Słońce a bielactwo |
Autor |
Wiadomość |
blabla

pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 546 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 18:57 Słońce a bielactwo
|
|
|
Witam, nie będę dużo pisał-chcę dać dobry temat do dyskusji dość ciekawej. Wszyscy dobrze wiemy [od dermatologów], że słońce szkodzi przy bielactwie. Jednak juz tyle serfowałem po necie i dużo osób pisze, że po poparzeniu plam bielaczych słońcem one ustąpiły. Nie każdemu to pomogło.
Pozwolę sobie zamieścić kilka wypowiedzi internautów na ten temat:
"bielactwo
Właśnie w lecie można się wyleczyć,należy te plamy opalić,najlepiej gdzieś nad wodą.Rozebrać się i położyć się ,gdzieś z dala od ludzkich oczów.Opalać się aż plamy białe się opalą ,powtórzyć to kilka razy az do wyrównania skóry ,można posmarować się kremen nivea.POmoże proszę wierzyć. Ja tak się wyleczyłam.Bo sama zauważyłam,że plama którą miałam na przedramieniu,kiedy siedziałam na balkonie się opaliła.Postanowiłam spróbować.Zaczekałam aż zbrązowieje,bo opaliła się na czerwono,pomyślałam jest to skuteczne i tak się wyleczyłam"
http://forum.onet.pl/0,2,...um.html?ufSort=
"bielactwo
Albo solarium,albo słońce.Opalić plamy to pomoże.Miałam bielactwo,nie chodziłam na plaże bo się wstydziłam.Raz rozebrałam się do stroju kompielowego i zasnęłam na leżaku na balkonie.Tak się mocno opaliłam,że cała byłam czerwona.Plamy opaliły się na czerwono i strasznie mnie piekły.ale po dwóch dniach zbrązowiały i zauważyłam tylko niewielką różnicę,pomiędzy pozostałym ciałem.Postanowiłam się jeszcze raz opalić i i skóra się prawie wyrównała.Poszłam już wtedy na plaże i spacerowałam brzegiem morza i opalałam się nadal przez całe lato.Bielactwo znikło/Na drugi rok zauważyłam tylko gdzie nie gdzie niewielkie plamki i też je zaraz opalałam.Bielactwo ustąpiło. Lekarze nie dowierzali,ale cuż mnie to obchodzi nie mam już tej choroby."
http://forum.onet.pl/0,2,...um.html?ufSort=
"bielactwo
Należy się opalać a plamy znikną. nie blefuję pomaga.lekarze odradzają ale to jest skuteczne. Ja miałam na czole całe czoło było w plamach opalałam się i plamy znikneły.najpierw opaliły się na czerwono a już póżniej na brązowo aż się wyrównały z resztą ciała.Pomogło.cóż miałam do stracenia .Wyglądałam przedtem okropnie.KIedy przznałam się lekarzowi to zrobił oczy i powiedział ze to nie prawda.Minęło już 5 lat a plamy się nie pojawiają.Uważam ze jest to brak witaminy D,Ponieważ w lecie pracowałam i nie brałam urlopu.Teraz już korzystam ze słońca.Należy 1 raz je intensywnie opalić ale nie poparzyć.Nie stosować żadnych ziół bo można rozlegulować sobie organizm.Dobrze się odżywiać i jeść nabiał.Bo brak nabiału uwidacznia się na skórze. Pomaga"
http://forum.onet.pl/0,2,...um.html?ufSort=
"bielactwo
Ja też miałam bielactwo i sama się wyleczyłam.Po prostu opalałam się na słońcu niczym nie smarując.Strasznie to piekło ponieważ białe plamy opalały się na czerwono.Ale kiedy zbrązowiały to znowu się opalałam az skóra się wyrównała.Spróbujcie ,mi pomogło"
http://forum.onet.pl/0,2,...um.html?ufSort=
"bielactwo
spróbuj najlepszego lekarza słońce.Opalaj się w lecie.
Ale to musi być intensywne słońce.Opalaj się przez całe lato.aż białe plamy się wyrównają z resztą ciała,Pomaga.Jestem brunetką cała byłam w białych plamach,aż się opaliłam tak że białe plamy były całe czerwone i okropnie mnie piekły,ale jak zbrązowiały to zabieg powtórzyłam kilka razy i pozbyłam się plam.Niczym się pierwszy raz nie smarowałam"
http://forum.onet.pl/0,2,...um.html?ufSort=
"bielactwo
Hej. mam bielactwo od 3 roku życia, teraz mam 23 lata. ciągle się leczę u dermatologa, próbowałam już wszystkiego- naświetlania lampą, słońcem, bodziszka cuchnącego. kiedyś poparzyłam plamy słońcem do tego stopnia, że miałam bąble i zeszła mi skóra. teraz w tym miejscu mam normalny kolor. jednak mój lekarz był tak zbulwerowany, że później już tego nie próbowałam, myślałam że to musiał być przypadek po rzeczytaniu waszych komentarzy mam zamiar spróbować poparzyć inne miejsca. może to jest jakiś sposób. tylko że to strasznie boli:( "
http://forum.onet.pl/0,2,...um.html?ufSort=
I co o tym sądzicie, ktoś ma jakieś "doświadczenia" w tym temacie ? Ja wczoraj byłem na słońcu i nieźle zjarzyłem niektóre plamy - są dziś różowe, wcześniej były lekko czerwone. Oczywiście dodatkowo używam mojego novitil żel. Jestem żywym dowodem, że po po nim i naświetlaniach na słońcu nastąpiła repigmentacja. Ale ciekawe co będzie dalej. |
_________________ Votre peau...Votre vie ! |
|
|
|
 |
Natalia_90

imie: Natalia
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 11 Cze 2008 Posty: 338 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: Nie 24 Maj, 2009 21:35
|
|
|
ja nie wiem, nie zauważyłam, by po poparzeniu cokolwiek mi znikło, ale byc może nie przyglądałam się dokładnie, popróbuje w kazdym razie ;) |
_________________ We live as we dream - alone. |
|
|
|
 |
bialy
bialy
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 31 Skąd: reading
|
Wysłany: Nie 24 Maj, 2009 22:21
|
|
|
tylo ze jak ja kiedys opalilem sie do babli to do tej pory mam blizne |
|
|
|
 |
cris
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 34
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 00:49
|
|
|
Coś w tym jest. Bo kiedyś miałem plamki na czole, ale znikły chyba od słońca bo nic nie stosowalem. Kiedys jak miałem czas to opalałem plamki na nogach i o dziwo pigment wracał, ale na zime dalej zanikał. Ale wlasnie wtedy w lecie moje plamki nie były białe, tylko brązowe ale jasniejsze od reszty skóry. Tak teraz myśle że może one spowrotem zbialały gdyż na zime teoretycznie wszędzie skóra staje się jaśniejsza. Zamierzam pojechać na wakacje gdzies gdzie jest dużo słońca a teraz pochodzić na solarium. Może akurat coś pomoże. |
|
|
|
 |
xmati6

pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 10:11
|
|
|
Mnie plama na twarzy w okolicy skroni zniknęła sama, jestem pewien, że od słońca. Szkoda, że tylko tam no ale jednak. |
_________________ Zapraszam do zapoznania się z moimi sposobami leczenia |
|
|
|
 |
mirinda

Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Kwi 2009 Posty: 25
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 14:50
|
|
|
cris napisał/a: | Zamierzam pojechać na wakacje gdzies gdzie jest dużo słońca a teraz pochodzić na solarium. Może akurat coś pomoże. |
Ja bym korzystanie z solary odradziła, moja koleżanka, która też choruje na bielactwo po solarium miała jeszcze więcej plam. Słonce działa inaczej niż lampy w solarium. |
|
|
|
 |
cris
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 34
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 15:29
|
|
|
To zależy od osoby, jednemu pomoże drugiemu może zaszkodzić, jeśli się nie uda z solarium, to na przyszłość będę wiedział, a nie bił się w pierś ze nie spróbowałem, ale dzięki za rade:) |
|
|
|
 |
ewelaaa1987
Dołączyła: 03 Maj 2009 Posty: 14
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 18:00
|
|
|
ja też słyszłam że opalanie się pomaga , ale ja najnormalniej sie boje opalić ... po 1 juz raz byłam poparzona i bardzo bolałao ....... po 2 mam jasna karnacje wiec opalae sie na raka a nie wiem jak opala sie plamki....a po 3 najgorsze sa oczyska innych :)
pozdrawiam |
_________________ CHCĘ NAUCZYĆ SIĘ Z TYM ŻYĆ!!! |
|
|
|
 |
Disorder
pomogl: pomogl
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Maj 2009 Posty: 46 Skąd: Ldn :)
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 18:39
|
|
|
A sie wystawiłem na słoneczko i bardzo ladnie mi sie zarózowily niektore plamki wtopily sie jakby w skóre i nie widac ze to plamy bielacze , chcialbym aby juz zostaly w tym kolorze ja sie wtsawiam jak tylko mam mozliwosc do sloneczka, wiem ze mi pomoże a poza tym na dworze swieze powietrze |
_________________ „Je?li kto? nie wie, do którego portu chce przypłyn?ć – żaden wiatr mu nie sprzyja” |
|
|
|
 |
arek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 88
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 18:46
|
|
|
u mnie na razie za słabe słońce żeby się różowiły,
bo najwyżej 22 stopni było przez cały maj,
no może 2-3 dni upałów z mocnym słońcem... także licze na czerwiec
Disorder, podpis z Borixona ?? |
|
|
|
 |
Disorder
pomogl: pomogl
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Maj 2009 Posty: 46 Skąd: Ldn :)
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 19:18
|
|
|
U mnie dopiero pierwszy dzien "palilo" sloneczko :) a podpis z Borixa hehe lubie go a ten kawałek pasuje jak ulał :D czasem jak mysle ze kiedyś zniknał plamy aż tęsknie za nimi :D:D:D |
_________________ „Je?li kto? nie wie, do którego portu chce przypłyn?ć – żaden wiatr mu nie sprzyja” |
|
|
|
 |
cris
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 34
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 19:28
|
|
|
Pasowałoby aby całe wakacje było Cieplutko i Słonecznie:D |
|
|
|
 |
slavo
Slavo
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 179 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 21:32
|
|
|
U mnie dokładnie na odwrót, po słoncu pojawia się jeszcze więcej małych plam, które z czasem się powiększają. |
_________________ Slavo |
|
|
|
 |
xmati6

pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 22:14
|
|
|
Mnie sie wydaje, ze po solarium niewielka plamka na nadgarstku sie powiekszyla... nie jestem pewien do konca ale tak przypuszczam. |
_________________ Zapraszam do zapoznania się z moimi sposobami leczenia |
|
|
|
 |
blabla

pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 546 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 23:02
|
|
|
podobno solarium faktycznie szkodzi przy bielactwie. to calkiem co innego niz slonce.
a pisze bo na plamie na biodrze w miejscach rozowych po ostatnim b. silnym sloncu + novitil w miejscach rozowych wyskakuje pigment - widac, ze jest mlodziutki. chyba slonce=lek dla mnie. albo to brak wit. D - sa nania jakies badania ? |
_________________ Votre peau...Votre vie ! |
|
|
|
 |
Pola
Dołączyła: 22 Sie 2007 Posty: 20
|
Wysłany: Nie 31 Maj, 2009 22:52
|
|
|
slavo napisał/a: | U mnie dokładnie na odwrót, po słoncu pojawia się jeszcze więcej małych plam, które z czasem się powiększają. |
Umnie dokładnie tak samo :sad: |
|
|
|
 |
xmati6

pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Pon 01 Cze, 2009 13:33
|
|
|
A może przed opaleniem tych plam po prostu nie dostrzegacie ich a one stają się widoczne dopiero po opaleniu zdrowej skóry? |
_________________ Zapraszam do zapoznania się z moimi sposobami leczenia |
|
|
|
 |
ssandrietta

imie: Sandra
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Cze 2008 Posty: 91 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 01 Cze, 2009 14:03
|
|
|
ja tam moge siedziec na sloncu ile wlezie, poparze przy tym normalna skore i spieke sie na raczka ale plamki zostaja biale, nic je nie rusza. Czytalam ze po protopicu wystepuja poparzenia a ja smaruje vitiskinem potem protopikiem i dopiero na sloneczko, i na prawde zero jakichkolwiek poparzen. |
|
|
|
 |
blabla

pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 546 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 01 Cze, 2009 21:43
|
|
|
u mnie plamiska sie nie poparzyly i to dziwne. do dzis sa rozowe, tam gdzie grzalo dosc mocno. ale nie wiem czy mi sie zdaje, ale niejestem pewny-kilka wlosow na biodrach odzyskalo swoj naturalny kolor, zas na 100% w miejscach rozowych wyskoczyly mi kropki pigmentu- widac, ze sa mlodziutkie. |
_________________ Votre peau...Votre vie ! |
|
|
|
 |
Abi

Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Wto 02 Cze, 2009 17:25
|
|
|
heh
kiedy byłam mała i byłam z rodzicami nad morzem, to doszłam do wniosku, że jak obłożę całe nogi piaskiem, poza plamami bielaczymi i będę się opalać, to one znikną :D
jakie mądre dziecko
niestety, parokrotnie się poparzyłam słońcem, ale nie pomogło
za to ten sposób jest na pewno bardzo skuteczny, jeśli ktoś chce się nabawić raka skóry |
|
|
|
 |
papit
Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 6 Skąd: kraków
|
Wysłany: Czw 04 Cze, 2009 16:04
|
|
|
tez slyszalem wiele razy zeby sie nie opalac ,ale mnie duzo pomoglo slonce w lecie , faktycznie picze okropnie schodzi skora , ale pigmentuje ! |
|
|
|
 |
Olga
:):)
imie: Kasia
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 30 Kwi 2009 Posty: 93
|
Wysłany: Pią 05 Cze, 2009 17:56
|
|
|
Ja się kilka razy baardzo opaliłam (i na słońcu i na solarium), piekło, swędziało, a potem zeszło. Plamy bielacze pozostały, a na nadgarstku pojawiła się nowa |
_________________ W życiu bowiem istniej? rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. |
|
|
|
 |
ixi02

Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Wto 09 Cze, 2009 10:25
|
|
|
a mi wczoraj pani dermatolog zalecila opalanie,wraz ze smarowaniem dziurawcem,nie wiem czy to dziala czy nie bo ja wsumie mam jasna karnacje i moge leżeć godzinami plackiem na słońcu i tak sie nie opale,nawet czerwona nie bedę no poza buzią pozatym fakt ze ów pani (6 chyba dermatolog) na wstepie powiedziala mi ze nie jest cudotwórcą i że mi nic nie poradzi na bielactwo,a co do naświetleń to stwierdziła ze nikt o tej porze roku mi ich nie wykona.. |
_________________ wszystko co kocham jest w górach które daj? siłę, wiarę,energię ... |
|
|
|
 |
efekt placebo
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Cze 2006 Posty: 52
|
Wysłany: Wto 09 Cze, 2009 12:59
|
|
|
ja uzywalam plynu vitiligo od bonifratow i wszystkie plamki nim posmarowane reaguje na slonce byly zaczerwienione i sa kropki pigmentu / nawet na plamkach na dloniach na dwoch najmlodszych - ale ja wystawialam sie na slonce kilka razy/ ale trzeba z nim uwazac, jak uzylam go na jedna plame i bylam caly dzien na sloncu / pierwszy raz zastosowalam jak byly upaly w tym roku - nie opalalam sie po porstu bylam na dworze/ to dostalam takiego poparzenia ze ledwo panthenol pomagal, no i na okolo plamki zrobily mi sie brązowe przebarwienia po tym oparzeniu a plamka zmienila sie jakby w różową blizne, więc oparzenia to u mnie odpadaja, ale lekkie wystawianie na slonko + plyn jest ok, teraz niestety nie ma pogody i nie moge nadal uzywac plynu + slonce ale on naprawde dziala, niestety ale w innych miejscach uwidoczniaja sie plamki po opalaniu, mam jasna skora i w zimie jestem blada a jaksie opale to widac wtedy nowe plamki, no ale cos trzeba robic, probowalam tez tego plynu + solarium / nie mam dostepu do lamp uv311/ ale nie polecam bo 10 minutach mialam bąble i poparzenia na plamach okropne, zeszlo po jakis 3 tyg. samrowania sie panthenolem ale juz wiecej nie zaryzykuje z soalrium + plyn vitiligo. pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez efekt placebo Wto 09 Cze, 2009 13:05, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
blabla

pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 546 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 11 Cze, 2009 20:03
|
|
|
efekt placebo napisał/a: | ja uzywalam plynu vitiligo od bonifratow i wszystkie plamki nim posmarowane reaguje na slonce byly zaczerwienione i sa kropki pigmentu / nawet na plamkach na dloniach na dwoch najmlodszych - ale ja wystawialam sie na slonce kilka razy/ ale trzeba z nim uwazac, jak uzylam go na jedna plame i bylam caly dzien na sloncu / pierwszy raz zastosowalam jak byly upaly w tym roku - nie opalalam sie po porstu bylam na dworze/ to dostalam takiego poparzenia ze ledwo panthenol pomagal, no i na okolo plamki zrobily mi sie brązowe przebarwienia po tym oparzeniu a plamka zmienila sie jakby w różową blizne, więc oparzenia to u mnie odpadaja, ale lekkie wystawianie na slonko + plyn jest ok, teraz niestety nie ma pogody i nie moge nadal uzywac plynu + slonce ale on naprawde dziala, niestety ale w innych miejscach uwidoczniaja sie plamki po opalaniu, mam jasna skora i w zimie jestem blada a jaksie opale to widac wtedy nowe plamki, no ale cos trzeba robic, probowalam tez tego plynu + solarium / nie mam dostepu do lamp uv311/ ale nie polecam bo 10 minutach mialam bąble i poparzenia na plamach okropne, zeszlo po jakis 3 tyg. samrowania sie panthenolem ale juz wiecej nie zaryzykuje z soalrium + plyn vitiligo. pozdrawiam |
napisz wiecej o tym czyms od Bonifratrow. Ja uzywam od nich ziol i ciekawe co po nich wyniknie. A mowiac o sloncu tak zjaralem wczoraj skorem, ze oprocz opalenizny biale miejsca sa rozowe i wyskakuje na nich po paru dniach barwnik, zas nawet przysmazylem biale plamki na dloniach - palcach, ktore sa nadmiar odporne na wszelkie masci itp. |
_________________ Votre peau...Votre vie ! |
|
|
|
 |
|