Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
witam wszystkich plamkowiczów ;)
Autor Wiadomość
qqleczka89 

imie: Asia
Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 2
Skąd: Kraków
  Wysłany: Pon 19 Paź, 2009 14:52   witam wszystkich plamkowiczów ;)

weszłam na tą stronę przypadkowo ale widzę że jest tu bardzo duzo przydatnych informacji na temat naszej choroby. bardzo zaciekawił mnie temat lamp UVB bo wcześniej nie wiedziałam że naświetlanie nimi działa na nie. ja stosuję krem Vitix i opalam się na solarium... nie wiem czy postępuję dobrze ale u mnie efekty są zadowalające. właściwie nie mam zbyt dużego problemu z tą chorobą bo nie mam zbyt wiele depigmentacji jednak szczerze powiedziawszy bardzo się boję że jeśli już porządnie się nie zabiorę za leczenie to mogą mnie "zjeść" poważnie... :???: ehh...
 
 
radziszon 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 41
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 19 Paź, 2009 19:20   vitiligo

Qqleczko przede wszystkim najwazniejsza jest psycha - staraj sie nie mysleć o tym za dużo, choc wiem, że cięzko tak jest sobie zalożyc i już. Nie ma co się schizować jak sie pojawi nowa plamka bo czlowiek by zwariował....cały czas sprawdzajac czy sa nastepne i jak ja bede wygladac za iles tam czasu. To jest najgorsze.

Myślę, że nie ma czegoś takiego jak leczenie na powaznie. Twoja metoda jest optymalna przy vitiligo i chyba daje najlepsze efekty tj. "jakis preparat" plus UVB czy to słoneczne, czy solarium czy tez lampy. Choc światło z lamp jest najskuteczniejsze.

Ja na razie sie nie naswietlam...bo moje bielactwo jest znikome. Stsuje Vitiskin i resztke Tevaskinu jeszce mam. Wczesniej miałem protopic i mase witamin...staralem sie tylko opalac sporo.. Ale olałem to. I tak witaminki w tabsach wchłaniuają sie co najwyżej w 10 %. Nie dawno robilismy zamówienie na Vitix tabletki...jak skoncze Vitiskin to kupie tez Vitix gel i na tym na razie sie bede opierowal plus doustnie Ginkofar Forte, który usprawnia krazenie obwodowe i bodziszek cuchnący w postaci herbatki...dooo stycznia bo wtedy mam wizyte w szpitalu żeromskiego. Byłem dzisiaj W galla derm i doktor Rutkowskiej i dostałem skierowanie tam. Powiedziała, że tam robią mase specjalistycznych badań i maja lampy w razie potrzeby....brzmi nieźle.......ale ogolnie nie polecam galla derm bo traktuja pacjenta przedmiotowo, byle szybciej odbębnić...a sama doktorka nie dała prawie dojśc do głosu i zachowywała sie jakby pozjadala wszystkie rozumy.

Mam tam namiar jak dzwonic. Jak bedziesz chciala to napsiz do mnie na priv to napsize Ci co i jak :) Bylem jeszce jakis czas temu na Kopernika bo tam tez jest klinika ale terminy na marzec dopiero.

Pozdrawiam i zycze pozytywnego myslenia :)
 
 
BialaSowa 


Dołączyła: 26 Kwi 2008
Posty: 16
Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pon 19 Paź, 2009 21:37   

powiele mojego przedmowce ze najwazniejsza jest psychika =) nie ma sie co łamać i dołować zawsze mogło być gorżej =)
istotne jest takze przede wszystkim Akceptacja choroby, a kto ma silne nerwy i sporo kasy to moze walczyć z chorobą .
Ja olałam cały system jakis czas temu. Na poczatku choroby mialam wielkie pretensje do swiata, Boga i co tylkko ze dlaczego mi sie to stalo i takie glupie szukanie winnego mojego vitiliga tylko pogarszalo sprawe. Wiadomo probowalam wielu specyfików ale na mnie nic nie skutkowało a bielactwa z roku na rok bylo coraz więcej.
Od kilku dobrych lat nie leczę się ale zyje z moim vitiligo =) wiadomo zawsze ktos gdzie spyta czemu jestem taka blada, albo czemu mam plamy na rekach ale juz sie tym jakos nie przejmuje, tymbardziej ze coraz wiecej ludzi upublicznia sie z ta choroba wiec jest razniej :)
 
 
MASTER 

Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 3
Wysłany: Wto 20 Paź, 2009 20:56   

Witam. Mam pytanko do ciebie radziszon. "Stsuje Vitiskin i resztke Tevaskinu jeszce mam" co to są za preparaty jak możesz mi powiedziec. Ja stosuje Vitix gel i chodzę na lampy UVB , moje zdanie na ten temat jest takie. lampy są bardzo pomocne, gdyż w początku tej choroby jak masz lekkie przebarwienia to one znikną, chyba ze masz juz plamy no to one moga troche przyciemnic sie, albo po jakims czasie barwnika nabrac troche. Czekam na odpowiedz
 
 
qqleczka89 

imie: Asia
Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 2
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw 22 Paź, 2009 17:05   

co do szpitala żeromskiego to byłam tam diagnozowana ale dawno temu... moja mama jest tam pielęgniarką wiec dostęp do szpitala mam łatwy... mam dosyć mocna psyche, mało się stresuje ale jednak to mnie trochę przeraża. wiem że to jest śmieszne co powiem ale mimo że mam taką chorobę to jestem straszną estetką. no ale cóż, zobaczymy jak będzie. radziszon, czyli mówisz że witaminki pomagają? ja nie wiem czy faszerowanie się lekami jest dobre w moim przypadku bo oprócz bielactwa cierpię również na Haszimoto (tak samo jedna z chorób autoimmunoagresywnych, z tym że atakuje tarczycę i muszę przyjmować hormony)... także wesoły mam życiorys chorobowy jak na 20 lat hehe ;)) jak na 13 lat choroby moje bielactwo jest naprawdę mało agresywne... mam mało widoczne plamy na dłoniach, jedną dużą na stopie, trzy małe na drugiej stopie i w pachwinach również mało widoczne. dlatego z nimi walczę i nie odpuszczam hehe ;) z jednej strony mamy przesrane z tą chorobą ale z dwojga złego wolę mieć bielactwo niż atopowe zapalenie skóry czy łuszczycę bo to jest prawdziwy dramat... sama jestem na studiach pielęgniarskich, mam praktyki w szpitalu i wiem że ludzie przeżywają dużo większe dramaty niż my... eh.


Michael is KING ! :cool:
 
 
hera 

Dołączyła: 22 Paź 2009
Posty: 1
Wysłany: Czw 22 Paź, 2009 19:12   

Jeste tu nowa piszę bo w sierpnu tego roku trafiłam do dermatologa z białymi plamkami rozsianymi po całym ciele, są bardzo małe jakbym igla się ponakłówała naj więcej mam na piszczelach są prawie nie widoczne trzeba się przyjrzeć i jedna wiekszą pod piersią.Lekarz przepisał mi maść PROTOPIC 0,1 % i nie określił się co mi dolega i nie wysłał na żadne badania. Postanowiłam poszukac na necie i trafiłam na bielactwo. Idę niedługo na nastepna wizytę poniewasz maść się skończyła a efektów nie ma i chciałabym zrobić sobę badania na bazie których lekarz potwierdzi lub wykluczy bielactwo, czy sa to:
- tarczyca THS, T3, T4
- wątroba ALAT, ASPAT
- witaminy B12, cynk, kwas foliowy
powyrzsze dane znalzłam na innym forum, czy to prawda czy może jeszcze co innego powinnam zrobić? Proszę o odpowieć.
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw 22 Paź, 2009 19:39   

qqleczka89 napisał/a:
oprócz bielactwa cierpię również na Haszimoto


to przyczyne bielactwa prawie juz masz. wiele osob na forum pisalo [nie chce siac paniki], ze biale plamy moga byc przyczyna choroby hashimoto.

hera napisał/a:
chciałabym zrobić sobę badania na bazie których lekarz potwierdzi lub wykluczy bielactwo, czy sa to:


zmartwie Cie, moja wiedza moze ktos ma inna- ale wiem tyle, ze nie ma obecnie zadnych badan, ktore jednoznacznie dadza odpowiedz czy to jest przyczyna bielactwa. Bo BADANIA o ktorych pisalas nie potwierdzaja bielactwa, nie ma czegos takiego.
Te badania, ktore chcesz zrobic to jedynie moga Ci naprowadzic [nie wskazac] co spowodowalo biale plamy.

Bielactwo glownie diagnozuje sie po wygladzie-biale plamy bielactwo-ale to nie zawsze tak jest. wiele lekarzy poleca kilka kapieli w nizoralu by wkluczyc lupiez pstry przypominajacy bielactwo. istnieje wiele chorob, ktore to cos przypominaja.

pozdrawiam
 
 
radziszon 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 41
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 23 Paź, 2009 10:38   vitiligo

Master - vitiskin to taki podobny do Vitixu preparat...a o Tevaskinie to jest cały temat na tym forum :) to preparat na bazie piperyny i spirytusu, produkowany w Izraelu. Wraz z lampami ponoć daje dobre rezultaty. Ja stosowałem bez lamp i mi nic nie dał. Ale Twój sposób vitix plus lampy jest optymalny moim zdaniem.
 
 
adekpoczta 

Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 2
Wysłany: Wto 27 Paź, 2009 23:26   

co do tych badań to zgadzam się z poprzednikami one ewentualnie mogą wykluczyć jakieś inne choroby towarzyszące bielactwu, ale raczej niczego nowego nie wniosą bo to badania bardzo ogólne
co do protopicu poczekał bym na efekty jakiś miesiąc u mnie poprawa wystąpiła jakoś po dwóch tygodniach stosowania rano i wieczorem ważne żeby maść jak najdłużej utrzymała się na skórze warstwa nie musi być gruba ale żeby jej nie zmywać potem zaprzestaje stosowania i jakoś po miesiącu są efekty które w przypadku mojej twarzy są dla mnie zadowalające i dają mi komfort psychiczny
 
 
MASTER 

Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 3
Wysłany: Czw 29 Paź, 2009 19:45   

radziszon- a wogole masz jakis efekt po tym wszystkim? jak stosujesz te preparaty to pomogło coś?
 
 
malenka 


Dołączyła: 28 Paź 2009
Posty: 5
Wysłany: Pią 30 Paź, 2009 15:44   Re: witam wszystkich plamkowiczów ;)

Hej. Kolejny plamkowicz :) :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo