Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Bielactwo jako manifestacja Helicobacter....
Autor Wiadomość
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Nie 01 Lip, 2012 15:16   Bielactwo jako manifestacja Helicobacter....

https://docs.google.com/v...20et%2520al.pdf

[ Dodano: Pon 02 Lip, 2012 15:44 ]
[ Dodano: Pon 02 Lip, 2012 15:43 ]
heh i własnie to jest kłopot... gdyby ktoś napisał ze wyskoczyło mu kilka kropek pigmentu zaraz by się pojawiło cala masa wpisów... gdyby ktoś napisał ze scensee odpisało ze ich ,,lekarstwo,, działa lepiej niż placebo zleciałaby się cala gromada pytająca kiedy będzie dostępne...

tutaj jest opisane ze u wszystkich pacjentów pojawiła się poprawa...

1 ponad 75%
2 50-75%
3 25-50%

bez żadnych innych dodatków jak witaminy naświetlania... i co post przeskakuje nie zuwazony... podobnie jak ten artykuł pozostał niezauważony... i nikt go nie cytował od daty publikacji w zadnym innym opracowaniu... ludzie czekają na coś w stylu magicznego kremu... gotowi są uwierzyć ze wycięcie znamion cofnie chorobę... a logiczne i działające terapie pozostają na papierze... Clinuvel wie jak nakręcić ludzi aby w końcu wymogli na systemie ubezpieczeń refundacje (USA , Zachodnia Europa) w Polsce na szczęście pewnie to nie przejdzie... Clinuvel ma cala masę fachowców która wmówi ludziom ze nie ma lepszej metody... doktor z Sudanu nie ma takich możliwości ale jak pomyśleć nad tym co jest w tym artykule poruszone ma racje...
Ostatnio zmieniony przez sl8er Pon 02 Lip, 2012 14:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 12:36   

ciezko jest pojac specjalistyczny jezyk medyczny w j. angielskim; mozesz opisac co ten artykul wnosi do Naszej choroby? jakies rady?
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012 23:14   

Ja także bardzo proszę o wyjaśnienie tego artykułu :) Z góry serdecznie dziękuje
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Pią 13 Lip, 2012 09:09   

po pierwsze zaczne od tego że juz od samego poczatku widac że badania musiały byc przeprowadzone w spartanskich warunkach i smiesznym kosztem... nie było gastroskopii nie było potwierdzania eradykacji testem UBT... ale co wazne to zmusilo do zastosowania takiej terapii ktora wyleczy na 100% co było potwierdzone serologia...

Było 5 natybiotyków kazdy o szrokim spektrum dzialania...

wsrod nich tinidazol (lek takze o dzialalniu przeciwpasozytniczym)

bo takiej harkorowej terapii wszystkie choroby skorne weszly w reemisjie takze bielactwo u wszystkich 5 pacjentow co podjeli lecznie... bez masci, bez UVB i innego smiecia...

potwierdza to jedno o czym mowielem juz od roku, ze bielactwo jest choroba spowodowana infekcja... pytanie o jaki patogen patogeny chodzi... i tutaj otwiera sie pole do dzialania .... tzn badania epidemiologiczne... aby zidentyfikowac konkretnie te bakterie, pierwotniaki... ktore kryja sie za rozwojem choroby... to nawet moglby przeprowadzic mały szpitalik...

posiewy...
badanie serologii igg
a najlepiej panel na kilkadziesiata patogenow PCR

mozna tez np praktycznie podajac rozne antybiotyki roznym grupom (jezlei chodzi o potwierdzenie ze to na 100% jest Helicobacter... bardziej miejscowa terapia typu bismut, furazolidoen, tetracyklina...)

Helicobacter to dobry kandydat...

-infekcja trwa do konca zycia
-jest mało infekcyjna...? przenosi sie najczesciej w rodzinie (może nawet jest szczep który to odpowiada za bielactwo...)

sporo ludzi narzeka ze po antybiotykach bielactwo rozprzestrzeniło sie jak szalone... łatwo w to uwierzyc bo patogen jakikolwiek by to byl wykorzysta wolne miejsce po wytluczniu nie patgenow... SIBO

aha i nie wyglada na to zeby candida miala cokolwiek do rzeczy bo takiej dawce antybiotykow pewnie wszyscy mieli grzyba jak smok.... :)
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Pią 13 Lip, 2012 15:12   

sl8er napisał/a:


Helicobacter to dobry kandydat...

-infekcja trwa do konca zycia
-jest mało infekcyjna...? przenosi sie najczesciej w rodzinie (może nawet jest szczep który to odpowiada za bielactwo...)

sporo ludzi narzeka ze po antybiotykach bielactwo rozprzestrzeniło sie jak szalone... łatwo w to uwierzyc bo patogen jakikolwiek by to byl wykorzysta wolne miejsce po wytluczniu nie patgenow... SIBO



Po antybiotykach bielactwo rozprzestrzenia się nie dlatego, że jakiś patogen atakuje organizm tylko dlatego, że system immunologiczny jest upośledzany, upośledzane jest działanie wątroby, oraz zatruwane jest środowisko płynu międzykomórkowego co powoduje zmniejszenie zgodności obrony komórek przed uszkodzeniami.
To powoduje, że powstaje więcej uszkodzonych komórek Melanocytów niezdolnych do produkcji pigmentu. Komórki uszkodzone ale żywe nie usuwane przez komórki systemu immunologicznego tracą zdolność do produkcji pigmentu i blokują produkcje nowych komórek melanocytów. Zaburzony jest proces wymiany komórkowej starych, uszkodzonych komórek na nowe a to skutkuje zaburzeniem funkcjonalności tkanki (w tym przypadku objawia się to brakiem pigmentu). W zależności od głębokości uszkodzenia tkanki pojawiają się różne objawy chorobowe.
- górna warstwa naskórka - łuszczyca
- podstawowa warstwa naskórka (najgłębsza) – bielactwo
Jedna uszkodzona komórka przestaje zaopatrywać w melaninę około 40 keratynocytów. Pobudzając nieuszkodzone melanocyty można zwiększyć produkcje melaniny przez co można zmniejszać obszar plam ale naprawia się tkanki.

Co do bakterii.
Aby skutkiem bytowania bakterii w organizmie był objaw chorobowy to musi ona wyprodukować toksyny, które przedostaną się do krwioobiegu. Takie toksyny nie są wydalane przez wątrobę tylko są transportowane do mniejszych naczyń limfatycznych do skóry gdzie zostają wydalane razem z potem, lub przez gruczoły łojowe. A to powoduje reakcje skórne związane z wysypką.
Bakteria Helicobacter pylori bytuje w żołądku gdzie przenikalność do krwiobiegu jest bardzo mała.
Duża przenikalność jest na poziomie jelita cienkiego ale bakterie chorobotwórcze z żyjące w tym środowisku produkują toksyny które jak przedostają się do krwioobiegu powodują objaw chorobowy w postaci zatrucia pokarmowego.
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Pią 13 Lip, 2012 15:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Sob 14 Lip, 2012 13:29   

,,Aby skutkiem bytowania bakterii w organizmie był objaw chorobowy to musi ona wyprodukować toksyny, które przedostaną się do krwioobiegu. Takie toksyny nie są wydalane przez wątrobę tylko są transportowane do mniejszych naczyń limfatycznych do skóry gdzie zostają wydalane razem z potem, lub przez gruczoły łojowe. A to powoduje reakcje skórne związane z wysypką.
Bakteria Helicobacter pylori bytuje w żołądku gdzie przenikalność do krwiobiegu jest bardzo mała.
Duża przenikalność jest na poziomie jelita cienkiego ale bakterie chorobotwórcze z żyjące w tym środowisku produkują toksyny które jak przedostają się do krwioobiegu powodują objaw chorobowy w postaci zatrucia pokarmowego.,,

Zgadza sie po nitce do kłebka... :)

https://docs.google.com/v...osacea-SIBO.pdf
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 23:00   

Przeczytałem ten artykuł.

To co wcześniej wiedziałem to, że wszystkie choroby, które prezentują swoją ekspozycje w postaci objawów skórnych wynikają z nieprawidłowości w działaniu układu pokarmowego.
Choroby tj
- trądzik różowaty,
- łysienie palackowate,
- łuszczyca,
- bielactwo,
- Atopowe zapalenie skóry,

to choroby wynikające z defektów w obrębie układu pokarmowego i dlatego nigdy nie wyleczy się ich działając na miejsca, w których się objawiają - czyli skórę. Żadne naświetlania ani maści nie wyleczą choroby, a jedynie co mogą zrobić to zablokować ekspozycje choroby na skórze bez wyleczenia przyczyny.
Blokada systemu immunologicznego daje tylko efekt, że choroba nie jest prezentowana ale dalej się rozwija w organizmie co może spowodować że w przyszłości zacznie się objawiać na skórze z większą siłą lub może zmienić się w inne objawy np. reumatoidalne zapalenie stawów, hashimoto itp. czyli choroby autoimmunologiczne bez prezentacji skórnej

Przerost bakteryjny w jelitach daje efekty niedoboru wynikające z baraku odpowiedniej flory bakteryjnej potrzebnej do wytworzenia witam, świadczy również o zniszczonym nabłonku jelit i słabym wchłanianiu.

Dlatego można by pomyśleć, że to wina bakterii. Ale taki sam problem mają również ludzie z przerośniętą candidą albicans i posiadający pasożyty tj. glista ludzka, lamblia itp. Może jakiś nietypowy pasożyt produkuje toksyny (toksyny - produkt przemiany materii pasożyta) którego związki akumulują się w obrębie melanocytów (ale to mało prawdopodobne).

Z tego można wywnioskować jedno. Chorujący na chorobę autoimmunologiczną w której organizm niszczy własne komórki ma zniszczone środowisko jelita cienkiego, co powoduje przenikanie do krwiobiegu substancji np lektyn, które mogą mieć wpływ na uszkadzanie komórek, które po uszkodzeniu są niszczone przez system immunologiczny.

Środowisko jelita cienkiego nie niszczy się tak samo od siebie. Na zniszczenie środowiska jelita cienkiego mają głównie wpływ:
- lekarstwa tj, przeciwbólowe, antybiotyki, przeciwgorączkowe, aspiryna itp.
- szczepienia które do roku potrafią uszkodzić układ pokarmowy powodując powstawanie różnych dziwnych schorzeń. Tu duża część osób (szczególnie młodych) prawdopodobnie była szczepiona do roku przed pojawieniem się bielactwa (szczepienia wymagane dla dzieci lub okresowe wyjazdowe lub na grypę). Nikt nie kojarzy szczepień z problemami które się później mogą pojawić.

Bez lekarstw i szczepień trzeba bardzo długo pracować na to aby zniszczyć sobie układ pokarmowy (kilkanaście lat bardzo złej diety) lub kilka lat z odżywkami.

Czytając przypadki które ludzie opisują można, każdy objaw lub efekt kuracji przypisać do przyczyny. Końcowy efekt byłby taki że kilka przyczyn odpowiadałoby na 90% przypadków bielactwa. Ciekawe jest to że w niektórych przypadkach terapie, które działają odwrotnie na organizm u części likwidują objawy bielactwa (a to już świadczy o kilku pośrednich przyczynnych) np.
- piperyna - stymuluje układ odpornościowy - likwiduje plamy
- protopic - blokuje układ odpornościowy - również likwiduje plamy
- Olejek rycynowy - stymuluje układ odpornościowy - likwiduje plamy
- leczenie ranami - stymuluje układ odpornościowy - likwiduje plamy

Większość substancji pobudza układ immunologiczny co oznacza zastoje w tkankach a przez to niszczenie komórek. Zastoje powstają z substancji, których nie potrafi przetworzyć wątroba, a które są przesuwane do skóry aby je wydalić z potem lub łojem. Niewydalone tworzą zastoje w tkankach powodując niszczenie komórek.


Natomiast w przypadku protopic wskazywałoby na to że są to zwykłe reakcje związane z reakcją alergiczną na substancje wnikające do krwiobiegu, które są niszczone w obrębie warstwy głębokiej naskórka co powoduje uszkodzenie melanocytów.
W przypadku Atopowego Zapalenia Skóry efekt niszczenia tych substancji występuje w obrębie małych naczyń krwionośnych co powoduje wysypkę na skórze. Wyleczenie jelit powoduje wyleczenie AZS. (czyli coś co objawowo leczy protopic).
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Pon 16 Lip, 2012 23:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Śro 18 Lip, 2012 00:31   

a skad sie wzielo twierdzenie ze moze wyjsc po urazie? Ja tak mialam a wczesniej takze doznawalam roznych urazow i nigdy sie nic takiego nie dzialo.

[ Dodano: Sro 18 Lip, 2012 01:35 ]
a szczepienia to mialam w szkole chyba ostat mialam jakos przed 18 a mi wyszlo w wieku 21. Dobrze by bylo znaleść przyczyne ale bielactwo to czarna magia jak narazie. Pisza zeby brac gingo ale dlaczego? Kwas foliowy b12 po co? W czasie jak wyszluy plamki to mialam spokojne zycia wiec zaden stres. Jedyne i najprostrze jest tlumaczenie ze to genetyka i napewno w jakims stopniu jest ale skaś sie to musi brac.

[ Dodano: Sro 18 Lip, 2012 01:43 ]
Co dziwne gdy wyszly plamy stosowalam bardzo zdrwy tryb zycia, odzywialam sie zdrowo, cwiczylam biegalam na rowerze jezdzilam wiec nic mi nie pasuje do rzekomych przyczyn tego badziewia. Siostra mojej babci miala bielactwo ona zmarla w sierpniu a ja pierwsza plamke dostałam jakoś we wrzesniu bodajrze wiec genetyka moglaby tu wejsc w gre. Jesli bielactwo zalezalne bylo od uszkodzonego np jelita to jak wytlumaczyc mozna nasilenie tej choroby. Sa tacy ktorzy sa cali biali sa tacy co maja dosc sporo plam a sa i tacy co maja jedna badz dwie i dlaczego u niektorych ludzi sie samoistnie cofa. I nie wydae mi sie zeby np 2letnie dziecko mialo uszkodzone jelita, wydaje mi sie ze tutaj nie o to chodzi. Ciezko bedzie znalesc lekarstwo moim zdaniem... niestety.

[ Dodano: Sro 18 Lip, 2012 01:45 ]
Jeszcze jedno w okresie dojrzewania mialam taka mala brazowa plamke na brzuchu nigdy sie nia nie przejmowalam . Kiedys byla u mnie znajoma i mowila ze jej mama miala takie plamy od watroby, o dziwo plamka sama zniknela a za kilka lat na jej miejscu pojawila sie plamka o zupelnie innym kolorze. Moj uklad odpornoscuiowy jest ok, ja bardzo malo chorowalm w zyciu.
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Śro 18 Lip, 2012 21:55   

szanti12318 napisał/a:
a skad sie wzielo twierdzenie ze moze wyjsc po urazie? Ja tak mialam a wczesniej takze doznawalam roznych urazow i nigdy sie nic takiego nie dzialo.

To akurat jest proste w wytłumaczeniu.
Miejsca po silnych uderzeniach, urazach, cięciach są miejscami gdzie zachodzą procesy:
- uszkodzone naczynia są kruche, zwężone, nie doprowadzają odpowiedniej ilości składników odżywczych do komórek, nie odprowadzają produktów przemiany materii (toksyn), nie czyszczą płynu międzykomórkowego. To powoduje spowolnienie procesów komórkowych, które przebiegają nieprawidłowo a przez to czynią komórki podatne na uszkodzenia. To powoduje, że w tych miejscach gromadzą się zanieczyszczenia powodujące uszkodzenie tkanki. Takimi miejscami są głównie łokcie, kolana.

- słabe dotlenie komórek co powoduje osłabienie komórek
- uszkodzone gruczoły potowe i łojowe powodują nieodprowadzanie toksyn niewydalanych przez wątrobę a przez to powstają zastoje tkankowe
Powieki i okolice oczu – tam skóra jest najcieńsza i zawiera niewiele gruczołów łojowych. Dlatego jeżeli dochodzi do nagromadzenia jakiś substancji w tym miejscu to zawsze występuje problem z ich wydalaniem i dochodzi do uszkodzenia komórek.
Objaw bielactwa wynikający z uszkodzeń oraz na powiekach łatwo się usuwa bo one wynikają z zaburzeń procesów metabolicznych.

Skóra dłoni jest pozbawiona gruczołów łojowych co upośledza wydalania substancji. W połączeniu z niskim ciśnieniem (zimne dłonie) powoduje słabe odprowadzanie zanieczyszczeń do krwioobiegu.
To sprzyja zastojom tkankowym.

Miejsca które mocno się pocą takie jak pachy, kark, szyja są blokowane preparatami co powuduje zatrzymanie substancji uszkadzających tkankę.



szanti12318 napisał/a:
Pisza zeby brac gingo ale dlaczego?

Cytat
„Ginkgo Biloba bardzo korzystnie wpływa na naczynia krwionośne i na funkcjonowanie śluzówki. Rozluźnia napięcie ścian naczyń krwionośnych powodując ich rozszerzenie, co zapewnia optymalne ukrwienie tkanek. Miłorząb zawiera flawonoidy glikozydowi i terpeny, które wykazują pozytywny wpływ na organizm człowieka.”
Czyli poprawia ukrwienie tkanek a przez to poprawia: odżywienie komórek, odprowadzenie zanieczyszczeń, rozszerza naczynia a to wzmacnianie komórek przed uszkodzeniami.
Do tego powoduje bardzo ważną zmianę „normalizacje gruczołów łojowych” a to powoduje usunięcie zastojów które uszkadzają komórki. Dlatego działa na te miejsca gdzie została zaburzona praca gruczołów łojowych, ale nie będzie działał na zmiany na dłoniach.
szanti12318 napisał/a:

Kwas foliowy b12 po co?
Witamina B12 odpowiada za poprawną prace wielu narządów oraz wspomaga procesy oczyszczające organizm.


szanti12318 napisał/a:

W czasie jak wyszluy plamki to mialam spokojne zycia wiec zaden stres. Jedyne i najprostrze jest tlumaczenie ze to genetyka i napewno w jakims stopniu jest ale skaś sie to musi brac.
Co dziwne gdy wyszly plamy stosowalam bardzo zdrwy tryb zycia, odzywialam sie zdrowo, cwiczylam biegalam na rowerze jezdzilam wiec nic mi nie pasuje do rzekomych przyczyn tego badziewia.

Intensywny sport spowodował szybszą przemianę materii. Szybsza przemiana materii powoduje zwiększoną ilość substancji które organizm musi wydalić. Jeżeli skóra ma zaburzone wydalanie to wtedy występuje szybkie powstawanie zastojów tkankowych a przez to pojawienie się objawów chorobowych.


szanti12318 napisał/a:

Siostra mojej babci miala bielactwo ona zmarla w sierpniu a ja pierwsza plamke dostałam jakoś we wrzesniu bodajrze wiec genetyka moglaby tu wejsc w gre. Jesli bielactwo zalezalne bylo od uszkodzonego np jelita to jak wytlumaczyc mozna nasilenie tej choroby.


Sa tacy ktorzy sa cali biali sa tacy co maja dosc sporo plam a sa i tacy co maja jedna badz dwie i dlaczego u niektorych ludzi sie samoistnie cofa. I nie wydae mi sie zeby np 2letnie dziecko mialo uszkodzone jelita, wydaje mi sie ze tutaj nie o to chodzi. Ciezko bedzie znalesc lekarstwo moim zdaniem... niestety.

Zajmujemy się bielactwem nabytym a nie wrodzonym (ludzie cali biali). Układ pokarmowy to nie tylko jelita a również wątroba, która nie usuwa produktów przemiany materii, która jest uszkadzana przez toksyczne związki z pokarmu itd. Jest takie schorzenie jak Autoimmunologiczne zapalenie wątroby, które współistnieje z chorobami autoimmunologicznymi tj
” Z autoimmunologicznym zapaleniem wątroby (AZW) mogą współistnieć: bielactwo nabyte, liszaj płaski, choroba Duhringa, piodermia zgorzelinowa, pokrzywka, rumień guzowaty, samoistna plamica małopłytkowa, układowy toczeń trzewny, zespół Sjögrena.
„Do zachorowania może dojść w każdym wieku, jednak najczęściej dotyka osoby między 40. a 60. rokiem życia, a także dzieci w okresie pokwitania.
Kobiety chorują 4 razy częściej niż mężczyźni.”
„Cechuje się obecnością autoprzeciwciał, podwyższonym poziomem immunoglobulin G i stosunkowo dobrą odpowiedzią na leczenie immunosupresyjne.”
Dobrze ją leczą leki immunosupresyjne a to by tłumaczyło dlaczego działa protopic, który blokuje układ odpornościowy.
Czyli jest choroba wątroby, o której nikt nie wie lub jest w takim stadium, które jest nie do wykrycia, która powoduje, że organizm się nie oczyszcza a to powoduje, że substancje są odkładane w tkankach powodując ich uszkodzenie. Pozostaje jeszcze pytanie co uszkodziło wątrobę. Wątroba odbudowuje się cały czas dlatego samo uszkodzenie mogło nastąpić o wiele lat wcześniej niż pojawienie się objawów bielactwa.
To może być jedna z przyczyn. A inną może być po prostu słaba praca wątroby.
szanti12318 napisał/a:

Jeszcze jedno w okresie dojrzewania mialam taka mala brazowa plamke na brzuchu nigdy sie nia nie przejmowalam . Kiedys byla u mnie znajoma i mowila ze jej mama miala takie plamy od watroby, o dziwo plamka sama zniknela a za kilka lat na jej miejscu pojawila sie plamka o zupelnie innym kolorze. Moj uklad odpornoscuiowy jest ok, ja bardzo malo chorowalm w zyciu.

Brązowa plamka to tz „toksyczna krew” czyli coś co pojawia się jak następuje uszkodzenie hepacytów – komórek wątroby pod wpływem działania związków znajdujących się w krwi. Powstała przetoka do skóry, która później została wykorzystana do gromadzenia związków nie wydalanych przez wątrobę a które spowodowały bielactwo.
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Śro 18 Lip, 2012 23:22   

dziekuje bardzo za rzeczowe i jasne wyjaśnienie. Prawda ze moje plamki po urazie zreigmentwały sie bardzo szybko.

[ Dodano: Czw 19 Lip, 2012 00:23 ]
Nigdy nie narzekalam na watrobe, jakie badania powinnam wykonać?

[ Dodano: Czw 19 Lip, 2012 10:26 ]
Mam jeszcze jedno pytanie do Pana: jeśli moje plamki wyszly na skutek urazu, to czy mzna zaryzykować stwierdzeniem ze jesli nie doznam urazu plamki nie beda sie pokazywały? Np jak gole nogi i sie zatnę to po strupku pokazuje sie bialy punkcik ale on po tydz znika.
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Pią 20 Lip, 2012 22:41   

Co do wątroby to ktoś już robił badania i opisał to w tym temacie

http://vitiligo.com.pl/fo...3a56fb383281c98

Co do tego jakie badania się robi to jest to opisane na tej stronie w punkcie Rozpoznanie

http://pl.wikipedia.org/w...ie_w%C4%85troby


Pytanie czy jakiekolwiek badania dadzą miarodajne wyniki. Zaburzenia autoimmunologiczne przechodzą z raz w fazę łagodną, wtedy wydaje nam się że zdrowiejemy i wtedy są niewykrywalne a raz w fazę ostrą gdy choroba postępuje i wtedy wychodzi coś w badaniach.


Co do twojego bielactwa to aktualnie koncentruje się w miejscach z którego pod wpływem poprawy tkanki ustępuje. Ale źródło choroby nie zostało zlikwidowane. Jeżeli uszkodzenie komórek pojawi się na dłoniach to wtedy będziesz miała trwałe bielactwo, które już samoistnie nie ustąpi.

Organizm działa w taki sposób, że zawsze wywołuje reakcje w stałych miejscach. Jeżeli zaczyna się wpływać na te miejsca to reakcje przesuwają się gdzie indziej.

Jest prosty test, który można wykonać i który pokazuje czy wątroba działa prawidłowo i wskazuje w organizmie miejsca zdefektowane. Niestety nie nadaje się dla wszystkich, a szczególnie takich którzy zażywają lekarstwa które zaburzają prace organizmu.

Aby taki test można było zrobić trzeba mieć trochę wiedzy z medycyny naturalnej oraz anatomii związanej z medycyną naturalną.
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Pią 20 Lip, 2012 23:10   

Kiedys pojawial mi sie taka owalna kropka na dloni ale sama po tyg zeszla wiec niewiem czy to bylo bielactwo czy np zadrapanie albo odpadl mi strup z rany. A jaki to test? Widze ze ma Pan duża wiedze, wiec mam pytanie czy zna Pan jakas osobe ktora sie wyleczyla? Jesli tak to jaka metode stosowala? Choroba istnieje od bardzo dawna i ada jest wielka zagadka
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Pon 13 Sie, 2012 23:09   

Pojawiające się bielactwo okresowe i znikające wskazuje o okresowym upośledzeniu pracy układu pokarmowego lub wątroby (na przykład przeciążeniu).

Ekstremalny scenariusz (taki wymyślony)
Załóżmy że w tym okresie w dużych ilościach piłaś piwo, jadłaś chipsy, zajadałaś się parówkami, piłaś duże ilości mleka UHT, zajadałaś się zupkami chińskimi do tego kebaby, KFC itp do tego wystąpił jakiś stres i to spowodowało wydzieleniem się dużej ilości substancji toksycznych do krwi. Po jakimś czasie stres ustąpił, zmienił się styl odżywiania i bielactwo ustąpiło.

Czym innym jest trwała choroba autoimmunologiczna a czym innym są okresowe objawy wynikające z choroby autoimmunologicznej.

Trwała choroba immunologiczna wynika z zmiany sposobu działania organizmu w wyniku uszkodzenia narządów.

Okresowe objawy choroby autoimmunologicznej pojawiają się przy przeciążeniach gorzej pracujących narządów.

Spotkałem osobę wyleczoną z bielactwa (plamy na dłoniach ) i była to osoba która nie korzystała z naświetlań.
A zrobiła to podchodząc kompleksowo do problemu a nie tylko do samego objawu na skórze.
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Pon 13 Sie, 2012 23:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 13:40   

gdyby bielactwo wynikalo z przeciazenia watroby... to w Rosji powinno byc calkiem sporo chorych... a jest ich tylko 0.1% jedna z najnizszych zapadalnosci...

w tym artykule na poczatku posta wynika ze antybiotyki , takze te metabolizowane i obcizajace przez to watrobe prowadza to znacznej poprawy nie tylko bielactwa ale i calej ´masy chorob skornych z ktorych sporo jest takze nieslusznie wepchana do wora z chorobami autoimmunologicznymi...

w Indiach gdzie generalnie je sie zdrowo... sa obszary gdzie bielactwo dotyczy nawet 8%....

gestosc zaludnienia...? stan higieny...?

badania epidemiologiczne pewnie by wyjasnily bardzo duzo...
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 16:17   

sl8er napisał/a:
gdyby bielactwo wynikalo z przeciazenia watroby... to w Rosji powinno byc calkiem sporo chorych... a jest ich tylko 0.1% jedna z najnizszych zapadalnosci...

w tym artykule na poczatku posta wynika ze antybiotyki , takze te metabolizowane i obcizajace przez to watrobe prowadza to znacznej poprawy nie tylko bielactwa ale i calej ´masy chorob skornych z ktorych sporo jest takze nieslusznie wepchana do wora z chorobami autoimmunologicznymi...

w Indiach gdzie generalnie je sie zdrowo... sa obszary gdzie bielactwo dotyczy nawet 8%....

gestosc zaludnienia...? stan higieny...?

badania epidemiologiczne pewnie by wyjasnily bardzo duzo...





Z moich badań, oprócz podwyższonych przeciwciał tarczycy, wyszło że od dłuższego czasu mam lamblie. czy to może się jakoś wiązać z tym o czym mówicie? pamiętam że parę lat temu na wakacjach przeszłam silne zatrucie (tak wtedy myślałam), po tym zajsciu bardzo powoli, ale zaczęły pojwiac sie plamy (jedynie na twarzy).
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 23:27   

sl8er napisał/a:
gdyby bielactwo wynikalo z przeciazenia watroby... to w Rosji powinno byc calkiem sporo chorych... a jest ich tylko 0.1% jedna z najnizszych zapadalnosci...


To jest bardzo proste do wytłumaczenia. Zarówno nałogowi palacze jak i ludzie pijący dużą ilość alkoholu mają mocno zakwaszony organizm. To powoduje że PH krwi i innych płynów powodują blokadę systemu immunologicznego oraz blokadą inkubacje patogenów w organizmie człowieka. Środowisko z dużą zawartością CO2 zmiesza zdolność łączenia się z komórkami a przez to ich niszczenie. Dlatego Ci ludzie chorują głównie na zwyrodnienia tkankowe i raka.

sl8er napisał/a:

w tym artykule na poczatku posta wynika ze antybiotyki , takze te metabolizowane i obcizajace przez to watrobe prowadza to znacznej poprawy nie tylko bielactwa ale i calej ´masy chorob skornych z ktorych sporo jest takze nieslusznie wepchana do wora z chorobami autoimmunologicznymi...


To też również jest proste do wytłumaczenia. Antybiotyki działają immunosupresyjne, czyli blokują produkcję przeciwciał a przez to blokują działanie systemu immunologicznego. To powoduje że w okresie ich zażywania większość chorób objawiająca się przez produkcję przeciwciał, zanika lub zmiesza swoje natężenie. Po odstawieniu antybiotyków choroby wracają z większym nasilaniem.

sl8er napisał/a:

w Indiach gdzie generalnie je sie zdrowo... sa obszary gdzie bielactwo dotyczy nawet 8%....

gestosc zaludnienia...? stan higieny...?


W Indiach tak samo jak w Chinach produkuje się wszystko ręcznie z wykorzystaniem wszystkich możliwych trujących środków chemicznych. To powoduje uszkodzenie wątroby i innych narządów. Bielactwo występuje głównie w głównych ośrodkach przemysłowych a nie na wsi. Do tego dochodzi wszechobecny bród i niedożywanie co powoduje, że organizm jest podatny na uszkodzenia.

Źle działający układ pokarmowy ma miliony ludzi w Polsce ale niewielu z nich ma bielactwo. Z czego to może wynikać:
1. Ilości powstających toksycznych związków w źle działającym układzie pokarmowych będzie tysiące dlatego niewielu choruje na bielactwo.
2. Predyspozycje budowy organizmu – budowę organizmu dziedziczymy po rodzicach. Ludzie mają:
a. grubsze lub cieńsze kości przez co są podatni na różne choroby
b. Ludzie mają grubą skórę lub cienką skórę
c. Ludzie mają tłustą skórę lub sucha skórę
d. Ludzie mają grubszy naskórek lub cieńszy – np. chorzy na bielactwo mogą mieć cienki naskórek a przez to melanocyty mogą być słabiej osłonięte a przez to łatwiej są uszkadzane
itd
3. Rożne proporcje enzymów w procesach biochemicznych
To wszystko może powodować że mając niesprawny układ pokarmowy i specyficzną budowę chorujemy na bielactwo zamiast na łuszczyce lub inne choroby. Ale to wcale nie znaczy, że człowiek musi na to chorować. Choruje dlatego bo styl życia i stan organizmu powoduje chorobę. Gdyby zmienić styl życia (odżywiania) to taka choroba by się nigdy nie pojawiła.
Jeżeli ktoś w rodzinie choruje na bielactwo to prawdopodobnie budowę odziedziczył w spadku oraz nawyki żywieniowe i życiowe ma identyczne jak osoba która również ma bielactwo.
Czy człowiek otyły musi być otyły. Dlaczego córka wygląda tak samo grubo jak matka. Bo oddziedziczyła budowę po mamie i ma takie same nawyki żywieniowe. Gdyby zmienić nawyki żywieniowe to córka nie byłaby gruba.
W bielactwie żeby dzieci nie miały togo co rodzice trzeba im zmienić styl odżywiania.
Natomiast jak ktoś już choruje na bielactwo to doszło już do uszkodzenia układu pokarmowego i sama zmiana stylu jest niewystarczająca aby odwrócić ten proces chorobowy.
toa napisał/a:
Z moich badań, oprócz podwyższonych przeciwciał tarczycy, wyszło że od dłuższego czasu mam lamblie. czy to może się jakoś wiązać z tym o czym mówicie? pamiętam że parę lat temu na wakacjach przeszłam silne zatrucie (tak wtedy myślałam), po tym zajsciu bardzo powoli, ale zaczęły pojwiac sie plamy (jedynie na twarzy).

Przeciwciała tarczycy nie pojawiają się tak od siebie tylko są reakcją na uszkodzone komórki tarczycy. Uszkodzenie tarczycy rzadko kiedy wynika z infekcji a głównie wynika z niszczenia ich przez substancje znajdujące się w krwioobiegu. Substancje krążą dlatego bo nie są neutralizowane przez wątrobę a przedostają się albo przez uszkodzone jelita albo są wynikiem nacieków z układu oddechowego. Każde zatrucie upośledza wątrobę i często jest początkiem pojawiania się chorób.
Co do lamblii to ich obecność wskazuje na to, że wątroba nie pracuje prawidłowo, że trawienie jest nieprawidłowe i ogólnie cały układ pokarmowy nie pracuje prawidłowo. Wtedy lamblia się zagnieżdża bo ma sprzyjające środowisko. Sama lamblia mogła spowodować słabe krążenie krwi a to mogło się przyczynić do przyśpieszenia pojawienia się plam. Ale sama lamblia nie wywołuje bielactwa bo lamblie mają setki tysięcy ludzi. Zlikwidowanie lamblii nie zlikwiduje bielactwa (to już było sprawdzane).

Mam pytanie. Czy ktoś na forum wie co to tak naprawdę jest choroba autoimmunologiczna i dlaczego organizm niszczy własne komórki, co wywołuje chorobę autoimmunologiczną?
To jest podstawa do tego aby zrozumieć jak pozbyć się bielactwa.
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Wto 14 Sie, 2012 23:47   

[quote="JanBiela"]
sl8er napisał/a:

Mam pytanie. Czy ktoś na forum wie co to tak naprawdę jest choroba autoimmunologiczna i dlaczego organizm niszczy własne komórki, co wywołuje chorobę autoimmunologiczną?
To jest podstawa do tego aby zrozumieć jak pozbyć się bielactwa.



JanBiel, widac, że zgłębiłeś temat szczegółowo. Z czego to wynika: masz bielactwo? czy jesteś lekarzem? Pytam z ciekawości. Z Twojego postu wynika, że wiesz, jak się go pozbyc, a to dosyc odważne stwierdzenie. piszesz, że należy zbadac wątrobę. ale o jakim teście mówisz? czy twierdzisz, że bielactwo, które z tego co rozumiem byłoby skutkiem uszkodzenia wątroby, jest wyleczalne? bo jeśli stawiasz tak odważną tezę, to na pewno musi byc ona czymś poparta.
Ostatnio zmieniony przez toa Wto 14 Sie, 2012 23:56, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Śro 15 Sie, 2012 08:47   

ja także mam pytanie jak zbadać watrobe? Czasami jak cos zjem to boli nie cos w brzuchu i miewam problemy z trawieniem, wiec moze to.
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Śro 15 Sie, 2012 14:18   

nie wiem czy to jest zgodne z oficjalna wiedza... ale mi najbardziej pasuje teoria ktora wiaze choroby autoimmunologiczne z bezkwasota... zwykle chroby autoimmunologiczne chodza po kilka i zwykle nawet jak nie ma jeszcze objawow to mozna sie spodziewac ze juz przeciwciala sa powyzej normy np przeciw tarczycy, ANA itd... jezeli sa objawy juz jednej choroby,,autoimmunologicznej,, ,... niestrawione bialka , tzn ich fragmenty prowokuja ukl odpornosciowy do wytwarzania przeciwcial... i teraz loteria na co w koncu na jaka tkanke i organ powstanie odpowiedz... jest cala masa badan ktora laczy atrofie bezkwasote z chorobami autoimmunologicznymi... zwykle jest zmieniona flora bakteryjna, SIBO, przerost grzybow i podejrzewm ze to one zatruwaja najbardziej watrobe... czyli choroba watroby jest wtorna... taki bonus... :roll:

co to helicobacter to tutaj jest ciekawa sprawa bo jest cos takiego jak autoimmunologiczne zapalenie zoladka... polega to na tym ze w biopsji nie ma bakterii, test odedechowy jest ujemny itd a igg pozytywne... i wtedy podanie antybiotykow cofa trwale chorobe autoimmunologiczna... oczywiscie nie byla to typowa choroba autoiimunologiczna tylko helicobacter ktory sprowokowal ogranizm do produkcji przeciwcial przeciw swoim komorkom... przeciwciala nie moga dosiegnac helicobactera bo znajduja sie on poza cialem tzn w slozowce zoladka... podanie antybiotykow gdy igg jest pozytywne powoduje cofniecie choroby u 60-70% co jest z pozostalymi chyba proces leci az do czasu gdy powstanie totalna atrofia tzn wszystkie komorki okladzinowe zostana zniszczone... ale generalnie helicobacter jest uznany za czynnik inicjujacy... i proces prowadzi do bezkwasoty za czym leci cala masa, wtornych objawow, SIBO... pasozyty (pewnie labmlie zwlaszcza bo zyja w dwunastnicy, )... slabe trawienie niedobory... jak niedobory to i pewnie uklad immunologiczny tez niedomaga... itd.... tak przynajmniej ja to widze z tego co wyczytalem...

ale z badan co robilem wyszlo ze zoladek ok, testy wodorowe wszytskie ujemne... przeciwciala przeciw tarczycy tez ok... ANA przeciwcial nie stwierdzono... panel pokarmowy wszytskie IGE zero, sIgA gluten ujemny... watroba usg, alat aspat tez ok...

jedynie co mi wyszlo to miedz ktora jest zwykle na granicy... tzn lekko ponizej lub lekko powyzej dolnych widelek... i cieko ja podbic mimo suplementacji...


byc moze CMV jest czyms podobnym w bielactwie jak HP w przypadku autoimmunologicznego zapalenie zoladka... ?

ciezko sprawdzic bo acyclovir jest na recepte a lekarz nie wypisze na bielactwo...

[ Dodano: Sro 15 Sie, 2012 15:23 ]
aha no i cos ciezko mi sobie wyjasnic dlaczego najmocniejsze leki immunosupresyjne (leki biologiczne) nie dzialaja w przypadku bielactwa... podczas gdy ,,tani i stary ,, steryd predonizon ,, dziala,,

czy bardziej chodzi o to ze steryd jak to steryd ma skutek uboczny... podwyzsza produkcje kwasu solnegon w zoladku... a ta pociaga za soba zwiekszona rodukcje sokow trzuskowych... optymalne dzialanie pepsyny... itd...

[ Dodano: Sro 15 Sie, 2012 16:35 ]
Natomiast jak ktoś już choruje na bielactwo to doszło już do uszkodzenia układu pokarmowego i sama zmiana stylu jest niewystarczająca aby odwrócić ten proces chorobowy.


no to trzeba spojrzec na te procesy chorobowe...

1) chyba najpopularniejszym przynajmnije z tego co wyczytalem w przypadku bielactwa sa zapalenia zoladka...

https://www.thieme-connec.../s-0028-1110220




*** wiekszosc jest wywolana HP... czy mozna pozbyc sie HP zmianami stylu odzywiania... jezeli ta zmiana polegala by na wciagniu co dzien kilograma kiszonej kapusty i kilku glowek czosnku to pewnie sa jakies szanse... jezeli by owa zmiana polegala na wciganiu powyzej 5 g Witaminy C to sa pewnie spore szanse.... ze po kilku tygodniach bedzie ok... najlatwiej pozybyc sie antybiotykami... czy chodzi o immunosupresje spowodowana antybiotykami czy o wyleczenie HP ciezko rozdzielic... jezeli badanie byloby przeprowadzone lekiem ktory nie wchlania sie z przewodu pokarmowego no Xifaxan... byloby jasne... a tak moim zdaniem na dwoje babka wrozyla

*** troche mniej ma zapalenie zanikowe... tzw atrofie... w tym przypadku medycyna nie daje nadziei ... niektorzy przebakuja cos o 1g witaminy c przez rok ... ze moze moze... generalnie rokowanie jest zle... atrofia jest dozywotnia pewnie i bielactwo takze

*** stres moze takze prowadzic do bezkwasoty... jak ktos nerwus jest nerwusem zwykle cale zycie... rokowanie zle...

*** alergiczne zapalenie zoladka... alergia na mleko... rzadko opisywana sprawa ale sa raporty ze dochodzilo do uleczenia lupus tylko po eliminacji mleka.


2) alergie na gluten, mleko... obie substancje trudne do strawienia, jezeli w ogole trawione... niestrawione moga nakrecic zapalenie zoladaka jezeli ktos objada sie bialym pieczywem i popija mlekiem pewnie szanse sa calkiem duze na rozkrecenie sie tzw nietolerancji na gluten... cala impreza do poki jest ,, odwracalana,, powoduje niedozywienie poprzez zmnijeszenie przepuszczalnosci jelit... walka odbywa sie na zewnatrz jelit stad badaniem jest sIgA a nie IgA jak w przypadku celiaki ---- badania na potwierdzenie wykluczenie sIgA, trojglicerydy na czczo...

eliminacja glutenu sa opisane w internecie przypadki ze pomoglo... na ile wiarygodne nie wiem... u mnie TG i sIgA sa ok a nie mam ochoty rezygnowac z bulek bez twardych dowodow :roll:


3) Celiakia w roznym natezeniu... z tego co wiem celiakia jest nieodwracalna...

4) Crohn poki co jedynie immunosupresja... ale niewiele wiecej zachorowan na bielactwo w przypadku Crohna jak w przypadku zdrowej populacji

http://journals.lww.com/j...ren__31.48.aspx

no w kazdym razie dwa razy tyle :neutral:

5) w przypadku luszczycy ostatnio odkryto pasozyta w trzustce ktory znacznie obnizal aktywnosc tego organu... wyleczenie sie z pasozyta wiazalo sie reemisja...

pewnie choroby trzustki nalezy tez wliczyc w takim razie...

6) Watroba tez ma funkcje skrecyjne trawienie tluszczy wiec musi takze byc zaliczana do mozliwych chorob ukladu trawienia...

7) pasozyty... rozne sa ... ale nalezy brac pod uwage te co moga przebywac w organizmie cale zycie

8) chroniczne zapalenie wyrostka...

9) wypisalem 8 moze ktos cos jeszcze znajdzie


moim zdaniem intuicja podpowiada skierowac wzrok na zoladek i dwunastnice i poczatkowy odcinek jelita cienkiego... tam najwiecej sie wchlania i zachodzi trawienie
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Śro 15 Sie, 2012 22:19   

Czyli same niewidome... mnie zaczyna juz to wszystko wkurzac,

[ Dodano: Sro 15 Sie, 2012 23:20 ]
ale wodze ze lekarze wiecej wiedza na temat luszczycy niz bielactwa.
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Czw 16 Sie, 2012 09:47   

,,To też również jest proste do wytłumaczenia. Antybiotyki działają immunosupresyjne, czyli blokują produkcję przeciwciał a przez to blokują działanie systemu immunologicznego. To powoduje że w okresie ich zażywania większość chorób objawiająca się przez produkcję przeciwciał, zanika lub zmiesza swoje natężenie. Po odstawieniu antybiotyków choroby wracają z większym nasilaniem. ,,

no tak to jest efekt uboczny antybiotyków...

ale celem jest eliminacja bakterii

co bedzie sie wiazalo z eliminacja niedokwasoty

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1494326

pewnie nie u wszystkich ale u tych co zmiany nie zaszły za daleko... tzn nie ma jeszcze atrofii


w moim rozumowaniu obecność kwasu żoładkowego stoi na samej górze


1) optymalne dzialanie pepsyny ktora tnie preferencyjnie w miejscu tyrozyny, fenyloalaniny...


2) utrzymanie wzglednej sterylnosci w dwunastnicy i poczatkowym odcinku jelita cienkiego

,,Aby skutkiem bytowania bakterii w organizmie był objaw chorobowy to musi ona wyprodukować toksyny, które przedostaną się do krwioobiegu. Takie toksyny nie są wydalane przez wątrobę tylko są transportowane do mniejszych naczyń limfatycznych do skóry gdzie zostają wydalane razem z potem, lub przez gruczoły łojowe. A to powoduje reakcje skórne związane z wysypką.
Bakteria Helicobacter pylori bytuje w żołądku gdzie przenikalność do krwiobiegu jest bardzo mała. ,,

jakby nie patrzec wystarczy ze helicobacter wytworzy toksyny do swiatla żlądka... pozniej i tak zostana wchlonite... produkuje tez zwiazki które maja potencjal równy inhibitorom pompy protonowej... podwyzsza pH tresci zoladkowej... umozliwa rozwoj patogenów dwunastnicy i poczatkowym odcinku jelita cienkiego... więc może działać i posrednio i bezpośrednio

,,. Jeżeli uszkodzenie komórek pojawi się na dłoniach to wtedy będziesz miała trwałe bielactwo, które już samoistnie nie ustąpi. ,, vs ,,Spotkałem osobę wyleczoną z bielactwa (plamy na dłoniach ) i była to osoba która nie korzystała z naświetlań.
A zrobiła to podchodząc kompleksowo do problemu a nie tylko do samego objawu na skórze.,,

no tak...
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Czw 16 Sie, 2012 11:16   

,,. Jeżeli uszkodzenie komórek pojawi się na dłoniach to wtedy będziesz miała trwałe bielactwo, które już samoistnie nie ustąpi. Ja znam osobe ktora ma plamy tylko na dloniach i nie sa wielkie i ta osoba twierdzi ze plamki zanikaja, co prawda bardzo powoli ale zanikaja.

[ Dodano: Czw 16 Sie, 2012 12:21 ]
A zrobiła to podchodząc kompleksowo do problemu a nie tylko do samego objawu na skórze.,, czyli co zbadala? Jakie badania sl8er uwazasz ze powinno sie zrobic. ja robilam jedynie tsh i jest ok i ogolne badaia krwi tez mam dobre. Ty cos pisales o stanach zapalnych 2lata temu przechodzilam stan zapalny po srodkach antykoncepcyjnych, pozniej miewalam lupiez pstry. A tak 5 lat temu mialam kurzajke. Bielactwo pokazalo sie w miejscu urazu zrepigemntowaly sie ale ciezko jest mi sprawic aby kolor zlal sie ze zdrowa skora, Ostatnio przypieklam je lapma uvb i ten kawalek co mocniej podgrzalam jest juz taki jak moja skora. Jesli chodzi o plamki na dloniach kiedys pisalam ze mialam taka owalna łezke kolo palca naswietlilam ja kilka razy ale byla nadal i dalam sobie spokoj i po jakims czasie sama zniknela (chodze co jakis czas na solaium wiec moze dzieki temu). U mnie bielactwo jest bardzo male wiec mam nadzieje ze moze jest jakas szansa na zatrzymanie tego. Biore gingko 120mg wit b12 i kwas foliowy. Od czasu do czasu pije bodziszek cuchnacy ale nie smakuje mi strasznie.

[ Dodano: Czw 16 Sie, 2012 12:33 ]
jeszcze mam pytanie tsh wyszlo dobrze nie zrobilam badania anty ciała. Czt jesli byloby cos nie tak z anty cialami tsh wyszlo by mi prawidlowe? Ja jak mam isc pobrac krew to chora jestem bo odrazu mdleje wiec to dla mnie nie bedzie latwe zrobic kolejne badania.
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Czw 16 Sie, 2012 15:16   

Ja mam podwyższone przeciwciała tarczycy o jakieś 100%, ale czy coś w związku z tym da się zrobic? Jakoś je obniżyc, wpłynąc na tarzymanie toczącego się procesu? Plamy mam niewielkie, jedynie na twarzy i dałabym wszystko, żeby zatrzymac je na tym etapie... Moja tarczyca(hormony) funkcjonuje prawidłowo, ale zdaje sobie sprwę że muszę ją kontrolowac, bo z czasem to może się zmienic.
Ostatnio zmieniony przez toa Czw 16 Sie, 2012 15:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Czw 16 Sie, 2012 23:38   

toa napisał/a:
[
JanBiel, widac, że zgłębiłeś temat szczegółowo. Z czego to wynika: masz bielactwo? czy jesteś lekarzem? Pytam z ciekawości. Z Twojego postu wynika, że wiesz, jak się go pozbyc, a to dosyc odważne stwierdzenie. piszesz, że należy zbadac wątrobę. ale o jakim teście mówisz? czy twierdzisz, że bielactwo, które z tego co rozumiem byłoby skutkiem uszkodzenia wątroby, jest wyleczalne? bo jeśli stawiasz tak odważną tezę, to na pewno musi byc ona czymś poparta.

Miałem parę plamek (niewielkich) i bazując na wiedzy i doświadczeniu z innymi chorobami autoimmunologicznymi udało mi się ich pozbyć. Poznałem również osobę która miała podobne podejście do mojego i tak pozbyła się bielactwa. Nie jestem lekarzem. Od bardzo wielu lat hobbystycznie gromadzę wiedzę i doświadczenie z zakresu medycyny naturalnej, anatomii i procesów zachodzących wewnątrz organizmu . Według mnie jeżeli ktoś zrozumie logikę działania organizmu to powinien się pozbyć bielactwa okresie od 0,5 roku do roku.
szanti12318 napisał/a:
ja także mam pytanie jak zbadać watrobe? Czasami jak cos zjem to boli nie cos w brzuchu i miewam problemy z trawieniem, wiec moze to.

Na razie nic nie badajcie. Temat będzie się rozwijał i im więcej zostanie zrozumiane tym bardziej prawidłowe będzie dalsze postępowanie.
szanti12318 napisał/a:
,,. Jeżeli uszkodzenie komórek pojawi się na dłoniach to wtedy będziesz miała trwałe bielactwo, które już samoistnie nie ustąpi. Ja znam osobe ktora ma plamy tylko na dloniach i nie są wielkie i ta osoba twierdzi ze plamki zanikaja, co prawda bardzo powoli ale zanikaja.

Źródło pierwotne wystąpiło na dłoniach dlatego może znikać. Jeżeli bielactwo się poszerza i pojawia się na dłoniach to świadczy to o trwałym procesie postępowania choroby, której bez odpowiedniej zmiany się nie wyleczy.
szanti12318 napisał/a:

A zrobiła to podchodząc kompleksowo do problemu a nie tylko do samego objawu na skórze.,, czyli co zbadala?

Zamiast badań najlepiej przeanalizować swój stan organizmu po objawach, które daje i na tej podstawie można określić co powoduje chorobę i jak podejść do jej usunięcia. Przedstawię cały zakres pytań, które określają stan organizmu (niektóre mogą się wydawać bardzo dziwne dla osób które nie mają wiedzy o działaniu organizmu). Po zebraniu odpowiedzi na te pytania przez wielu ludzi powinny się pojawić 3 grupy u których bielactwo będzie wynikało z czegoś innego.
Układ pokarmowy
1. Czy występują przelewania w żołądku?
2. Czy występują bóle w obrębie brzucha po jedzeniu?
3. Czy występują rozwolnienia lub zatwardzenia?
4. Czy występują zgagi refluks żółciowy?
5. Czy rano zapach z ust jest nieprzyjemny?
6. Czy ślina ma nieprzyjemny zapach (polizać dłoń i powąchać)?
7. Czy wydalanie jest regularne (codziennie o konkretnej godzinie itp.)?
8. Czy po wydalaniu pojawia się nieprzyjemny zapach w pomieszczeniu?
9. Czy występuje dużo gazów?
10. Jak często się odżywiasz i jakie duże porcje zjadasz?
11. Czy kał ma naturalny kolor czy występują w nim krew lub żółte lub zielone lub innego koloru smugi?
12. Czy masz albo miałaś kamienie żółciowe?

Reakcje skórne
13. Czy na skórze występuje trądzik lub inne wysypki ropne?
14. Czy skóra jest sucha czy tłusta?
15. Czy jest łupież?
16. Czy wypadają włosy?
17. Czy pięty są popękane lub niszczone?
18. Czy występuje skłonność do siniaków?
19. Czy występują na brzuchu plamki krwi?
20. Czy występują jeszcze jakieś inne choroby skórne?
21. Czy okresowo nie występują afty lub inne rany w ustach?
22. Czy występuje okresowo opryszczka lub czyraki?
23. Jak się golisz to łatwo się ranisz (kobiety np. nogi a mężczyźni twarz)?

Bóle
24. Czy występują bóle migrenowe głowy?
25. Czy występują bóle w obrębie pleców?
26. Czy pojawiają się bóle ucha ?
27. Czy pojawiają się bóle stawów?

Krążenie
28. Czy występuje coś takiego jak zimne dłonie?
29. Czy jest Ci zimno wtedy kiedy innym nie jest zimno?
30. Czy jest niskie ciśnienie?

Choroby
31. Czy był wycinany migdał?
32. Czy występuje cukrzyca?
33. Jakie inne choroby występują lub występowały?


Odżywanie
34. Czy często spożywasz takie produkty jak: produkty zbożowe, mleko ze sklepu, produkty typu instant, używki (kawa, alkohol, papierowy), parówki , chipsy , chrupki, soki w kartonach, wody słodzone, chińskie zupki, Fast food’y ?
35. Czy jadasz śniadania, obiady, kolacje?
36. Czy obiad jest dwudaniowy?
37. Jak wygląda ogólnie odżywianie w ciągu dnia i co jest jedzone największych ilościach?
38. Czy jadasz wszystkie rodzaje mięs?
39. Czy zjadasz tłuste potrawy i jak często?
Ogólne
39. Czy w ciągu dania czujesz się mocno zmęczona i wtedy być się położyła?
40. Kiedy byłaś ostatni raz szczepiona i czy się szczepisz okresowo?
41. Czy układ moczowy pracuje prawidło (brak bólu, wydzielin ropnych)?
42. Czy występują męty (kurz pływający w polu widzenia) w oczach?
43. Czy cholesterol jest prawidłowy
44. Czy w jakiś badaniach wyszły jeszcze jakieś nieprawidłowości?
45. Czy występują problemy z tarczycą?
46. Co jeszcze nie działa prawidłowo w organizmie?
47. Jakie leki i preparaty zażywasz?
48. Czy stosowałaś antybiotyki?
49. Czy w ciągu dnia czujesz mocne zmęczenie i potrzebę snu. Jak często.

Opisałem szczegółowo aby sprecyzować jakie objawy wskazują jaki jest faktyczny stan organizmu.
toa napisał/a:
Ja mam podwyższone przeciwciała tarczycy o jakieś 100%, ale czy coś w związku z tym da się zrobic? Jakoś je obniżyc, wpłynąc na tarzymanie toczącego się procesu? Plamy mam niewielkie, jedynie na twarzy i dałabym wszystko, żeby zatrzymac je na tym etapie... Moja tarczyca(hormony) funkcjonuje prawidłowo, ale zdaje sobie sprwę że muszę ją kontrolowac, bo z czasem to może się zmienic.

Odpowiedź na to pojawi się sama w dalszej dyskusji.

sl8er napisał/a:
nie wiem czy to jest zgodne z oficjalna wiedza... ale mi najbardziej pasuje teoria ktora wiaze choroby autoimmunologiczne z bezkwasota... zwykle chroby autoimmunologiczne chodza po kilka i zwykle nawet jak nie ma jeszcze objawow to mozna sie spodziewac ze juz przeciwciala sa powyzej normy np przeciw tarczycy, ANA itd... jezeli sa objawy juz jednej choroby,,autoimmunologicznej,, ,... niestrawione bialka , tzn ich fragmenty prowokuja ukl odpornosciowy do wytwarzania przeciwcial... i teraz loteria na co w koncu na jaka tkanke i organ powstanie odpowiedz... jest cala masa badan ktora laczy atrofie bezkwasote z chorobami autoimmunologicznymi... zwykle jest zmieniona flora bakteryjna, SIBO, przerost grzybow i podejrzewm ze to one zatruwaja najbardziej watrobe... czyli choroba watroby jest wtorna... taki bonus... :roll:

Dużo napisałeś dlatego trudno mi się odnieść logicznie do całości tak aby powstał z tego jakiś spójny tekst.
Zacznę od odpowiedzi na podstawowe pytania, z których będą wynikały odpowiedzi na twoje niejasności.
Pytanie 1. Dlaczego organizm niszczy własne komórki?
Organizm niszczy własne komórki z dwóch powodów: Abo ich nie rozpoznaje jako własne, albo ulegają one modyfikacji z której może pojawić się nowotwór. W przypadku chorób autoimmunologicznych organizm niszczy własne komórki bo ich nierozpoznane. Każda komórka posiada receptory (cząsteczki – białka) których zadaniem jest kontaktowanie się z otoczeniem oraz otoczenia z komórką (białko częściowo zanurzone wewnątrz komórki). Za pomocą tych receptorów system immunologiczny rozpoznaje czy komórka jest komórką własną organizmu czy jest ciałem obcym. Jeżeli taki receptor zostanie uszkodzony to komórka traci możliwość kontaktu z otoczeniem a przez to jest traktowana jako opcja i jest niszczona przez organizm.
Pytanie 2. Co powoduje niszczenie receptorów:
1. Tropizm tkankowy (powinowactwo tkankowe) – zdolność receptora (białka) danej tkanki do wiązania jakiejś substancji. Wiązanie np. jakiegoś metalu ciężkiego powoduje uszkodzenie receptora a przez to komórka jest niszczona przez system immunologiczny. Czyli uszkodzenie wynika z zastoi tkankowych z substancjami powinowatymi do melanocytów.
2. Niewydalona ropa z stanów zapalnych. Jeżeli w organizmie w sposób przewlekły istnieją stany zapalne wynikające z przewlekłej infekcji, alergii, ciał obcych to tworzona jest toksyczna ropa. Ropa niewydalona gromadzona jest w tkankach podskórnych i je niszczy.
3. Lektyny – usuwanie ciał obcych w obrębie tkanek. Przenikanie do organizmu lektyn powoduje reakcje systemu immunologicznego powodujący uszkadzanie receptorów z którymi się łączą te ciała obce. Lektyny są powinowate do tkanek i ich usuwanie z krwioobiegu również uszkadza tkankę.
4. Przewlekły stres – długookresowy stres powoduje wydzielanie wolnych rodników które uszkadzają komórki. To nie ma wpływu na choroby autoimmunologiczne i może wywoływać podobne objawy tylko na czas występowania stresu.

3 procesy niszczące tkanki wymagają częściowo innych podejść do naprawy organizmu. To pokazuje dlaczego na jednych działają jakieś preparaty a na innych nie (rożne procesy powstawania bielactwa)

Pytanie 3. Co powoduje że powstają procesy 1, 2, 3 (z tego wyjdzie czy HP, bezkwasowa, źle działająca wątroba ma jakieś znaczenie dla bielactwa)?
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Pią 24 Sie, 2012 23:39, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Sob 18 Sie, 2012 09:32   

Ok, załóżmy, że odpowiemy sobie na te pytania. Ale nie mając wiedzy na temat medycyny naturalnej odpowiedź na pytanie czy moja kupka śmierdzi czy nie niewiele mi da. Przepraszam za dosłowność, ale z tego nic nie wynika dla przeciętnego człowieka. Dlaczego tyle "tejemniczości" w Twoich postach? "to wyniknie z dalszej części konwersacji". wyniknie, albo nie. twierdzisz, że pozbyłeś się początków bielactwa. A czy mogę zapytać w jaki sposób? co Twoim zdaniem doprowadziło do zaniku plam? Chodzi o zmianę sposobu odżywiania czy coś zupelnie innego? Zdajesz sobie sprawę, że możesz pomóc wielu ludziom jeśli rzeczywiście Twoja teoria teza jest trafna...
Ostatnio zmieniony przez toa Sob 18 Sie, 2012 09:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Pon 20 Sie, 2012 09:05   

wracając do tematu z tytułu...

http://www.endocrine-abst...ea0029OC2.6.htm

wszystkie te choroby sa powiązane i to nawet bardzo... jedynie jedna z tych chorób ma poznane podłoże (atrofia)... moim zdaniem jest to przyczyna rozwoju innych chorób... i to jest tak oczywiste ze aż szkoda pisać jeszcze raz dlaczego

wraz z wiekiem wzrost z 13 na ponad 30 % ... (bakteria cały czas robi swoja krecia robotę)


tak sobie pomyślalem o tej tyrozynie przez chwile... ze jak tyrozyna do i L-Dopa... L - Dopa leczy sie parkinsona... czy jest zwiazek miedzy helicobacter a parkinsonem...


http://en.wikipedia.org/wiki/L-DOPA

http://chorujena.pl/Artyk...cobacter_pylori


i bingo... niedawno odkryli ten związek...
 
 
Justwannalive 

Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 18
Wysłany: Wto 21 Sie, 2012 08:48   

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21469237

Dziurawiec zwalcza helicobacter. To by tłumaczyło czemu pomaga :)
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Wto 21 Sie, 2012 10:45   

prawie na pewno ,,nidyrydy,,

badania in Vitro sa ich setki... in vitro udowodniono ze prawie kazdy chwast moze zabic HP... wiekszosc przypraw... np curcuma ... jednak te badania in vitro nie maja sie nic do rzeczywistosci... i jedyna metoda jest lykanie antybiotykow... 2 na raz i to nie zawsze przynosi eradykacje... bakteria zyje w slozowce zoladka jest to jej naturalne srodowisko... a nie w szalce Petriego

[ Dodano: Wto 21 Sie, 2012 12:25 ]
Pytanie do speca od medycyny naturalnej (Pana Jana):

Co mysli Pan o oczyszczaniu watroby wg metdoy Huldy Clark (sok z grejfruta, oliwa z oliwek, siarczan magnezu...)?
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 00:51   

Przepraszam za takie przerwy w pisaniu ale niestety często wyjeżdżam albo mam pilne prace do wykonania i wtedy nie mam dostępu do Internetu (czas na pisanie mam tylko bardzo późno). Ale po przerwie wracam do tematu.

toa napisał/a:
Ok, załóżmy, że odpowiemy sobie na te pytania. Ale nie mając wiedzy na temat medycyny naturalnej odpowiedź na pytanie czy moja kupka śmierdzi czy nie niewiele mi da. Przepraszam za dosłowność, ale z tego nic nie wynika dla przeciętnego człowieka. Dlaczego tyle "tejemniczości" w Twoich postach? "to wyniknie z dalszej części konwersacji". wyniknie, albo nie. twierdzisz, że pozbyłeś się początków bielactwa. A czy mogę zapytać w jaki sposób? co Twoim zdaniem doprowadziło do zaniku plam? Chodzi o zmianę sposobu odżywiania czy coś zupelnie innego? Zdajesz sobie sprawę, że możesz pomóc wielu ludziom jeśli rzeczywiście Twoja teoria teza jest trafna...

Tutaj nie ma żadnej tajemniczości. Opisze wszystkie zachodzące procesy wywołujące choroby autoimmunologiczne w tym bielactwo. Wyjaśnię prawie wszystkie pytania, które pojawiają się w innych postach, wyjaśnię procesy, które u niektórych zachodzą a są opisywane w innych tematach.
Gdybym podał przepis jak postępować to osoba, która nie będzie miała wiedzy o procesach zachodzących w organizmie nigdy się nie wyleczy bo będzie popełniała błędy. Metody które są opisywane na forum wystarczą w wielu przypadkach w 100% aby pozbyć się bielactwa. Ale one nie działają bo są wszystkie źle wykonywane. Są źle wykonywane bo ludzie nie mają pojęcia o tym jakie działanie dana metoda powinna wywołać i dlaczego pojawiają się poszczególne reakcje. Stosuje się zabiegi nie mając pojęcia jak one oddziałują na organizm – czy na pewno pomagają albo czy szkodzą. Sporo zabiegów jest realizowany niepotrzebnie bo działają całkowicie na co innego niż to co jest chore w organizmie.
Takich specjalistów co mówią co przyjmować a nie rozumieją nic z procesów zachodzących w organizmie jest kilkadziesiąt tysięcy w Polsce. Przepisują reklamówki specyfików, wprowadzają schematyczne diety, które działają na największy zakres dolegliwości. Dlatego mają dużo wyleczeń ale kompletnie nie wiedzą dlaczego i nigdy nie gwarantują że kogoś wyleczą. I zawsze mówią że jak ktoś jest młodszy tu łatwiej go wyleczyć (czego sami również nie potrafią wytłumaczyć)
Dobrym przykładem takiego leczenia schematycznego jest opisany przykład w temacie http://vitiligo.com.pl/fo...c41bb789ee4c9dd
Gdybym miał tak postępować to szkoda by było na to czasu bo żadnego efektu by nikt nie uzyskał (wolałbym przeczytać jakąś ciekawą książkę). Większość metod i sposobów postępowania przerabiałem razem z chorującymi ludźmi i na własnych dolegliwościach.
Co do odpowiedzi na pytania to również nauczę jak należy interpretować poszczególne odpowiedzi i na ich podstawie ustalać jaki proces odpowiedzialny jest za chorobę.
Jeżeli ktoś ma ochotę na to może wstawić odpowiedzi do tego postu a ja napisze jak je interpretować.

Teraz wyjaśnijmy sprawę HP i bezkwasowy oraz przyczynę zaniku śluzówki i wpływu tego na bielactwo.
Co to znaczy bezkwasowa. Bezkwasota oznacza, że komórki okładzinowe ściany żołądka nie produkują kwasu solnego lub produkują go w niewielkich ilościach. Gdyby tak było to skutek tego byłby następujący. Mała ilość produkowanego kwasu solnego powodowałaby, że pokarm zalegałby długo w żołądu a białko nie byłoby trawione. Białka nie byłyby poddawane procesowi denaturacji (czyli niszczeniu ich aktywności biologicznej oraz rozluźnieniu wiązań). Taki pokarm przesunięty do jelit będzie się psuł czego efektem będzie
1. Nieświeży oddech.
2. Śmierdząca ślina
3. Śmierdzący stolec,
4. Problemy z wydalaniem.
Jeżeli do tego dojdą bóle w okolicy żołądka to świadczyło to będzie o zniszczonym środowisku jelita cienkiego co powoduje przepuszczanie zanieczyszczeń do krwioobiegu, słabą przyswajalność minerałów i Witami.
Dodatkowo mała ilość kwasu solnego powoduje że środowisko żołądka nie niszczy wszystkich drobnoustrojów które są spożywane z pokarmem dlatego w jelitach powinno dochodzić do częstych zatruć, biegunek itp.
U bardzo wielu osób chorych na bielactwo nie ma żadnych tych objawów.
Czyli bezkwasowa daje mocne objawy nie ze strony żołądka a z strony jelit.
Co do samej bakterii HP. Hp występuje w wielu miejscach organizmu tj. dwunastnicy, przełyku gdzie nie wywołuje chorób. A tylko według oficjalnej medycyny wywołuje choroby żołądka. Jedynym pewnikiem jest to że w chorym żołądku występuje HP a reszta to hipotezy, których nie udało się udowodnić w badaniach. Zakłada się że HP niszczy śluzówkę żołądka. Problemem jest to że HP nie odżywia się komórkami nabłonka dlatego nie niszczy nabłonka. Duża część ludzi zarażona jest HP i nie mają żadnych objawów chorobowych ani problemów z żołądkiem.
Za uszkodzenie błony śluzowej żołądka odpowiadają leki przeciwbólowe z grupy niesterydowych leków przeciwzapalnych zawierające kwas acetylosalicylowy aspiryna, polopiryna, ibuprofen, naproksen, piroksykam, diklofenak – czyli leki masowo stosowane przez ludzi. One uszkadzają śluzówkę a potem uszkodzona śluzówka odsłania ścianki żołądka. Wydzielany kwas solny powoduje dalsze podrażnienie śluzówki żołądka i poszerzanie się uszkodzenia, które nieleczone i z dalszym zażywaniem leków przeciwbólowych prowadzi do zaniku żołądka. I to powstaje kiedy jest nadmiar kwasu solnego a nie jego niedobór. To powoduje źle trawienie ograniczanie pokarmu – czyli powodowanie chorób w wielu innych miejscach. Wielu ludzi nie ma tego problemu a chorują na bielactwo.
Samo leczenie wrzodów i uszkodzeń żołądka nie ma nic wspólnego z wpływem na bakterie HP..Używa się antybiotyki tzw. Inhibitorów pompy protonowej . Ich działanie powoduje blokowanie wydzielanie kwasu solnego przez zablokowanie enzymu potrzebnego do produkcji kwasu solnego. Powoduje to zobojętnienie środowiska ( i tutaj HP powinna zaatakować żołądek a tego nie robi bo nie ma nic wspólnego z chorobą żołądka) co powoduje tworzenie substancji czynnej przyspieszające regeneracje nabłonka. Regeneracja następuje po około 5 dniach wtedy gdy kwas solny jest blokowany. Efektem wyleczenia jest zregenerowany nabłonek a nie usunięcie HP. HP dalej jest w żołądku a żołądek jest zdrowy.
Te wszystkie artykuły o HP i powiązaniu z chorobami autoimmunologicznymi nie mają nic wspólnego przyczynami a pokazują stan na który można bez końca wpływać lekami.
Bezkwasota wyklucza chorobę wyleczoną antybiotykami bo antybiotyki leczą blokując kwas solny. Jeżeli byłaby bezkwasowa to antybiotyki byłyby nieskuteczne bo nie robiłyby nic innego niż to co aktualnie jest w żołądku.

Ten artykuł
sl8er napisał/a:
wracając do tematu z tytułu...

http://www.endocrine-abst...ea0029OC2.6.htm


pokazuje co jest niszczone razem jak występuje jakaś choroba ale nie ma nic wspólnego z pokazywaniem przyczyn chorób. Czyli to jest coś podobnego do alergii krzyżowej. Jak się ma alergie na jeno to ma się również na 10 innych powinowatych związków do danego białka. Medycyna szuka zależności aby można było na rynek wprowadzić nowe leki i zarobić na tym. To nie ma nic wspólnego z szukaniem przyczyn i chęcią pomocy ludziom.
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Sob 25 Sie, 2012 00:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 12:32   

Ja jakoś nie widzę u siebie żadnego powiązania z tym co pan pisze.Nieświeży oddech i śmierdzącą śline to miałabym gdybym przez kilka dni nie myła zębów!Co do śmierdzącego stolca to niewiem czy jest ktoś kto przy wypróżnianiu się, czuje miły zapach.Jeśli chodzi o środki przeciwbólowe biorę je napewno o wiele rzadziej niż przeciętny zdrowy człowiek.Antybiotyków wcale!niemam problemów z układem pokarmowym!a plamy są!Bielactwo odziedziczyłam po tacie.Mam trzech braci z których jeden z nich takze to ma.Czyli jednym słowem skasowaliśmy gorsze geny.To jest włg.mnie przyczyna!
A skutki leczę sobie naświetlając się,biorę ginko,wit.b12,piję bodziszka,i pigment powolutku sobie wraca! :biggreen:
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 13:02   

Ok, w takim razię ja spróbuję odpowiedziec na zadane wyżej pytania.
czy coś z tego wynika, panie Janie?

1. Czy występują przelewania w żołądku? NIE
2. Czy występują bóle w obrębie brzucha po jedzeniu? NIE
3. Czy występują rozwolnienia lub zatwardzenia? NIE
4. Czy występują zgagi refluks żółciowy? NIE
5. Czy rano zapach z ust jest nieprzyjemny? NIE
6. Czy ślina ma nieprzyjemny zapach (polizać dłoń i powąchać)? NIE
7. Czy wydalanie jest regularne (codziennie o konkretnej godzinie itp.)? TAK
8. Czy po wydalaniu pojawia się nieprzyjemny zapach w pomieszczeniu? NORMALNY ZAPACH KUPKI :D
9. Czy występuje dużo gazów? NIE
10. Jak często się odżywiasz i jakie duże porcje zjadasz? NIEWIELKIE porcje 3 razy dziennie + przekąski-SŁODYCZE/OWOCE
11. Czy kał ma naturalny kolor czy występują w nim krew lub żółte lub zielone lub innego koloru smugi? NATURALNY
12. Czy masz albo miałaś kamienie żółciowe? NIE SPRAWDZAŁAM

Reakcje skórne
13. Czy na skórze występuje trądzik lub inne wysypki ropne? NIE
14. Czy skóra jest sucha czy tłusta? MIESZANA, STREFA T TŁUSTA
15. Czy jest łupież? TAK, zdarza się
16. Czy wypadają włosy? TAK, ale podejrzewam że od farbowania/prostowania itp
17. Czy pięty są popękane lub niszczone? NIE
18. Czy występuje skłonność do siniaków? NIE
19. Czy występują na brzuchu plamki krwi? NIE
20. Czy występują jeszcze jakieś inne choroby skórne? NIE
21. Czy okresowo nie występują afty lub inne rany w ustach? NIE
22. Czy występuje okresowo opryszczka lub czyraki? NIE
23. Jak się golisz to łatwo się ranisz (kobiety np. nogi a mężczyźni twarz)? NIE

Bóle
24. Czy występują bóle migrenowe głowy? NIE
25. Czy występują bóle w obrębie pleców? NIE
26. Czy pojawiają się bóle ucha ? NIE
27. Czy pojawiają się bóle stawów? NIe

Krążenie
28. Czy występuje coś takiego jak zimne dłonie? TAK
29. Czy jest Ci zimno wtedy kiedy innym nie jest zimno? TAK
30. Czy jest niskie ciśnienie? NIE

Choroby
31. Czy był wycinany migdał? NIE
32. Czy występuje cukrzyca? NIE
33. Jakie inne choroby występują lub występowały? NIE


Odżywanie
34. Czy często spożywasz takie produkty jak: produkty zbożowe, mleko ze sklepu, produkty typu instant, używki (kawa, alkohol, papierowy), parówki , chipsy , chrupki, soki w kartonach, wody słodzone, chińskie zupki, Fast food’y ? TAK
35. Czy jadasz śniadania, obiady, kolacje? TAK
36. Czy obiad jest dwudaniowy? NIE
37. Jak wygląda ogólnie odżywianie w ciągu dnia i co jest jedzone największych ilościach?
3 posiłki, coś słodkiego, największy obiad
38. Czy jadasz wszystkie rodzaje mięs? TAK
39. Czy zjadasz tłuste potrawy i jak często? NIE
Ogólne
39. Czy w ciągu dania czujesz się mocno zmęczona i wtedy być się położyła? NIE
40. Kiedy byłaś ostatni raz szczepiona i czy się szczepisz okresowo? jakieś 2 lata temu
41. Czy układ moczowy pracuje prawidło (brak bólu, wydzielin ropnych)? PRAWIDŁOWO
42. Czy występują męty (kurz pływający w polu widzenia) w oczach? NIE
43. Czy cholesterol jest prawidłowy TAK
44. Czy w jakiś badaniach wyszły jeszcze jakieś nieprawidłowości? -> podwyższony poziom przeciwciał tarczycy o 100%
45. Czy występują problemy z tarczycą? JW. hormony w normie
46. Co jeszcze nie działa prawidłowo w organizmie? właśnie kończę leczyc się na lambrię która wyszła przypadkowo w wynikach
47. Jakie leki i preparaty zażywasz? -
48. Czy stosowałaś antybiotyki? TAK, nie czesciej niż raz na rok
49. Czy w ciągu dnia czujesz mocne zmęczenie i potrzebę snu. Jak często. NIE
Ostatnio zmieniony przez toa Sob 25 Sie, 2012 13:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 13:21   

Panie Janie,przeczytałam posty i mam pytanie -czy może Pan w prosty sposób napisać jak pozbył się bielactwa? Nie interesuję mnie mechanizmy powstawania tej choroby.
Proszę po kolei opisać jak Pan się "zabrał" za wyleczenie? Jak długo to trwało?
Pozdrawiam
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 13:41   

Toa,to by było zbyt proste gdybyśmy odpowiadając na te pytania dowiedziały się jak to wyleczyć.Z Twoich odpowiedzi wynika że zdrowa dziewczyna jestes!noi skąd te plamy!Ja bym się przyczepiła do tego krążenia!Ja też mam często zimne dłonie i stopy!i także jest mi zawsze chłodniej niż innym!wiele osób z bielactwem to przyznaje.W ulotce gingko przeczytałam że miłorząb japoński poprawia krążenie,a osoby które to zażywają przyznały że plamy szybciej się repigmentują.Więc może lepiej w tą strone szukać lekarstwa?
 
 
bialy 
bialy

Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 31
Skąd: reading
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 22:09   

a u mnie bielectwo rozwialo sie na calego teraz jestem caly bialy , poza tarczyca ostatnio mialem problem z witamina b12 czyli tak zwana anemia tylko to jest spowodowane przeciwcialami ktore rowniez zabijaja ta witamine ciekaw co bedzie nastepne :cry:
Ostatnio zmieniony przez bialy Sob 25 Sie, 2012 22:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 23:09   

bialy napisał/a:
a u mnie bielectwo rozwialo sie na calego teraz jestem caly bialy , poza tarczyca ostatnio mialem problem z witamina b12 czyli tak zwana anemia tylko to jest spowodowane przeciwcialami ktore rowniez zabijaja ta witamine ciekaw co bedzie nastepne :cry:


No właśnie, jeszcze jedno pytanie... Czy nad poziomem przeciwciał tarczycy można jakoś zapanowac? Lekarze to ignorują w momencie prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Może ktoś z was ma większą wiedzę na ten temat.
 
 
Justwannalive 

Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 18
Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 13:11   

Ja mam męty ciała szklistego, które ujawniają się jak oko jest zmęczone, wpp mózg jakoś je ignoruje, a ostatnio lekarz stwierdził u mnie zapalenie żołądka i dwunastnicy i skierował na gastroskopie, więc może coś w tym jest.

Myślisz, że te męty da się wyleczyć jak bielactwo? Bo to czasami naprawdę wkurza, jak muszę przez kilka dni pracować przy kompie i to cholerstwo się pojawia, bo oczy zipią ze zmęczenia.

[ Dodano: Nie 26 Sie, 2012 14:13 ]
toa napisał/a:
bialy napisał/a:
a u mnie bielectwo rozwialo sie na calego teraz jestem caly bialy , poza tarczyca ostatnio mialem problem z witamina b12 czyli tak zwana anemia tylko to jest spowodowane przeciwcialami ktore rowniez zabijaja ta witamine ciekaw co bedzie nastepne :cry:


No właśnie, jeszcze jedno pytanie... Czy nad poziomem przeciwciał tarczycy można jakoś zapanowac? Lekarze to ignorują w momencie prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Może ktoś z was ma większą wiedzę na ten temat.


A jak tarczyca działa prawidłowo, to po co ją kontrolować. Narobicie sobie jeszcze więcej problemów.
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 00:39   

aniabi napisał/a:
Ja jakoś nie widzę u siebie żadnego powiązania z tym co pan pisze.Nieświeży oddech i śmierdzącą śline to miałabym gdybym przez kilka dni nie myła zębów!
:

Nie analizujemy patologią tylko normalne podejście do zdrowia. Brzydki zapach z ust i śmierdząca ślina świadczy o tym że pokarm gnije w jelitach a substancje powstające w czasie gnicia przedostają się do krwiobiegu. Cześć takich substancji wydalanych jest razem ze śliną dlatego ma nieprzyjemny zapach.

aniabi napisał/a:

Co do śmierdzącego stolca to niewiem czy jest ktoś kto przy wypróżnianiu się, czuje miły zapach.Jeśli chodzi o środki przeciwbólowe biorę je napewno o wiele rzadziej niż przeciętny zdrowy człowiek.
:

Zdrowy organizm trawi pokarm a to powoduje że nie gnije wewnątrz organizmu. Taki stolec nie śmierdzi. To oznacza że procesy trawienne są prawidłowe i nie ma zaburzeń w obrębie jelit.

aniabi napisał/a:
Bielactwo odziedziczyłam po tacie.Mam trzech braci z których jeden z nich takze to ma.Czyli jednym słowem skasowaliśmy gorsze geny.To jest włg.mnie przyczyna!
A skutki leczę sobie naświetlając się,biorę ginko,wit.b12,piję bodziszka,i pigment powolutku sobie wraca! :biggreen:


Czym się różni odzywanie i styl życia twój od twojego ojca.. Czy brak który nie ma bielactwa odżywia się inaczej lub uprawia sport. Czy ktoś z was ma nadwagę a reszta jest chuda?

toa napisał/a:
Ok, w takim razię ja spróbuję odpowiedziec na zadane wyżej pytania.
czy coś z tego wynika, panie Janie?

W twoim organizmie proces powstawania bielactwa jest bardzo prosty.
Z udzielonych odpowiedzi mogłoby wynikać, że układ trawienny pracuje prawidłowo. Ale nie jest tak do końca. Zażywane przez ciebie antybiotyki (raz do roku to bardzo duża dawka niszcząca dla organizmu) spowodowały uszkodzenia w okolicach jelita cienkiego, czego efektem będzie przerost grzyba candida (jest to grzyb który powstaje z zarodników które każdy człowiek nosi w sobie). Efektem tego są uszkodzone wiązania komórkowe, przez które przenikają lektyny do krwioobiegu. Grzybica blokuje system immunologiczny co powoduje, że lektyny (głównie gluten) jest przemieszczany wewnątrz organizmu gdzie uszkadza jakiś narząd (w tym przypadku tarczycę). Uszkodzone komórki tarczycy są niszczone przez limfocyty, które produkują przeciwciała. Niszczenie komórek tarczycy powoduje, powstawanie toksycznej ropy która trafia do krwioobiegu. Normalnie odżywiającym się organizmie, ropa wydalana jest razem żółcią przez przewody żółciowe. W twoim przypadku nie jedząc tłuszczy blokujesz wydalanie żółci, a przez to blokujesz wydalanie ropy. Potwierdza to również infekcja lamblią, która świadczy o małej przepustowości przewodów żółciowych. Lamblia bytuje w drogach żółciowych powodując usuwanie złogów, przez co zwiększa się ilość wydalanej żółci. Likwidacja samej lamblii bez innych działań spowoduje pogłębienie bielactwa. Ropa niewydalona z żółcią musi się wydalić przez skórę. Zasada jest prosta:
1. To co powinno być wydalone przez nerki (toksyny rozpuszczane w wodzie) a nie jest wydalane bo nerki nie działają prawidłowo – może zostać wydalone z potem
2. To co powinno być wydalone razem z żółcią (toksyny rozpuszczane w tłuszczach) a nie jest wydalane bo ktoś się źle odżywia lub ma zablokowane przewody żółciowe– może zostać wydalone z tłuszczem przez gruczoły łojowe.
Problemy mogą powodować zablokowanie działania gruczołów łojowych. Zimne dłonie i nogi wynikają głównie z problemów z tarczycą co powoduje słabe krążenie. Znamię Suttona to pierwsza oznaka problemów z wydalaniem związków przez gruczoły łojowe.
Czy plamy pojawiają się w obrębie tylko skóry suchej?
Prawdopodobnie dużo ludzi chorujących na bielactwo unika jedzenia tłuszczy.
Brak zmęczenia, brak dodatkowych problemów skórnych świadczą o braku infekcji i przewlekłych stanów zapalnych wynikających z działania ciał obcych, bakterii itp.
Słabe krążenie powoduje, że ropa która zostanie doprowadzona w jedno miejsce i nie jest wydalana nie jest z tego miejsca już odprowadzana. To powoduje uszkodzenia w obrębie tego miejsca.
Po nagrzewaniu lampą naczynia krwionośne się rozszerzają, ropa przedostaje się do krwioobiegu i albo zostaje wydalona w innym miejscu albo krąży do ponownego odłożenia. TO powoduje że plamy się repigmentują. W czasie zimy naczynia się kurczą ropa ponownie się odkłada i pojawiają się nowe plamy.
Ulencja napisał/a:
Panie Janie,przeczytałam posty i mam pytanie -czy może Pan w prosty sposób napisać jak pozbył się bielactwa? Nie interesuję mnie mechanizmy powstawania tej choroby.
Proszę po kolei opisać jak Pan się "zabrał" za wyleczenie? Jak długo to trwało?
Pozdrawiam

Osobom których nie interesuje to dlaczego chorują, zawsze odpowiadam że powinny się pogodzić z własną chorobą i się do niej przyzwyczaić. Bez znajomości procesów zachodzących w organizmie nie ma szans pozbycia się wielu dolegliwości. Lekarzy też nie interesują procesy zachodzące w organizmie, ich interesują objawy i to co na taki objaw się przepisuje.
Nie ma jednego przepisu. A sposób pozbycia się choroby związany jest z naprawą źle działających procesów. Jak się ich nie zna to nie można ich naprawić.

toa napisał/a:


No właśnie, jeszcze jedno pytanie... Czy nad poziomem przeciwciał tarczycy można jakoś zapanowac? Lekarze to ignorują w momencie prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Może ktoś z was ma większą wiedzę na ten temat.

Łatwiej jest wyleczyć coś nieuleczalnego niż coś na co wymyślono lekarstwo blokujące objawy. Człowiek wystarczy że się dobrze czuje i to mu wystarczy i wtedy taka pastylka jest zawsze najlepsza i o niczym innym się nie chce wiedzieć. Jak choroba jest nieuleczalna, wtedy człowiek naprawia organizm kompleksowo i zdrowieje a nie czuje się tylko dobrze.
Jeżeli usunie się czynnik szkodzący wtedy przeciwciała będą w normie.
Justwannalive napisał/a:
Ja mam męty ciała szklistego, które ujawniają się jak oko jest zmęczone, wpp mózg jakoś je ignoruje, a ostatnio lekarz stwierdził u mnie zapalenie żołądka i dwunastnicy i skierował na gastroskopie, więc może coś w tym jest.

Myślisz, że te męty da się wyleczyć jak bielactwo? Bo to czasami naprawdę wkurza, jak muszę przez kilka dni pracować przy kompie i to cholerstwo się pojawia, bo oczy zipią ze zmęczenia.

Jak się pozbędziesz bielactwa to męty same znikną. Męty są objawem tego że w krwiobiegu krążą jakieś niewydalone substancje.
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Wto 28 Sie, 2012 00:46, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 12:11   

"czym się różni odżywaianie i styl życia twój od twojego ojca,czy brat który niema bielactwa odżywia się inaczej lub uprawia sport,czy ktoś z was ma nadwagę a reszta jest chuda?"

Panie Janie odpowiadam na pana pytania.Otóż odżywianie się mojego ojca i zarówno moich braci tego z bielactwem jak i bez i moje wyglądało tak samo,przecież mama nie gotowała dla każdego osobno,zazwyczaj wszyscy jedliśmy to samo.Jak z braćmi jedliśmy słodycze to każdy dostawał po takim samym np. ciastku.Zaden z nas niema nadwagi ani nie jest chudy wszyscy mamy prawidłową wagę.Byliśmy wychowywani na wsi gdzie była zawsze krowa swojskie jajka i mięso i owoce nigdy nie pryskane.Chorowaliśmy tylko na zwykłe przeziębienia gdzie mama dawała mleko z miodem i czosnkiem i przechodziło.Żaden z nas nie brał nigdy antybiotyków czy nawet innych lekarstw.Mój brat ma te plamy od urodzenia przynajmniej odkąd słońce pierwszy raz go opaliło.A mój tata był cały biały jak albinos z tym że włosy i oczy normalne brązowe.Siostra mojego taty też miała bielactwo,oboje już nie żyją.Tata zmarł na zawał serca a ciotka na coś związanego z trzustką.Moje bielactwo objawiło się jedną niewielką plamką gdy miałam 12 lat i tak zostało aż do czasu gdy w wieku siedemnastu lat urodziłam dziecko co było dla mnie dużym stresem.Za niedługo zmarł tata z czym do tej pory nie mogę się pogodzić!z mamą niemam dobrych relacji,dziecko mi choruje,noi ten pęd życia!wszystko stres stres stres!!!A plam coraz więcej!Im więcej stresu tym więcej plam.

Ja dodam że niemam i nigdy nie miałam znamion suttona.
Ostatnio zmieniony przez aniabi Śro 29 Sie, 2012 11:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 21:13   

[quote="toa"]
W twoim organizmie proces powstawania bielactwa jest bardzo prosty.
Z udzielonych odpowiedzi mogłoby wynikać, że układ trawienny pracuje prawidłowo. Ale nie jest tak do końca. Zażywane przez ciebie antybiotyki (raz do roku to bardzo duża dawka niszcząca dla organizmu) spowodowały uszkodzenia w okolicach jelita cienkiego, czego efektem będzie przerost grzyba candida (jest to grzyb który powstaje z zarodników które każdy człowiek nosi w sobie). Efektem tego są uszkodzone wiązania komórkowe, przez które przenikają lektyny do krwioobiegu. Grzybica blokuje system immunologiczny co powoduje, że lektyny (głównie gluten) jest przemieszczany wewnątrz organizmu gdzie uszkadza jakiś narząd (w tym przypadku tarczycę). Uszkodzone komórki tarczycy są niszczone przez limfocyty, które produkują przeciwciała. Niszczenie komórek tarczycy powoduje, powstawanie toksycznej ropy która trafia do krwioobiegu. Normalnie odżywiającym się organizmie, ropa wydalana jest razem żółcią przez przewody żółciowe. W twoim przypadku nie jedząc tłuszczy blokujesz wydalanie żółci, a przez to blokujesz wydalanie ropy. Potwierdza to również infekcja lamblią, która świadczy o małej przepustowości przewodów żółciowych. Lamblia bytuje w drogach żółciowych powodując usuwanie złogów, przez co zwiększa się ilość wydalanej żółci. Likwidacja samej lamblii bez innych działań spowoduje pogłębienie bielactwa. Ropa niewydalona z żółcią musi się wydalić przez skórę. Zasada jest prosta:
1. To co powinno być wydalone przez nerki (toksyny rozpuszczane w wodzie) a nie jest wydalane bo nerki nie działają prawidłowo – może zostać wydalone z potem
2. To co powinno być wydalone razem z żółcią (toksyny rozpuszczane w tłuszczach) a nie jest wydalane bo ktoś się źle odżywia lub ma zablokowane przewody żółciowe– może zostać wydalone z tłuszczem przez gruczoły łojowe.
Problemy mogą powodować zablokowanie działania gruczołów łojowych. Zimne dłonie i nogi wynikają głównie z problemów z tarczycą co powoduje słabe krążenie. Znamię Suttona to pierwsza oznaka problemów z wydalaniem związków przez gruczoły łojowe.
Czy plamy pojawiają się w obrębie tylko skóry suchej?
Prawdopodobnie dużo ludzi chorujących na bielactwo unika jedzenia tłuszczy.
Brak zmęczenia, brak dodatkowych problemów skórnych świadczą o braku infekcji i przewlekłych stanów zapalnych wynikających z działania ciał obcych, bakterii itp.
Słabe krążenie powoduje, że ropa która zostanie doprowadzona w jedno miejsce i nie jest wydalana nie jest z tego miejsca już odprowadzana. To powoduje uszkodzenia w obrębie tego miejsca.
Po nagrzewaniu lampą naczynia krwionośne się rozszerzają, ropa przedostaje się do krwioobiegu i albo zostaje wydalona w innym miejscu albo krąży do ponownego odłożenia. TO powoduje że plamy się repigmentują. W czasie zimy naczynia się kurczą ropa ponownie się odkłada i pojawiają się nowe plamy. </quote>


Panie Janie. Co do pana wypowiedzi, bardzo wiele rzeczy się zgadza. Faktycznie pierwsze pojawiły się na moim ciele znamiona Suttona. Plamy mam jedynie na twarzy - wokół ust i na policzkach (blisko uszu). Rozszerzają się bardzo powoli, po lecie (naświetlaniach) widzę znaczną poprawę, za to po zimie zawsze się rozprzestrzeniają! Może ze względu na to, że twarz najbardziej wystawiona na zimno?

Co do spożywania tłuszczy - jem mięso, ale chuda i w małych ilościach.

i najważniejsze - co mogę zrobic żeby zlikwidowac przyczynę o której Pan pisze? jakieś wskazówki? chciałabym to zachamowac, póki plam jest niewiele..
Ostatnio zmieniony przez toa Wto 28 Sie, 2012 21:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 30 Sie, 2012 19:16   

"Nie ma jednego przepisu. A sposób pozbycia się choroby związany jest z naprawą źle działających procesów. Jak się ich nie zna to nie można ich naprawić. "

Panie Janie,
chorą tarczycę już dawno wyleczyłam a bielactwo postępuje.Poza nią nic mi nigdy nie dolegało.Zawsze zdrowo się odżywiałam,uprawiałam sporty,w rodzinie nikt nie miał - i jak tu poznać źle działające procesy?

Dalej jest Pan zagadkowy,nie pisze jak się pozbył bielactwa
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Śro 05 Wrz, 2012 15:30   

JanBiel napisal:

,,Mam pytanie. Czy ktoś na forum wie co to tak naprawdę jest choroba autoimmunologiczna i dlaczego organizm niszczy własne komórki, co wywołuje chorobę autoimmunologiczną?
To jest podstawa do tego aby zrozumieć jak pozbyć się bielactwa.,,

no tak tylko ze bielactwo nie wyglada na chorobe autoimmunologiczna.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22453596

3 leki biologiczne nie wykazaly zadnej aktywnosci wzgledem bielactwa... jakim cudem antybiotyki zadzialaly u wszytkich zainfekowanych pacjentow podczas gdy leki bilogiczne zero...

zreszta na forum ze dwie osoby mialy biopsje skory... i sie okazalo ze melanocyty ktore maja byc niszczone w ,,tajemniczym procesie autoimmunologiczny,, sa obecne w skorze...
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Śro 05 Wrz, 2012 18:18   

Gdyby bielactwo było napewno chorobą autoimmunologiczną to myśle że już dawno mielibyśmy na to lekarstwo.A wszędzie pisze że tylko PODEJRZEWA się układ immunologiczny.

Szukaj,szukaj sl8er,coś czuję że jesteś blisko znalezienia lekarstwa na to pieroństwo.Pokładam w Tobie wielkie nadzieje :biggreen:
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Czw 06 Wrz, 2012 12:37   

Do Ulencja.

nie slyszalem aby ktos bo wyleczeniu tarczycy nagle spigmentowal... a tym bardziej ciezko byloby mi uwierzyc ze po leczeniu u endykrynologa substytutami hormonow...

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16263823

znowu helicobacter

a jak helico to i bezkwasota

jak bezkwasota cienko dzialajaca pepsyna (jezeli w ogole)

z tego wynika niedobor fenylolaniny i tyrozyny

tyrozyna = hormony tarczycy, melanina


czyli leczenie tarczycy ma sie nijak w takim wypadku do sedna sprawy


inny scenariusz


http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20466170 = Vit D + Bielactwo

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21278761 = Vit D + Tarczyca

znowu jest wspolny mianownik ktorym moze byc witamina D
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 06 Wrz, 2012 15:27   

ja to już w ogóle zwątpiłam....bladego pojęcia nie mam czemu mi się to przytrafiło....
nie mogę przebadac całego organizmu,bo i jak? robić badanie krwi tak w ciemno? na wszystko? Jak tu poznać i naprawic źle działające procesy w organizmie jak się nie wie co dolega?
To jakiś koszmar!
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Pią 07 Wrz, 2012 00:08   

aniabi napisał/a:
Otóż odżywianie się mojego ojca i zarówno moich braci tego z bielactwem jak i bez i moje wyglądało tak samo,przecież mama nie gotowała dla każdego osobno,zazwyczaj wszyscy jedliśmy to samo.Jak z braćmi jedliśmy słodycze to każdy dostawał po takim samym np. ciastku.Zaden z nas niema nadwagi ani nie jest chudy wszyscy mamy prawidłową wagę.Byliśmy wychowywani na wsi gdzie była zawsze krowa swojskie jajka i mięso i owoce nigdy nie pryskane.Chorowaliśmy tylko na zwykłe przeziębienia gdzie mama dawała mleko z miodem i czosnkiem i przechodziło.Żaden z nas nie brał nigdy antybiotyków czy nawet innych lekarstw.Mój brat ma te plamy od urodzenia przynajmniej odkąd słońce pierwszy raz go opaliło.A mój tata był cały biały jak albinos z tym że włosy i oczy normalne brązowe.Siostra mojego taty też miała bielactwo,oboje już nie żyją.Tata zmarł na zawał serca a ciotka na coś związanego z trzustką.Moje bielactwo objawiło się jedną niewielką plamką gdy miałam 12 lat i tak zostało aż do czasu gdy w wieku siedemnastu lat urodziłam dziecko co było dla mnie dużym stresem.Za niedługo zmarł tata z czym do tej pory nie mogę się pogodzić!z mamą niemam dobrych relacji,dziecko mi choruje,noi ten pęd życia!wszystko stres stres stres!!!A plam coraz więcej!Im więcej stresu tym więcej plam.

Z tego co Pani pisze widać że stres jest na tyle nasilony że wynika z zaburzonych procesów w organizmie. Stres jest tym silniejszy im słabszy jest organizm i im bardziej organizm nie panuje nad obroną przed wolnymi rodnikami. Aby to ustalić proszę odpowiedzieć na dalsze pytania:
1. Proszę podać jaka jest kolejność urodzeń braci i Pani i które z dzieci ma bielactwo a które nie ma oraz w jakich miejscach na ciele występują plamy u Pani, u brata i u pani dziecka.
2. Jakie problemy zdrowotne ma lub miała Pani matka - na co chorowała?
3. Czy piliście wodę z studni i duże ilości mleka?
4. Na jakie dokładnie choroby chorowała Pani w dzieciństwie – ospa, różyczka, świnka itp.?
5. Proszę opisać wszystkie zachowania które są odmienne od zdrowego organizmu. Dla przykładu
a. Często zapchany nos,
b. Po wypiciu zimnego boli cię gardło,
c. Po umyciu rąk wysusza ci się skóra,
d. Po wyjściu z basenu pojawiają się kropki ropne
Itp.
toa napisał/a:

Panie Janie. Co do pana wypowiedzi, bardzo wiele rzeczy się zgadza. Faktycznie pierwsze pojawiły się na moim ciele znamiona Suttona. Plamy mam jedynie na twarzy - wokół ust i na policzkach (blisko uszu). Rozszerzają się bardzo powoli, po lecie (naświetlaniach) widzę znaczną poprawę, za to po zimie zawsze się rozprzestrzeniają! Może ze względu na to, że twarz najbardziej wystawiona na zimno?


Co do zmian Suttona to ja tego nie wywnioskowałem tylko sprawdziłem to co Pani pisała w innych postach. Ludzie pomijają bardzo dużo ważnych faktów przy odpowiadaniu na pytania i opisywaniu problemów. Na tyle mam w tym doświadczenie że po odpowiedziach można poznać że jakieś fakty zostały pominięte.
Co do miejsca występowania plam zgadza się to z tym co pisałem wcześniej. Występują tam gdzie nie ma gruczołów łojowych albo jest ich niewiele.
Na głowie są to takie miejsca jak: wokół ust, wokół uszu i uszy, wokół oczu i powieki. Czyli występują w innych miejscach niż trądzik. A to świadczy o tym że nie są wydalane substancje z tych miejsca i powoduje to uszkodzenia tkanki a przez to objawy chorobowe. W większości przypadków będzie to ropa ale będą to również przypadki gdy będą to substancje toksyczne których nie może wydalić wątroba.
Z tego co czytam i co rozmawiam z ludźmi to u bardzo wielu chorych pierwsze plamy pojawiają się blisko narządu, w którym jest wywołany stan zapalny.
Można by przyjąć (to jest tylko założenie które nie dotyczy wszystkich i które jest tylko wnioskiem do weryfikacji)
Tutaj tarczyca – pierwsze plamy na twarzy lub szyi
Narządy płciowe, żołądek – pierwsze plamy na brzuchu lub plecach lub kolanach
Wątroba, trzustka, jelita, – pierwsze plamy na dłoniach , łokciach , pachy

aniabi napisał/a:
Co do spożywania tłuszczy - jem mięso, ale chuda i w małych ilościach.

To większość białko które powoduje wydzielanie kwasu solnego w żołądku a nie powoduje widzialnia żółci (wydziela się jej nie wiele). Wielu chorych na bielactwo będzie miało z tym problem.

aniabi napisał/a:
i najważniejsze - co mogę zrobic żeby zlikwidowac przyczynę o której Pan pisze? jakieś wskazówki? chciałabym to zachamowac, póki plam jest niewiele..

Kompleksowe pozbycie się problemu wymaga:
To co ja ważniejsze: W chorobach tarczycy nie wolno używać past do zębów z fluorem. Fluor blokuje wchłanianie jodu a to powoduje niszczenie tarczycy.
1. Zmiana sposobu odżywania nastawione na niedostarczanie lektyn do organizmu, pobudzenie żółci do wydalania, oraz zapobiegające zaleganiu kału w jelitach.
2. Odtrucie wątroby i oczyszczenie dróg żółciowych, które są niewydolne.
3. Odtrucie krwi w krwioobiegu z ropy i innych niewydalonych związków,
4. Pobudzenie krążenia
5. Odkwaszenie skóry i regeneracja uszkodzeń w obrębie skóry.
I to wystarczy. Dokładnie jak się robi poszczególne punkty będę opisywał dalej.

Ulencja napisał/a:

chorą tarczycę już dawno wyleczyłam a bielactwo postępuje.Poza nią nic mi nigdy nie dolegało.Zawsze zdrowo się odżywiałam,uprawiałam sporty,w rodzinie nikt nie miał - i jak tu poznać źle działające procesy?

Może Pani napisać co dolegało tarczycy i jak to pani leczyła oraz odpowiedzieć na pytania listy. To wyjaśni problem. Proszę również napisać gdzie występują plamy i wszystko to co jest nietypowe dla wpełni zdrowego organizmu.

sl8er napisał/a:

no tak tylko ze bielactwo nie wyglada na chorobe autoimmunologiczna.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22453596
3 leki biologiczne nie wykazaly zadnej aktywnosci wzgledem bielactwa... jakim cudem antybiotyki zadzialaly u wszytkich zainfekowanych pacjentow podczas gdy leki bilogiczne zero...
zreszta na forum ze dwie osoby mialy biopsje skory... i sie okazalo ze melanocyty ktore maja byc niszczone w ,,tajemniczym procesie autoimmunologiczny,, sa obecne w skorze...

Są różne sposoby uśmiercania komórek.
Leki infliksymab, etanercept, adalimumab to leki z grupy działające na TNF-alfa powodujące utratę jej aktywności . TNF-alfa jest produkowana przez komórki odpornościowe aby wywołać stan zapalny. TNF-alfa łączy się z receptorami komórki powodując tworzenie związków chemicznych wewnątrz komórki w celu jej zniszczenia. Jeżeli komórka ma zniszczone receptory to TNF-alfa nie działa na taką komórkę i nie może jej zniszczyć. To jest realizowane przez makrofagi – czyli pochodne monocytów.
Natomiast w chorobach autoimmunologicznych uśmiercanie komórek jest realizowane przez limfocyty. Ich działanie na komórkę nie ma nic wspólnego z TNF-alfa a działanie polega na weryfikacji MHC (głównej zgodności tkankowej) czyli zespołu białek odpowiedzialnych za prezentację antygenów limfocytom. Komórki mają uszkodzone receptory (o tym pisałem wcześniej) dlatego nie mogą prezentować antygenów a to powoduje że limfocyty T produkują przeciwciała które je niszczą. To się nazywa cytoksyczność ziaren cytolitycznych.
3 leki biologiczne działają na inny efek cytotoksyczny niż ten który realizują limfocyty t dlatego nie działają. Natomiast zwykłe antybiotyki blokują aktywność limfocytów a to powoduje że problem okresowo znika. I to nie ma nic wspólnego z infekcją HP.
To pokazuje jak beznadziejne są wszystkie te badania i że są prowadzone bo takie instytuty muszą coś wykazywać bo inaczej by straciły dofinansowanie. One wykazują coś co nikomu się nie przyda i jest wiadome bez żadnych badań a ludzie bez żadnej wiedzy za to płacą. I wszyscy są zadowoleni.

sl8er napisał/a:
Do Ulencja.

nie slyszalem aby ktos bo wyleczeniu tarczycy nagle spigmentowal... a tym bardziej ciezko byloby mi uwierzyc ze po leczeniu u endykrynologa substytutami hormonow...

Ja nie słyszałem aby ktokolwiek wyleczył się z choroby autoimmunologicznej tarczycy. Dlatego również nie mógł wyleczyć się z bielactwa. Jedynie co zostało zrobione to zablokowanie postępu choroby a nie wyleczenie.

sl8er napisał/a:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16263823

znowu helicobacter

Artykuł jest napisany w 2006 roku. I gdyby to była prawda już dawno powstało by lekarstwo na bielactwo. Te artykuły są pisane nie po to aby przedstawić coś wiarygodnego ale po to aby utrzymać finansowanie. Więc produkują bezsensowne badania, które nie dość że dają mały procent zgodności to mają wnioski oderwane od rzeczywistości. Gdyby tych ludzi przebadali na obecność candidy to 90% było miałoby jej rozrost. Wnioski byłyby candida powoduje bielactwo.
Ty masz problemy w obrębie żołądka i jelit dlatego skupiłeś się na tym ale wielu chorych na bielactwo nie ma żadnych problemów z żołądkiem ani z jelitami.

Żeby HP wzbudziło reakcje przeciwko tarczycy musiałoby być powinowate do komórek tarczycy a nie jest.

Stały proces immunologiczny zawsze powoduje namnożenie limfocytów a to powoduję że zaczynają one atakować patogeny wewnątrz organizmu. Wyprodukowanie przeciwciał dla HP powoduje zniszczenie tej bakterii a nie proces przewlekły.

sl8er napisał/a:


a jak helico to i bezkwasota

jak bezkwasota cienko dzialajaca pepsyna (jezeli w ogole)

z tego wynika niedobor fenylolaniny i tyrozyny

tyrozyna = hormony tarczycy, melanina


czyli leczenie tarczycy ma sie nijak w takim wypadku do sedna sprawy


Gdybyś miał bezkwasowe to co wkładałbyś do ust wychodziłoby w podobnym stanie do ubikacji. DO tego z wielkim smrodem. Zostaw kawałek mięsa na słońcu na pół dnia i potem go powąchaj. Tak samo śmierdziałoby to co jest wydalane. Bezkwasota powoduje brak rozkładu białek a przez to niedobór białka. Niedobór białka daje bardzo dużo widocznych i odczuwalnych objawów chorobowych.
Patrz na to co wydalasz a to Ci odpowie na pytanie czego Ci brakuje w czasie trawienia.
Ty jak piszesz w innym poście pijesz w czasie jedzenia dużo. To oznacza że możesz mieć jedną trzech dolegliwości:
1. Uszkodzona śluzówka żołądka – organizm wywołuje uczucie pragnienia po to aby zmniejszyć PH soków żołądkowych aby nie doszło do dalszych uszkodzeń.
2. Żołądek wydziela za dużo kwasów żołądkowych co powoduje że nie potrafi ich później zredukować sokami z jelit. Dlatego wywołuje pragnienie aby je zredukować.
3. Źle pracuje wątroba i trzustka co powoduje zaburzenia w wydzielani soków redukujących soki żołądkowe. To powoduje że duża ilość płynów rozcieńcza soki żołądkowe aby nie uszkadzały jelit.
W wszystkich 3 przypadkach występują stany zapalne Abo w samym żołądku albo w jelitach. Aby stwierdzić która z przyczyn występuje w tym przypadku należy patrzeć jak wygląda to co się wydala.
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Pią 07 Wrz, 2012 00:11, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 07 Wrz, 2012 10:19   

Do Pana Jana

Mam 44 lata,od 4 lat bielactwo.Pierwsze plamy zauważyłam na dłoniach i w okolicach ust,teraz mam również na łokciach.
Na tarczycę zachorowałam po raz pierwszy w wieku 15 lat.Okazało się,że była to nadczynność i leczyłam ją METIZOLEM.
Zawsze nadczynność powracala po urodzeniu dziecka,a mam ich 3.Ostatni raz rodziłam 8 lat temu.
W rok po urodzeniu ostatniej córki musiałam powrócić do metizolu.W tamtym czasie mialam też sporo stresu.
Całkiem niedawno dowiedziałam się,że mam guza na tarczycy.Dostałam niewielką ilość hormonu,by się nie powiększał.Jednak jest on tak umiejscowiony,ze pewnie będę musiała go usunąć.Robiłam biopsję,nie jest to rak.
I teraz odpowiedzi na Pana listę:
Układ pokarmowy
1. Czy występują przelewania w żołądku? TAK
2. Czy występują bóle w obrębie brzucha po jedzeniu? NIE
3. Czy występują rozwolnienia lub zatwardzenia? TAK
4. Czy występują zgagi refluks żółciowy? NIE
5. Czy rano zapach z ust jest nieprzyjemny? NIE
6. Czy ślina ma nieprzyjemny zapach (polizać dłoń i powąchać)? NIE
7. Czy wydalanie jest regularne (codziennie o konkretnej godzinie itp.)? TAK
8. Czy po wydalaniu pojawia się nieprzyjemny zapach w pomieszczeniu? TAK
9. Czy występuje dużo gazów? TAK
10. Jak często się odżywiasz i jakie duże porcje zjadasz? małe porcje 5 razy dziennie
11. Czy kał ma naturalny kolor czy występują w nim krew lub żółte lub zielone lub innego koloru smugi? NATURALNY
12. Czy masz albo miałaś kamienie żółciowe? NIE

Reakcje skórne
13. Czy na skórze występuje trądzik lub inne wysypki ropne? NIE
14. Czy skóra jest sucha czy tłusta? DŁONIE I STOPY SUCHE
15. Czy jest łupież? CZASAMI
16. Czy wypadają włosy? TAK
17. Czy pięty są popękane lub niszczone? TAK
18. Czy występuje skłonność do siniaków? TAK BARDZO
19. Czy występują na brzuchu plamki krwi? NIE
20. Czy występują jeszcze jakieś inne choroby skórne? NIE
21. Czy okresowo nie występują afty lub inne rany w ustach? CZASAMI
22. Czy występuje okresowo opryszczka lub czyraki? KIEDYŚ TAK
23. Jak się golisz to łatwo się ranisz (kobiety np. nogi a mężczyźni twarz)? TAK

Bóle
24. Czy występują bóle migrenowe głowy? OSTATNIO LEKKIE
25. Czy występują bóle w obrębie pleców? CZĘSTO
26. Czy pojawiają się bóle ucha ? TYLKO SWĘDZENIE
27. Czy pojawiają się bóle stawów? PROBLEM Z KOLANEM

Krążenie
28. Czy występuje coś takiego jak zimne dłonie? TAK
29. Czy jest Ci zimno wtedy kiedy innym nie jest zimno? TAK
30. Czy jest niskie ciśnienie? TAK

Choroby
31. Czy był wycinany migdał? NIE
32. Czy występuje cukrzyca? W RODZINIE TAK,JA- NIE
33. Jakie inne choroby występują lub występowały? ZWYKŁE PRZEZIĘBIENIA ALE RZADKO


Odżywanie
34. Czy często spożywasz takie produkty jak: produkty zbożowe, mleko ze sklepu, produkty typu instant, używki (kawa, alkohol, papierowy), parówki , chipsy , chrupki, soki w kartonach, wody słodzone, chińskie zupki, Fast food’y ? SPOZYWAM-KAWĘ ROZPUSZCZALNĄ
35. Czy jadasz śniadania, obiady, kolacje? TAK
36. Czy obiad jest dwudaniowy? NIE
37. Jak wygląda ogólnie odżywianie w ciągu dnia i co jest jedzone największych ilościach? UWIELBIAM JABŁKA I JEM JE CODZIENNIE,RANO-KAWA I 2 KANAPKI Z DZEMEM SLIWKOWYM,OBIAD-RÓZNIE,KOLACJA-WEDLINA,CHLEB,JAJKA -CO MAM W LODÓWCE:)
38. Czy jadasz wszystkie rodzaje mięs? LUBIĘ CHUDE I DROBIOWE
39. Czy zjadasz tłuste potrawy i jak często? RZADKO
Ogólne
39. Czy w ciągu dania czujesz się mocno zmęczona i wtedy być się położyła? ZAWSZE JESTEM ZMĘCZONA
40. Kiedy byłaś ostatni raz szczepiona i czy się szczepisz okresowo? NIE PAMIĘTAM,TAK DAWNO
41. Czy układ moczowy pracuje prawidło (brak bólu, wydzielin ropnych)? MAM CZĘSTE ZAKAŻENIA I MUSZE LECZYĆ ANTYBIOTYKIEM(ZAPALENIE PĘCHERZA)
42. Czy występują męty (kurz pływający w polu widzenia) w oczach? TAK
43. Czy cholesterol jest prawidłowy CHYBA TAK
44. Czy w jakiś badaniach wyszły jeszcze jakieś nieprawidłowości? NIE
45. Czy występują problemy z tarczycą? TAK
46. Co jeszcze nie działa prawidłowo w organizmie? MAM STALE UCZUCIE NAPIĘCIA,PRZECHODZI OD GŁOWY,CZASAMI CZUJĘ GULĘ W GARDLE LUB UCZUCIE UCISKU W BRZUCHU
47. Jakie leki i preparaty zażywasz? TERAZ HORMON TARCZYCY,ALE NIEWIELE
48. Czy stosowałaś antybiotyki? WIELE RAZY
49. Czy w ciągu dnia czujesz mocne zmęczenie i potrzebę snu. Jak często. ZAWSZE JESTEM PRZEMĘCZONA,BRAK MI ENERGII

[ Dodano: Pią 07 Wrz, 2012 11:23 ]
Jeśli Pan może,to niech Pan napisze jak mam sobie pomóc,jakie badania zrobić,co jeść,czego unikac i w ogóle.
Z góry dziękuję!
 
 
aniabi 
aniawilk

Dołączyła: 31 Lip 2012
Posty: 396
Wysłany: Pią 07 Wrz, 2012 13:16   

Odpowiadam na pytania Pana Jana:

1.Proszę podać jaka jest kolejność urodzeń braci i pani i które z dzieci ma bielactwo a które niema oraz w jakich miejscach na ciele występują plamy u pani,brata i u dziecka.JA URODZIŁAM SIĘ PIERWSZA,PÓZNIEJ BRAT KTÓRY NIE MA BIELACTWA,NASTĘPNY BYŁ BRAT KTÓRY MA BIELACTWO,I OSTATNI BRAT KTÓRY NIEMA(tak na przemian;))PIERWSZA PLAMA WYSKOCZYŁA MI Z BOKU BRZUCHA(na boczku)PÓZNIEJ DŁONIE,STOPY,OKOLICE INTYMNE,TWARZ,PISZCZELE I ŁOKCIE.
BRAT W TYM MOMENCIE MA ODBIELONE PRAWIE CAŁE RĘCE,NOGI,PLECY MA ŁACIATE A TWARZ NORMALNĄ BRĄZOWĄ myśle że dlatego że pracuje na budowach i nie jest w stanie zakryć jej przed słońcem.
MOJE DZIECKO NIEMA BIELACTWA.ALE BOJĘ SIĘ ŻEBY W PRZYSZŁOŚCI GO NIE DOPADŁO.
2.Jakie problemy zdrowotne ma lub miała pani matka,na co chorowała.Z TEGO CO PAMIĘTAM TO ANGINA W ZIMIE.WIĘCEJ RACZEJ NIC NIGDY JEJ NIE DOLEGAŁO.
3.Czy piliście wodę ze studni i duże ilości mleka.TAK!
4.Na jakie dokładnie choroby chorowała pani w dzieciństwie;ospa,różyczka,świnka itp.OSPA,ŚWINKA,PRZEZIĘBIENIA
5.Proszę opisać wszystkie zachorowania,które są odmienne od zdrowego organizmu.CZĘSTO,PRAWIE ZAWSZE MAM UCZUCIE ZATKANEGO NOSA CHOCIAŻ NIE MAM KATARU.I PRZEZ TO MAM SŁABY WĘCH.
ZWYKLE NA WIOSNE BOLI MNIE GARDŁO.PO WYPICIU ZIMNEGO RACZEJ NIE.
MIEWAM SUCHĄ SKÓRĘ PO UMYCIU RĄK ALE NIE ZAWSZE.
PO WYJŚCIU Z BASENU MAM NORMALNĄ SKÓRĘ.
CZESTO CZUJE SIĘ ZMĘCZONA I BRAK MI ENERGII.
CZESTO MAM DEPRESJE.chociaż ostatnio jakoś mniej
ŁATWO SIĘ DENERWUJĘ WTEDY TRZĘSĄ MI SIĘ RĘCE.
CZĘSTO MAM ZIMNE RĘCE,STOPY I JEST MI ZAWSZE CHŁODNIEJ NIŻ INNYM.
CZĘSTO MAM BÓLE REUMATYCZNE PO MOJEMU TZN."DRE MI W NOGACH"

Jeżeli jest Pan w stanie coś z tego wywnioskować to bardzo proszę o opinię.
Ostatnio zmieniony przez aniabi Pią 07 Wrz, 2012 15:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
toa 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 52
Wysłany: Nie 09 Wrz, 2012 22:04   

Co do zmian Suttona to ja tego nie wywnioskowałem tylko sprawdziłem to co Pani pisała w innych postach. Ludzie pomijają bardzo dużo ważnych faktów przy odpowiadaniu na pytania i opisywaniu problemów. Na tyle mam w tym doświadczenie że po odpowiedziach można poznać że jakieś fakty zostały pominięte.
Co do miejsca występowania plam zgadza się to z tym co pisałem wcześniej. Występują tam gdzie nie ma gruczołów łojowych albo jest ich niewiele.
Na głowie są to takie miejsca jak: wokół ust, wokół uszu i uszy, wokół oczu i powieki. Czyli występują w innych miejscach niż trądzik. A to świadczy o tym że nie są wydalane substancje z tych miejsca i powoduje to uszkodzenia tkanki a przez to objawy chorobowe. W większości przypadków będzie to ropa ale będą to również przypadki gdy będą to substancje toksyczne których nie może wydalić wątroba.
Z tego co czytam i co rozmawiam z ludźmi to u bardzo wielu chorych pierwsze plamy pojawiają się blisko narządu, w którym jest wywołany stan zapalny.
Można by przyjąć (to jest tylko założenie które nie dotyczy wszystkich i które jest tylko wnioskiem do weryfikacji)
Tutaj tarczyca – pierwsze plamy na twarzy lub szyi
Narządy płciowe, żołądek – pierwsze plamy na brzuchu lub plecach lub kolanach
Wątroba, trzustka, jelita, – pierwsze plamy na dłoniach , łokciach , pachy

Kompleksowe pozbycie się problemu wymaga:
To co ja ważniejsze: W chorobach tarczycy nie wolno używać past do zębów z fluorem. Fluor blokuje wchłanianie jodu a to powoduje niszczenie tarczycy.
1. Zmiana sposobu odżywania nastawione na niedostarczanie lektyn do organizmu, pobudzenie żółci do wydalania, oraz zapobiegające zaleganiu kału w jelitach.
2. Odtrucie wątroby i oczyszczenie dróg żółciowych, które są niewydolne.
3. Odtrucie krwi w krwioobiegu z ropy i innych niewydalonych związków,
4. Pobudzenie krążenia
5. Odkwaszenie skóry i regeneracja uszkodzeń w obrębie skóry.
I to wystarczy. Dokładnie jak się robi poszczególne punkty będę opisywał dalej.



W takim razie czekam na dalsze wskazówki. Których produktów powinnam unikac? Jak pobudzic żółc do wydalania? Czy sądzi pan, że można to zrobic sposobami naturalnymi czy nie obędzie się bez leków?
Ostatnio zmieniony przez toa Nie 09 Wrz, 2012 22:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
JanBiela 

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 37
Wysłany: Śro 03 Paź, 2012 00:11   

Ulencja napisał/a:

Jeśli Pan może,to niech Pan napisze jak mam sobie pomóc,jakie badania zrobić,co jeść,czego unikac i w ogóle.
Z góry dziękuję!

Wcześniej pisała Pani że nic Pani nie dolega. Z odpowiedzi na pytania widać że:
Ulencja napisał/a:

1. Czy występują przelewania w żołądku? TAK
2. Czy występują rozwolnienia lub zatwardzenia? TAK
3. Czy po wydalaniu pojawia się nieprzyjemny zapach w pomieszczeniu? TAK
4. Czy występuje dużo gazów? TAK

Podstawowa flora jelit to grzybica candida, która powoduje zaburzenia w trawieniu. Do tego ma pani wzorcowe objawy celiakii (nietolerancji na gluten) co prowadzi do zaniku kosmetyków jelit. To prowadzi do złego wchłaniania i niedożywienia komórek, czego efektem są słabe komórki niedożywione. W wyniku stanów zapalnych jelit powstaje ropa.
Ulencja napisał/a:

Czy występują bóle w obrębie brzucha po jedzeniu? NIE
4. Czy występują zgagi refluks żółciowy? NIE

Przy zniszczonych jelitach brak tych objawów nie wynika z pozytywnego działania organizmu a z tego że wydzielanie żółci jest upośledzone (wychodzi że to podstawowy problem chorych na bielactwo)
Ulencja napisał/a:

5. Czy rano zapach z ust jest nieprzyjemny? NIE
6. Czy ślina ma nieprzyjemny zapach (polizać dłoń i powąchać)? NIE
Czy okresowo nie występują afty lub inne rany w ustach? CZASAMI


To też świadczy o tym że prawidłowe drogi wydalania tego co się przedostało do jelit nie działa prawidłowo. (chyba że nie je Pani skrobi?) Afty to efekt reakcji alergicznych w obrębie jelita cienkiego, dlatego przy aftach ślina również powinna mieć zmieniony zapach. Jeżeli tak nie jest to znaczy że jakiś proces jest zaburzony.
Ulencja napisał/a:


Czy na skórze występuje trądzik lub inne wysypki ropne? NIE
14. Czy skóra jest sucha czy tłusta? DŁONIE I STOPY SUCHE
15. Czy jest łupież? CZASAMI
16. Czy wypadają włosy? TAK
17. Czy pięty są popękane lub niszczone? TAK
18. Czy występuje skłonność do siniaków? TAK BARDZO
22. Czy występuje okresowo opryszczka lub czyraki? KIEDYŚ TAK
23. Jak się golisz to łatwo się ranisz (kobiety np. nogi a mężczyźni twarz)? TAK

To oznacza bardzo słabe wchłanianie substancji odżywczych, co pokrywa się z zaburzeniami w obrębie śluzówki jelita cienkiego (tutaj celiakia). Brak substancji odżywczych powoduje, że większość komórek jest niedożywiona i dlatego całe tkanki podatne są na uszkodzenia i choroby.
Brak reakcji ropnych reakcji skórnych przy uszkodzonym układzie pokarmowych wskazuje na zaburzoną florę bakteryjną skóry. Sucha skóra jest podatna na choroby bakteryjne a tutaj ich nie ma co może wskazywać na grzybice.
Ulencja napisał/a:

24. Czy występują bóle migrenowe głowy? OSTATNIO LEKKIE
25. Czy występują bóle w obrębie pleców? CZĘSTO
26. Czy pojawiają się bóle ucha ? TYLKO SWĘDZENIE
27. Czy pojawiają się bóle stawów? PROBLEM Z KOLANEM

Krążenie
28. Czy występuje coś takiego jak zimne dłonie? TAK
29. Czy jest Ci zimno wtedy kiedy innym nie jest zimno? TAK
30. Czy jest niskie ciśnienie? TAK

Słabe krążenie (zimne dłonie) , niskie ciśnienie powodują słabe dotlenienie mózgu a to powoduje bóle głowy. Ból stawów, pleców wskazuje na zwyrodnienia w obrębie tych tanek a to wskazuje na zbieranie się ropy w tych stawach powstającej jako reakcja na gluten.
Ulencja napisał/a:

Czy w ciągu dania czujesz się mocno zmęczona i wtedy być się położyła? ZAWSZE JESTEM ZMĘCZONA
Czy w ciągu dnia czujesz mocne zmęczenie i potrzebę snu. Jak często. ZAWSZE JESTEM PRZEMĘCZONA,BRAK MI ENERGII

To wynika z stanów zapalnych toczących się wewnątrz organizmu. Stany zapalne i niedożywienie komórkowe powodują osłabienie i zmęczenie organizmu.
Ulencja napisał/a:

Czy występują męty (kurz pływający w polu widzenia) w oczach? TAK

W krwioobiegu krążą niewydalone substancje które trafiają do naczyń w oku. To jest częste przy niewydalonej ropie.
Ulencja napisał/a:


Co jeszcze nie działa prawidłowo w organizmie? MAM STALE UCZUCIE NAPIĘCIA,PRZECHODZI OD GŁOWY,CZASAMI CZUJĘ GULĘ W GARDLE LUB UCZUCIE UCISKU W BRZUCHU
47. Jakie leki i preparaty zażywasz? TERAZ HORMON TARCZYCY,ALE NIEWIELE


Zaburzony układ hormonalny wpywający na zaburzoną reakcje na stres.
Podsumowując:
Masz organizm który sam się niszczy.
Stosowane antybiotyki wyjałowiły florę bakteryjną jelit, zaburzyły florę skóry oraz uszkodziły śluzówkę jelit. Efektem tego jest grzybica ogólnoustrojowa zaburzająca pracę wielu narządów (jelita, tarczyca, skóra itp.) To spowodowało uszkodzenia w obrębie jelit i odsłonięcie nadżerek. Odsłonięte nadżerki powodują że układ immunologiczny zaczyna reagować na gluten niszcząc go w obrębie jelit. To powoduje uszkodzenia kosmyków jelit. Uszkodzenia kosmyków jelit zaburza wchłanianie, którego efektem jest niedożywanie komórkowe. Niedożywienie komórkowe powoduje osłabienie tkanek i podatność na uszkodzenia i choroby.
Do tego infekcje w obrębie narządów płciowych które nie dają objawów ropnych wskazują albo na grzybice albo na mocz o wysokim PH.
Do tego brak tłuszczy w odżywianiu i zaburzenie wydzielania żółci powoduje że ropa nie jest wydalana i jest źródłem uszkadzania tkanek.
Bez zmiany stylu życia to prosta droga o chorób zwyrodnieniowych uszkadzających narządy lub raka.

Jak postępować. Ja nie polecam żadnych lekarstw medycznych a antybiotyki, sterydy i leki przeciw bólowe traktuje jak coś co zabija organizm. Każdy z tych leków jest jak włożona bomba na pole minowe, która kiedyś wybuchnie. Jeżeli za dużo ich wsadzimy to organizm zginie.
W twoim przypadku pozbycie się bielactwa wymaga kompleksowego podejścia do zmiany stylu życia bo inaczej choroby będą postępowały.

aniabi napisał/a:
Odpowiadam na pytania Pana Jana:

1.Proszę podać jaka jest kolejność urodzeń braci i pani i które z dzieci ma bielactwo a które niema oraz w jakich miejscach na ciele występują plamy u pani,brata i u dziecka.JA URODZIŁAM SIĘ PIERWSZA,PÓZNIEJ BRAT KTÓRY NIE MA BIELACTWA,NASTĘPNY BYŁ BRAT KTÓRY MA BIELACTWO,I OSTATNI BRAT KTÓRY NIEMA(tak na przemian;))PIERWSZA PLAMA WYSKOCZYŁA MI Z BOKU BRZUCHA(na boczku)PÓZNIEJ DŁONIE,STOPY,OKOLICE INTYMNE,TWARZ,PISZCZELE I ŁOKCIE.
BRAT W TYM MOMENCIE MA ODBIELONE PRAWIE CAŁE RĘCE,NOGI,PLECY MA ŁACIATE A TWARZ NORMALNĄ BRĄZOWĄ myśle że dlatego że pracuje na budowach i nie jest w stanie zakryć jej przed słońcem.
MOJE DZIECKO NIEMA BIELACTWA.ALE BOJĘ SIĘ ŻEBY W PRZYSZŁOŚCI GO NIE DOPADŁO.
2.Jakie problemy zdrowotne ma lub miała pani matka,na co chorowała.Z TEGO CO PAMIĘTAM TO ANGINA W ZIMIE.WIĘCEJ RACZEJ NIC NIGDY JEJ NIE DOLEGAŁO.
3.Czy piliście wodę ze studni i duże ilości mleka.TAK!
4.Na jakie dokładnie choroby chorowała pani w dzieciństwie;ospa,różyczka,świnka itp.OSPA,ŚWINKA,PRZEZIĘBIENIA
5.Proszę opisać wszystkie zachorowania,które są odmienne od zdrowego organizmu.CZĘSTO,PRAWIE ZAWSZE MAM UCZUCIE ZATKANEGO NOSA CHOCIAŻ NIE MAM KATARU.I PRZEZ TO MAM SŁABY WĘCH.
ZWYKLE NA WIOSNE BOLI MNIE GARDŁO.PO WYPICIU ZIMNEGO RACZEJ NIE.
MIEWAM SUCHĄ SKÓRĘ PO UMYCIU RĄK ALE NIE ZAWSZE.
PO WYJŚCIU Z BASENU MAM NORMALNĄ SKÓRĘ.
CZESTO CZUJE SIĘ ZMĘCZONA I BRAK MI ENERGII.
CZESTO MAM DEPRESJE.chociaż ostatnio jakoś mniej
ŁATWO SIĘ DENERWUJĘ WTEDY TRZĘSĄ MI SIĘ RĘCE.
CZĘSTO MAM ZIMNE RĘCE,STOPY I JEST MI ZAWSZE CHŁODNIEJ NIŻ INNYM.
CZĘSTO MAM BÓLE REUMATYCZNE PO MOJEMU TZN."DRE MI W NOGACH"

Jeżeli jest Pan w stanie coś z tego wywnioskować to bardzo proszę o opinię.

Analizując to co Pani napisała można wywnioskować: Styl życia i odżywania był bardzo dobry. Można by szukać jakiś jednostek chorobowych ale nie o to w tym chodzi. Pani objawy są podobne do tych co chorują na bolerioze.
aniabi napisał/a:

ŁATWO SIĘ DENERWUJĘ WTEDY TRZĘSĄ MI SIĘ RĘCE.
CZESTO MAM DEPRESJE.chociaż ostatnio jakoś mniej
CZĘSTO MAM BÓLE REUMATYCZNE PO MOJEMU TZN."DRE MI W NOGACH"

Mieszkała Pani na wsi więc mógł Panią ugryźć kleszcz ( i to nie raz). Któryś mógł być zainfekowany bakterią boreliozy. Sama borelioza nie daje objawów przez wiele lat. U Pani styl życia był prawie wzorowy więc bakteria nie miała odpowiedniego środowiska do zaatakowania organizmu i dlatego bytuje głównie w stawach gdzie system immunologiczny nie ma do niej dostępu. I tak by mogło być do końca Pani dni. Ale urodziła Pani dziecko co spowodowało mocne osłabienie organizmu. W tym okresie albo doszło do infekcji w czasie porodu (pierwsza plama blisko miejsca infekcji) albo sama bakteria się uaktywniła. W jednym i w drugim przypadku doszło do wyprodukowania przeciwciał na bolerioze i na bakterie zainfekowaną w czasie porodu. Tak wiele miejsc powstawania plam wynika z tego że borelioza jest bakterią ogólnoustrojową, więc stany zapalne mogą być wywoływane w obrębie wielu narządów tkanek, stawów.
Druga możliwość jest prostsza. Zapchany nos świadczy o infekcji gronkowcem i o stanach zapalnych w obrębie śluzówki dróg oddechowych. Słaby węch wskazuje na polipy. Ale to by powodowało że ropa byłaby zbierana w obrębie twarzy i tam by występowały objawy bielactwa.
Można się domyślić że również je pani niewiele tłustego i jest zaburzone wydzielanie żółci. Czy w zestawie pytań jest coś co jeszcze u Pani występuje.
Przewlekłe zmęczenie często wynika z zaburzeń w obrębie nadnerczy i przytarczyc. To wynika z przeciążania systemu immunologicznego co powoduje zaburzenie gospodarką miedzi i cynku.


Jak na razie u prawie wszystkich osób występuje schemat:
1. Stan zapalny wywołany nietolerancją pokarmową lub infekcją
2. Zaburzone wydalanie żółci
3. Niewydalona ropa zbierana w obrębie tkanek.
Brakuje jeszcze kogoś z zaburzoną pracą wątroby (ale taki problem będzie występował)
Dalej będę opisywał dlaczego na jednych coś działa a na innych nie i dokładnie będzie to dopasowane do poszczególnych problemów występujących w organizmie.
Dodam jeszcze że niczego nie sprzedaje a wyleczenie wszystkiego można uzyskać przez odpowiednią zmianę stylu życia z zastosowaniem niektórych rzeczy których już używanie. Tylko trzeba to robić prawidłowo i zgodnie z stanem organizmu.
Najgorzej jest zawsze z osobami które zażywały sterydy bo takie osoby są jak chodząca bomba, która przy rozminowaniu daje bardzo wiele ciężkich objawów np. ktoś kto zażywał sterydy wziewne przy wydalaniu nagromadzonych substancji może mieć objawy choroby psychicznej (depresje, omamy, lęki, obsesje itp.
Powstawanie melaniny
Metaloenzym tyrozynaza, jest wymagana do tworzenia pigmentu melaniny. Melanina jest tworzona w komórkach zwanych melanocyty i odgrywa rolę w pigmentacji włosa, skóry, oczu.
Miedź jest kofaktorem metaloenzymów – czyli wpływa na białka decydujące o reakcji zachodzących w procesie. Niedobór miedzi powoduje zaburzenia w procesie wydzielania melaniny.

Co może wywołać niedobór miedzi:
• niski poziom żelaza w surowicy krwi prowadzi do niedoboru miedzi;
• nadmierna ilość wapnia w organizmie hamuje wchłanianie miedzi;
• nadmierna ilość siarki zaburza wchłanianie miedzi;
• nadmierna ilość cynku zaburza wchłanianie miedzi;
• nadmierne ilości witamin zaburzają wchłanianie miedzi;
• fityniany i włóknik zaburzają wchłanianie miedzi;
• toksyczne metale, takie jak: kadm, srebro lub ołów zaburzają wchłanianie miedzi.
Co może wpłynąć na niedobór miedzi:
• problemy związane z zaczopowaniem dróg żółciowych;
• marskość wątroby.

Problemy związane z zaczopowaniem dróg żółciowych - To jest coś co występuje u wielu chorych na bielactwo.

Dodatkowo z Wikipedii
Wchłanianie miedzi (podobnie jak jonów innych metali) w przewodzie pokarmowym jest blokowane przez białka mleka i jaj oraz warzywa krzyżowe zawierające duże ilości związków siarki (np. kapusta, cebula, por, czosnek, gorczyca). Spożywanie tych produktów łącznie z pokarmem o dużej zawartości miedzi znacząco zmniejsza wchłanianie tego pierwiastka przez organizm. Owoce morza obok miedzi zawierają bardzo dużo cynku, który całkowicie blokuje wchłanianie miedzi.
Czyli nagromadzenie metali też zaburza wchłanianie miedzi a to powoduje zaburzenia w produkcji pigmentu.
Ostatnio zmieniony przez JanBiela Śro 03 Paź, 2012 00:20, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
piotr_the 

Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 7
Wysłany: Wto 09 Paź, 2012 20:45   

Witam, ja dopiero mam tz. bielactwo od 18 roku życia chyba na ręce najpierw zauważyłem, teraz 38 lat i nigdy nie leczone dłonie mam całe białe dodatkowo kolana, łokcie, twarz przy oczach ustach, stopy itd. spore plamy.
Dodatkowo 2 lata temu wykryto u mnie niedoczynność tarczycy autoimmunologiczne tak zwana choroba Hashimoto będę brał hormony całe życie :-( , równocześnie dopadł mi chyba reumatyzm głównie plecy, kolana ogólnie bóle stawów nie poszedłem do lekarza lecz zacząłem ćwiczyć głównie pompki dużo to daje ale jak jest podła pogoda potrafi zaatakować, ostatnio wychodząc z pod prysznica strzeliło mnie nie w plecy tylko niżej w korzonki i tydzień leżałem załamka :cry:
Jako mały chłopiec miałem wycinany 3 migdał i 4 razy w roku chorowałem na anginę dostawałem penicylinę głownie zastrzyki. Kiedyś w wieku chyba 24 lat miałem grzybice nóg i przeszło mi do rąk nie mogłem tego wyleczyć żadnymi lekami, po odstawieniu wszystkich leków samo przeszło ? 3 lata temu miałem anginę ropną, której nie mogłem wyleczyć żadnym antybiotykiem, brałem chyba ze 4 różne i nic, dałem sobie spokój z tymi antybiotykami i zacząłem płukać gardło wodą utlenioną, szałwią i bardzo dużo solą chyba z tydzień lub dłużej i w końcu samo przeszło choć wydaje mi się, że zeszło mi może niżej bo często kuje mnie nad grdyką w krtani tak jakbym miał uszkodzoną śluzówkę czy co bo nie mogę palić papierosów bo mi wysuszają to miejsce i mnie to kuje :cry: , dodatkowo przy paleniu mam mocne bicie serca więc rzucam ten nałóg. Od roku notorycznie mam problem z uchem głównie lewym często mnie boli rano jak wstaje to w uszach zbiera mi się jakiś płyn tak jakby woda lekarz mi nie pomagają, miałem i chyba mam cały czas podniesione trochę ASO tak jakbym miał cały czas paciorkowca, posiew z jamy ustnej nic nie wykazał? Od dziecka mam ciągle wieczny katar podobno to skrzywiona przegroda nosowa.
Bielactwo ukazało mi się po dużym stresie związany niezdany egzaminem.

Co do pytań to:

1. Czy występują przelewania w żołądku? NIE
2. Czy występują bóle w obrębie brzucha po jedzeniu? NIE
3. Czy występują rozwolnienia lub zatwardzenia? Rozwolnienia (Jelito drażliwe podobno)
4. Czy występują zgagi refluks żółciowy? NIE
5. Czy rano zapach z ust jest nieprzyjemny? TAK
6. Czy ślina ma nieprzyjemny zapach (polizać dłoń i powąchać)? NIE
7. Czy wydalanie jest regularne (codziennie o konkretnej godzinie itp.)? różnie
8. Czy po wydalaniu pojawia się nieprzyjemny zapach w pomieszczeniu? TAK śmierdzi strasznie!
9. Czy występuje dużo gazów? TAK
10. Jak często się odżywiasz i jakie duże porcje zjadasz? śniadanie niewiele, drugie śniadanie np: 3 bułki, obiad dużo raczej jedno danie, kolacja rzadko , najczęściej piwo.
11. Czy kał ma naturalny kolor czy występują w nim krew lub żółte lub zielone lub innego koloru smugi? trudno powiedzieć często rozwolnienie krwi nie widziałem.
12. Czy masz albo miałaś kamienie żółciowe? NIE
Reakcje skórne
13. Czy na skórze występuje trądzik lub inne wysypki ropne? NIE
14. Czy skóra jest sucha czy tłusta? raczej tłusta
15. Czy jest łupież? TAK, zdarza się
16. Czy wypadają włosy? NIE
17. Czy pięty są popękane lub niszczone? TAK
18. Czy występuje skłonność do siniaków? TAK tworzą mi się brzydkie siniaki jak starcze
19. Czy występują na brzuchu plamki krwi? NIE
20. Czy występują jeszcze jakieś inne choroby skórne? czasami takie czerwone suche plamy miałem, niby od tarczycy mogły być.
21. Czy okresowo nie występują afty lub inne rany w ustach? NIE
22. Czy występuje okresowo opryszczka lub czyraki? NIE
23. Jak się golisz to łatwo się ranisz (kobiety np. nogi a mężczyźni twarz)? Używam maszynki elektrycznej więc nie wiem

Bóle
24. Czy występują bóle migrenowe głowy? Czasami głownie na kacu.
25. Czy występują bóle w obrębie pleców? TAK
26. Czy pojawiają się bóle ucha ? TAK
27. Czy pojawiają się bóle stawów? TAK

Krążenie
28. Czy występuje coś takiego jak zimne dłonie? NIE
29. Czy jest Ci zimno wtedy kiedy innym nie jest zimno? NIE
30. Czy jest niskie ciśnienie? NIE, raczej podniesione.

Choroby
31. Czy był wycinany migdał? TAK trzeci,
32. Czy występuje cukrzyca? NIE
33. Jakie inne choroby występują lub występowały? te co opisałem na początku,


Odżywanie
34. Czy często spożywasz takie produkty jak: produkty zbożowe, mleko ze sklepu, produkty typu instant, używki (kawa, alkohol, papierowy), parówki , chipsy , chrupki, soki w kartonach, wody słodzone, chińskie zupki, Fast food’y ? TAK
35. Czy jadasz śniadania, obiady, kolacje? TAK - kolacje nie zawsze.
36. Czy obiad jest dwudaniowy? NIE
37. Jak wygląda ogólnie odżywianie w ciągu dnia i co jest jedzone największych ilościach?
3-4 posiłki, coś słodkiego, największy obiad
38. Czy jadasz wszystkie rodzaje mięs? TAK
39. Czy zjadasz tłuste potrawy i jak często? Nie przepadam za tłustymi potrawami,
Ogólne
39. Czy w ciągu dania czujesz się mocno zmęczony i wtedy być się położył? po jedzeniu i przed branie hormonów na tarczyce byłem senny.
40. Kiedy byłeś ostatni raz szczepiona i czy się szczepisz okresowo? nie pamiętam
41. Czy układ moczowy pracuje prawidło (brak bólu, wydzielin ropnych)? czasami boli nerka i miałem często mocz w małych ilościach ale głównie jak jestem chory.
42. Czy występują męty (kurz pływający w polu widzenia) w oczach? NIE
43. Czy cholesterol jest prawidłowy TAK
44. Czy w jakiś badaniach wyszły jeszcze jakieś nieprawidłowości? -> TSH za wysokie, ASO podwyższone, opisywałem.
45. Czy występują problemy z tarczycą? JW. niedoczynność związana z przeciwciałami Hashimoto
46. Co jeszcze nie działa prawidłowo w organizmie? skurcze, hemoroidy, jak nie ćwiczyłem miałem częste bóle mięśni i stawów
47. Jakie leki i preparaty zażywasz? - hormon tarczycy, Vit b12, magnez.
48. Czy stosowałaś antybiotyki? TAK, w młodości głównie. od 3 lat nie brałem.
49. Czy w ciągu dnia czujesz mocne zmęczenie i potrzebę snu. Jak często. NIE

Prosiłbym o pomoc, i wskazówki co mam robić bo rodzina mówi, że przesadzam z tymi moimi chorobami lekarze też mnie olewają, a ja mam dość tego.

Pozdrawiam
Piotr
Ostatnio zmieniony przez piotr_the Śro 10 Paź, 2012 07:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo