Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Cze?ć !
Autor Wiadomość
Kamil 

Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 6
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 15:33   Cześć !

Cześć.
Jestem Kamil, mam 20 lat, a od 8 lat posiadam ten sam defekt co wy. Stosowałem już wiele specyfików ( vitix , protopic , meladine , drula , bodziszek) ale żaden nie przynosił efektów. Planuje działać coś z kierunku naświetlania, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.
Powoli zaczynam juz akceptować to jaki jestem, ale do pełni szczęścia jeszcze daleko.
Mam nadzieję, że znajdę tutaj wiele cennych informacji.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
 
 
M.... 

imie: Maja
Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 15
Wysłany: Czw 12 Sie, 2010 20:36   

Witamy w gronie "łaciatych" :-)
 
 
Sylvain 

Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 59
Wysłany: Pon 16 Sie, 2010 10:45   Re: Cześć !

Kamil napisał/a:
Cześć.
Jestem Kamil, mam 20 lat, a od 8 lat posiadam ten sam defekt co wy. Stosowałem już wiele specyfików ( vitix , protopic , meladine , drula , bodziszek) ale żaden nie przynosił efektów. Planuje działać coś z kierunku naświetlania, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.
Powoli zaczynam juz akceptować to jaki jestem, ale do pełni szczęścia jeszcze daleko.
Mam nadzieję, że znajdę tutaj wiele cennych informacji.
Pozdrawiam serdecznie :wink:


Witaj

Używając takiej gamy specyfików i myśląc o naświetlaniu nie mam mowy o stwierdzeniu akceptuję siebie ! W twoim przypadku, można powiedzieć o przyzwyczajeniu, ale nie o akceptacji.

Ps.
Ja też przyzwyczaiłem się do moich plam ale nie będę ich akceptował :grin:
 
 
Kamilek:) 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 113
Skąd: SRB
Wysłany: Pon 16 Sie, 2010 12:02   

Witam Kamilu :)

Jeśli masz taką możliwość to się lecz różnymi preparatami które wymieniłeś. Przetestujesz całą gamę i możliwe, że coś ci pomoże. Najważniejsze byś wierzył, że jest możliwość wyleczenia, bo bez wiary ani rusz.
Co do przyzwyczajania i akceptacji...ja się od tylu lat już próbuję zaakceptować, ale mi to nie wychodzi, ale próbować warto a przede wszystkim nie załamywać się.

Jak tu Sylvain wspomniał z pełną akceptacją mamy do czynienia tylko wtedy, gdy przyjmujesz to jak wyglądasz i nie próbujesz tego zmieniać bo nie widzisz takiej potrzeby.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo