Bielactwo - vitiligo.com.pl

[bartosaq]

Mam 19 lat, na bielactwo cierpię od wczesnego dzieciństwa, jednak wtedy była to tylko mała kępka siwych włosów na głowie. Choroba zaczęła dynamicznie rozwijać się ok. 18 roku życia obecnie mam plamy na wszystkich newralgicznych punktach ciała jak: okolice oczu, pępek, sutki, pachy,(co ciekawe symetrycznie) oraz inne plamy na prawie wszystkich miejscach ciała. W chorobie mam jednak pewnego sprzymierzeńca mianowicie bardzo jasną karnacje skóry która z oporem nie daje się opalać co powoduje że wyglądam względnie normalnie, a niektórzy moich plam nawet nie zauważają.
W te wakacje zamierzam zaatakować chorobę i mam nadzieje że to forum w pewien sposób mi pomoże.

[nakpotan]

bartosaq , jak wiesz...leczyc tę chorobę to masakra.. wstrzymac jej rozwoj na jakis czas to jest SUKCES.

I jak juz cos mozna zrobic to głownie przy ciemnej skórze. Badania z Indiach przy naświetlaniach 311nm potwierdzily , ze pigmentacja nastepuje przy ciemnej karnacji dosc dobrze (..oczywiscie nie zawsze utrzymuje sie ..czesto pozniej re-pigmentacja jest duzo mocniejsza ) to przy jasnej karnacji idzie bardzo opornie ...nieraz nie ma zadnej pigmentacji przy bardzo bladej skórze ... wiec.. ogólnie jest ciezko... bardzo ciezko..a przy jasnej karnacji to juz masakra..

Oczywsicie nie zniechęcam do leczenia ..czy zalecznia ale ... jestem na forum kilka lat i jak na dzis dzien nie wyleczyl sie nikt ..a kto juz myslal , że to ,, .... zreszta...czytaj forum powoli a dokladnie a wszystko będziesz wiedziec. tylko nie ufaj hosztaplerom ze Stolicy ... wiadomo o kim mowa :) ...