Postępy i sukcesy - Prawie pełna repigmentacja ale...
mk - Nie 31 Lip, 2011 22:05 Temat postu: Prawie pełna repigmentacja ale... ...ale sporo ciemniejsza od naturalnego koloru skóry. Plamy mam prawie wszędzie, mniejsze i większe, ale przejmuje się tyko tymi na twarzy, dlatego tez od paru miesięcy naświetlam się regularnie wymienianymi UVB311.
Plamki mam dookoła oczu i jedną niedużą przy ustach. Te dookoła oczu w około 90% pokryte są juz pigmentem, ale o takim kolorze że męczą mnie już pytania czy przypadkiem ktoś mnie nie pobił ostatnio.
Najciemniejsze są oczywiście rano po wieczornym opalaniu, a po jakichś 2 dniach przerwy już tak bardzo się nie odznaczają.
I tu moje pytanie - czy powinienem cierpliwie czekać i naświetlać dalej a kolor sam się wyrówna? czy może spróbować dodatkowo jakiejś maści rozjaśniającej? Pytam bo forum dość mocno przeszukałem i nie znalazłem na to konkretnej odpowiedzi niestety.
Z góry dzięki za pomoc.
Karolak - Pon 01 Sie, 2011 07:15
Podejrzewam,że odcień skóry sam się zmieni. Tylko byś musiał zmniejszyć chyba intensywność naświetleń. - tak mi się wydaje.
Ja wiem po sobie, co prawda nie mam pełnej repigmentacji, ale po serii naświetleń mam tak czerwone łapy,że na weekend muszę robić przerwę, i wtedy odcień skóry się wyrównuje i od nowa się naświetlam.
W sumie też by nie szkodziło przejść się do dermatologa, może jakiś krem chłodzący, albo łagodzący przepisze na te przebarwienia.
Abi - Pon 01 Sie, 2011 15:14
też mi się wydaje, że sam się wyrówna odcień, jak już przestaniesz się naświetlać
piter34 - Wto 02 Sie, 2011 08:04
mk napisał/a: | ...ale sporo ciemniejsza od naturalnego koloru skóry. |
U mnie jest tak samo. Mam plamy na szyi, które po naświetlaniu UVB311 nabrały pigmentu ciemniejszego niż reszta skóry. Z czasem (gdy na dłużej zniknie bodziec) "opalenizna" zejdzie i się wyrówna ;)
mk - Wto 02 Sie, 2011 21:21
Spoko, teraz smaruje kremem z filtrem 50 nie tylko miejsca nie pozbawione pigementu ale tez i te które robiły się mocno brązowe i opalam tylko małe plamki.
Dzieki ! :)
|
|
|