Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Leczenie RANAMI
Autor Wiadomość
adamus 

Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 14:34   Leczenie RANAMI

witajcie,

co sądzicie o takiej metodzie jak robienie sobie ran, nie głębokich, w miejscach białych. W wielu przypadkach (np. tu na forum slawek itp.) po strupie odrasta juz naturalnie zdrowa skóra na wieki wieków amen.

są też, ale myślę że w mniejszości, osoby którym po ranach skóra wokół strupu traci pigment. to nie dla nich metoda.


Stosuje to ktoś? tanio, naturalnie i boleśnie ,ale często skutecznie i na wieki wieków odzyskany pigment, bo organizm sam go przywrócił, a wcześniej sam go zabił (organizm sam niszczy zdrowe komórki z pigmentem).
 
 
Karolak 


imie: Karolina
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 414
Skąd: Zabrze
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 14:52   

Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.Ała.
Ałaaaa.
Aż mnie wszystkie białe miejsca zabolały.
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 15:39   

któryś z Panów na forum chyba tego próbował i pomogło, ja próbowałam i nie pomogło ;p
 
 
adamus 

Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 15:44   

Abi napisał/a:
któryś z Panów na forum chyba tego próbował i pomogło, ja próbowałam i nie pomogło ;p

czym robiłaś sobie rany? wg mnie najskuteczniej i najmniej bolesne jest starcie 2mm skóry aż do krwi, boli okropnie ale może komuś pomoże.

szacunkowo myślę, że większości ta metoda powinna pomóc mimo bólu to efekt wynagrodzi cierpienie już po tygodniu jak zniknie strup, lecz nie każdemu to pomaga.


ja dla testu rozdarłem sobie malutką 2x2mm dziurke bo mam jedną plamę na biodrze od 15 lat, zobacze efekt. Gdyby było lato, albo MAJ to bym to opalił w tydzień i po sprawie bo ładnie pigmentowało raz przez przypadek... ale zimą to chyba tylko ból skoro nie ma słońca :P


ktoś jeszcze to stosował?
Ostatnio zmieniony przez adamus Śro 05 Paź, 2011 15:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
magdaza 

imie: Magda
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 94
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 17:45   

U mnie to był odwrotny efekt z tymi ranami. Sama sobie nie odważyłabym zrobić rany, no ale raz ugryzł mnie pies, innym razem się skaleczyłam i w tych miejscach zrobiły mi się białe plamy :cry:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 18:05   

starłam ostrym pilniczkiem do paznokci...brr
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 19:19   

http://www.jpad.org.pk/ju...%20vitiligo.pdf

strzykawka parę groszy

efekt całkiem całkiem

tylko że bez stabilnego bielactwa nie podejmował bym się takich zabaw...
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 20:32   

mi po ranie pojawiła się biała plama, ale już białej plamy jeszcze nie próbowałem :razz: zobaczymy co u Ciebie z tego wyjdzie adamus, jak poskutkuje to trzeba się czymś znieczulic i rachu ciachu białe plamy :twisted:
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 21:09   

Sl8er, wygląda to bardzo obiecująco, własnoręcznie wykonywane przeszczepy melanocytów :D możliwe, że się zdecyduję
 
 
adamus 

Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 05 Paź, 2011 21:33   

sl8er napisał/a:
efekt całkiem całkiem

tylko że bez stabilnego bielactwa nie podejmował bym się takich zabaw...

co to jest stabilne bielactwo?

zabawa z igłą / strzykawką wygląda jeszcze ciekawiej niż dziarganie sobie ran.


wróćmy do podstaw choroby:
- te komórki chore wybielały bo ORGANIZM SAM uznał je za wroga i zniszczył, a jak wytwarza nowe (gojąc rane) to w wielu przypadkach (Co logiczne) organizm pokrywa skórę już nowymi komórkami z barwnikami. :zdrówko:
Ostatnio zmieniony przez adamus Śro 05 Paź, 2011 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
nakpotan 


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 337
Wysłany: Czw 06 Paź, 2011 00:46   

magdaza ?

co zrobilas PSU , że Cie ugryzł?
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Czw 06 Paź, 2011 06:06   

wróćmy do podstaw choroby:
- te komórki chore wybielały bo ORGANIZM SAM uznał je za wroga i zniszczył, a jak wytwarza nowe (gojąc rane) to w wielu przypadkach (Co logiczne) organizm pokrywa skórę już nowymi komórkami z barwnikami.

no tylko że te melonocyty jednak sa w tej skórze z bielactwem... nie funkoconuja ale są... czyli są one nie zaatakowane... i dlaczego bielactwo ogranicza sie do plamek a nie wybiela w ciagu kilku dni... mi bardziej pasuje wirus... atakuje przenoszac sie z krwia miejsca ukrwione i miejsca gdzie dochodzi do podraznien mechanicznych tzw aktywna faza choroby... pozniej orgnizm wytwarza przeciwiala (zdrowy silny układ immunologiczny ... sprawa indywidualna) i u wiekszości dochodzi do zastopwania choroby lub postepuje bardzo bardzo wolno... wirus jak to wirus wbudowywuje swoje DNA do komórki melanocytu... i powoduje ze jest nie funkcnalna... tzn nie wytwarza melaniny ale cały czas jest rozpoznawana przez organizm jako ,,swoja,, czyli zajmuje ona miejsce ... teraz robisz przeszczep nie zainfekowanych melanocytów i super... aleeeeee nie ma repigmentacji a dlaczego... mysle że z prostego powodu bo jak juz udowodniono melanocyty sa obecne i zajmuja miejsce w skorze (pewnie wytwarzaja jakies zwiazki które odpowiadaja za to że nie namnażaja sie one w nieskonczoność inaczej bylibysmy czarni....) więc potrzebujesz utłuc te zainfekowane melanocyty... UVB/UVA/metody z pilniczkiem od paznokci i inne robisz miejsce i zdrowe melanocyty je zajmuja (UVA/UVB) lub usunięcie całej wierzchniej warstwy i powstają nowe pierwotne melanocyty de novo z głebszej warstwy... dlaczego witaminy mikrelelmenty zioła antyoksydanty pomagaja w bardzo małym stopniu i bez UV bądźmy szczerzy wcale ...proste wszystko to podnosi odporność i ubija redukuje wira we krwi za reszte odpowiada UVB... na rękach naskórek jest za gruby... nie zniszczych zainfekowanych melanocytow bo ta długośc fali jest za krotka i zaabsorbuje sie w grubym naskórku... przeszczep zadziała ale tylko z UVB bedzie w miarę ok...

a dlaczego protopiki vitixy jakoś działają ??? prawdopodobnie przechylaja wszystkie one warunki w miejscu smarowania na korzyść tych nie zainfekowanych melanocytów i znowu jest szansa na repigmentacje jeżeli nie doleczysz plamy do końca ona wróci bo po odstawieniu maści plama odrodzi sie dzieki namnażaniu tych zainfekowanych melanocytów...

wszystko pasuje to infekcji wirusem a metody leczenia sa tylko takim tańcem wkoło problemu bez zajmowania się tym co naprawdę wywołuje chorobę...

Wczytaj sie dokładnie w ten artykuł

http://www.sciencedirect....904909-main.pdf

po ponownym badaniu wykryli jeszcze wira u osóbktóre były po pierwszym zakwalifikowane jak wątpliwie negatywne... czyli podejrzewam ze jakby powtorzyli badania kilka razy wykryli by u wszystkich... PCR często po prostu nie wychodzi taki urok tej metody... być może ten artykuł wyjaśnił przyczyne bielactwa... ale nie został zaakceptowany przez ,, tzw środowisko naukowe,,

Jezeli ktos ma mała plamke gdzie skóra jest cienka może spróbować acyklowiru (masc na opryszczke za 8 zeta) nie wiem czy to zadziała bo acyklowir działa słabiej na tego dziada ale może warto spróbować i kto wie przetrzeć nowy szlak w leczeniu bielactwa :spoko:

Wszystko to powyżej zalicza się do moich teorii spiskowych o bielactwie więc niech każdy uważa to za zgodne z prawda w ramach własnego uznania... :)

[ Dodano: Czw 06 Paź, 2011 07:20 ]
http://onlinelibrary.wile...003.00762.x/pdf

jeszcze jeden artykuł który dorzuca koksu do kotła mojej teorii spiskowej...
Ostatnio zmieniony przez sl8er Czw 06 Paź, 2011 06:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
magdaza 

imie: Magda
Dołączyła: 14 Wrz 2011
Posty: 94
Skąd: ?l?sk
Wysłany: Czw 06 Paź, 2011 11:59   

Nakpotan, chciałam go pogłaskać jak był wkurzony. Nie mój pies mnie użarł :razz: [/code]
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Czw 06 Paź, 2011 18:15   

właśnie mnie zastanawia, czemu na tych zdjęciach była igła ze strzykawką, w artykule pisali o nakłuwaniu, myślicie, że trzeba operować tłoczkiem też? :]
 
 
pawelpost 

imie: Paweł
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 50
Skąd: Białystok
Wysłany: Czw 06 Paź, 2011 23:05   

Czyli z tego co zrozumiałem należy wbijać igłę jeszcze w zdrową skórę na samym brzegu i i przeciągć igłę pod skóra pod białą plamę? Czy też igłą skierowana od zdrowej skóry robić dużo małych nakłuć na plamach?
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 00:53   

[quote="adamus"]
Abi napisał/a:
czym robiłaś sobie rany? wg mnie najskuteczniej i najmniej bolesne jest starcie 2mm skóry aż do krwi, boli okropnie ale może komuś pomoże.


mnie ugryzł komar i w miejscu bąbla pojawiły sie kropki pigmentu, dodam, że komary za skarby świata nie chcą siadać i gryźć miejsc bielaczych, próbowałem w lecie, w sierpniu i wrześniu kiedy gryzły i nic ;/
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 06:57   

raczej nakłucia, przynajmniej ja tak zamierzam robić, bo drapanie to już za duży hardcore, jak dla mnie
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011 08:23   

nakłucia musza byc dosc glebokie, nie stosowalam nigdy tego ale gdy wyszly mi plamy niewiedzialam ze to bielactwo uzywalam rollera 2mm igly poniewaz a brzuchu mam kilka roztepow po ciazy i wlasnie na nich plamy. Co dziwne gdy plamy byly wieksze nie bylo widac rozstepow teraz gdy repigmetuja juz coraz wiecej je wudac. Tak wiec mozecie naklowac sie igla ale musi to byc dosc glebokie ja tym rollerem nigdy nie robilam do krwi. nAPISZCIE JAKIE EFEKTY MOZE TEZ SPRUBOJE

[ Dodano: Pią 07 Paź, 2011 09:24 ]
CHOCIAZ NA NOGACH KIEDYS GDY SIE ZACIELAM DO DZIS MAM MALA BIALA KRESKE, TO RACZEJ NIE BIELACTWO ALE BLIZAN WIEC NIEWIEM JAK TO Z TYM LECZENIEM RANAMI.
 
 
on 

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 52
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011 12:35   

chodzi i zwykłe kucie się igła na białych plamach? bo nie mam czasu czytać a wychodzę do pracy :D niech ktoś poda instrukcję spróbuję na plamie;D
 
 
Agucha 
Agucha

imie: agnieszka
Dołączyła: 25 Sie 2011
Posty: 27
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011 17:10   

jak kłucie igłą ma pomóc? :neutral:

mam kilka małych plamek na ręku - średnica 2-3 mm, kłuć je pod kątem? czy nie... czy tu chodzi o "siłowe" przemieszczenie melanocytów? ciekawe to...

[ Dodano: Sob 08 Paź, 2011 18:12 ]
i jaką igłą? i na jaką głebokość?
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011 21:31   

w artykule piszą o nakłuwaniu połączonym z naświetlaniami uvb
nakłuwali się 3 razy w tygodniu po naświetlaniu igłą do zastrzyków z insuliny, czyli taką super cieniutką
nakłuwanie należy prowadzić w kierunku od zdrowej do odbarwionej skóry
piszą tam też, że czasem pokazywało się trochę krwi, ale nie można powiedzieć, że były to krwawienia

ja nakłuwam się zwykłą igłą, dość cienką, nie robię tego super głęboko, takie szybkie zdecydowane nakłucia, pojawiają się krople krwi
zobaczymy, na ile mi wystarczy cierpliwości

myślę, że chodzi właśnie o przeniesienie zdrowych melanocytów w odbarwione miejsca
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011 21:34   

A czy w tym artykule komus to pomogło? Pisz abi jakie beda efekty jesli cos da, bede sie kula:)
 
 
Agucha 
Agucha

imie: agnieszka
Dołączyła: 25 Sie 2011
Posty: 27
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 08:21   

też jestem ciekawa czy to pomoże, na razie nie mam nawet odpowiedniej igły w domu - tylko takie do szycia :wink: ale jak okaże się, że warto się kłuć...to i ja dołącze do kłujących
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 08:34   

pomogło prawie wszystkim badanym
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 09:27   

ale Tobie nie pomoglo?
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 12:49   

przydałby się filmik instruktażowy jak komuś pomoże :razz:
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 15:02   

No, ciekawa teoria. Abi, daj znać co ci wyszło z tego nakłuwania, a może spróbuję ;)
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 16:40   

ja dopiero zaczęłam, przydałaby się cieńsza igła
 
 
xomkax 


imie: Ola
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Mar 2011
Posty: 647
Skąd: Lublin
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 18:52   

Spokojnie, poczekam.
 
 
Gallus 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 192
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011 22:24   

ja pierdziele.. ale metody macie :roll:
ja bym juz wolał pocierać miejsca białe.. aż zacznie pażyć... podobno też pomaga :mrgreen:
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pon 10 Paź, 2011 06:30   

Powiem tylko tyle, j na brzuchu mialam robione wlasnie takie zabiegi ovcieranie bardzo mocne zluszczanie askora, mialam nawet taki laser frakcyjny chcialam ujedrnic i zminimalizowac kilka rozstepow i wydalam kupe kasy a tu agle biale place. Co prawda szybko mi sie repigmetuja bo juz polowy ne ma ale wyszly po tym urazie i nie bylo robione do krwi. A ten laser to takie nakuwanie igielka co kilak sekund przez 30min. Ja tam bym z tym uwazala
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pon 10 Paź, 2011 09:16   

akurat pocieranie może powodować utratę pigmentu :P
 
 
on 

Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 52
Wysłany: Pon 10 Paź, 2011 12:03   

dzis po naswietlaniu sprobowalem tej motedy i bylo troche krwi:D
wbijalem igle od strony skory zdrowej i do bialych plam. Kąt igly od skóry to jakieś 10 stopni a jak wy to robicie? jak beda jakies efekty to napisze
 
 
Agucha 
Agucha

imie: agnieszka
Dołączyła: 25 Sie 2011
Posty: 27
Wysłany: Pon 17 Paź, 2011 18:02   

i jak z tym kłuciem? ciekawa jestem a tu cisza....... :wink:
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Pon 17 Paź, 2011 18:29   

cały czas się kłują może :razz: ciekawe czy komuś to pomoże...
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Wto 18 Paź, 2011 07:14   

jak beda efekty prosimy o zdjecia i instrukcje jak dokladnie z tym kluciem :D
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Wto 18 Paź, 2011 18:23   

ja się kłuję, już ze 4-5 razy próbowałam no i sama nie wiem, co o tym myśleć
pojawiły mi się ze 2-3 nowe kropki pigmentu, ale w miejscu, gdzie i tak się repigmentowało, choć bardzo powoli i od dawna nic się tam nie zmieniło, w miejscu, które na nic nie reaguje nic się nie zmieniło
 
 
zuza 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 42
Wysłany: Wto 18 Paź, 2011 19:14   

Od kilku dni nakłuwam rękę i naświetlam UVB. Stosuje igłę do podawania insuliny. Chyba jest najcieńsza. Próbowałam zwykła igła od strzykawki ale nie miałam tyle odwagi i premedytacji by "dźgać" skórę, to trochę boli. Plama wygląda jak "obszyta dookoła" ale co tam :) pojawiły mi się 3 kropki pigmentu. Może to i działa ale trzeba mieć dużo samodyscypliny. Mi łatwiej byłoby gdyby ktoś mnie "ponakuwał" ;);)
 
 
darsento 

Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 69
Skąd: Rypin
Wysłany: Wto 18 Paź, 2011 22:07   

zobaczymy w jakim odstępie czasowym to przynosi widoczne dość dobrze efekty :-)
 
 
adamus 

Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 19 Paź, 2011 14:22   

wg opinii ludzi jakie obserwuje w sieci wygląda na to że wlasnie 2 metody są najlepsze:

bezinwazyjna natura: SŁOŃCE Z NIEBA, full do oporu, 3 godzinki dziennie od 11 do 14 w max mocy od maja do lipca.

inwazyjna siła: RANY / strzykawka... bolesne, ale podobno szybkie i dość skuteczne.


wolniejsze są maści, a najwolniejsza zmiana to diety itp, i nigdy nie wiadomo jak z dobrą dietą ucelować swój organizm.
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pią 28 Paź, 2011 21:36   

No i jak idzie wam leczenie? czy sa juz jakies efekty?
 
 
zuza 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 42
Wysłany: Sob 29 Paź, 2011 17:49   

Szału nie ma. Trzy kropki na krzyż. Ja kłuję samą igłą bez stzykawki, może to nie dobrze :( Samookaleczanie nie dla mnie :(. Trudno mi zmusić się do kłucia.A innym jak idzie?
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Sob 29 Paź, 2011 17:55   

no ae to onacza ze to dziala. Powiedz zuza jak to robisz? nakluwasz do krwi? klujesz na plamie? tez musze to sprobowac.
 
 
zuza 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 42
Wysłany: Sob 29 Paź, 2011 20:21   

Robię skośne nakłucie igła insulinową w miejscu z pigmentem w kierunku plamy. W zasadzie na obrzeżu. Kłuję na kilka milimetrów, to jednak boli :( W miejscu nakłucia często pojawia kropelka krwi. Naświetlam się ok. 3 razy w tygodniu. Cały czas zastanawiam się nad ta strzykawką. Może powinno się ją używać. Tylko po co? Wpuszczanie powietrza w miejsce nakłucia jest chyba niebiezpieczne?
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Sob 29 Paź, 2011 21:13   

to ja zostane jednak przy mojej lampie:) trzy kropki pigmentu to mam minimum przy jedyn naswietleniu. A zuza gdzie sie nakluwasz? w jakim miejscu?
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Sob 29 Paź, 2011 21:16   

aaaa to znaczy, że przebijasz skórę tak głęboko od zdrowej skóry aż do odbarwionej? hardcore trochę, może spróbuję, chociaż to chyba za dużo jak dla mnie

ja nakłuwam dość płytko najpierw w miejscy zdrowej skóry, a potem na plamie, ale Twój sposób chyba bardziej odpowiada temu z artykułu

u mnie się pojawiło kilka kropek, ale nie w tym miejscu, które na nic nie reaguje, niestety, a na to najbardziej liczyłam

używam zwykłej igły, tyle że bardzo cieniutkiej, bo do insulinówek nie mieli

ale nie wiem czy będę się w to dłużej bawić, z czasem to jakieś coraz bardziej nieprzyjemne się robi
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Sob 29 Paź, 2011 21:33   

ja mam taki roler do celulitu taki walek z igelkami i dzsiaj p naswietleniu sprobowalam ale nie wiem czy jest jakis efekt bo mam taki wyrzut pigmentu dzieki lampie ze nie ogarniam i nie jestem w stanie policzyc kropwek pigmentu :)
 
 
matej 

Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 55
Wysłany: Śro 16 Lis, 2011 00:03   

witam, jakie macie wyniki po leczeniu ranami? warto?
 
 
zuza 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 42
Wysłany: Śro 16 Lis, 2011 18:36   

skonczyłam na kilku razach :( nie mam sumienia kłuc się, to jednak boli a nie znalałam przyjaznego "sadysty" coby mnie dźgał co drugi dzień...haha
 
 
Abi 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 542
Wysłany: Pią 18 Lis, 2011 18:05   

ja też na razie zawiesiłam :P kłucie się to nic fajnego, muszę znaleźć cieńsze igły

ale fakt, że po kilku razach pojawiło się kilka kropek nowych
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo