapią niech się gapią a jak Cie to drażni to zapytaj jednego czy drugiego czy chcą od Ciebie autograf,i czy piszą książkę a jak oni mają z tym problem bo tacy go maja jak się gapią to niech napiszą do przyjaciółki ,nie zwracaj na takich uwagi ciesz sie życiem i ciesz się wypoczynkiem a nie przejmuj się jakimiś gburowatymi ludźmi,pzdr.bo zamiast wypoczywać i świetnie się bawić będziesz się zadreczała a nie na tym życie polega
 
 
mikadonia 

Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 18
Wysłany: Śro 04 Maj, 2011 17:16   

Jeżeli Ty nie będziesz się tym przejmowała, inni też to zaakceptują. Jeżeli nie? - olej ich nie są warci twojej uwagi :) .
Jeżeli chodzi o kamuflaż, to ja jak ubieram bluzki na ramiączkach to pod pachy stosuje mocny podkład. Plam prawie w ogóle nie widać , niestety na inne części ciała , nie polecam bo wszystko się od tego brudzi. Dlatego też stosuje to tylko gdy nie ubieram swetrów , czy marynarek. Jeżeli takowe ubiorę , to brudzą się :( . Próbowałam też chusteczkami samoopalającymi, ale później skóra jest pomarańczowa i tak się odróżnia od zwykłej :) . Szczególnie, że nie jestem opalona w innych miejscach.

[ Dodano: Sro 04 Maj, 2011 18:19 ]
ahaa i solarium to chyba nie jest dobry pomysł na kamuflaż. Jeden dzień będziesz mieć plamy różowe , to faktycznie będzie je mniej widać , ale potem skórę masz opaloną , a plamy zostają białe i są bardziej widoczne.
 
 
leslie 
leslie

imie: Monika
Dołączyła: 19 Kwi 2011
Posty: 4
Wysłany: Śro 04 Maj, 2011 19:13   

Wielkie dzięki ;] czyli solara odpada, myślałam, że będzie mniej widoczne z tego względu, iż dużo osób o tym pisze ;]
Mikadonia to więc jak starasz się w lato to ukryć? Ja używałam samoopalaczy, ale skóra jest moze ok na początku, lecz później jak piszesz o chusteczkach, jest tak samo skóra jest pomarańczowa. :???:
 
 
Dawid 


pomogl: pomogl
imie: Dawid
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 302
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Śro 04 Maj, 2011 20:38   

kurcze :biggreen: to gdzie ja widziałem że "nie" wie :biggreen: sorki nie doczytałem :biggreen:

powodzenia w walce :arrow: :biggreen:
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 04 Maj, 2011 21:01   

zastanów sie czy faktycznie jest sens tak to ukrywać... jak ktoś sie dziwnie patrzy to mu coś powiedz, albo, jeśli nie masz odwagi, zignoruj to :)
ja taką sytuację mam codziennie, bo mam całe palce i część dłonie białe co jest bardzo widoczne. na początku było trudno, ale teraz jak ludzie pytają co mi jest to odpowiadam z uśmiechem. nabrałam do tego sporego dystansu i łatwiej mi się żyje. :)
 
 
mario71 

Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: Nie 08 Maj, 2011 20:48   

Karolak napisał/a:
wielu moich znajomych wie gdzie mam te plamy,


Tak do końca z tą ufnością to ...?

Cytat:
powiedzieli mi:
"Karolcia to nie żaden wstyd, ważne jest to jakie Ty masz podejście do tego,że Ty akceptujesz siebie, to i My Ciebie akceptujemy taką jaką jesteś, bo wnosisz dużo do nas jako człowiek"



Normalni ludzie. Szacunek.
Ostatnio zmieniony przez mario71 Nie 08 Maj, 2011 20:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pon 09 Maj, 2011 15:06   

xomkax napisał/a:
nabrałam do tego sporego dystansu i łatwiej mi się żyje

No nie wiem. W zimie ten dystans można mieć, gorzej jest w lecie, kiedy plamy się nie opalają, tylko skóra i widać to bardzo dokładnie.
 
 
mikadonia 

Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 18
Wysłany: Wto 10 Maj, 2011 14:32   

leslie : jak mam tylko po pod pachami i w pachwinach, wiec nie muszę ich zbytnio maskować. Pod pachy tylko stosuje podkład, ale jak już pisałam tylko gdy ubieram bluzki na ramiączkach. A ty gdzie masz?
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Wto 10 Maj, 2011 17:42   

blabla napisał/a:
xomkax napisał/a:
nabrałam do tego sporego dystansu i łatwiej mi się żyje

No nie wiem. W zimie ten dystans można mieć, gorzej jest w lecie, kiedy plamy się nie opalają, tylko skóra i widać to bardzo dokładnie.


no, ja też w zimie jestem twarda
w lecie jest już gorzej, zwłaszcza, kiedy widzę w sklepach krótkie kiecki i wiem, że nigdy nie odważę się takiej założyć
mięknę z wiekiem, heh, jeszcze niedawno dzielniej przyjmowałam to wszystko
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 01:13   

@Abi - mi się udało założyć po latach krótkie spodnie, kiedy udala się duża wręcz ogromna repigmentacja na moich nogach, dziś na nich nie widać że tam były plamy :-) uda się i Tobie, a ja czekam aż założę w końcu sandały lub nawet japonki :p
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 11 Maj, 2011 18:01   

w lecie też. mam całe dłonie białe więc u mnie nie da sie tego zamaskować. noszę to co chcę i nie przejmuję się plamami. mam wystarczająco dużo innych problemów, m.in. "wypadające kolano" przy czym bielactwo to pikuś.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo