jak zatrzymać bielactwo? |
Autor |
Wiadomość |
matej
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 55
|
Wysłany: Sob 18 Cze, 2011 18:15 jak zatrzymać bielactwo?
|
|
|
witam wszystkich, czy jest jakiś sposób aby powstrzymać rozwój bielactwa? proszę o pomoc |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2011 13:22
|
|
|
sposobów jest mnóstwo... ;)
najlepiej udać się do dermatologa, który zajmuje się leczeniem bielactwa i zacząć leczenie. ;) |
|
|
|
|
piter34
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 34 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2011 16:02
|
|
|
matej napisał/a: | witam wszystkich, czy jest jakiś sposób aby powstrzymać rozwój bielactwa? proszę o pomoc |
Witaj,
Aby powstrzymać rozwój, należy zlikwidować przyczynę.
Na temat przyczyn pisano na forum wiele.
Generalnie problemem jest nieprawidłowe działanie układu odpornościowego powodowane w głównej mierze dietą. :wink: |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2011 16:28
|
|
|
piter34 napisał/a: | matej napisał/a: | witam wszystkich, czy jest jakiś sposób aby powstrzymać rozwój bielactwa? proszę o pomoc |
Witaj,
Aby powstrzymać rozwój, należy zlikwidować przyczynę.
Na temat przyczyn pisano na forum wiele.
Generalnie problemem jest nieprawidłowe działanie układu odpornościowego powodowane w głównej mierze dietą. :wink: |
...powodowane w głównej mierze GENAMI :P
ale z braku laku (tzn. opracowanej terapii genowej) można spróbować przerzucić się na zdrową dietę (bez nadmiaru cukrów, fast foodów itp.), uprawiać sport, wysypiać się, mniej stresować. No i suplementy odpowiednie mogą też pomagać.
powodzenia |
|
|
|
|
Ulencja
imie: Urszula
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Kwi 2008 Posty: 277 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22 Cze, 2011 21:09
|
|
|
Jaka tam dieta! Całe życie się zdrowo odżywiam i złapałam bielactwo! geny tez odpadają,bo nikt w mojej rodzinie tego nie miał. NERWY-to jest przyczyna. Żeby zatrzymać chorobę nalezy się uspokoić (pytanie -jak to zrobić?) |
|
|
|
|
piter34
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 34 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22 Cze, 2011 21:21
|
|
|
Ulencja napisał/a: | Jaka tam dieta! Całe życie się zdrowo odżywiam i złapałam bielactwo! geny tez odpadają,bo nikt w mojej rodzinie tego nie miał. NERWY-to jest przyczyna. Żeby zatrzymać chorobę nalezy się uspokoić |
Należy się uspokoić, zdrowo odżywiać i mieć dobre geny.
Wszystko to jest ważne w przypadku bielactwa... |
|
|
|
|
karolcia_le
Karola
imie: Karolina
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 130 Skąd: uć/wawka
|
Wysłany: Śro 22 Cze, 2011 21:25
|
|
|
eee tam... znam ludzi ktorzy zyja w takim stresie jedza byle co i chyba maja genialne geny bo nic im nie jest... a ja...? geny niby dobre (nikt nie mial bielactwa) odzywiam sie moze nie fanatycznie zdrowo, ale calkiem dobrze... no chyba ze te nerwy... jaa juz nieee wiem... ale są gorsze tragedie :) nie ma co sie łamać :) ważne że mamy siebie :zdrówko: pomimo naszej nienamacalności dużo daje fakt że nie jest sie samemu w łatki :)) |
|
|
|
|
piter34
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 34 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22 Cze, 2011 21:28
|
|
|
karolcia_le napisał/a: | znam ludzi ktorzy zyja w takim stresie jedza byle co i chyba maja genialne geny |
Ja też znam takich, ale nie sądzę, aby ich geny były genialne ;)
Oni są pewnie bardziej narażeni na inne choroby (np. układu krążenia albo oddychania).
karolcia_le napisał/a: | nie ma co sie łamać |
Dokładnie :zdrówko: |
|
|
|
|
karolcia_le
Karola
imie: Karolina
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 130 Skąd: uć/wawka
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2011 07:49
|
|
|
piter34 napisał/a: | Ja też znam takich, ale nie sądzę, aby ich geny były genialne ;) |
hi hi hi...;) też tak myślę... tak sobie z lekka ironicznie palnęłam, przecież są tacy sami ja my...!! :grin: każdy ma jakiegoś swojego mola... tak jak mowisz u wielu ludzi po prostu nie widać na pierwszy rzut oka ;)
:crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: |
|
|
|
|
pelka8686
Dołączyła: 20 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2011 10:16
|
|
|
Nikt mi prawie nie odpisał jak sie tu zarejestrowałam może Tu ktos z Was mi poradzi. Pisałam że mam białe kropki ale to nie są plamy, chciałam dodać zdj. ale nie umiem :( |
|
|
|
|
Dawid
pomogl: pomogl
imie: Dawid
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 302 Skąd: Ruda ?l?ska
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2011 15:19
|
|
|
pelka8686 napisał/a: | białe kropki ale to nie są plamy |
skąd wiesz?.. byłas u lekarza/dermatologa?...
pelka8686 napisał/a: | chciałam dodać zdj. ale nie umiem |
jak nie albo jako plik albo umiesc gdzies na serwerze typu.. imageshack lub fotosik... |
|
|
|
|
Bartekszym
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 141
|
Wysłany: Czw 23 Cze, 2011 22:19
|
|
|
Ja się trzymam tego , że gdzieś za 3 lata będzie skuteczny lek (SCENESSE) ;) |
|
|
|
|
ixi02
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Pią 24 Cze, 2011 07:46
|
|
|
a ja zgodzę się z Ulencją.....pelka8686 idź do dermatologa on Ci powie czy to bielactwo czy łupież pstry, jeśli łupież to zamiast płynu do kąpieli lub czym się tam myjesz to kup sobie Nizoral,słyszałam że właśnie na łupież nie tylko głowy pomaga,spróbuj nie zaszkodzi, w sumie do tanich chyba nie należy ale są w saszetkach także,jeśli zacznie tak po tygodniu dwóch Ci znikać to masz łupież, lub też możesz mieć uczulenie na przetwory mleczne,,, |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Pią 24 Cze, 2011 16:38
|
|
|
to, że nikt w rodzinie nie miał bielactwa (lub Ty o tym po prostu nie wiesz) nie znaczy, że nie masz go zapisanego w genach. to tak ogólnie do wszystkich.
co do łupieżu, to białe plamy nie znikają tak szybko, możliwe, że opalą się dopiero w następnym sezonie, ale warto się przejść do dermatologa, żeby się dowiedzieć co i jak. a przed pojawieniem się tych białych kropek miałaś kropki różowe lub pomarańczowawe? bo tak właśnie na początku wygląda łupież pstry |
|
|
|
|
Ulencja
imie: Urszula
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Kwi 2008 Posty: 277 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 24 Cze, 2011 21:38
|
|
|
Pelka8686,lepiej żeby bielactwa nie było.Zapomnij o kropkach i tyle.I przestań szukać.Radzę Ci z własnego doświadczenia.Jak nie wiedziałam co jest- było ok.A jak lekarz mi powiedział co za świństwo mi się przytrafiło-choroba zaczęła przyśpieszać.
[ Dodano: Pią 24 Cze, 2011 22:40 ]
aha,jeszcze jedno-jest coś takiego jak zaburzenia kolagenu,wtedy pojawiają się małe białe kropki.Zalezy ile masz lat,bo to trochę w pózniejszym wieku przypadłość |
|
|
|
|
pelka8686
Dołączyła: 20 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Sob 25 Cze, 2011 13:34
|
|
|
mam 24 lata. najgorsze że 1 dermatolog mowi że łupież drugi że rodzaj bielactwa. sama nie wiem co robić, czytałam że lupież pstry to raczej plamy i to nie takie maleńkie jak moje kropeczki. ale z drugiej strony jak czytam o bielactwie nawet tu to raczej spotkałam się z wielkimi plamami niż te moje maleńkie. nie da się zapomniec o kropkach bo jest ich bardzo dużo, tylko nie mam ich styłu, pupa, plecy i tył nóg zero śladu. jestem załamana dosłownie,. ja wiem że ludzie mają większe problemy ale dla mnie to problem :( |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 25 Cze, 2011 21:08
|
|
|
mhm. nie spotkałam sie z czymś takim wiec ci nie pomogę niestety |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Nie 26 Cze, 2011 08:27
|
|
|
a ten, który powiedział, że to łupież, zapisał Ci na niego jakieś leki? |
|
|
|
|
pelka8686
Dołączyła: 20 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Pon 27 Cze, 2011 16:02
|
|
|
tak szampon noell czy cos takiego. i jakis tam krem chyba ale troszke to zbagatelizowalam bo znajoma mi powiedziala ze to nie jest łupież pstry. i poszłam do 2 , teraz bylam u 3 i tych dwóch ostatnich wykluczylo łupież. no to ja nie wiem już sama. czy wogóle ktoś z was miał takie małe kropeczki ?? :( |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Pon 27 Cze, 2011 16:15
|
|
|
tak, niestety bielactwo to też mogą być małe plamki |
|
|
|
|
Bartekszym
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 141
|
Wysłany: Pon 27 Cze, 2011 22:30
|
|
|
Mam pytanie opłaca się brac ginko biloba ? |
|
|
|
|
ixi02
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 359
|
Wysłany: Wto 28 Cze, 2011 11:02
|
|
|
na pewno Ci nie zaszkodzi,a czy warto to już sam na sobie musisz wypróbować, jeśli nie chcesz łykać tabletek możesz sobie kupić suszone liście miłorzębu koszt przynajmniej na Podbeskidziu to 9zł za 100g ale starcza na długo... |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Wto 28 Cze, 2011 16:09
|
|
|
mi pomagało
polecam ginkoflav |
|
|
|
|
pelka8686
Dołączyła: 20 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 14:02
|
|
|
Abi wolałabym żebyś napisała że białe kropki to nie bielactwo :( to ja już sama nie wiem co robić ten ginko może pomóc? :( narazie zazywam wib B i betakaroten . ale kropek nie ubywa :(((( masakra jakaś |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 18:44
|
|
|
to co ja napiszę tak naprawdę nie ma znaczenia, zdiagnozować Cię może tylko dobry dermatolog
musisz się uzbroić w cierpliwość w walce z kropkami niezależnie od tego, czy to bielactwo, czy łupież pstry
jeżeli to bielactwo i zaczniesz szybko się leczyć, to masz spore szanse na wyleczenie
najlepiej wtedy zdecydować się na naświetlania, albo na protopic, możliwości jest dużo, ale o sposobie leczenia będziesz mogła zadecydować dopiero wtedy, kiedy okaże się, że faktycznie masz bielactwo
uszy do góry, będzie dobrze :) |
|
|
|
|
Wiewiorek567
Dołączył: 07 Sie 2010 Posty: 67
|
Wysłany: Śro 29 Cze, 2011 18:46
|
|
|
Moja rada to zdrowa dieta + zero nerwów w ogóle nie należy się przejmowac bielactwem i zachowywać się tak jakby się tego nie miało i zejdzie CI samo :)
Do tego można dołożyc suplementy typu jakas witamina B może jakieś soczki, wywary z warzyw, owoców na pewno nie zaskodzą jak nie pomogą na bielactwo to ogólnie będziesz zdrowsza.
Tak poza tym też licze na to SCENSSE, niedlugó napiszę do nich którą mają tę fazę testowania leków.
Pozdrawiam, nie łamać się, bo nie ma o co;) |
|
|
|
|
pelka8686
Dołączyła: 20 Cze 2011 Posty: 9
|
Wysłany: Czw 30 Cze, 2011 08:14
|
|
|
to na pewno nie łupiez. Pani doktor stwierdziła brak pigmetu w tych miejscach... i vitix i vit B zaleciła. druga tez vitix i dziurawiec. ten vitix drogi i jaka pewnosc ze kropek nie będzie. chyba dzięki temu forum w miare coś wiem. |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Czw 30 Cze, 2011 15:36
|
|
|
nigdy nie masz pewności, że coś zadziała, ale zawsze warto próbować :) |
|
|
|
|
matej
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 55
|
Wysłany: Śro 12 Paź, 2011 19:51
|
|
|
Co jeszcze brać aby zatrzymać bielactwo? biore beta karoten i koenzym q10. Czytałem również opinie na temat ginko. czy to faktycznie pomaga? |
|
|
|
|
darsento
Dołączył: 27 Sie 2011 Posty: 69 Skąd: Rypin
|
Wysłany: Śro 12 Paź, 2011 19:56
|
|
|
u mnie bielactwo się zatrzymało po wyluzowaniu się i olaniu choroby oraz po stosowaniu witaminy PP i Protopica. Ogólnie plamy mi się repigmentują, nawet te na dłoniach, choć bardzo wolno, na twarzy już ładnie zachodzi.
Ale o tym napiszę wkrótce |
Ostatnio zmieniony przez darsento Śro 12 Paź, 2011 19:58, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
matej
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 55
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 09:04
|
|
|
Czyli porostu nerwy ;) |
|
|
|
|
darsento
Dołączył: 27 Sie 2011 Posty: 69 Skąd: Rypin
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 14:47
|
|
|
matej, myślę, że chyba tak. w okresie wiosenno-letnim miałem trochę nerwówkę więc najwidoczniej ona przyczyniła się do bielactwa. na szczęście choroba nie postępuje, co najważniejsze, stopniowo cofa się :wink: |
|
|
|
|
matej
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 55
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 15:59
|
|
|
a co zrobić aby choroba się nie rozwijała? |
|
|
|
|
darsento
Dołączył: 27 Sie 2011 Posty: 69 Skąd: Rypin
|
Wysłany: Czw 13 Paź, 2011 17:11
|
|
|
matej, tego Ci nie powiem, bo chyba nikt nie zna metody żeby temu zapobiec. Na pewno trzeba ograniczyć stres, nie przejmować się chorobą, bo to w ogóle nie pomaga, wręcz odwrotnie. No i szukać odpowiedniej dla siebie terapii, co mi pomaga to już wiesz, jak to się odbywa u innych też znajdziesz na forum więc miłej lektury :wink: |
|
|
|
|
|