Ankieta na temat skrajnych przypadków Vitiligo ! |
Autor |
Wiadomość |
piórko
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 35
|
Wysłany: Pią 01 Paź, 2010 22:28
|
|
|
odświeżę temat, bo chcę się dowiedzieć czy robicie coś w tym kierunku, aby nie wyglądać jak biała kartka papieru, głównie mam na myśli jakieś kosmetyki... !?
i jeszcze jedno pytanko dotyczące sfery psychologicznej, czy spotykacie się z jakimiś dziwnymi zachowaniami ze strony innych ludzi, bo tak raczej na co dzień biały miś nie jest czymś "normalnym" ?
coraz szybciej zaczynam siwieć... czasami nachodzą mnie mieszane uczucia... stan obojętności, powoli zaczyna przechodzić w moim umyśle w stan zwątpienia... |
Ostatnio zmieniony przez piórko Pią 01 Paź, 2010 22:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
łaciatka
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Cze 2010 Posty: 55
|
Wysłany: Śro 26 Cze, 2013 01:19
|
|
|
gusia1978 napisał/a: | A możesz polecić jakiś konkretny? |
Ja uzywam vichy ale pewnie pani w aptece jeszcze ci doradzi :) |
|
|
|
|
arabika
ania
imie: ania
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Maj 2013 Posty: 262
|
Wysłany: Śro 26 Cze, 2013 11:25
|
|
|
ja czuje sie podobnie, choc nie jestem jeszcze cala biala, ja zaczynam watpic w wyzrowienie ;-( bo zamiast byc lepiej jest gorzej ;-( spotkalam sie juz z tym ze dzieci pytaly mnie co mi sie stalo, to przykre bylo, zmienilam szybko temat. plakac mi sie chcialo, bo najchetniej ubrala bym kombinezon..;-( teraz jest cieplo i mam takie zalamania, lapie dola bo nie wiem jak mam sie ubierac by ludzie na mnie dziwnie nie patrzyli, niedlugo chcemy jechac ze znajomymi nad morze i co?? dziewczyny beda w strojach a ja??? chyba nie powiem ze mi chlodno i zostane w ubraniu. Dwie z nich wiedza o moich plamach ale nie widzialy tych najgorszych, 3cia domysla sie bo widac je na dloniach juz... czasem mam dosyc siebie, wygladu swojej skory ;-((( kamufluje to ale to i tak widac. |
|
|
|
|
bonoo
bonoo
Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 4 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Pon 29 Lip, 2013 15:31
|
|
|
Witam,chyba wreszcie znalazłam właściwe miejsce.Mam ciało odbarwione w 100% i to samoistnie.Mam 42 lata,a na bielactwo zachorowałam mając chyba z 9lat.Pewnie faktycznie lepiej być całkowicie wybieloną, przynajmniej w chłodnych porach roku jest w miarę normalnie.Ale teraz, latem jest makabrycznie.Zawsze przeżywam męki i nigdy raczej nie pogodzę się z tą chorobą.Ludzie patrzą się na mnie jak na przybysza z Matplanety.Żadne samoopalacze i fluidy nie pomagają.Choroba bardzo negatywnie wpływa na psychikę.Też muszę farbować włosy, od niedawna zaczynają pojawiać się pojedyncze siwe brwi.O letnich wyjazdach nie marzę :sad: Pozdrawiam chorujących |
|
|
|
|
białas
albinos
Dołączył: 08 Sty 2013 Posty: 64
|
Wysłany: Wto 30 Lip, 2013 18:21
|
|
|
bonoo, co jest takiego przerażającego w jasnej karnacji latem?
Na mnie się raczej ludzie nie patrzą jak na kosmitę.
Jak ktoś pyta czemu jestem taki blady to odpowiadam, że jestem albinosem, jak nie wiedzą kto to, mówię, że słońce mnie nie opala i tyle, z uśmiechem.
Ja przynajmniej wolę tak niż z plamkami jak kiedyś.
Na brwi walniesz hennę, samoopalacze odstaw, a fluid pod kolor skóry sobie dobierz i ciesz się że to tylko to |
|
|
|
|
łaciatka
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Cze 2010 Posty: 55
|
Wysłany: Śro 31 Lip, 2013 12:01
|
|
|
bonoo, kurczę współczuje bo sama wiem jak to jest. Mi został pigment tylko na rękach i buzi. Również się niekomfortowo czuję, wyjść na ulicę z odkrytymi nogami. Latem zawsze wkładam rajstopy do spódnicy, te najcieńsze 10-tki, bo w spodniach za gorącą i szukam bluzek z rękawami 3/4 z bardzo przewiewnego lekkiego materiału, tzw. mgiełek. ...na pysiaczek puder i jazda da się jakoś przezyć lato.
Oczywiście są jeszcze spódnice tzw. maxi ale że ja niska to niedobrze mi w nich. Jednak osoby trochę wyższe mogą zastosować. Myślę, że jest tyle ubrań że na prawdę da się ubrać by nie było mega gorąco a jednocześnie by nie wzbudzać sensacji.
Powiem ci, że jeszcze dobre jest opalanie natryskowe, trochę kosztowne ale na samo lato mozna sobie zafundować by tak nie ryło psychiki. |
Ostatnio zmieniony przez łaciatka Śro 31 Lip, 2013 12:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
bonoo
bonoo
Dołączyła: 08 Lip 2009 Posty: 4 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Czw 01 Sie, 2013 22:38
|
|
|
Białas, Łaciatka dziękuję Wam za słowa otuchy.Tego mi trzeba w te upalne dni.Opalania natryskowego próbowałam oczywiście.Nawet sama kupiłam sobie sprzęt(nędzny) i pryskałam się,ale też wydawało mi się,że to wszystko sztuczne.U mnie nie ma mowy,bym wyszła latem w spódnicy,nawet w rajstopach.Bluzkę z krótkim rękawkiem założę i do tego zawsze spodnie.Mnie się wydaje,że ja sensację wzbudzam moją bladością w środku gorącego lata.Ale dziś się odważyłam wyjść na zakupy prawie zupełnie bez malowania i nie wiem czemu, miałam dobrą zabawę kiedy ludziska się na mnie gapili,a niech się zastanawiają co mi jest.Szkoda,że tylko tak dziś miałam.Hahahaha.Byle do jesieni :biggreen: |
|
|
|
|
piórko
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 35
|
Wysłany: Nie 18 Sie, 2013 16:08
|
|
|
łaciatka napisał/a: | Mi został pigment tylko na rękach i buzi. |
Mam tak samo,
nawet wiek bardzo zbliżony :)
Od 2m-cy stosuję monobenzone, na twarzy pigment przygasa dosyć szybko, z rękami jest już gorzej, i tu mam pytanie do Białasa: ile czasu zajęło Ci całkowite usunięcie pigmentu z rąk??
Stwierdziłem, że lepiej być jednak całym białym niż plamiastym z nadzieją na "normalną" skórę. |
|
|
|
|
białas
albinos
Dołączył: 08 Sty 2013 Posty: 64
|
Wysłany: Pon 19 Sie, 2013 17:33
|
|
|
Dłonie chyba z 1,5 miesiąca, już tak dokładnie nie pamiętam, reszta w trakcie jeszcze.
p.s. witam w klubie :wink: |
|
|
|
|
piórko
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 35
|
Wysłany: Czw 17 Paź, 2013 11:47
|
|
|
białas napisał/a: | Dłonie chyba z 1,5 miesiąca |
a ile razy dziennie? ja już smaruje się ze 4 miesiące raz dziennie i efekt jest mizerny. |
|
|
|
|
białas
albinos
Dołączył: 08 Sty 2013 Posty: 64
|
Wysłany: Pią 18 Paź, 2013 08:56
|
|
|
3x dziennie |
|
|
|
|
piórko
Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 35
|
Wysłany: Pią 18 Paź, 2013 12:25
|
|
|
w takim razie czeka mnie zwiększenie dawki, zobaczymy co z tego wyjdzie |
|
|
|
|
|