Przesunięty przez: Czesiu Sob 20 Maj, 2006 14:21 |
Bielactwo a tarczyca |
Autor |
Wiadomość |
Lelo3008
RePuBlIkA
imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 402 Skąd: Ciechan/Olsztyn
|
Wysłany: Śro 12 Sie, 2009 08:39
|
|
|
Patrzcie, a ja miałem robione badania na tarczycę w styczniu i jest ok, tak samo wątroba. Tylko tych pierwiastków nie miałem i nie znalazłem przyczyny vitiligo ale rzeczywiście może mam to na tle nerwowym bo mam to wokół ust i oczu, gdzie są chyba jakieś nerwy czy coś- tak gdzieś tam wyczytałem ale to już nie w tym temacie o tego typu sprawach ale wracając do tarczycy to moja koleżanka ma chorą tarczycę i zauważyłem u niej w dekolcie :biggreen: takie białe plamki, tak było ich cała masa, może to też zaczątki bielactwa;/ z powodu tarczycy |
Ostatnio zmieniony przez Lelo3008 Śro 12 Sie, 2009 08:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
xmati6
pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Śro 12 Sie, 2009 09:06
|
|
|
Pisalem juz chyba o tym... ja nie mam tarczycy a mam vitiligo. Poza tym wszystkie badania w normie :wink: |
|
|
|
|
Bernadeta
imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 168 Skąd: Radom / UK
|
Wysłany: Śro 12 Sie, 2009 11:11
|
|
|
xmati6 napisał/a: | Pisalem juz chyba o tym... ja nie mam tarczycy a mam vitiligo |
Xmati6 kazdy ma tarczyce
ale nie kazdy moze miec vitiligo :wink:
pozdrawiam |
|
|
|
|
alenda
imie: Olcia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Wrz 2009 Posty: 134 Skąd: ?l?sk
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2009 14:33
|
|
|
Ja mam tarczycę w porządku, ale mam zaburzenia metabliczne i podwyższony wolny testosteron trzykrotnie. Tarczycę ma moja mama, miała jej mama, jest to tarczyca Graves-Basetov, gdzie we krwi są przeciwciała, jedna lekarka twierdzi, że ja mam przez to "uszkodzoną krew" i dlatego mam bielactwo. Dowiedziałam się, gdy chciałam być honorowym dawcą krwi... my nie możemy |
Ostatnio zmieniony przez alenda Śro 17 Lut, 2010 21:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
xmati6
pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Sob 12 Wrz, 2009 21:41
|
|
|
Bernadeta napisał/a: | xmati6 napisał/a:
Pisalem juz chyba o tym... ja nie mam tarczycy a mam vitiligo
Xmati6 kazdy ma tarczyce
ale nie kazdy moze miec vitiligo :wink:
pozdrawiam |
Mialem na mysli, ze mam zdrową tarczycę:) spoko :grin: |
|
|
|
|
Bernadeta
imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 168 Skąd: Radom / UK
|
Wysłany: Wto 15 Wrz, 2009 14:43
|
|
|
Wybacz to byl zart :grin: |
|
|
|
|
ixi02
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2010 21:56
|
|
|
mam takie małe pytanie czy przy bielactwie ma się podwyższone przeciwciała anty TPO i TG?? robiliście takie badania?? |
|
|
|
|
Czesiu
Administrator
imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 603 Skąd: Holandia
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2010 22:36
|
|
|
Ja robiłem badanie na anty-TPO w maju zeszłego roku i wyszło w normie, tzn. <10 IU/ml (górna granica normy - 35). |
|
|
|
|
tocka
Dołączyła: 22 Sie 2009 Posty: 10
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 09:50
|
|
|
Wczoraj dowiedziałam się ze mam niedoczynność tarczycy no i mam bielactwo chciałam się dowiedzieć czy osoby z niedoczynnością tarczycy tyją? bo w sumie mam normalna wagę ale boje się ze po tych tabletkach które mi lekarz przepisał będę tyla :( |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 10:44
|
|
|
po tabletkach na niedoczynność tarczycy możesz co najwyżej schudnąć, nie przytyjesz, no chyba, że nagle zaczniesz się objadać :) |
|
|
|
|
tocka
Dołączyła: 22 Sie 2009 Posty: 10
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 16:26
|
|
|
Abi obyś miała racje ja od wczoraj chodzę zapłakana że będę gruba jak świnka :( |
|
|
|
|
ixi02
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 16:43
|
|
|
Tocka jeśli przepisał Ci Euthyrox który często przepisują to nie przytyjesz mam znajomą która od roku to jada i nie przytyła ani grama, także głowa do góry i bądź spokojna, |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 17:13
|
|
|
mam rację, choruję na tarczycę już baaaardzo długo :P |
|
|
|
|
sl8er
sl8er
imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 400 Skąd: mrzezyno
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011 17:14
|
|
|
tym czy przytyjesz to bym się na Twoim miejscu nie matrwił... na jakiej podstawie lekarz stwierdził że masz niedoczynność... czy było Usg i tarczyca jest poprostu za mała aby produkowac wystarczające ilości hormonów... czy badania TSH, T3, T4 i na tej podstawie wniosek ze niedoczynność... jakie masz wartości tych hormonów... może przeciwciała przeciwtarczycy...? czy niedoczynności zdiagnozował endokrynolog...?? swoja droga lekarze chetnie przepisuja hormony bo to tak najprościej i pacjent zadowolony... bo zwykle objawy ustępują... aha czy miałaś jakieś objawy związane z tarczycą (oprócz bielactwa)
Ja też miałem ( a może i nie ) problemy z tarczycą tzn nadczynność... jednak nie brałem zadnych tabletek... zwykle problem leży po stronie niedoboru lub nadmiaru jodu... miałem też niedobory miedzi (uwaga dla wszystkich przyjmujących suplementy z miedzią zwróćcie uwage w ajakiej formie jest miedż w waszej multiwitaminie jak tlenek miedzi wyrzucic do kosza ... przyswajalność takiej formy miedzi 0% prowadzi do jeszcze większych niedoborów)... po pół roku wartości hormonów były optymalne TSH 1,2 - 1,3... można więc bez chemii, jeżeli podejmiesz sie leczenia syntetycznymi hormonami możesz potzrebowac leczenia do końca zycia... moze lepeij pokombinować zanim sie zdecydujesz
A więc cyferki wskoczyły na optymalne poziomy... nie przytyłem nie schudłem bielactwo sie nie powiększyło ani nic nie znikło...
musi być jakiś związek miedzy tarczyca nadnerczami a melanogeneza... wszystkie wymienione potrzebują tyrozyny do prawidłowego działania... wygląda na to że tarczyca jest ,, bonusem ,, do czegoś bardziej podstawowego i znaczącego... |
|
|
|
|
tocka
Dołączyła: 22 Sie 2009 Posty: 10
|
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 11:54
|
|
|
Bo to wszytko się zaczęło od tego ze poszłam do dermatologa chciałam się naświetlac tymi lampami bo u mnie są refundowane.Pani dermatolog zapytała się czy miałam robione badania na tarczyce jak nie to trzeba zrobić. I poszłam zrobiłam i powiedziała mi żebym się skontaktować z endokrynologiem bo coś jest nie tak. Wiec poszłam do endokrynologa i powiedzieli mi ze dopiero na grudzień mnie zapiszą wiec się wkurzyłam i poszłam prywatnie tego samego dnia.No i ta właśnie nekrologowy powiedziała ze mam niedoczynność ,tsh wynosi mi 13,220.Powiedziała także ze mój organizm nie produkuje jakiegoś hormonu. I przepisała mi go i podobno mam go brać do końca życia. I powiedziała mi ze bez tego hormonu nie będę normalnie żyć, i ze bezpłodna będę i ze 30% ludzi chorych na tarczyce ma bielactwo chyba coś takiego dobrze nie pamiętam, itp.. I gdy unormuje ta tarczyce wtedy będę mogla się naświetlać. No i żebym się nie odchudzała dopiero gdy się unormuje tsh to mogę a ja mam normalną wage 59 na 168. I za 6 tygodni mam się zglosci dalej do end. i dobrzy by było gdybym zrobla usg jeszcze.
A objawy to takie ze nigdy bym nie powiedziała ze mi coś dolega. Wypadanie włosow no to już ostatnio dużo i tym się zmartwiłam ale to od niedawna tak duzo a zawsze malo mi wypadało wiec myślałam ze to przez farbę. Senna byłam ale to dlatego ze mam wakacje i nie mam co robić jak coś mam do roboty to mi sie nie chce spać.Sucha skora nie wiem moze i mam, odczuwanie zimna - często mam zimne stopy jak nie chodzę w skarpetkach ale to chyba normalne.Nastroje troche chodze podenerwowana ale jak to w tym swiecie nie chodzic czasem mam napady placzu ale zawsze byłam płaczliwa itp.( a poztym jestem mloda wiec milosci itp.). No i to takie objawy ja miałam wiec nic szczegolnego, gdyby nie ta dermatolog to raczej bym się nie dowiedziała ze mam tarczyce oprócz bielactwa bo to już mam parę lat. |
|
|
|
|
sl8er
sl8er
imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 400 Skąd: mrzezyno
|
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 12:29
|
|
|
sporo tego TSH nie ma co... pewnie chodzi o dopamine ten hormon działa hamująca i tu znowu pojawia się TYROZYNA... która jest prekursorem dopaminy... mozęsz pogadac o tym z endokrynologiem... chociaż bedzie cięzko bo te łosie muszą stosować się do procedur, a jak nie to izba lekarska ich ustawi... |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011 18:03
|
|
|
Sl8er Ty jesteś sumiennym pacjentem, który uważał na ilość jodu w diecie, na witaminy i tak dalej, ale większość pacjentów nie jest taka konsekwentna, łatwiej im wziąć tabletkę raz dziennie niż się bawić w dobieranie odpowiedniej diety, lekarze o tym wiedzą i dlatego przepisują syntetyczny hormon
i to wcale nie jest tak, że jak już zaczniesz brać, to musisz brać do końca życia, czasem choroba może się cofnąć sama, po operacji lub jodoterapii trzeba brać do końca życia
hormon, o który chodziło endokrynologowi to pewnie hormony tarczycy po prostu, gdy jest ich za mało, przysadka produkuje tsh, żeby pobudzić tarczycę do pracy
to jest ciekawe z tą tyrozyną, też kiedyś o tym myślałam dużo, nawet szukałam środków z dużą zawartością tyrozyny, ale zazwyczaj były to odżywki dla koksów, ja bym chciała czystą tyrozynę
moim zdaniem zbyt surowo oceniasz lekarzy, zdarzają się idioci, ale zazwyczaj to pacjenci nie stosują się do ich zaleceń i sami sobie szkodzą |
|
|
|
|
sl8er
sl8er
imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 400 Skąd: mrzezyno
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 05:33
|
|
|
Odżywkę stosuje od jakiegoś roku, jest to najtańsze żródło tyrozyny plus bonus inne aminokwasy w tym feneyloalaniana z której to podobno ma być syntetytzowana też tyrozyna (można spotkać też opinie że niekoniecznie) Co ciekawe jeżeli nie wezme odzywki kilka dni pod rząd włacza się deprecha, raz nie brałem cały miesiąc i zmierzyłem tsh i było 0,58 spadek z 1,3, podejrzewam ze jakbym odpuscil na kilka miesiecy to wyskoczyloby kilka plamek... plamy pojawiły się własnie po dłuzszym dołku w liceum... i taki dołek bez powodu poprostu ot tak sobie ... ale teraz dałbym sobie ręke uciąc ze jakbym wtedy wciągnoł kilka porcji o bielactwie bym pewnie nigdy nie słyszał... kłopot w tym że chyba żadne laboratorium nie mierzy poziomu poszczególnych aminokwasów... więc jest to wiedza na zasadzie prób i błędów... czy tyrozyna odgrywa kluczowa role myśle ze bardzo możliwe, niedobory jodu są udekumentowane jako przyczyna zaburzeń w tarczycy, niedobór miedzi sa poszlaki... tyrozyna na to ,, nałkowcy,, są za ciency w uszach...:) dlatego warto samemu popróbowć... a że niedobór tyrozyny powoduje depresje jest dobrze udokumentowane... babka co włączania lampy w klinice deramtologicznej też się dziwiła dlaczego ludzie maja po kilka plamek i są tak przybici... że włącza lampy też dla ludzi z łuszczyca i to wygląda o wiele gorzej bo u nas jest tylko odbarwienie u nich blaszka się sypie swędzi i cięzko zakamuflować ale przyjmuja to bardziej na luzie... wiadomo że fenyloalanina pomaga przy boielactwie ale w duzych dawkach możliwe jest że brakuje jakiegoś enzymu do syntezy tyrozyny z fenyloalaniny... swoją drogą naukowcy od klikudziesieciu lat powtarzaja te same badania z fenyloalaniana i dochodzą do tych samych wniosków ze pomaga ale nie do końca ... dlaczego nikt nie spróbuje bezpośrednio z suplementacja tyrozyny... dla mnie jest to totalne małpowanie i beztalencie...
a co do odżywek dla koksów nie warto kupowac gainerow tylko odżywke gdzie są prawie same aminokwasy np ta z ebay
http://cgi.ebay.de/PNC-Eu...#ht_4516wt_1139
nie smakuje wcale, słabo się miesza ale co ważne ma dobry skład aminokwasów i starcza naprawde na długo, sama tyrozyna jest droga tak samo fenyloalanina placisz za oczyszczanie z mieszniny aminokwasów
Aha początkowo brałem duże dawki fenyloalaniny to jest dopiero środek na depresje nie polecam brania czystej fenyloalaniny nie wiem jak ci ludzie w tych badaniach wytrzymali takie faszerowanie fenyloalaniną (chyba że dostawali prozac podczas terapii, ale o tym też nie ma wzmianki w tak zwanych opracowaniach naukowych)
A tutaj coś o tyrozynie:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21158937
http://www.nature.com/jid...s/5615487a.html |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011 09:37
|
|
|
Sl8er, trochę mylisz sprawy tutaj - z Twojej wypowiedzi wyczytałam, że uważasz, że przez to, że nie brałeś tyrozyny spadło Ci tsh, i to dlatego, że tarczyca nie miała aminokwasu do produkcji hormonu. Ale tsh jest obniżone przy nadczynności, więc kiedy hormonów jest za dużo, więc odwrotnie zupełnie niż myślisz. Albo niż ja zrozumiałam z Twojej wypowiedzi ;)
co do zmierzenia poziomów aminokwasów, to nie w tym jest rzecz, że naukowcy są za ciency, aminokwasy w organizmie występują związane głównie w białkach, czyli hormonach, tkankach, płynach
trzeba byłoby pobrać próbki wszystkiego - skóry, mózgu, wątroby, trzustki i tak dalej, potem to oczyścić, zhydrolizować i dopiero oznaczyć ilości poszczególnych aminokwasów
ciężko to sobie wyobrazić
co do suplementacji tyrozyny, to był kiedyś taki środek apptrim na odchudzanie, tam była tyrozyna między innymi, nie pamiętam w jakiej ilości
poza tym w środkach ułatwiających naukę czasem można znaleźć takie rzeczy
poszukam może, które pokarmy zawierają dużo tyrozyny i fenyloalaniny, będzie prościej i zdrowiej :)
fenyloalanina może być łatwo przekształcana do tyrozyny, to kwestia podczepienia jednej grupy hydroksylowej do pierścienia i zachodzi ona u człowieka bez przeszkód
no chyba, że jest się chorym na fenyloketonurię, wtedy nie zachodzi |
|
|
|
|
tansavea
Dołączyła: 26 Wrz 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2011 09:45
|
|
|
Hej witam,
Ja mam chorobe tarczycy haszimoto a wynik anty tpo to ponad 1000, endokrynolog stweirdzila ze bielactwa sie nie leczy ze lysina tez choroba i ze sie nie umiera na nia olewna jednym slowem, chcialabym sprobowac tej masci protopic i lampy ale ceny mnie powalily.... |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 26 Wrz, 2011 16:27
|
|
|
Bielactwo się leczy, oczywiście. Koszty są jakie są... nic na to nie poradzimy... ale może warto wydać te kilka stówek, może pomoże? |
|
|
|
|
tansavea
Dołączyła: 26 Wrz 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2011 09:24
|
|
|
Dziekuje za odpowiedz.
Jesli bym miala pewnosc ze mi pomoze masc i naswietlanie to pewnie odlozylabym jakos ta kase, ale poki co nie moge sobie pozwolic na lampe za 900zl i kilka tubek masci, mam 2 dzieci a tylko maz pracuje wiec nie jest za kolorowo w kwestii pieniedzy. Mysle nad lampa robiana w domu, tesc jest elektrykiem skladal przedziwne cuda moze by mi zrobil tylko musze jakos znalezc schemat tej lampy.... a iprzebarwienia mam jeszcze pod pachami...
pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
ixi02
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2011 09:46
|
|
|
tansavea 99% dermatologów powie Ci że bielactwo to nic strasznego i tylko mały defekt kosmetyczny,więc szkoda kasy na nich ,lampę z oprawką już do 200zł zakupisz, a co do maści tego się nie da tak określić czy pomoga lub nie, jedynie można się o tym przekonać stosując, bo tym że komuś cos nie pomaga nie można tak do końca się sugerować ponieważ Tobie może np.pomóc.. co przeciwciał, to choć pewnie bierzesz jakiś hormon to powiem Ci że selen obniża ich poziom |
|
|
|
|
tansavea
Dołączyła: 26 Wrz 2011 Posty: 8
|
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2011 12:00
|
|
|
Hej nie biore leków bo hormony mam w normie i ta sama lekarka mówi ze haszimoto tez sie nie leczy no coz..... Szukam innego lekarza ale u mnie jest 1 endokrynolog niestety i jak widac bez pojecia.... a gdzie moge znalezc ten schemat lampy? |
|
|
|
|
Anja
imie: Anja
Dołączyła: 13 Mar 2011 Posty: 19
|
Wysłany: Nie 04 Mar, 2012 12:02
|
|
|
Ja niedługo idę na badanie krwi pod kątem tarczycy.
Wcześniej nie robiłam (a miałam skierowanie),
bo niestety, ale panicznie boję się igieł i takich tam...
No ale chłopak mnie namówił (ten to ma dar przekonywania! ).
Czytałam sporo na temat objawów tego,
że coś z tarczycą jest nie tak i aż się przeraziłam :o
Jestem pewna, że moja tarczyca nie jest ok.
No zobaczymy co to będzie... Napiszę jak będę już po :wink: Pzdr. |
|
|
|
|
Anja
imie: Anja
Dołączyła: 13 Mar 2011 Posty: 19
|
Wysłany: Wto 20 Mar, 2012 19:31
|
|
|
Już po badaniach.
I uwaga... Moja tarczyca jest ok!
Aż się zdziwiłam :o |
|
|
|
|
ixi02
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Śro 21 Mar, 2012 11:00
|
|
|
to nic tylko się cieszyć, USG także robiłaś?? |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21 Mar, 2012 17:11
|
|
|
Hahah moja nie jest okej... jest wielkości 2 letniego dziecka ^^ :hahaha: |
|
|
|
|
raw
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Lip 2011 Posty: 188
|
Wysłany: Czw 22 Mar, 2012 20:01
|
|
|
Ja się chyba przejdę jutro do rodzinnego po skierowanie i zobaczę czy wszystko jest ok :P |
|
|
|
|
Anja
imie: Anja
Dołączyła: 13 Mar 2011 Posty: 19
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012 14:32
|
|
|
ixi02 napisał/a: | to nic tylko się cieszyć, USG także robiłaś?? |
Hmm, myślisz, że powinnam zrobić także USG tarczycy?
W sumie nawet o tym nie pomyślałam...
Jest możliwość, że USG wykaże coś, czego na badaniach krwi nie ma? |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012 20:15
|
|
|
No u mnie USG wykazało to, że moja tarczyca jest wielkości tarczycy 2-letniego dziecka... więc w sumie USG dużo mi dało. |
|
|
|
|
Iwonka
Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 138
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012 22:45
|
|
|
mi lekarka powiedziała, że tarczyce mam małą, i że powinnam ją obserwowac (sie pytam jak:O) ale że to nie z jej powodu mam bielactwo :) no i przepisała kolejne badania :P |
|
|
|
|
magdaza
imie: Magda
Dołączyła: 14 Wrz 2011 Posty: 94 Skąd: ?l?sk
|
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2012 06:31
|
|
|
U mnie także po każdym usg tarczycy w opisie widnieje: "tarczyca mała..."
To, że masz obserwować tarczycę, znaczy robić regularnie usg i badania hormonów tarczycowych, o częstotliwości powinien poinformować Cię lekarz.
U mnie jest to raz na rok usg i co pół roku TSH i FT4. |
|
|
|
|
sl8er
sl8er
imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 400 Skąd: mrzezyno
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 16:55
|
|
|
kasia napisał/a: | Witam
Ja mam nadczynnosc tarczycy i plamy wyszly w tym samym czasie.
Ostatnio szukalam i cos znalazlam co moze nie jest calkiem bez znaczenia.
"Tyrozynaza to miedziowy enzym glikoproteinowy uczestniczący w
procesie melanogenezy w wyniku, którego jest produkowana melanina. Jest
aktywowany promieniowaniem UV i uczestniczny w wielu etapach tworzenia
melaniny. Do aktywacji tyrozynazy jest niezbędny aminokwas tyrozyna oraz
niektóre jony. Tyrozynaza zlokalizowana jest w melanocytach. W procesie
melanogenezy tyrozynaza katalizuje tyrozynę do DOPA, a następnie w wyniku
konwersji DOPA do dopachinonu."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tyrozynaza
"Tyrozyna (nazwa skrótowa stosowana w biochemii Tyr, nazwa systematyczna:
kwas 2-amino-3-(4-hydroksyfenylo)propionowy) jest jednym z 20 podstawowych
aminokwasów, będących budulcem większości białek. Nazwa tyrozyna pochodzi od
gr. tyros - ser.
Tyrozyna spełnia ważne biologiczne zadania jako wewnątrzkomórkowy przekaźnik
(może być fosforylowana przez kinazy białkowe), a także jest prekursorem
ważnych hormonów i biologicznie czynych substancji tyroksyna,
trójjodotyronina, adrenalina, noradrenalina oraz dopaminy.
Jest on aminokwasem endogennym, tzn. organizm ludzki (i ogólnie większości
zwierząt) jest w stanie go syntetyzować pod warunkiem dostatecznego
zaopatrzenia w fenyloalaninę, od której tyrozyna różni się tylko jedną grupą
hydroksylową.
Tyrozynę można też traktować jako pochodną fenetylaminy, aczkolwiek w
biochemicznych cyklach syntetycznych nie powstaje ona z tego związku. W
praktyce laboratoryjnej również nie produkuje się jej z fenetylaminy, gdyż
najprościej jest ją otrzymać przez hydrolizę odpowiednich białek.
Tyrozyna jest bardzo istotna dla prawidłowego funkcjonowania funkcji
tarczycy i przysadki. Brak tego aminokwasu jest związany z nadczynnością
tarczycy, co może objawiać się w postaci zmęczenia i wyczerpania.
Zmniejszenie ilości tyrozyny powoduje brak norepinefryny, co może spowodować
depresję. Jest ważnym składnikiem w produkcji kolagenu, głównego włóknistego
białka ustroju). Tyrozyna posiada łańcuch boczny w postaci pierścienia
aromatycznego z dołączoną grupą hydroksylową, która powoduje, że aminokwas
ten charakteryzuje się dosyć dużą reaktywnością chemiczną."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tyrozyna |
http://www.springerlink.c...68/fulltext.pdf |
|
|
|
|
szanti12318
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Lip 2011 Posty: 736
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 19:26
|
|
|
móglbys napisac co z tego wynika? Jutro bede miala wyiki tsh i jesli cos bedzie nie tak to ide do lekarza z tym dziadostwem. |
|
|
|
|
toa
Dołączyła: 21 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 20:23
|
|
|
A mnie bardzo ciekawi czy w momencie, kiedy zaczęliście leczyc tarczyce, plamy sie zmniejszyly/zniknęły? jak to bylo u was? |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 22:52
|
|
|
Hmm... plamy niekoniecznie, a przynajmniej nie zauważyłam. Ale nie biorę leków na tarczycę, żeby pozbyć się plam tylko, żeby normalnie funkcjonować. Nie uśmiecha mi się poważniejsza choroba niż lekka niedoczynność spowodowana małymi rozmiarami. |
|
|
|
|
toa
Dołączyła: 21 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 08:40
|
|
|
xomkax napisał/a: | Hmm... plamy niekoniecznie, a przynajmniej nie zauważyłam. Ale nie biorę leków na tarczycę, żeby pozbyć się plam tylko, żeby normalnie funkcjonować. Nie uśmiecha mi się poważniejsza choroba niż lekka niedoczynność spowodowana małymi rozmiarami. |
Rozumiem, ale miałam nadzieję, że wyrównanie poziomu hormonów tarczycy może pozytywnie wpłynąc na walkę z plamkami. ja jeszcze nie mam wyników, wiec nie ma o czym mówic. a w Ciebie emka, jakie byly objawy niedoczynności i od kiedy się zaczęło? |
|
|
|
|
sl8er
sl8er
imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sie 2007 Posty: 400 Skąd: mrzezyno
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 09:37
|
|
|
http://www.springerlink.c...48gq3473115j60/
[ Dodano: Pon 06 Sie, 2012 10:46 ]
szanti12318 napisał/a: | móglbys napisac co z tego wynika? Jutro bede miala wyiki tsh i jesli cos bedzie nie tak to ide do lekarza z tym dziadostwem. |
no z tego wynika ze badania swoja droga a leczenie swoja droga... w drugim linku stoi jak byk ze klopoty z tarczyca sa powiazane z atrofia zoladka, zapaleniem malo kto mial biopsje oceniona jako normalna...
ni ma tyrozyny to z czego te hormony maja byc syntetyzowane... proste...
czasami warto isc do lekarza i pocwaniakowac a jak sie nie da przekonac zrobic samemu prywatnie badania... |
|
|
|
|
szanti12318
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Lip 2011 Posty: 736
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 10:35
|
|
|
Dzwonlam do przychodni sa moje wyniki tsh kobieta w rejestarcji powiedziala mi przez tel ze wymiki sa w normie nie ma co sie przejmowac. Pozniej pojade je odebrac. Ja juz niewiem co mam teraz zbadac, i co robic.
[ Dodano: Pon 06 Sie, 2012 11:36 ]
teraz mysle nad rola stresu i chyba musze jakies tabletki uspokajajace kup[ic albo chociaz melise pic. |
|
|
|
|
aniabi
aniawilk
Dołączyła: 31 Lip 2012 Posty: 396
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 13:03
|
|
|
tabletki uspokajające odradzam,dość sie tego nałykałam i nic nie dało.Ja to mam to bielactwo na 100% od stresu coś bliżej tej autoagresji o której pisano.jestem wybuchowa,bardzo łatwo wpadam w złość,czasami kończy się nawet ostrą furią,pozatym trzęsą mi się ręce zwłaszcza jak sie zdenerwuje.Zaliczyłam pare wizyt u neurologa ktory przepisał "mizodin",brałam przez jakiś czas ale czułam się po tym nieżle naćpana,nie dałam rady jeżdzić samochodem bo szybko bym sobie go skasowała,a ja jestem uzależniona od auta,musze do pracy dojeżdżać więc przestałam to brać.Stres trzeba pokonać psychiką, najważniejsze jest pozytywne nastawienie do życia,świata i ludzi,nie dołować sie,i zbytnio nie analizować problemów.Trzeba uwierzyć w siebie i ść do przodu!pozdrawiam |
|
|
|
|
szanti12318
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Lip 2011 Posty: 736
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012 20:08
|
|
|
moj wynik tsh to 1,45 (zakres 0,27-4,2) czyli jest ok.
[ Dodano: Pon 06 Sie, 2012 21:08 ]
przepraszam moj wynik 1,46 |
|
|
|
|
skalus
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 14
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 07:18
|
|
|
Ja wykonałem szereg badań, zaleconych przez prof. Placka. Zły wynik wyszedł przy anty-tpo, gdzie maksymalnie powinienem mieć coś ok. 5 ja miałem 50. Prof. Placek stwierdził, że to tarczyca i że leczenie bielactwa przy takich dolegliwościach jest bardzo trudne. Udałem się zatem do Endokrynologa, zrobiłem USG i uwaga, moja tarczyca jest zupełnie zdrowa, nie mam co leczyć, jedynie kontrolować co pół roku. Ciekawe tylko czy mimo tego, że mam zdrową tarczycę to ten wysoki wynik anty-tpo 50, nie wpływa na rozwój bielactwa... Teraz planuje kupić sobie lampę UVB i rozpocząć kurację razem z protopiciem, zobaczymy jakie będą efekty. |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012 19:53
|
|
|
toa,
nie wiem kiedy się zaczęło, ale wykryłam to mniej więcej w tym samym czasie kiedy zaczęło mi sie bielactwo, bo dermatolog stwierdził, że dobrze byłoby zbadać i tarczycę. objawów jako takich chyba nie miałam, ale to by6ło dawno, więc mogę nie kojarzyć... |
|
|
|
|
szanti12318
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Lip 2011 Posty: 736
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012 21:12
|
|
|
moja 15letnia kuzynka robila ostatio badania i wyszlo jej ze ma tez problemy z tarczyca dlatego ja tez zrobilam bo pomyslslam ze to moze genetyczne... |
|
|
|
|
toa
Dołączyła: 21 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 13:41
|
|
|
Słuchajcie, u mnie FT4 w porządku, ale poziom przeciwciał podwyższony
ATG - 220 ( norma do 100 )
A-TPO - 73 (norma do 34 )
Przede mną wizyta w endokrynologa, ale czy to się właściwie leczy? :( |
|
|
|
|
JanBiela
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lip 2012 Posty: 37
|
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 22:51
|
|
|
toa napisał/a: | Słuchajcie, u mnie FT4 w porządku, ale poziom przeciwciał podwyższony
ATG - 220 ( norma do 100 )
A-TPO - 73 (norma do 34 )
Przede mną wizyta w endokrynologa, ale czy to się właściwie leczy? :( |
Podwyższony stan przez okres roku oznacza chorobę Hashimoto - czyli przewlekłą chorobę autoimmunologiczną prowadzącą do wyniszczenia tarczycy (aktualnie nieuleczalną).
Jak każdą chorobę przewleką medycyna akademicka potrafi tylko spowalniać lub okresowo blokować jej postęp. |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 00:16
|
|
|
To była pesymistyczna wersja ;p Może po prostu w trakcie robienia badań nie byłaś idealnie zdrowa i dlatego było więcej przeciwciał niż normalnie :) |
|
|
|
|
ixi02
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 07:46
|
|
|
Toa nie masz aż tak dużego podwyższonego TG bywają dużo wyższe, nie koniecznie może to świadczyć o hasimoto chociaż lekarze z tego co się słyszy i czyta to "jada" z tym hurtowo i jak widzą podwyższone przeciwciała to tylko hasimoto,a może to być jak pisze xomkax że może miałaś jakieś przeziębienie, przemęczona,wiele czynników na to wskazuje, też tak miałam,usłyszałam ma pani hasimoto,ale poradziłam się innych 2 lekarzy ,po 4 miesiącach zrobiłam ponownie wszystkie badania i jakoś wszystko się unormowało ,także nie denerwuj się...selen obniża przeciwciała,orzechy brazylijskie(ale nie wolno jeść więcej niz 3 na dzień)
co do badań tylko na tsh(choć to każdego indywidualna sprawa)to bywa że TSH jest w porządku a pozostałe hormony nie koniecznie,lub moga być wszystkie w porządku a tarczyca może być powiększona, pomniejszona czy np.z guzkami, wiele osób ma wyniki w porządku,a usg wykazuje coś innego więc moim zdaniem jak już badać tarczyce to całą i mieć pełny obraz że jest z nią w porządku,wtedy człowiek jest spokojniejszy |
|
|
|
|
toa
Dołączyła: 21 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 08:15
|
|
|
Dziękuję za odpowiedzi, szczególne podnoszące na duchu :D
Pełne badanie tarczycy, znaczy FT4, FT3, TSH, przeciwciała + USG? czy o czymś zapomniałam? Bo jestem pewna, że lekarz mnie na nie skieruje. zamiast płacic za wizytę 2 razy, wolę je zrobic przed i przyjsc z pełnym obrazen sytuacji. |
Ostatnio zmieniony przez toa Wto 14 Sie, 2012 08:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|