Danutka: moja terapia |
Autor |
Wiadomość |
Danutka
Danutka
imie: Danuta
Dołączyła: 06 Lut 2013 Posty: 6 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 06 Lut, 2013 17:39 Danutka: moja terapia
|
|
|
Witajcie!
Z bielactwem zmagam się już 9 lat. Skorzystałam m.in. z Waszych porad z dobrym jak sądzę skutkiem.Nauczyłam się dobrze kamuflować makijażem, za leczenie zabrałam się pół roku temu. Stosuję dietę Ojca Grande w którą włączyłam cicieżycę, jem raz dziennie tabletkę magnezu z wit. B. Wieczorem szykuję filiżankę wystudzonej przegotowanej wody z łyżeczką mleczka pszczelego, którą wypijam następnego dnia rano z łyżeczką pyłku pszczelego (oczyszcza i ma dużo mikroelementów). Nacieram rano białe plamy pieprzówką (przepis znalazłam na tej stronie) olejem bakucim, robię makijaż i idę do pracy. Wieczorem nacieram się znów pieprzówką i własną miksturą (ziarna bakucim zmiażdżone w moździerzu z oliwą z oliwek). (W soboty wieczorem nasmarowana tą miksturą wchodzę na 30 minut do sauny parowej- efekt jest dużo lepszy.-Pewno pod wpływem gorąca specyfiki lepiej działają na skórę.)
Co już za pół roku wyleczyłam:- twarz i szyję miałam prawie białą (z ciemną skórą wokół oczu)- wyleczyłam 95% z czego te 5% też już jest ciemniejsze;
- dekolt- sukces 98%(niewielkie przebarwienia, prawie niewidoczne);
-dłonie i plamy duże owalne pod obiema pachami -pigment wrócił w 30%- gorzej zabarwia się prawa strona organizmu;
- mam parę plam na plecach -tu nie widzę powracania pigmentu-może skóra za gruba i bardziej oporna?
Generalnie jestem z postępów zadowolona, żałuję ,że się wcześniej tak za siebie nie zabrałam (w mojej diecie prawie nie było fasoli, kaszy, grochu, jajek bardzo mało...).
Mam nadzieję, że komuś mój sposób na pozbycie się "łat" pomoże...
Życzę powodzenia. |
Ostatnio zmieniony przez Danutka Śro 06 Lut, 2013 17:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Iwonka
Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 138
|
Wysłany: Śro 06 Lut, 2013 23:07
|
|
|
masz może jakieś zdjęcia przed i w trakcie leczenia? :)
Zapewne by pozytywnie zmotywowały do działania. :) |
|
|
|
|
renata4
Dołączyła: 06 Lip 2009 Posty: 17
|
Wysłany: Nie 10 Lut, 2013 14:34
|
|
|
Witaj ,pijesz mleczko pszczele w postaci czystej ? jeszcze jedno pytanie co to za ziarenka . Życzę dalszych sukcesów |
|
|
|
|
Danutka
Danutka
imie: Danuta
Dołączyła: 06 Lut 2013 Posty: 6 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 13 Lut, 2013 18:57
|
|
|
Cześć Renato4.
Piję "mleczko pszczele w miodzie" w proporcji :1 łyżeczka na wystudzoną przegotowaną filiżankę wody. Ziarenka- to Psoralea corylifolia (czyli bakućim, babći, Bu Gu Zhi- w zależności od tłumaczenia ).- Wydaje mi się że w moim przypadku to ta mikstura z nasionek z olejem daje najlepsze rezultaty.Kupiłam przy okazji zamawiania oleju bakućim w www.magicznyogrod.pl-mają tam różne specyfiki.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Sopel
imie: Marcin
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 10
|
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2013 10:59
|
|
|
witam, wracając do tych ziarenek Psoralea corylifolia, robisz z tego jakąś zawiesinę ?
... no i na ile te dawkowań takie 50g wystarcza ? |
Ostatnio zmieniony przez Sopel Pon 15 Kwi, 2013 11:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Danutka
Danutka
imie: Danuta
Dołączyła: 06 Lut 2013 Posty: 6 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 15 Kwi, 2013 18:39
|
|
|
Witaj! Nasionka rozcieram w moździerzu(próbowałam w młynku, ale są zbyt tłuste) i łączę z oliwą z oliwek. Tym preparatem smaruję białe plamy na skórze - w/g mnie jest b.skuteczny. 50 g starcza mi na 3 msc. Nie wiem jak dużo masz plam i jak są one duże- od tego będzie zależało zużycie preparatu. Najszybciej zadziałał na twarzy, szyji ,na ręce plama częściowo się zabarwiła (ale jest ciut jaśniejsza jak reszta ręki). Życzę powodzenia. Danutka. |
|
|
|
|
Sopel
imie: Marcin
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 10
|
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 08:32
|
|
|
... wiele rzeczy już próbowałem: był i vitix i różne zioła i jak na razie cisza, pomimo że moim zdaniem nie mam za dużo plamek ale są one w paskudnych miejscach (przy lewym oku, na brodzie, trochę na szyi i na podbrzuszu) ale to jakieś 5% całego ciała.
... tak więc teraz za Twoją poradą spróbuje czegoś innego: rano magnez z wit.B. roztwór mleczka pszczelego i pyłku a wieczorkiem mikstura oliwy z oliwek i Psoralea corylifolii.
... nie będę dziękował żeby nie zapeszyć !
[ Dodano: Wto 16 Kwi, 2013 08:57 ]
.. no i klops - Psoralea corylifoli niedostępne w sprzedaży ! najwcześniej pytać po weekendzie majowym :(
[ Dodano: Wto 16 Kwi, 2013 10:00 ]
... "towar" dostępny - zamówiłem partię testową, pzdr |
|
|
|
|
Danutka
Danutka
imie: Danuta
Dołączyła: 06 Lut 2013 Posty: 6 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 12:55
|
|
|
Sopel!
Ze stosowaniem papki z ziarenek i oleju uważaj przy oczach. Ja łzawiłam. Powodzenia. |
|
|
|
|
Sopel
imie: Marcin
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 10
|
Wysłany: Wto 16 Kwi, 2013 15:05
|
|
|
... zaczynam do "pszczółek" i magnezu - papkę zrobię jak przyjdzie "towar" ! dzięki za przestrogę :) |
|
|
|
|
arabika
ania
imie: ania
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Maj 2013 Posty: 262
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2013 15:25
|
|
|
witaj Danutka, a jak robisz ta ,,pieprzowke,, ?? |
|
|
|
|
Pastore
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 109 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2013 16:38
|
|
|
A ja nic nie robię i mam się dobrze :) |
|
|
|
|
arabika
ania
imie: ania
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Maj 2013 Posty: 262
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2013 17:59
|
|
|
Pastore, grunt to dobre samopoczucie i dobra samoocena, pogratulowac.. ale jak te plamiska rozprzestrzeniaja sie i powiekszaja to jak tu miec sie dobrze..? ja nie potrafie... |
|
|
|
|
salamandra
Dołączyła: 21 Maj 2013 Posty: 1
|
Wysłany: Pią 31 Maj, 2013 08:57
|
|
|
Witaj Danuta. Ja też jestem z Bielska- Białej . Jestem nowa na forum. Choruję na bielactwo od 20 lat ale dopiero w tym roku choroba mocno zaatakowała. Wysłałam ci wiadomość na prv. Chętnie bym się spotkała żeby dowiedzieć się więcej na temat twojej terapii. Odezwij się jeśi odczytasz wiadomość. |
|
|
|
|
|