Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Hello wszystkim:))
Autor Wiadomość
Kamdibe 

Dołączyła: 25 Lip 2009
Posty: 1
  Wysłany: Sob 25 Lip, 2009 21:21   Hello wszystkim:))

Bardzo się cieszę ,że istnieje ta stronka i są ludzie tacy jak ja z którymi będe mogła pogadać na temat bielactwa. Nie będe już czuć się jak kosmita!
Ja od 10 lat zmagam się z tą białą zarazą , lecz jak narazie brak efektów.
Pozdrawiam wszystkich :biggreen:
 
 
Natalia_90 


imie: Natalia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 338
Skąd: Chojnice
Wysłany: Nie 26 Lip, 2009 21:18   

witaj, mam nadzieje, że znajdziesz tu wszystkiego czego potrzebujesz :) niezbędnych informacji a także wsparcia i zrozumienia wsród forumowiczów :)
 
 
Bernadeta 


imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 168
Skąd: Radom / UK
Wysłany: Pon 27 Lip, 2009 23:08   

witam cieplutko :)
 
 
maciej 

Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 5
Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 13:55   

Czesć wszystkim zalogowałem się na stronie bo też mam bielactwo od 25lat i chciałem wam opowiedzieć historię o pani co jej znikły plamy,ale jak się rozpisze to mi nie idzie wiadomość,krótkie idą .Może mi ktoś napisać dlaczego?
 
 
Czesiu 
Administrator

imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 603
Skąd: Holandia
Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 14:32   

Cześć, witamy na forum.
Nie chodzi o długość wiadomości, a o czas jej pisania. Sesja trwa 15 minut. Jeśli przez ten czas nigdzie nie klikniesz na forum, zostajesz automatycznie wylogowany. Więc przed wysłaniem wiadomości, którą się pisało dość długo (15 i więcej minut) i w międzyczasie nigdzie nie klikało, trzeba się ponownie zalogować. Można też napisać wiadomość w edytorze tekstowym i ją wkleić, logując się wcześniej.
 
 
maciej 

Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 5
Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 19:14   

Dzięki Czesiu za podpowiedż.Historia ta może jest jak bajka,ale to szczera prawda bo widziałem ją na własne oczy i wzmocni naszą nadzieje,że bielactwo da się wyleczyć.Kiedys będąc na targu widziałem u starszej pani co handluje plamy na rękach i twarzy.Po jakimś czasie robiąc zakupy u niej zobaczyłem,że ich nie ma i zapytałem się jak ich się pozbyła.Powiedziała mi,że doszła do niej starsza pani i powiedziała że jej to wyleczy.Za dwa tygodnie przywiozła jej maść cena 40zł i kazała jej się smarować rano,wieczorem i nie kąpać się w wannie(tylko krótki prysznic).Nie wierzyła bo leczyła się długo bez rezultatów,ale cena była niewielka i spróbowała.Po wysmarowaniu tej maści plamy znikły bez żadnych naświetleń.Miała mi pokazać opakowanie ale pech chciał,że podczas malowania córka wyrzuciła pudełko na którym była nazwa,skład i była chyba robiona bo naklejka opakowania była opisana długopisem(była bardzo tłusta).Od dwóch lat ją nie widziała i boi się, że może już nie żyje bo już wtedy była staruszką.Coś jej się obiło o uszy,że była z Pionek koło Radomia,a jej syn jest lekarzem za granicą.Mowiła mi też o jakimś studencie co też wyleczył,ale nie wie czy też ta pani i też go nie widzi na targu.Mówiła mi też.że ona używała wcześniej do smarowania na plamy roztworu nafty ( do ustnej ) jest to lek heomopatyczny 8zł w aptece z dobrym skutkiem.Ja sosowałem i mnie nie pomogło,ale może każdy organizm inaczej chyba reaguje.Jeżeli coś się dowiem dam napewno znać.Nie moge sobie darować tego,że poszłem do tej pani z targu pare dni za póżno i miał bym to pudełko.Pozdrowienia wszystkim.
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 19:33   

Nie no mi serce aż szybciej zabiło :mrgreen: , no nie można powiedzieć, że to nie była prawda ale swoja drogą to ciekawa historia. Fajnie byłoby gdyby się znalazła ta facetka;)
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 19:46   

ciekawe czy to prawda, ze sie calkowicie wyleczyla. zdobadz wiecej info i podziel sie nimi na forum.
 
 
maciej 

Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 5
Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 20:10   

Też mi by było w to trudno uwieżyć jak bym to przeczytał.Widuje się z nią,ale ona nie jest za specjalnie sympatyczna,nawet jak rozmawia z moją mamą.Też troche trace nadzieje bo to już troche czasu minęło,ale może się poszczęści.
 
 
nakpotan 


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 337
Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 21:28   

JAkby sie naprawde wyleczyła z VITILIGO to by napewno była sympatyczna !:> . ja jak sie wylecze bede najszczesliwszy na swiecie i bede kazdemu energie dawal i pomoc wszelaką ...
 
 
maciej 

Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 5
  Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 22:04   

Wiedz że ja też , widząc że nie jestem inny,a ludzie nie patrzą na mnie jak na dziwaka.Żeby świat przeznaczał na badania nad chorobami tyle co na zbrojenie to by wkrótce były by wyleczalne wiele chorób (może i bielactwo).Widze niewiarę w to co pisze u was bo ja też wiem że na dzisiejszy czas medycyna jest bezsilna.Ja obserwując swoją chorobę przez 25lat miałem kilku letnie zatrzmanie chorby,póżniej nawroty,niektóre plamy znikły mi bez śladu zabserwowałem że plame trzeba opalać do80% pokrycia pigmentu na plamie to wtedy jest trwała repigmentacja i stres ma duże znaczenie w nawrotach tej choroby.A CUDA NIEWYTŁUMACZLNE SIĘ ZDARZAJĄ.
Ostatnio zmieniony przez maciej Wto 28 Lip, 2009 22:27, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 08:35   

Bielactwo jest uleczalne, ale potrzeba czasu. Jednym wystarczy 4 miesiace, jednym 1 rok a niektorym 2 lata. Poza tym ludzie sa leniwi i wolą sie maskowac niz leczyc plamy :razz:
 
 
maciej 

Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 5
Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 13:07   

Też tak myślę,człowiek by chciał czekać na efekty leczenia bardzo krótko i szybko się zniechęca.Też się zastanawiałem co to była za maść i że pomogła tej pani,bo bielactwo towarzyszy wielu chorbom wewnętrznym i układu nerwowego.Spotkam się z tą panią i zapytam się czy nie nie ma nawrotu plam.Dam wam znać.
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 14:16   

xmati6 napisał/a:
Bielactwo jest uleczalne, ale potrzeba czasu. Jednym wystarczy 4 miesiace, jednym 1 rok a niektorym 2 lata. Poza tym ludzie sa leniwi i wolą sie maskowac niz leczyc plamy :razz:

Heh no zgodzę się z Tobą "Cierpliwość popłaca, systematyczność też."- dobra słowa;D
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 17:42   

Jak tu się nie zniechęcić do leczenia,kiedy zalecają coś,po czym wyjdzie inna choroba np rak skóry.Sami wiecie jakie skutki może wywołać naswietlanie PUVA oraz łykanie np Geralenu,albo smarowanie Protiopiciem.Ja tez byłam pełna optymizmu,zaopatrzyłam się w całe mnóstwo naturalnych środków,straciłam full kasy i co.....? plam przybywa!!!
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 19:20   

No wiem ale pocieszam się np. tym, że ludzie z bielactwem nie chorują na nowotwory skóry- był chyba aby jeden przypadek nie pamiętam już...
Z resztą sam stosuje Potopic- lekarka długo mnie do niego przekonywała bo sam go nie chciałem stosować bo zaraz infekcje łapię, powiększone węzły, angina itd. ale cóż- coś za coś powiedziała.
Jestem pod jej ścisłą kontrolą i zobaczymy jak to będzie ale ULENCJA- więcej optymizmu;] :zdrówko:

[ Dodano: Sro 29 Lip, 2009 20:27 ]
A i ja po prostu chciałbym tego świństwa się pozbyć z twarzy- tam dłonie....
No wiem dłonie strasznie nie estetycznie wyglądają ale jakbym miał wybierać to bym wybrał ładniejsza twarz;D i tyle :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Lelo3008 Śro 29 Lip, 2009 19:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Catalabama 

Dołączyła: 14 Lip 2009
Posty: 38
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 13:08   

Lelo3008 napisał/a:
ekarka długo mnie do niego przekonywała bo sam go nie chciałem stosować bo zaraz infekcje łapię, powiększone węzły, angina itd.


po protopicu łapiesz te infekje???? znaczy taki skutek uboczny?????
 
 
Lelo3008 
RePuBlIkA


imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 402
Skąd: Ciechan/Olsztyn
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 15:54   

Tak, powiedziała mi, że tak czasami może być, szczególnie u dzieci do 12 roku życia, kiedy układ odpornościowy się rozwija takie objawy występują... A czemu akurat też u mnie jak mam 17 lat, nie wiem;P
Ale to nie ten temat na dyskusje o Protopicu;]
Ostatnio zmieniony przez Lelo3008 Pią 31 Lip, 2009 16:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
nana11 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 4
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 16:04   

maciej jeżeli będziesz wiedział co to za maść daj znać;)pozdrawiam wszystkich
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo