Bielactwo a tatuaże |
Autor |
Wiadomość |
Dzalal Akbar
imie: Piotr
Dołączył: 17 Gru 2012 Posty: 4 Skąd: Lbn.
|
Wysłany: Pon 16 Wrz, 2013 23:13 Bielactwo a tatuaże
|
|
|
Nie wiem czy w dobrym dziale, ale w końcu jakiś sposób to jest :D co o tym sądzicie, opłaca się robić tatuaże w miejscu gdzie są plamki? Bo o 100% leku na razie nic nie słychać, więc tatuaże nie byłyby takie złe, zakryłyby to i problem z głowy :) Gorzej tylko jak się ma plamy również na twarzy tak jak ja w okolicach oczu. Wtedy pozostaje tylko coś jak Mike Tyson :D |
Ostatnio zmieniony przez Czesiu Nie 19 Lut, 2017 21:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
User2578
Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 202
|
Wysłany: Wto 17 Wrz, 2013 08:34
|
|
|
haha Mike Tayson :D nei powiem tez o tym myslalem,ale jak rozpoznałem przyczyne u siebie bielactwa u zastosowałem to co Jan pisal plus wielka pomoc forumowiczow to przestalo u mnie wychodzić a nawet się cofa powoli, może tez spróbuj na początku jak nie widać u Cb tego bardzo :) |
|
|
|
|
0025.Peter
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 70
|
Wysłany: Wto 17 Wrz, 2013 12:51
|
|
|
Ja też zastanawiałem się nad tym czy by się nie wytatuować. Ale jest to nieopłacalne.
Ja cały czas wierzę, że w końcu powstanie 100% lek, który to bielactwo wyleczy. Do tego jest terapia Jana która wielu pomaga, u mnie jakieś efekty są na + i na - więc też pokładam jakieś tam nadzieje w tym.
Jednak wracając do tych tatuaży. Te zwykłe podobno rozmywają się w miejscu gdzie jest plama. Rozchodzą i efekt jest jeszcze gorszy, a gdy już uda się to wyleczyć, to pozostaie tylko rozmazany tatuaż, który będzie szpecił jeszcze bardziej.Zastanawiałem się jeszcze nad tatuażem w koloże skóry. Żeby zastosować to na twarzy właśnie. Dobrać kolor jak najbardziej zbliżony do koloru skóry. Też jest to jakieś rozwiązanie, ale gdy przyjdzie lato, to efekt będzie nieciekawy. Bo miejsca gdzie są plamy i tak się nie opalą, więc powstanie kontrast tak czy inaczej. Chyba, żeby stosować kremy z filtrem, no nie wiem... Ale zwykły tatuaż stanowczo odradzam. |
|
|
|
|
arabika
ania
imie: ania
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Maj 2013 Posty: 262
|
Wysłany: Wto 17 Wrz, 2013 21:41
|
|
|
0025.Peter
wiesz ze ja o tym samym kiedys myslalam hahaha |
|
|
|
|
raw
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lip 2011 Posty: 188
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013 10:11
|
|
|
Skąd Wam takie głupie pomysły przychodzą do głowy? Bielactwo mam od ponad 12 lat, a w życiu nie pomyślałbym, żeby dodatkowo szpecić twarzy czy innego miejsca, w którym znajdują się plamy - tatuażem. Dajcie spokój :) |
|
|
|
|
aniabi
aniawilk
Dołączyła: 31 Lip 2012 Posty: 396
|
Wysłany: Śro 18 Wrz, 2013 13:58
|
|
|
No właśnie...plamy wyleczycie a tatuaże zostaną... |
|
|
|
|
arabika
ania
imie: ania
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Maj 2013 Posty: 262
|
Wysłany: Nie 22 Wrz, 2013 22:16
|
|
|
ja myslalam tylko o tatuazu na stopie..;-)) nie na kazdej plamie haha |
|
|
|
|
white_power88
Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 181
|
Wysłany: Pią 06 Gru, 2013 00:10
|
|
|
a w ogóle tatuaż może jakoś zaszkodzić na naszą chorobę czy możemy zrobić go sobie bez problemu? |
|
|
|
|
białas
albinos
Dołączył: 08 Sty 2013 Posty: 64
|
Wysłany: Nie 08 Gru, 2013 09:56
|
|
|
Krótka opowieść.
Szkoła średnia, 18 lat, bielactwo na połowie powierzchni grzbietu dłoni, wewnętrzna część cała biała.
Poszedłem do studia tatuażu zapytać o pokrycie bielactwa tatuazem w kolorze skóry.
Gość powiedział, że może to zrobić ale:
1)potrzebuje papiera od dermatologa o braku przeciwwskazań
2)koszty: użycie jednego koloru to 100zł za igłę + barwnik.
3)gojenie się na dłoniach - ciężko sobie wyobrazić miesiąc z zabandażowanymi dłońmi (trzebaby partiami.. - od razu koszty rosną, czas się wydłuża)
4)sztuczny pigment się nie opala, w lecie będzie inaczej wyglądała dłoń, inaczej zimą, będą wyraźne różnice w kolorycie (trzeba by całą dłoń pokryć sztucznym pigmentem że by tego uniknąc - później z kolei T-shirt odpada itp..)
5)tatuaż na dłoniach potrafi się ścierać! Rękami robimy najwięcej, najczęściej je myjemy i trzemy ręcznikiem, dziewczyny (chociaż nie wiem czy w dobrym tonie GENDER nie powiniem napisać że faceci też, bo to coraz częściej prawda ) chodzą do kosmetyczek np. na peelingi dłoni, krojąc cebulę w kuchni, czy wymieniając termostat w samochodzie szansa największa że skaleczymy sobie właśnie dłonie. Późniejsza regeneracja skóry będzie się przyczyniać do usuwania się tatuażu.
Zrezygnowałem.
Amen! |
|
|
|
|
white_power88
Dołączył: 18 Lip 2013 Posty: 181
|
Wysłany: Nie 08 Gru, 2013 20:12
|
|
|
ale ja nie chcę zamaskować bielactwa, tylko sobie zrobić tatuaż po prostu :grin: no i moje pytanie, czy to źle wpływa na naszą chorobę? |
|
|
|
|
białas
albinos
Dołączył: 08 Sty 2013 Posty: 64
|
|
|
|
|
szanti12318
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Lip 2011 Posty: 736
|
Wysłany: Pon 09 Gru, 2013 15:45
|
|
|
na tym filnie tatuaże na plamach jeszcze bardziej je uwidaczniają
[ Dodano: Pon 09 Gru, 2013 16:26 ]
bielact6wo może pojawiać się w miejscu urazu. Mi po zabiegach laserem co2 wyszły plamy. Co prawda bardzo szybko się zrepigmentowały dzięki naświetleniom uvb. jan mi pisał że prawdopodobnie dlatego że uszkodzenie w tym miejscu nie było trwałe i to dlatego dośc szybko pojawił sie pigment. |
|
|
|
|
nakpotan
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 337
|
Wysłany: Pią 13 Gru, 2013 01:09
|
|
|
```na tym filnie tatuaże na plamach jeszcze bardziej je uwidaczniają ```
TAK??????
to ja ślepy jestem.... lookam lookam i widzę COOL tatuaŻE ..nie widać spod nich żadnych plam... . JEST MEGA OK !!!!!!!!! Sam mam 8 tatuazy na rękach i w lecie jest OK. nic nie widać poza kolorowymi tatuażami z czaszkami ... diabłami ...itp :) .
POZDRAWIAM ALL WYDZIARANYCH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :> |
|
|
|
|
|