Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Lampa UVB 311nm DZIEŃ PO DNIU
Autor Wiadomość
wlodarsky 

Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 4
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 14:48   Lampa UVB 311nm DZIEŃ PO DNIU

Witam wszystkich

Postanowiłem opisać Wam swoją terapię dlatego że pierwsze efekty zauważyłem po 11 dniach.

Dzień 1: Pierwsze naświetlanie 100mj (mili dżuli) w kabinie na całe ciało (100mj przelicza się na 27 sekund)
Dzień 2: 200mj (54 sekundy) plamy nie reagują
Dzień 3: 300mj plamy bardzo delikatnie się zaróżowiły
Dzień 4: 400mj plamy zaróżowione
Dzień 5: 400mj plamy nadal żaróżowione
weekend czyli dwa dni bez zabiegów plamy zdążyły wybieleć nie są już różowe
Dzień 6: 400mj plamy zaczynają znowu być różowe
Dzień 7: 550mj plamy coraz mocniej zaróżowione
Dzień 8: 700mj plamy intensywnie zaróżowione
Dzień 9: 850mj plamy podrażnione, szczypią
lekarz decyduje się nie wykonać 10 naświetlania zamiast planowanych dwóch dni przerwy mam 3 (piątek sobota niedziela) Ponad to lekarz przepisuje mi zwykłą maść na podrażnienia.
Dzień 10: Po 3 dniach przerwy zaczynamy od 700mj plamy są jeszcze zaróżowione ale nie ma podrażnień
Dzień 11: 850mj zaobserwowałem pierwsze oznaki repigmentacji. Mała plamka pigmentu na jednej z plam bielaczych. Nie dowierzam, obawiam się że była od zawsze i że pewnie to przeoczyłem.
Dzień 12: 900mj Plamka pigmentu jest większa - to musi być efekt leczenia :)
Dzień 13: 900mj (4min i 3 sekundy) pojawia się kolejna plamka pigmentu na innej plamie bielaczej. Zaczynam się pozytywnie nakręcać.
Dzień 14: 900mj nie występuje efekt pieczenia ani podrażnień ale plamy są zaróżowione intensywnie

Mija weekend jutro dzień 15. Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę opisywać. Jutro przeczytam nazwę firmy, która wyprodukowała kabinę i lampy.

Mój lekarz boi się o mnie i chyba będzie chciał zrobić jakąś przerwę. Chcę uniknąć tego. Będę nalegał by to kontynuować. Dziś plamki pigmentu wyglądają bardzo ładnie, ciekawe czy będą się powiększać i czy jest szansa na pokrycie całej plamy bielaczej. Na pewno jestem pozytywnie zaskoczony że tak szybko to podziałało. Wcześniej nie leczyłem się niczym. Plamy pojawiły się 7 lat temu na biodrach i właśnie tam zaczął teraz pojawiać się pigment. A zdecydowałem się na leczenie bo plamy zaczynały się pojawiać w innych miejscach między innymi na torsie. Tu na razie nie ma jeszcze oznak repigmentacji.

Pozdrawiam serdecznie
Michał

P.s. wiem że trudno jest czasem uwierzyć, jeśli ktoś chce zobaczyć moje plamy i pigment to oczywiście mogę udostępnić.
Ostatnio zmieniony przez wlodarsky Nie 18 Wrz, 2011 14:52, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
Dawid 


pomogl: pomogl
imie: Dawid
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 302
Skąd: Ruda ?l?ska
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 15:29   

witamy :wink:

napisz cos więcej wiek, skąd jestes?
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 17:05   

Ja również leczę się w przychodni. Nie pamiętam po którym naświetlaniu zaczęła się repigmentacja, ale po 25 naświetlaniach wszystkie plamki miałam w ciemnych kropeczkach. Teraz mam drugą serię naświetlań. Jak na razie plamki są jedynie różowe i niektóre miejsca trochę pieką <np, pośladki, które na słońcu są nieopalane>. To dopiero 6 naświetlań, więc na efekty trochę za wcześnie.
Hmm... ja miałam nieco inną dawkę:
1 dzień: 0,25 J
2 dzień: 0,27 J
3 dzień: 0,31 J
4 dzień: 0, 37 J
5 dzień: 0,37 J (z powodu małych oparzeń)
6 dzień: 0,41 J
nie jestem pewna czy dokładnie taką dawkę miałam, ale wydaje mi sie, że tak było. Czasu naświetlania niestety nie znam.

Ps. Ja mam naświetlania też w sobotę. Tylko w niedzielę nie.
 
 
wlodarsky 

Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 4
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 21:23   

Dawid jestem z Bytomia. Niebawem skończę 28 lat.

Ola napisz mi jak długie są przerwy i jak długo już się naświetlasz.. Jeśli jesteś w stanie podać w przybliżeniu procent plam które są pokryte pigmentem i czy jakaś zabarwiła się calkowicie?

Napisałaś że po 25 zabiegach wszystkie plamy miałaś w kropeczkach? Czy te kropeczki znikły i zaczynasz od nowa??


M.
 
 
nakpotan 


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 337
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 00:07   

no wszystko fajnie ..i ok..jak u wiekszosci osob po nasietlaniach UVA ( puva ) czy UVB . przeciez wiadomo ,ze to dziala ..przeciez nie wymyśili lekarze tego sobie dla jaj.

i zazwyczaj w 90 % przypadkow po okolo 5ciu spotkaniach z promieniami UV zaczynaja sie tworzyc kropeczki pegmintu.. nic nowego.. normalka..niemal pewnik !!


ale nie piszesz GDZIE ONE sie TWORZĄ.. pewnie na twarzy ...na brzuchu..pachwinach ..ale DŁONIE ??? stopy??? tam zazwyczaj KISZKA !!! a to sa miejsca wg mnie podstawowe do wyleczenia ! moge miec bialy brzuch i plecy...mam koszulke a na basen nie pojde i OK. i tak nikt nie wie ,ze łaciatek..ale dlonie !!? no niestety...dloni nie wyleczysz zadnym UVA CZY UVB :<.


--> w pierwszych 2-3 miesiach fajnie jest , te plamki sobie rosna i rosna..ale pozniej jakos organizm juz przestaje reagowac na promienie UV ( UVA badz UVB ) ..i zazwyczaj u jakis 50-70 % ludzi na tym jest KONIEC. BArdzo rzadko jest ,ze all te male punkciki sie ze soba połaczą i całkowicie zlikwiduja plamę .. ale OK.. OK OK OK , są tacy co sie im to uda ...czyli plama zniknie.. JA sie do niech zaliczam....( !! ) .

Ale teraz znowu jest tak..ze tym nielicznym..co plama sie cala zapigmentuje to .. u okolo 20-30 % ludzi juz tak zostanie ( a moze tylko u 10-20 % ) . ale jednak u wiekoszosci ( np. ja i wiele wiele ludzi z tego forum..nickow nie bede juz podawac ) po takiej terapii organizm sie WŚCIEKA !! i za kare za pol roku- rok plama powstaje nowa i zazwyczaj 2 x wieksza... JEst to niestety nie_fajne i PAn BLA_BLA znowu bedzie pisał ,ze MARUDA znowu marudzi ( czyli JA !! :> ) no ale TAKA JEST PRAWDA i ..powtarzam co mowilem wielokrotnie : pokazcie mi 1 wyleczonego z VITILiGO ( ale nie ,ze 1 plamka na ptaszku..bo to dla mnie zadne VITILIGO ) a zamkne ryja raz na zawsze :>

pozdrawiam i ......... do boju................


bo kto nie sprobuje...ten nie uwierzy !!!

ja od 5 lat probuje i juz wierze .ze poki co NIE MA OPCJI na wyleczenie tej CUDOWNEJ CHORÓBKI .

ktos mi powiedzial: Twoja choroba to jak DAR OD BOGA !! nie masz raka i masz 2 nogi !!! ciesz sie !!!
YE YE YE .............
 
 
magdaza 

imie: Magda
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 94
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 16:02   

Nie odbieraj nam nadzieji!
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 16:27   

posty Nakpotana powinny być oznaczane innym kolorem i ostrzeżeniem, że po przeczytaniu może się wszystkiego odechcieć
 
 
maur 

Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 41
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 17:10   

Nie wiem, skąd wziąłeś te procenty nakpotan. Jeśli plama całkowicie się zrepigmentuje i nie pozostaną na niej ani jedne drobne odbarwienia, to z tego co przeczytałem na bodajże vitiligosupport forum, repigmentacja jest stała.
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 18:29   

wlodarsky napisał/a:


Ola napisz mi jak długie są przerwy i jak długo już się naświetlasz.. Jeśli jesteś w stanie podać w przybliżeniu procent plam które są pokryte pigmentem i czy jakaś zabarwiła się calkowicie?

Napisałaś że po 25 zabiegach wszystkie plamy miałaś w kropeczkach? Czy te kropeczki znikły i zaczynasz od nowa??

M.


Po raz pierwszy naświetlałam się w listopadzie 2010 - wybrałam serię 25 naświetlań, tak jak pisałam.
Na początku było codziennie (bez niedzieli) przez mniej więcej tydzień, jeśli dobrze pamiętam. Później 3 razy w tygodniu, 2 razy w tygodniu aż w końcu 1 na tydzień. Nie wiem dokładnie ile to trwało, ale ostatnie naświetlanie miałam na początku stycznia.
Cały czas byłam pod kontrolą lekarza (chodziłam na wizytę co tydzień albo co 2) no i pielęgniarek.
Później lekarka stwierdziła, że jest dobrze (we wszystkich plamkach pojawiły sie kropki pigmentu) i powiedziała, żebym na następną serię naświetlań przyszła we wrześniu.
Od lutego do czerwca nic sie nie zmieniło. Później zaczęło sie słońce, wiec opalałam plamki na słońcu. Po wakacjach w Grecji repigmentacja znowu sie zaczęła, a plamki pigmentu się powiększyły.
No i teraz, od tygodnia znowu się naświetlam. Na razie nowych plamek nie ma, ale to dopiero tydzień.

Kropeczki nie znikły. Były cały czas, a w wakacje się powiększyły. Teraz naświetlam się znowu, bo chcę żeby było jeszcze większe. Logiczne. :) Jedną plamkę mam już prawie całą brązowa (na brzuchu)i zostały tylko małe białe punkciki. A jeszcze inna (pod kolanem) zaczęła strasznie szybko napierać kolorów, więc jestem dobrej myśli.

nakpotan, na rękach i stopach też mam kropki pigmentu.
btw. Nie odbieraj innym nadziei. Pozwól cieszyć się nam nawet z małego sukcesu. Może dla Ciebie to nie jest ważne, ale dla innych może mieć duże znaczenie.

ps. Ja jestem z Lublina i mam 15 lat :)
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 21:36   

Witam

Ja takze naswietlam sie lampa uvb311nm. Zaczelam w sierpniu i juz ponad 40% plam nie ma To znaczy an kazdej plamie mam brazowe kropki ktore sie zlewaja. Ale mam takie pytanie czy komus takie plamy powrocily? Plam mam malo i gdyby nie powrocily to bylo by cudownie.

[ Dodano: Pon 19 Wrz, 2011 22:39 ]
i mi na rece mala plamka w kasztce lezki takze zrepigmentowala.
 
 
wlodarsky 

Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 4
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 21:42   

Ok :) dziękuję i miło Was poznać ;)

Obiecałem sprawdzić urządzenie w którym się naświetlam. Może komuś się przyda.

Tak więc mnie zaproszono do kabiny Dermalight 3000 ;)

Nakpotan wiesz.. ja Cię nawet rozumiem, choć piszesz bardzo chaotycznie. Faktycznie wszystkie źródła podają że to jest nieuleczalne a dokładniej że nie jest znana żadna skuteczna metoda leczenia.
Znaczy to tyle że nie każdego można wyleczyć. Ale na pewno nie znaczy to, że nikogo nie można wyleczyć. To bardzo delikatna różnica.

Nadal nie jestem pewien jakie efekty będą u mnie. Ale próbuję i napisałem tutaj bo zanim zacząłem się naświetlać czytałem to forum i znalazłem osoby ,dzięki którym uwierzyłem że warto.

Teraz jestem o dwie kropki pigmentu do przodu ;)

pozdrawiam
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 22:35   

warto, warto.
dobre nastawienie, trochę optymizmu i jedziemy z repigmentacją! :D
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 22:55   

Mnie jak się plama zrepigmentuje i kropeczki zaczynają się łączyć to ja psychicznie o tym zapominam i wtedy tych plam nie widze, a jak nie widze to nie widzą ich inni :)

Słuchajcie, jak pisalem, miałem przeszczep skóry i każdy sie pyta co mi sie stalo a ja: mialem operacje na te plamiska a oni: jakie plamiska? :) 90% bardzo dobrych znajomych nie zauwazała moich plam i tak sie zastanawiam czy to wszystko warto jest takiego zachodu...
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011 23:11   

A mozesz napisac gdzie miales ten przeszczep jaka czesc ciala? ile procent ciala miales w plamach?
 
 
nakpotan 


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 337
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2011 00:36   

magdaza pisze: Nie odbieraj nam nadzieji!

--------

Ok . masz racje.
za poł roku BEDZIEMY ZDROWI !!! slowo harcerza ! ZERO PLAM !!!!

a prawda jest taka ,ze umrzemy z łatkami...ale niech bedzie: NADZIEJA UMRZE OSTATNIA :>!



--------
Kolor czerwony jest zarezerwowany dla admina
Czesiu
Ostatnio zmieniony przez Czesiu Pią 23 Wrz, 2011 19:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2011 10:39   

sa rozne rodzje bielactwa, i kazdy organizm bede reagowla inaczej na masci i naswietlenia. i nie gadaj glupot ze nie ma sensu jesli widzisz efekty to trzeba walczyc!!!
 
 
pawelpost 

imie: Paweł
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 50
Skąd: Białystok
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2011 13:01   

nakpotan napisał/a:
a prawda jest taka ,ze umrzemy z łatkami...ale niech bedzie: NADZIEJA UMRZE OSTATNIA :>!


Hahahah , jakie to dramatyczne, aż się popłakałem :P Może powinieneś pisać opery :) To bez kitu wzruszające. Nooo umrzemy zwinięci w kłębek, nieszczęśliwi, wysuszeni i łaciaci. Potem takie skrzypce zagrają i trąby i do nieba pójdziemy :P

Powiem wam Wszystko zależy od charakteru człowieka. Jeden będzie maskować się ukryje się w piwnicy drugi to oleje wyjdzie na ulice bo ma jaja.

Ja myślę że wynajdzie się lek prędzej czy później a na razie wystarczy mi że twarz wyleczę bo dobrze się repigmentuje.
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2011 14:22   

Dobra, chciałam coś napisać ale zabrakło mi słów. Wyczuwam zbyt dużą ilość sarkazmu... :P
 
 
wlodarsky 

Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 4
Wysłany: Śro 28 Wrz, 2011 10:43   

Zakończyłem pierwszy cykl naświetlań. W sumie 20. Wszystkie pozostałe dni 900mj (4min i 3 sek).

Są niewielkie plamki pigmentu. Doktor powiedziała że będą się powiększać.

Tutaj mam pytanie do Was. Czy faktycznie po przerwaniu terapii nadal następuje repigmentacja?

pozdrawiam
M
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Śro 28 Wrz, 2011 11:18   

wlodarsky napisał/a:


Tutaj mam pytanie do Was. Czy faktycznie po przerwaniu terapii nadal następuje repigmentacja?



Uhm, mi po naświetlaniach w szpitalu efekt poszedł w dupę... Seria 30 naświetleń co 2 dzień w szpitalu na naświetlanie... Dawek nie pamiętam bym musiała poszukać kopii tego papierka gdzie pisało się dawki..
To co mi naszło z biegiem czasu znikło, pomimo tego że smarowałam się Protopicem i co 2 miesiące byłam na kontroli...

Efekt pigmentu trzyma mi się teraz, przy dziennym naświetlaniu się w domu ;-) ).

Sama nie wiem czemu się tak dzieje;))

Sukcesów ;))
 
 
magdaza 

imie: Magda
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 94
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Śro 28 Wrz, 2011 16:13   

Takim mini-solarium Phillipsa?
Pawelpost - o dzięki! Pośmiałam się :)
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 28 Wrz, 2011 16:38   

Karolak, bo codziennie pobudzasz skórę naświetlaniami, oby tym razem efekt się utrzymał, kiedy już przestaniesz się naświetlać
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Śro 28 Wrz, 2011 17:10   

Powiekami się nie przejmuje bo zawsze ja zamaluje ooo hihi :D
 
 
lupany 

Dołączył: 16 Cze 2013
Posty: 1
  Wysłany: Nie 16 Cze, 2013 09:55   

Poszukuję lamp do leczenia zmian łuszczycowych. Wiem, że jest to raczej kosztowny wynalazek. Może jednak jest możliwość skompletowania takiej lampy spośród dostępnych na rynku artykułów oświetleniowych.
Mam tu na myśli świetlówki UV takie jak te:
http://www.ultraviolsklep...emart&Itemid=31
http://www.gitmarket.pl/n...-promienniki-uv

Czy można dostać takie oprawy do tych źródeł światła, które można by stosować w domu, np. podczas siedzenia przed TV?
 
 
WhiteWidow 

imie: Monika
Dołączyła: 06 Mar 2013
Posty: 11
Skąd: Lubelskie
Wysłany: Czw 20 Cze, 2013 20:45   

Pierwsza Lampa jest ok do tego mocowanie G23 bez problemu znajdziesz.
Druga lampa to UV a trzeba UVB 311nb o taka http://www.ultraviolsklep...emart&Itemid=31
Posiada mocowanie R17d spotykane raczej tylko w USA ale bez problemu zastąpisz ją oprawką G13 tylko ze świetlówki zdejmujesz ten czarny plastik. Z tych promienników najlepiej zrobić panel do naświetlań. Tylko uważaj bo 100wat to nieźle smaży:)
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Sob 22 Cze, 2013 08:13   

a ja mam takie pytanie troche z innego temayu. Otórz mam taki tik ze obgryzam skórki koło panokci i jak teraz opaliłam mocno ręce to widze że te miejsca są jaśniejsze... troche to nieestetycznie wygląda. Czy u kogoś z was plamy pojawiły się na początku wokół paznokcia? ta skóra wygląda tak jak wewnątrz ręki Boje się tże tro mogą być plamy bo już sie powstrzymuje od obgryzania i jak lewej reki nie meczyłam tpo jest ok, jedynie na kciuku troche miałam obryzione. Nie jest to z nerwów tylko jak zahacze gdzieś skóre to jadac pociagiem ze szkoły nudzi mi się i obgryzałam. Czy ktoś tak miał?

[ Dodano: Sob 22 Cze, 2013 09:25 ]
porównując te skórki na palcach i punkciki ktore mi zostały to są zupełnie inne. Te punkty są białę a tutaj takie jaśniejsze od mojej skóry. Tak pomyslałam że to może blizny już od tego obgryzania
 
 
Pastore 


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013 10:44   

Jestem na tym forum już od dawna.Nigdy plamki mi nie przeszkadzały i teraz też nie przeszkadzają mimo, że mam 20 lat:) ale jak czytam o różnych sposobach walki z tym nachodzi mnie myśl spróbowania.U dermatologa byłem tylko raz 4 lata temu i wystarczyło mi,że wiem co to jest.Uspokoiła mnie tym,że od tego się nie umiera.:) I miała rację. :) Ale raczej zgłosze się jeszcze raz w celu naświetlań. :) A co mi tam.:)
 
 
bell 

Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 13
Wysłany: Pią 10 Mar, 2017 11:32   

Hej. Ja od poniedziałku zaczęłam naświetlana mojej córki ( 8l) i chciałam zapytać Was poradę.
Kupiłam lampę dermalight 80 taką przenośną tylko nie wiem jak działać w przypadku plam na powiekach ? Oczywiście skonsultuje to z dermatologiem, ale dziś dzień kolejnych naświetlań ( 2 wcześniejsze w gabinecie u Pani Bourian). Macie doświadczenia w naświetlaniu twarzy lampą przenośną ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo