Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
10 misesięczna dziewczynka PROSZĘ O POMOC
Autor Wiadomość
User2629

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 10
  Wysłany: Pon 02 Gru, 2013 12:17   10 misesięczna dziewczynka PROSZĘ O POMOC

Witam.
Załozyłam nowy temat, bo nie mogę się doszukać. Jestem zestresowana i zdołowana i w zasadzie od piątku nie przestaję płakać. Córka urodziła się w styczniu. W sierpniu na udzie dostrzegłam jasną plamkę. Początkowo nie przejmowałam się nią wcale. Potem zaczeła się jakby powiększac więc pokazałam ją pediatrze, który kazał obserwować. Poszłyśmy w piątek do dermatologa przy okazji uczulenia od mleka na policzkach pokazałam równiez tą jasną plamkę na udzie. Pani doktor świeciła fioletową lampą i plama ta świeciła na biało. Pani doktor powiedziała że nie ma ta zpełnie barwnika. Na brzuszku były jakby cienie i pani doktor powiedziala że to różnice w pigmencie. Generalnie kazła się przygotowac że to bielactwo i dała maść Protopic. Załamałam się, pani doktor kazała nauczyć się z tym żyć i sie nie stresować bo ja dostanę plam. Szczerze to chętnie wezmę te wszystkie plamy na siebie, byle by dzieci oszczędzić. Nikt w rodzinie mojej ani męża nie ma bielactwa. Ja natomiast mam Hashimoto i AZS. Starsza corka (6 lat) na razie nie ma nic. Zapisałam się na ulTowarową w Warszawie. ale termin mamy na maj. Nie wiem co robić. Jak jej pomóc. Boje się nawet patrzec na córkę żeby nie dostrzeć nowych plam. Nie wiem jak jej pomóc i sobie, bo póki co nie umiem się z tym pogodzić. Im wiecej o tym czytam tym bardziej jestem przerażona. Nie wiem czy to bielactwo nabyte czy wrodzone. Jak to wogóle odróżnic. Co mam robić żeby zachamować rozwój tego i ile wogóle się da. Na rzie jak piszałam wcześniej siedzę i płaczę. Bardzo prosze o pomoc. czy ktokolwiek może mi coś doradzić. Z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony przez Czesiu Nie 19 Lut, 2017 21:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013 18:02   

Bielactwo wrodzone to takie,z którym człowiek juz się urodził.Corka najwyraźniej nabyła,skoro nie miala od urodzenia. Z tego co wiem,to ani protopic ani Pani na Towarowej nie pomogą.Czy Pani karmi piersią? Bo tu potrzebne będzie zdrowe odzywianie,takie bez chemii.Głowa do góry! Płacz tu nic nie da
 
 
User2629

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 10
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013 18:38   

Dziękuje za odpowiedź. Dlaczego pani na towarowej ani protopic nie pomogą??? Karmie jeszcze piersią ale niewiele. Wyłącznie w nocy. W dzień mała rzadko kiedy chce i je już normalne posiłki. Czy jest wogóle coś co mogę zrobić by jej pomóc?
 
 
agulka 

Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 27
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 02 Gru, 2013 22:00   

Witaj :)
Ja mam bielactwo i u mojej córeczki gdy miała roczek tez zauważyłam plamke na nóżce :( Obawiam sie ze to tez bielactwo. Na ta chwile nic z tym nie robię, żyje nadzieja ze plamka zejdzie, opali sie latem. Poza tym Protopic mi nie pomógł i na pewno bielactwa nie zatrzyma. Ja z kolei zyje nadzieja, ze w końcu znajdzie sie skuteczny lek. Ciagle są nowe badania np. nad lekiem Scenesse. I jestem pewna ze nawet jeśli to bielactwo to zanim moja mała pójdzie do szkoły nie bedzie miała żadnych plamek i ja rownież :) bedzie dobrze!!!
Cytat:
 
 
User2629

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 10
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013 08:39   

Gratuluję podejscia, to podobno połowa sukcesu. Ja raczej do optymistów nie należę. I póki co, nie mogę się pogodzić z tym że ją to spotkało, zwłaszcza że najpewniej przez moją niedoczynność tarczycy. Chiałabym jej pomóc, ale nie wiem jak. Z przerażeniem oglądam ją codziennie czy plam nie przybywa. To jest okropne, czy tak już będzie zawsze??????
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013 16:15   

Dlatego proszę Pani,ze Protopic jeszcze nikomu nie pomógł,wręcz przeciwnie-ma długą listę skutków ubocznych.Pani na Towarowej też nikomu nie pomogła,więc szkoda pieniędzy.Warto poczytac posty JanaBiela.Proszę się tak nie przejmować
 
 
kulka 


Dołączyła: 13 Gru 2009
Posty: 19
  Wysłany: Wto 03 Gru, 2013 16:44   

Dokładnie

Glowa do góry , tylko spokój może nas uratować
Ja też zaczęłam chorować dosyć dawno temu , ale zmieniłam dietę i pigment zaczął wracać , w niektórych miejscach lepiej w innych bardzoej opornie ( ale idzie ).
Wypróbowałam prawie wszystko , i po latach doszłam do wniosku , że żadne kuracje cud , fenomenalne leki i nic mi nie pomogo , oprócz zmiany diety ;)
Jem zdrowo , zero nabiału , opalam chore miejsca lampą i sa efekty

Wszystko będzie dobrze , plamki sa jeszcze male , więc takie są najłatwiesze do leczenia , i najszybciej schodzą ;)

Buziaki w zapłakany polik i nie przejmuj się !!!
Trzymam kciuki za małą Księżniczkę ;)
Ostatnio zmieniony przez kulka Wto 03 Gru, 2013 16:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
agulka 

Dołączyła: 28 Lis 2008
Posty: 27
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013 22:10   

_DZIDA_ napisał/a:
Gratuluję podejscia, to podobno połowa sukcesu. Ja raczej do optymistów nie należę. I póki co, nie mogę się pogodzić z tym że ją to spotkało, zwłaszcza że najpewniej przez moją niedoczynność tarczycy. Chiałabym jej pomóc, ale nie wiem jak. Z przerażeniem oglądam ją codziennie czy plam nie przybywa. To jest okropne, czy tak już będzie zawsze??????

No ja tez nie jestem taka optymistka i rownież moja mała codziennie oglądam :( ale żyje nadzieja ze w końcu pojawi sie skuteczny lek! Nie wierze do końca w to zdrowe odżywianie, bo co w takim razie zaszkodziłoby naszym coreczkom? I w ciąży i w czasie karmienia odzywialam sie wyjątkowo zdrowo. Ale DZIDA głowa do góry, bielactwo może sie zatrzymać, może sie cofnąć. A co najważniejsze bedzie lek. Scenesse wprowadzają na rynek w 2014 dla osób z EPP i maja pozytywne wyniki dla osób z bielactwem wiec pewnie i dla nas lek bedzie dostępny :)
Ostatnio zmieniony przez agulka Wto 03 Gru, 2013 22:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
User2609

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 10
Wysłany: Wto 03 Gru, 2013 23:20   

Ulencja
Ja stosuje Protopic i mi pomaga. Na plamie wokół narząd intymnych pojawia się barwnik. Poza tym stosuje "jedynie" dietę, bez ziół i innych rzeczy. Dieta + protopic w moim przypadku działa. Plama na plecach zniknęła, wokół narządów pojawił się barwnik i coś ciemnego pojawia się na piszczelu. Więc nie ma co używać kwantyfikatorów, bo każdy organizm jest inny. Jednemu pomaga na przeziębienie picie mleko z miodem, a drugiemu tylko medykamenty. Także head up, pozytywne myslenie i wyciszenie. Im bardziej będziesz się martwiła, tym gorzej dla Twojego dziecko. A jeszcze Ty się nabawisz. W moim przypadku za pewne i dieta, i Protopic dużo dają. Jednak sądzę, że więcej dieta. Jestem uparty i jak coś sobie obiecam to dążę do tego, stąd łatwiej mi żyć bez min. nabiału, słodyczy i fast foodów. PS A propos bielactwa. Jako fan Michaela Jacksona znam jego historię walki z bielactwem. Tony pudru, maski i do tego specjalny krem na przebarwione miejsca, który kosztował 15 tys. euro. To nic nie dało, a nas nawet na taki krem nie stać.
Ostatnio zmieniony przez User2609 Wto 03 Gru, 2013 23:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
User2629

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 10
Wysłany: Śro 04 Gru, 2013 08:16   

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Cały czas zastanawim się czy kupić tą maść i smarować, czy może jechać jeszcze do innego dermatologa na konsultacje. Co do diety, może i nie jemy produktów wyłącznie z ekologicznych sklepów, ale staram się żebyśmy jedli dużo warzyw, owoców i patrze na skład wszystkiego co kupuję. Córcia w zasadzie prócz zupek które gotuje je wyłącznie produkty przeznaczone dla niemowląt, więc w jej przypadku chyba nie do końca o dietę chodzi. Chciałabym poprostu znaleźć przyczynę bielactwa u niej.
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro 04 Gru, 2013 14:51   

Mnie i wielu innym protopic nie pomógł.Nie wyobrażam sobie stosowania tej masci u 10 miesięcznego dziecka.
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Śro 04 Gru, 2013 22:23   

u 10 miesięcfznbego dziecka także odradzam. Wogóle uważam żę takie małe aniołki nie powinny być poddawane takim maściom Ale mi [protopic napewno nie zaszkodził.
 
 
User2629

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 10
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013 08:18   

Pani dermatolog powiedziała że tą maść stosuje się u dzieci od 3 miesiąca z dobrym skutiem. Póki co maści nawet nie wykupiłam. Czytam na tym forum cały czas o zdrowym odżywianiu, o tym że nabiał, gluten szkodzą. Jeśli odstawię to dziecku to nie wiem co mam dawać jej w zamian do jedzenia. Można się kogoś poradzić w tej kwestii???
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013 11:45   

wydaje mi się,że powinna Pani karmić piersią ,oraz podawać warzywka z mięskiem miksowane.Posiłki najlepiej samemu przygotowywać.Nie podawać do przegryzania bułeczek
 
 
User2629

Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 10
Wysłany: Czw 05 Gru, 2013 12:01   

Tak też dostaje, warzywka z mięskiem, owoce, kaszki itp. Kiedy wyszla ta plamka była wyłącznie na piersi wiec nie wiem czy to do końca ma związek z jedzeniem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo