Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Hej :) Wita was Sandra
Autor Wiadomość
sandra917 
Sandra

Dołączyła: 09 Lip 2013
Posty: 3
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013 21:42   Hej :) Wita was Sandra

Hej wszystkim.
Mam 22 lata, na bielactwo choruję od 8-9 roku życia. Plamki pojawiły się po zapaleniu opon mózgowych no i... są do dziś, w prawie niezmienionym kształcie. Najbardziej przeszkadza mi jedna - na kolanie. Resztę da się przeżyć :) Mam jeszcze dwie na lewej stopie, dwie małe na prawej kostce, zarastającą na prawym kolanie, prawie całkowicie zarośniętą na pachwinie (zaczęła zarastać rok temu, podejrzewam że od częstego golenia), na lewej piersi i pod prawą pachą. Całe szczęście nie mam na twarzy.
Większość tych plamek, zwłaszcza tych wystawionych często na światło dzienne, zwyczajnie zarasta. Pojawiają się na nich takie małe kropki w kolorze naturalnej skóry aż w końcu całe plamki stają się niemal niewidoczne. Jak już wspomniałam, plamka na pachwinie najszybciej zarasta. Golę się tam prawie codziennie, czasami zacinam, może dlatego? Poza tym zauważyłam, że gdy skaleczyłam się w stopę (wpadłam w krzew róży, ratując kotka przed zębiskami psa), skóra w tym miejscu, po zejściu strupa, była normalna... Pomyślałam, że może to i jest jakiś sposób, ale jakoś boję się sama okaleczać a mój chłopak nie ma zapędów sadystycznych ;)

Parę lat temu chodziłam do dermatologów, ale później uznałam, że nie warto. Piłam całą paletę ziółek, które dostałam od znachora, ale nie mogłam ich długo brać, bo powodowały rozwolnienie :D Aczkolwiek chyba wtedy plamki zaczęły mi zarastać... Później piłam tylko bodziszka cuchnącego, ale przestali go przywozić do sklepu zielarskiego i nigdzie nie mogłam go kupić, więc także przestałam pić.

No i to tyle :) Nie mam kompleksów, bo też plamek mam mało i nikt nie zwraca na nie uwagi, dlatego średnio zależało mi na kombinowaniu i wydawaniu mnóstwa pieniędzy na jakieś terapie. Zajrzałam tu z ciekawości i chyba z wami zostanę ;)

Jak kupię sobie w końcu kabelek USB do telefonu to wrzucę jakieś zdjęcia zarastających plamek.
 
 
Pastore 


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 10 Lip, 2013 14:21   

Witaj :) i bardzo dobrze, że się plamami nie przejmujesz.Co do samookaleczeń - pigment wraca.Ostatnio miałem nieprzyjemny wypadek że się trochę poscierałem i tam gdzie miałem dużą plamę pozostały kropki.
 
 
Patry?88 

Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 10 Lip, 2013 16:40   

hej ;D to ja chyba mam jakas odporna odmiane tej choroby bo po skaleczeniach i otarciach skora zostaje tak samo biala jak byla ;DD
 
 
Pastore 


Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 11 Lip, 2013 10:42   

No u mnie w niektórych miejscach jest tak samo jak u Ciebie.Po małych skaleczeniach gdzieś na plamce nic się nie zmieniało.Ale tutaj pojawił się pigment :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo