Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Bielactwo - próba wyja?nienia procesu powstawania bielactwa
Autor Wiadomość
kulka 


Dołączyła: 13 Gru 2009
Posty: 19
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 00:35   

może trochę w temacie odżywiania , krótki filmik o działaniu GMO na nas które jest w żywności i jak właściwie jest ze skutkami bo nikt tego nie wie, a dla nas żywność jest szczególnie ważna :
http://faktydlazdrowia.pl...eznego-badania/
Ostatnio zmieniony przez kulka Pią 30 Sie, 2013 00:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 08:35   

Raw co z tymi nowymi wątkami o jedzeniu, diecie, przepisach?

bo zaśmiecimy ten wątek Jana - różnymi przepisami i informacjami o jedzeniu....

Na razie wstrzymajcie się z wklejaniem informacji o jedzeniu - będzie osobny wątek!
Ostatnio zmieniony przez Udana Pią 30 Sie, 2013 08:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
raw 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 188
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 09:37   

Udana napisał/a:
Raw co z tymi nowymi wątkami o jedzeniu, diecie, przepisach?

bo zaśmiecimy ten wątek Jana - różnymi przepisami i informacjami o jedzeniu....

Na razie wstrzymajcie się z wklejaniem informacji o jedzeniu - będzie osobny wątek!


Byłem troszkę zajęty, ale teraz akurat mam chwilę, to zaraz coś się stworzy :)

Link do tematu: Dieta oraz przepisy
Ostatnio zmieniony przez raw Pią 30 Sie, 2013 10:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
User2578

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 202
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 19:30   

Witam ;)
To i ja mam pytanie do Pana Jana ;)

Mam 22lata, w tamtym roku zaczalem ostro cwiczyc miałem diete glownie skladajaca się z ryżu dużej ilości mleka serów i miesa, zdarzało się ze bialy ser jadlem na sniadanie i kolacje, w pol roku 22kg przytyłem.

Od jakiegoś czasu gdy przestałem już tak intenswynie cwiczyc bo osiagnalem swoja wage nie zmieniłem diety, nadal dużo mleka serów, dwa miesiące temu zauwazylem na swoich dłoniach plamki,myslalem ze nie opaliłem ich w pracy lecz problem został a nawet się powiekszyl, poszedłem do dermatologa, z daleka zobaczyl moje dłonie i cytuje "na 99% to bielactwo, mogę najwyżej przepisac Panu maść advantan i niech Pan smaruje nimi dłonie, zrobi zdjecie rak i badania na to czy jest Pan cukrzykiem i na tarczyce"
Dzisiaj zrobiłem badania i dzięki Bogu nie mam tarczycy i cukrzycy...

Nie powiem bardzo dużo tutaj Pan napisał, dlatego jakby Pan mogl oczywiście odpowiedzieć mi na te pytania:
1. dużo Pan pisał o diecie czy to ona mogla spowodować to? przeczytałem oserach itp. niestety w dużych ilosiach je pochłaniałem, mam z nich zrezygnować, tylko nie chciałbym zrezygnować z siłowni a jakos musze dostarczać organizmowi nabiał,moze pod jakas inna postacia? czy tylko ograniczyć ten ser do 2x w tygodniu i bd ok?
2. Zapisalem się do dermatologa w łodzi do jakiejś kliniki która się tym zajmuje, zrobia mi badanie jakies skóry czy cos takiego by stwierdzić czy to bielactwo czy nie, moglby Pan doradzić mi jakies mascie ? ziola? naświetlanie? szczerze mowaic przerażony jestem :/
3. dużo czytałem o oczyszczeniu organizmu, w jaki dobry sposób touczynic ?

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziekuje za pomoc ! :)
Ostatnio zmieniony przez User2578 Pią 30 Sie, 2013 19:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
junior 

Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 103
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 21:24   

Witam, mam pytanie jakich antyperspirantów,dezodorantów używacie,które są dla nas w miarę ok?
Czy są jakieś łatwo dostępne produkty z drogerii,które nie zawierają aluminium?

Pozdrawiam ;)
 
 
KatarzynaS 

Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 84
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 21:42   

Ja używam http://www.naturalnaspiza...l-Urtekram/1073
jest bezzapachowy, co może się niektórym nie podobać, ale na pewno jest skuteczny i spełnia swoją funkcję. Trochę drogi, ale warto.
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pią 30 Sie, 2013 21:55   

Raw - dziękuję za wątek z dietą...

Może poprzenosić te wpisy o jedzeniu i te podłączone linki??

Klekoo91 - jeśli chcesz naprawdę pomocy to przeczytaj cały ten wątek szczególnie pierwsze 10 stron i tam znajdziesz dużo odpowiedzi na swoje pytania.

Takie ilości spożywanego nabiału mogły być przyczyną zaburzeń w organizmie i spowodować bielactwo i jeszcze możesz mieć problemy z układem kostnym i stawami, z tarczycą też - to że masz teraz dobre wyniki to nie świadczy, że wszystko jest ok.
Nie chcę Cie straszyć, tylko zmotywować, masz tylko 22 lata i ogromne szanse na wyzdrowienie ale musisz zrozumieć mechanizm powstawania tej choroby.
Jan to bardzo dobrze tłumaczy.

Jan radzi na początek odstawić właśnie nabiał, fluor, chlor i glin. To początek!!

Potem zacząć pić zioła, stosować terapię borem, wywary, kąpiele.

Ale musisz zdobyć wiedzę, czyli nie ma innej rady jak poczytać od początku... bo Jana już nie ma 2 miesiące i nie wiemy kiedy się pojawi, to nie marnuj czasu tylko czytaj...

Cytat:
Witam, mam pytanie jakich antyperspirantów,dezodorantów używacie,które są dla nas w miarę ok?
Czy są jakieś łatwo dostępne produkty z drogerii,które nie zawierają aluminium?


Antyperspiranty to nie jest dobry pomysł...bo oto chodzi abyśmy sie pocili i przez skórę wydalali wszystkie świństwa z organizmu...

Ja używam dezodorantu w sztyfcie ALOE EVER-SHIELD firmy FOREVER kosztuje 33 zł i starcza na 5-6 miesięcy.
Jest skuteczny i nie zawiera żadnej chemii.
Ostatnio zmieniony przez Udana Pią 30 Sie, 2013 22:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
junior 

Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 103
Wysłany: Nie 01 Wrz, 2013 01:36   

Dzięki za odp. ;)

Przez skórę i tak wydala się niewielką ilość toksyn z organizmu,ale rzeczywiście może dezodorant zdrowszy.

Udana, gdzie kupujesz ten produkt? Można go gdzieś dostać w drogerii czy zamówić w internecie? Są w ogóle jakieś drogeryjne/ łatwo dostępne dezodoranty bez glinu?
Ostatnio zmieniony przez junior Nie 01 Wrz, 2013 01:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie 01 Wrz, 2013 08:40   

http://www.aloes-uroda.pl...CFcmV3godgBUA0g

[ Dodano: Nie 01 Wrz, 2013 08:45 ]
http://sklep.puregreen.pl...ranty-do-ciala/
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Nie 01 Wrz, 2013 10:46   

Ulencja - dzięki za link - ja osobiście kupuję od koleżanki w pracy, która zajmuje się tymi kosmetykami.

Junior - nasza skóra to jest największa powierzchnia wydalająca i przyjmująca! Dlatego kąpiele są takie skuteczne.
Także pocenie to dobry objaw i pomocny w oczyszczaniu.

Fragmenty z Jana wypowiedzi:

Cytat:
W czasie reakcji zapalnych tworzona jest substancja, która musi być wydalona. Jeżeli nie jest wydalana przez skórę to uszkadza wątrobę i nerki. Dlatego zioła pomagają je wydalić. Poprawa pracy nerek powoduje wydalenie nadmiaru histaminy.
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Nie 01 Wrz, 2013 11:18   

a co z perfumami i wodami toaletowymi? mają coś "złego" Ja z antyperspirantów to kiedyś używałam antidrial na nadmierną potliwość (mocno się nie pociłam ale mam na tym punkcie, nie nawidze zapachu potu :) a tak to nie używałam żadnych kulek ani dezodorantów tylko perfumy ewentualnie wody toaletowe.
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Nie 01 Wrz, 2013 21:11   

nie używam/spożywam fluoru w produktach już z miesiąc i brak nowych plam od tego czasu.
Ostatnio zmieniony przez white_power88 Nie 01 Wrz, 2013 21:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Nie 01 Wrz, 2013 21:56   

Znalazłam ciekawy artykuł o boraksie:

http://www.monitor-polski...wa-konspiracja/

Mam trochę opory w spożywaniu :wink: i myślałam, że może robić suplementacje podobną
jak z magnezem??
- moczenie nóg
- spray do ciała

http://www.akademiawitaln...dorant-za-2-zl/

Może Jan się pojawi i podpowie ??? :-?
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Pon 02 Wrz, 2013 00:06   

a nie lepiej łykać w pigułach dwa razy na dzion?
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pon 02 Wrz, 2013 08:33   

white_power88 napisał/a:
a nie lepiej łykać w pigułach dwa razy na dzion?


No może i lepiej...ale ja mam opory psychiczne, i organizm mi się buntuje :wink: a ja słucham organizmu od jakiegoś czasu i dobrze na tym wychodzę.

Dla mnie pielęgniarki... boraks to tylko zewnętrznie może być używany. Stąd ta blokada.

Ale jak ktoś może łykać tabletki, to jak najbardziej niech łyka :wink:
Ostatnio zmieniony przez Udana Pon 02 Wrz, 2013 08:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Pon 02 Wrz, 2013 10:34   

Ja gdy pytałam w aptece o boraks to babka powiedziała że jest,i zapytała do czego potrzebuję,jak powiedziałam że do suplementacji to odrazu "przepraszam pomyliłam sie jednak niema"...Więc rozumie Cię.
 
 
white_power88 

Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 181
Wysłany: Wto 03 Wrz, 2013 16:10   

nieporozumienie. ja pisałem o magnezie w pigułach.
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Wto 03 Wrz, 2013 20:21   

white_power88 napisał/a:
nieporozumienie. ja pisałem o magnezie w pigułach.


Magnez to ok.nie nie mam oporów :wink: Ale są ludzie, którzy nie mogą łykać leków i taka suplementacja przez skórę jest dobra.

Ale bor to bor... od dzisiaj moczę nogi w roztworze kwasu bornego, zobaczymy jakie będą efekty. :)
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Czw 05 Wrz, 2013 22:32   

Jan jak się pojawisz, wreszcie nareszcie :wink: może przedstawisz nam ten test:

Cytat:
Jest prosty test, który można wykonać i który pokazuje czy wątroba działa prawidłowo i wskazuje w organizmie miejsca zdefektowane. Niestety nie nadaje się dla wszystkich, a szczególnie takich którzy zażywają lekarstwa które zaburzają prace organizmu.Aby taki test można było zrobić trzeba mieć trochę wiedzy z medycyny naturalnej oraz anatomii związanej z medycyną naturalną.

Ja leków już nie biorę od ponad półtora roku, wiedzę nabywam, anatomię trochę znam :grin: a chciałabym sprawdzić wątrobę...
 
 
arabika 
ania

imie: ania
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Maj 2013
Posty: 262
Wysłany: Czw 05 Wrz, 2013 22:46   

noo ciekawi mnie ten test. Ja tez nie biore zadnych lekow, fajnie by bylo jakby Jan powiedzial cos wiecej na ten temat. mysle ze to jest w jakims stopniu eksperyment..;-))))))))))
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 13:12   

Ja także się dołanczam.
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 19:04   

Cytat:
Znalazłam ciekawy artykuł o boraksie:

http://www.monitor-polski...wa-konspiracja/

Mam trochę opory w spożywaniu i myślałam, że może robić suplementacje podobną
jak z magnezem??
- moczenie nóg
- spray do ciała

Może Jan się pojawi i podpowie ???


Chyba sama sobie odpowiem, :wink: bo doczytałam, że bor źle wchłania się przez nieuszkodzoną skórę...zatem moczenie nóg niewiele pomoże... Także zrobię roztwór boraksu i spróbuję...suplementować się doustnie.


Zrobiłam roztwór z kwasu bornego wg. przepisu z tego artykułu o spisku w sprawie boraksu:

Cytat:
Nie ma tam „spożywczego” boraksu. Kwas borowy, jeśli jest dostępny, można stosować na poziomie około 2/3 dawki boraksu.
Po pierwsze, należy rozpuścić lekko zaokrągloną łyżeczkę do herbaty (5-6 g) boraksu w jednym litrze wody. To będzie nasz stężony roztwór, który należy przechowywać w miejscu niedostępnym dla małych dzieci.
 Standardowa dawka to jedna łyżeczka (5 ml) wyżej opisanego stężonego roztworu. Zawiera ona 25-30 mg boraksu i zapewnia około 3 mg boru. Należy brać codziennie jedną taką dawkę z napojem lub posiłkiem. Jeśli czujemy się po niej dobrze, możemy przyjąć drugą dawkę przy kolejnym posiłku. Jako dawkę podtrzymującą można przez nieokreślony czas przyjmować jedną lub dwie porcje dziennie.
Jeśli ktoś cierpi na zapalenie stawów, osteoporozę i pokrewne schorzenia, menopauzę czy też sztywność z powodu zaawansowanego wieku lub jeśli ktoś ma potrzebę poprawienia niskiej produkcji hormonów płciowych, wówczas powinien zwiększyć spożycie do trzech lub więcej standardowych dawek rozłożonych w czasie, aż poczuje, że jego problem uległ wystarczającej poprawie. Potem można wrócić do jednej lub dwóch dawek dziennie. Jeśli ktoś chce spróbować większą dawkę zalecaną przez Earth Clinic w leczeniu drożdżaków (Candida) i usuwaniu fluoru z organizmu, powinien użyć stężonego roztworu w następujący sposób:
 niższa dawka dla osób od małej do normalnej wagi: 100 ml (odpowiednik 1/8 łyżeczki boraksu w proszku), pić w różnych porach dnia; wyższa dawka dla osób o większej wadze: 200 ml (odpowiednik 1/4 łyżeczki boraksu w proszku), pić w różnych porach dnia.
Zawsze należy zaczynać od standardowej dawki i zwiększać ją stopniowo do zamierzonego maksimum. Maksymalną dawkę stosować przez cztery lub pięć dni w tygodniu, dopóki istnieje taka potrzeba.
Boraks jest raczej zasadowy i w większych stężeniach ma mydlany smak, który można zamaskować sokiem z cytryny, octem lub kwasem askorbinowym.
Ostatnio zmieniony przez Udana Pią 06 Wrz, 2013 19:39, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 20:23   

Może roller????
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 20:31   

aniabi napisał/a:
Może roller????


Nie kumam???
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 20:35   

Oj Udana i kto tu nie doczytał??? :nono: Jan pisał o takim urządzeniu derma roller który posiada malutkie igiełki,rolujesz tym skóre i działa to na zasadzie leprzej przepuszczalności.
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 20:40   

aniabi napisał/a:
Oj Udana i kto tu nie doczytał??? :nono: Jan pisał o takim urządzeniu derma roller który posiada malutkie igiełki,rolujesz tym skóre i działa to na zasadzie leprzej przepuszczalności.


A widzisz, ja na tym się nie skupiałam, bo ja mam te zmiany na twarzy i szukam innych metod...

Ale wypiłam 1 łyżeczkę i mam wrażenie, że mam wszystkie objawy świata :wink: nie wiem czy to dzieje się naprawdę czy to psychika...jutro zobaczymy... :grin:
Ostatnio zmieniony przez Udana Pią 06 Wrz, 2013 20:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 20:42   

Dzisiaj chyba jest taki dzień :wink: ja się czuje jakbym była na haju a słowo honoru że nic nie brałam.

[ Dodano: Pią 06 Wrz, 2013 20:53 ]
Tak wracając do oczyszczania borem przez skórę to Jan pisał o gorącej kompieli z boraksem,wtedy pory się otwierają i skóra wiecej wchłania do środka.
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 22:22   

Muszę przyznać,że moja reakcja po pierwszej dawce boru była dziwna!
Po jednej łyżeczce wszystko mnie bolało gardło, uszy, palce!!! Czułam sie chora, ale na następny dzień wszystko minęło.
Od piątku biorę codziennie i nic mi teraz nie jest, no może lekkie pobolewanie kręgosłupa (od 1,5 roku mnie nie bolał) chyba byłam zestresowana tym borem i taką miałam reakcję psychiczną po tej pierwszej łyżeczce!

Zobaczymy co dalej- czy mnie wywali na twarzy, moje AZS czy nie...wg. Jana to objawy powinny się nasilić aby ten fluor mógł być usunięty...jestem na to gotowa...
Mam też problem z kolanami i dlatego zdecydowałam się na ten bor...bo on też powinien pomóc w tym temacie...zobaczymy! Kolana na razie nie bolą... :wink:
 
 
0025.Peter 

Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 70
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 22:25   

Kurcze nie było mnie tutaj kilka dni i liczyłem, że jak wrócę to może jakieś posty od Jana zobaczę. Szkoda, że nic nie ma... Plamy miały się nie powiększać, a wciąż się powiększają i jak tu nie tracić motywacji do działania? Może słońce temu nie sprzyja i w zimę zauważę jakąś poprawę?

Od tygodnia zacząłem robić soki z marchewki + jabłko (codziennie)... Zawsze to jakiś zastrzyk witamin i może ta merchew troche mnie przyciemni... choć już sam nie wiem, czy lepiej być żółtym czy plamistym :/

Swoją drogą dziś było w telewizji śniadaniowej trochę o albinosach, nie wiem czy ktoś oglądał, ale oni to mają całkiem przerąbane w życiu. Społeczeństwo trochę ich nie akceptuje.
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 22:35   

Peter Ale odstawiłeś fluor, chlor i glin, nabiał w całości?

To może zacznij stosować bor. Widocznie masz tego fluoru zbyt wiele i jeszcze nie jest wypłukany.

Wszyscy czekamy na Jana...może wpadnie niebawem... :wink:
 
 
Bartekszym 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 141
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 22:57   

Ja sam nie wiem jak się do tego zabrać :/
Nie wiem za bardzo na czym stoje ,a przeczytałem trochę tego wszystkiego.

Miałem wykrytą astmę dawno temu . Miałem dużo flegmy (nadal mam) . Jakim wywarem się bólu gardła pozbyć ? Głównie mam problemy z gardłem . Jak usypiam to mi się w zołądku przelewa . W kolanach mi trzeszczy , ale to raczej od sportu. To takie główne objawy jakie zauważam na zewnątrz.
Co o tym sądzicie?
 
 
raw 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 188
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 23:54   

Ostatnio byłem pewien, że całkowicie przestałem dostarczać organizmowi fluor, ale okazało się, że cisowianka, którą piję w dużych ilościach posiada ten złowieszczy pierwiastek. W tej chwili szukam jakiegoś zamiennika, najlepiej w butelkach szklanych, ale takich to szukać ze świecą. Podobno woda "jurajska" jest bardzo dobra, ale niestety nie mogę jej u nas dostać.
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 08:53   

[quote="Udana"]Muszę przyznać,że moja reakcja po pierwszej dawce boru była dziwna!
Po jednej łyżeczce wszystko mnie bolało gardło, uszy, palce!!! Czułam sie chora, ale na następny dzień wszystko minęło.

Udana, jaki dokładnie bor pijesz ? Ja mam w domu Borasol,ale przemywam nim swędzące uszy.Tam jest napisane,że tylko do użytku zewnętrznego
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 09:36   

raw napisał/a:
Ostatnio byłem pewien, że całkowicie przestałem dostarczać organizmowi fluor, ale okazało się, że cisowianka, którą piję w dużych ilościach posiada ten złowieszczy pierwiastek. W tej chwili szukam jakiegoś zamiennika, najlepiej w butelkach szklanych, ale takich to szukać ze świecą. Podobno woda "jurajska" jest bardzo dobra, ale niestety nie mogę jej u nas dostać.

Ponoć w delikatesach Piotr i Paweł jest woda w szklanych butelkach, ale nie wiem jaki ma skład. Może ktos sprawdzi?

[ Dodano: Wto 10 Wrz, 2013 09:43 ]
Ulencja napisał/a:


Udana, jaki dokładnie bor pijesz ? Ja mam w domu Borasol,ale przemywam nim swędzące uszy.Tam jest napisane,że tylko do użytku zewnętrznego


Ja stosuję kwas borny rozpuszczony zgodnie z tym artykułem
http://www.monitor-polski...wa-konspiracja/

Czyli 5 g kwasu bornego rozpuściłam w 1,5 litra wody i z tego roztworu piję 1 łyżeczkę rozpuszczoną w szklance wody dziennie.

Nie ma kwasu bornego, ani boru spożywczego! Przeczytaj ten artykuł jest naprawdę ciekawy.

[ Dodano: Wto 10 Wrz, 2013 09:47 ]
Bartekszym napisał/a:
Ja sam nie wiem jak się do tego zabrać :/
Nie wiem za bardzo na czym stoje ,a przeczytałem trochę tego wszystkiego.

Miałem wykrytą astmę dawno temu . Miałem dużo flegmy (nadal mam) . Jakim wywarem się bólu gardła pozbyć ? Głównie mam problemy z gardłem . Jak usypiam to mi się w zołądku przelewa . W kolanach mi trzeszczy , ale to raczej od sportu. To takie główne objawy jakie zauważam na zewnątrz.
Co o tym sądzicie?


Na takie pytania powtarzamy odpowiedź jak mantrę :wink: Przeczytaj wszystkie wpisy Jana.

Zacznij od małych kroczków:


- elimicnaja fluoru, chloru, glinu,
- zmiana diety: eliminacja nabiału, przetworzonej żywnosci, polepszaczy, śmieciowego jedzenia, napoi, soków, białego pieczywa, batoników, chipsów, paluszków itp.
- nie rezygnuj z tłuszczy przede wszystkim masło... smalec i oliwa z oliwek,
- zrób pierwszy zestaw ziół i zacznij pić
- poczytaj o terapii borem i zastosuj jeśli spełniasz warunki
- zastanów sie nad wywarami, które Jan polecał
- poczytaj o kąpielach i też pomyśl czy to dla Ciebie
- odpowiedz na pytania, które zadał Jan - jak powróci to może doda Ci wskazówek.

Ale też poczytaj odpowiedzi jakie dawał innym ludziom, tam też znajdziesz swój przypadek, albo niektóre elementy.


Piszemy tak dlatego, ze każdy musi być odpowiedzialny za siebie i swoje zdrowie, nikt Ci nie da recepty i nie weźmie odpowiedzialności za Ciebie.

O Twoich objawach, które podajesz pisał Jan:
- przelewanie - to prawdopodobnie candida i nieszczelne jelita - czyli dieta i zmiana stylu życia
- gardło- to prawdopodobnie paciorkowiec - tu Jan proponował wywary, płukanie solą, ale też dieta i zmiana stylu życia
- dużo flegmy, to trzeba odstawić gluten w 100%
- trzaski w kolanach - to niekoniecznie sport- to może być brak mazi- świadczyć też może o uszkodzeniach stawów czyli kolejny etap choroby z autoimmunoagrsji... tu też dieta, bor

Odpowiedz na pytania Jana - bo tu widać, że Ty masz wiele problemów....
Ostatnio zmieniony przez Udana Wto 10 Wrz, 2013 10:02, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
0025.Peter 

Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 70
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 11:03   

Udana napisał/a:
Peter Ale odstawiłeś fluor, chlor i glin, nabiał w całości?

To może zacznij stosować bor. Widocznie masz tego fluoru zbyt wiele i jeszcze nie jest wypłukany.

Wszyscy czekamy na Jana...może wpadnie niebawem... :wink:


Fluor, chlor i glin odstawiłem w 95%, ale wiadomo, zawsze coś tam się przedostanie do organizmu. Nabiał tutaj trochę gorzej, bo czasem zdarzy mi się coś zjeść z produktów nabiałowych, ale nie jest tego dużo i staram się robić takie odstępstwa max 2 razy w tygodniu i to też nie tak, że jem cały dzień, tylko po prostu jakaś kanapka z serem, czy coś w tym stylu.

Z tym borem to właśnie zbieram się do tego. Przeczytam wasze posty dokładnie pod kątem tego boru, żeby zrozumieć o co z tym chodzi i chyba spróbuję, póki jeszcze mam 2 tygodnie wolne. Potem będzie ciężko z tymi skutkami ubocznymi...


Raw woda w szklanych butelkach na pewno jest w sklepach ALMA ale z tego co się orientuję to cena jest na tyle wygórowana, że człowiek nie wyrobiłby z kupowaniem...

z tego co mi wiadomo to chyba jeszcze w Carrefourze była jakaś...

Ale czy nie prościej po prostu gotować dłużej wodę? No i pozytywne opinie ma też Kropla Beskidu
 
 
User2578

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 202
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 11:46   

głownie w jakich produktach codziennego użytku znajdziemy cholor i glin ?
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 12:09   

Klekoo91 napisał/a:
głownie w jakich produktach codziennego użytku znajdziemy cholor i glin ?


chlor - woda i środki kosmetyczne, detergenty, sól
chlorek potasowy (E 508) używany jako konserwator

Glin - kosmetyki, dezodoranty, leki, naczynia aluminiowe, opakowania np. soków, puszki, w przetworzonej zywności pakowanej w folie,
- występuje też w jedzeniu majeranku, herbacie czarnej
- nie powinno się używać naczyń aluminiowych do przetrzymywania kwaśnych potraw, jak zupa ogórkowa, czy kiszona kapusta. Cytryna dodawana często do herbaty również uwalnia z niej glin, a herbata z cytryna przygotowywana w aluminiowym kubku ma jeszcze większą zawartość glinu
Ostatnio zmieniony przez Udana Wto 10 Wrz, 2013 12:28, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
User2578

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 202
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 12:22   

a co do wody to czytałem ze dobra jest muszynianka nie zawiera fluoru lekko zmineralizowana
 
 
Bartekszym 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 141
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 12:28   

Cytat:
Odpowiedz na pytania Jana - bo tu widać, że Ty masz wiele problemów...


Nie strasz mnie nawet! ;)
Ja rozumiem , że nikt nie weźmie odpowiedzialności za moje zdrowie.

Przeczytałem to wszystko raz , ale nadal za bardzo nie wiedziałem co robić więc napisałem.
Wynika z tego , że trzeba to przestudiować dokładniej drugi raz.

Uważasz , ze aż tak tragiczny jest mój stan zdrowia?

Mam pytania jeszcz:

-Eliminacja chloru czyli jak chodzę na basen to mam go wyeliminować?
-Pozbycie się flegmy - odstawić gluten , ale w czym on jest głównie?
-Na obiad mogę jeść krokieciki , kapuste czy kotlety mielone ? Naleśniki które uwielbiam rozumiem , że odpadają :neutral:
-Co masz na myśli pisząc zmiana stylu życia?

Pozdrawiam


E: Ok zrozumiałem , ale wydaje mi się , że ciężko będzie się tego glutenu pozbyć tak samo jak nie uprawiania sportu wyczynowo.
Odżywiam się w miarę ok , nie ma tragedii. Dorzucę do tego ziółka + kuracje borem i zobaczymy co z tego wyniknie.
Ostatnio zmieniony przez Bartekszym Wto 10 Wrz, 2013 13:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 12:47   

Bartekszym napisał/a:
Cytat:
Odpowiedz na pytania Jana - bo tu widać, że Ty masz wiele problemów...


Nie strasz mnie nawet! ;)
Ja rozumiem , że nikt nie weźmie odpowiedzialności za moje zdrowie.

Przeczytałem to wszystko raz , ale nadal za bardzo nie wiedziałem co robić więc napisałem.
Wynika z tego , że trzeba to przestudiować dokładniej drugi raz.

Uważasz , ze aż tak tragiczny jest mój stan zdrowia?

Mam pytania jeszcz:

-Eliminacja chloru czyli jak chodzę na basen to mam go wyeliminować?
-Pozbycie się flegmy - odstawić gluten , ale w czym on jest głównie?
-Na obiad mogę jeść krokieciki , kapuste czy kotlety mielone ? Naleśniki które uwielbiam rozumiem , że odpadają :neutral:
-Co masz na myśli pisząc zmiana stylu życia?

Pozdrawiam


Nie uważam, że tragiczny masz stan zdrowia, tylko masz wiele objawów świadczących o tym, że troche zasmieciłeś sobie organizm.

- basen - to nie wiem - ale na logikę wydaje sie, że w fazie leczenia powinieneś zrezygnować
- flegama to może być gluten i może być infekcja ( poprawka: raczej gronkowcowa i grzybicza)

Cytat:
Jan: Na pozbycie się candidy działa czosnek i bor


- krokiety - tak - ale pod warunkiem, że naleśniki z mąki bezglutenowej :wink:
- kotlety mielone - tak - ale nie z bulką tartą tylko z otrębami gryczanymi
- kapusta - tak - ale kiszona w organiczeniu
- styl życia - czyli dieta eliminacyjna i unikanie używek, polepszaczy itp. ruch ale nie sport wyczynowy, zwracanie uwagi na kosmetyki, detergenty, których używasz, organizacja kuchni czyli garnki, patelnie, czajniki itp.

[ Dodano: Wto 10 Wrz, 2013 15:48 ]
Cytat:
- flegama to może być gluten i może być infekcja paciorkowcowa


doczytałam trochę i zalegajaca flegma może być uczulenie na gluten i infekacja gronkowcowa i grzybicza- ale postepowanie podobne czyli bezglutenowa dieta i niskowęglowodanowa- nie można dać "robalom" pożywienia trzeba je głodzić :wink:

Jan też pisał o zakrapianiu nosa wywarem z czosnku...
Ostatnio zmieniony przez Udana Czw 12 Wrz, 2013 23:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
0025.Peter 

Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 70
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 11:22   

Sam już nie wiem co myśleć... Z jednej strony widzę, że plama na czole trochę mi się zmniejszyła no i jedna koło oka jakby trochę, a z drugiej strony te w okolicach ust się powiększają... i cała prawa strona twarzy powoli się wybiela.... ://

w niektórych miejsach jest poprawa, a w drugich pogorszenie... z tym że powiększają się szybciej niż te które się zmniejszają...

Czyli coś robię dobrze, bo jednak jakaś poprawa jest ale z drugiej strony wciąż muszę jeść (?) niewłaściwie... Nie wiem co o tym już myśleć.. W takiej sytuacji to przydałby się Jan który by doradził co należy począć, a go ani widu ani słychu....

Plamy w okolicach ust powstają chyba głównie od fluoru zawartego w paście? Jan chyba pisał coś takiego kiedyś... Może popełniam błąd z tą pastą... Sam już nie wiem... Chyba muszę zmienić ją na jakąś inną.

A mam jeszcze do was pytanie... Bo zawsze jak piszecie o repigmentacji.. w zasadzie nie tylko wy, bo wszędzie gdzie o tym czytałem.. są informacje, że repigmentacja wygląda tak, że najpierw pojawiają się kropki w środku plamy, które powoli się powielają, a w końcu łączą w pełne skupiska, a u mnie to wygląda tak, że przesuwają się po prostu granice plamy... zaciemniają się stopniowo obrzeża... najpierw jasny brąz, potem ciemniej i w końcu osiąga kolor normalnej skóry... czy są jakieś różne rodzaje repigmentacji, czy o co tutaj chodzi? pewnie każdy organizm reaguje inaczej?
Ostatnio zmieniony przez 0025.Peter Śro 11 Wrz, 2013 11:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
KatarzynaS 

Dołączyła: 14 Wrz 2012
Posty: 84
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 12:11   

U nas też repigmentacja wygląda tak, że od krawędzi plama jakby się zmniejsza. Wydaje mi się, że piegi występują przy naświetlaniach i wtedy i tak to wychodzi ponownie albo w innych miejscach.
Ale chyba to dobrze, że coś się dzieje, tylko jeszcze za wcześnie.
Ostatnio zmieniony przez KatarzynaS Śro 11 Wrz, 2013 12:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
arabika 
ania

imie: ania
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Maj 2013
Posty: 262
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 13:02   

0025.Peter
u mnie tez jedne plamy gina, repigmentuja sie inne wychodza, biore witaminy, pije juz ziola, jakis czas temu tez pojawily sie nowe plamy ale narazie spokoj nie wychodza nastepne moze to tylko kwestia czasu. ale mi niektore plamy repigmentuja sie przez piegi bo naswietlam sie tez, ale inne plamy nawet jesli sa w jednym skupisku to wlasnie zmniejszaja sie od krawedzi albo robia sie mleczno-brazowe az w koncu gina, robia sie malenkie i juz ich nie widac w ogole a obok inna plamka dotaje najpierw piegi. tez nie wiem od czego to zalezy. ja na pewno robie zle to ze nadal mam patelnie teflonowa ale nie uzywam jej codziennie, raczej raz na jakis czas i czajnik elektryczny ale staram sie gotowac wode 2razy. no i dieta...nie jest tez w 100% idealna
Ostatnio zmieniony przez arabika Śro 11 Wrz, 2013 13:05, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
0025.Peter 

Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 70
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 19:13   

arabika napisał/a:
0025.Peter
u mnie tez jedne plamy gina, repigmentuja sie inne wychodza, biore witaminy, pije juz ziola, jakis czas temu tez pojawily sie nowe plamy ale narazie spokoj nie wychodza nastepne moze to tylko kwestia czasu. ale mi niektore plamy repigmentuja sie przez piegi bo naswietlam sie tez, ale inne plamy nawet jesli sa w jednym skupisku to wlasnie zmniejszaja sie od krawedzi albo robia sie mleczno-brazowe az w koncu gina, robia sie malenkie i juz ich nie widac w ogole a obok inna plamka dotaje najpierw piegi. tez nie wiem od czego to zalezy. ja na pewno robie zle to ze nadal mam patelnie teflonowa ale nie uzywam jej codziennie, raczej raz na jakis czas i czajnik elektryczny ale staram sie gotowac wode 2razy. no i dieta...nie jest tez w 100% idealna


Robię tak samo źle... Zdarza mi się zjeść coś z teflonowej patelni choć już teraz coraz rzadziej.. wodę z czajnika elektrycznego piję czasami, ale od jutro może pojutrza przerzucam się na ten zwykły no i drobne ustępstwa w diecie... no ale nie można zmienić wszystkiego ot tak... wszystko wychodzi stopniowo i coraz mniej tych błędów się popełnia...

Zastanawia mnie jeszcze czy te plamy z twarzy naprawdę mają szansę zejść w 100%, bo zachwile będzie tak, że większość twarzy będzie biała, a brązowe to ja będę miał plamy ale normalnego koloru... i tak jak dotychczas próbuję zatuszować białe plamy, to niedługo łatwiej będzie chyba rozjaśniać te miejsca gdzie pigment został... no ale może proces się zatrzyma...

najgorzej, że od października zaczynam studia... nowi ludzie, nowe niejako społeczeństwo... chciałbym zrobić coś żeby nikt nie zauważył tych plam, mam na to 2 tygodnie... 2 tygodnie na wymyślenie kamuflażu idealnego... nie powiem, spędza mi to sen z oczu, no ale trudno... sorry wiem, że to nieodpowiedni temat, ale musiałem to z siebie wyrzucić..
 
 
reniass 

Dołączyła: 01 Cze 2013
Posty: 7
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 22:45   

napiszcie proszę przez jaki okres można się naświetlać, dermatolodzy mówią żeby tylko do 30 naświetleń wziąć....
 
 
0025.Peter 

Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 70
Wysłany: Śro 11 Wrz, 2013 23:28   

W takiej kwestii to ja bym raczej lekarza posłuchał... Nadmiar takiego naświetlania może też być szkodliwy.
 
 
arabika 
ania

imie: ania
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Maj 2013
Posty: 262
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 17:59   

reniass
nie wiem jaki jest okres naswietlen, ale jesli chodzi ci o Puva to mozliwe, bo ja naswietlam sie normalna lampa taka podreczna juz dlugo.
0025.Peter
poogladaj sobie kamuflaze na youtube moze cos tam znajdziesz dla siebie. Ale wydaje mi sie ze to kwestia czasu na tych studiach i ludzie zaakceptuja to ze masz plamki, a ci co nie zaakceptuja i beda dziwnie patrzec sie, olej ich. nie zyjesz dla nich tylko dla siebie. wiem ze jest to bardzo trudne. Sama zakrywam plamy jak sie da by ludzie tego nie widzieli, ale ci co mieli je zobaczyc to juz dawno zobaczyli.. teraz jest chlodno wiec odpowiednim ubiorem to wszystko zakrywam, a w miejscach takich bardziej odkrytych to juz te plamki repigmentuja sie i czasem naloze na nie dermotan jeszcze. takze glowa do gory. Tez miewam chwile zalamania i plakac mi sie ;-(((
 
 
Bartekszym 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 141
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 21:26   

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie wody mineralnej.
Nie pije już wody z kranu .
Jak ją przegotować aby pozbyć się fluoru ?
Jaka woda mineralna ma najmniej fluoru ? Czytałem że Kropla Beskidu jest najlepsza.
Czy aby napewno ?
 
 
User2578

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 202
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 22:34   

muszynianka lekko zmineralizowana jest bez fluoru
 
 
Udana 

Dołączyła: 10 Paź 2012
Posty: 403
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 23:05   

0025.Peter napisał/a:
Kurcze nie było mnie tutaj kilka dni i liczyłem, że jak wrócę to może jakieś posty od Jana zobaczę. Szkoda, że nic nie ma... Plamy miały się nie powiększać, a wciąż się powiększają i jak tu nie tracić motywacji do działania? Może słońce temu nie sprzyja i w zimę zauważę jakąś poprawę?

Od tygodnia zacząłem robić soki z marchewki + jabłko (codziennie)... Zawsze to jakiś zastrzyk witamin i może ta merchew troche mnie przyciemni... choć już sam nie wiem, czy lepiej być żółtym czy plamistym :/

Swoją drogą dziś było w telewizji śniadaniowej trochę o albinosach, nie wiem czy ktoś oglądał, ale oni to mają całkiem przerąbane w życiu. Społeczeństwo trochę ich nie akceptuje.


Znalazłam taki wpis Jana
Cytat:
U osób które odstawiły fluor i nie truły się dziwnymi lekami plamy nie powinny się już powiększać ani nie powinny się pojawiać nowe
.

Może Peter łykasz jakieś cudowne środki i suplementy?

[ Dodano: Czw 12 Wrz, 2013 23:10 ]
Bartekszym napisał/a:
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie wody mineralnej.
Nie pije już wody z kranu .
Jak ją przegotować aby pozbyć się fluoru ?
Jaka woda mineralna ma najmniej fluoru ? Czytałem że Kropla Beskidu jest najlepsza.
Czy aby napewno ?


Wodę z kranu trzeba gotować 15 minut, nie trzymać w aluminiowym czajniku, lepiej mieć czajnik emaliowany...jak i garnki też z emalią ...stary poczciwy Olkusz się kłania!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo