Słońce wróg czy nie??? |
Autor |
Wiadomość |
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Wto 05 Cze, 2012 17:19 Słońce wróg czy nie???
|
|
|
Słońce u klku osob moze spowodowac zanik plamek po tym jak stana sie czerwone i zaczna repigmentoeac ale nie wolno za dlugo przebywac na nim bo u innych moze rowniez spowodowac wysyp kolejnych kazdy powinien obserwowac co dzieje sie na jego skorze po opalaniu i sam zdecydowac ;) wszystko zalezy od organizmu mysle ze jak ktos chce moze probowac sie naswietlac ale ja to robilem 9 lat temu i samo naswietlanie i masci zero dały.Najwazniejszy jest humor i podejscie luzem do samego siebie :twisted: i nie dajcie sie naciagac na kase od pseudo znachorow ktorych jest pełno w Polsce w d.... byli g.... widzieli :krzeselko: :spoko: |
Ostatnio zmieniony przez Nemek Pon 27 Sie, 2012 18:27, w całości zmieniany 11 razy |
|
|
|
|
Pastore
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 109 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 05 Cze, 2012 19:26
|
|
|
Słońce pomaga i to dużo :) |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Wto 05 Cze, 2012 19:29
|
|
|
tez jestem tego zdania ale zalezy tez od miejsca rece np odpadaja u mnie bo zaraz mam wiecej kropek małych ;P |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 05 Cze, 2012 21:16
|
|
|
Słońce to mój dobry kumpel. :zdrówko: |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Wto 05 Cze, 2012 21:20
|
|
|
ja bym go unikal ale mam wiekszosc ciala zdrowa i opalenizna jeszcze musi byc hehe ;P spale sie zywcem raz i porządnie :krzeselko: :spoko: |
Ostatnio zmieniony przez Nemek Wto 05 Cze, 2012 21:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
toa
Dołączyła: 21 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Śro 06 Cze, 2012 15:35
|
|
|
Ja się zgadzam, że słońce to nasz ziomek :D tylko szkoda, że tak go mało w Polsce... Cokolwiek mówią lekarze, mi też zniknęło parę plamek na twarzy po porządnym przypaleniu. po prostu.. zmobilizowałam leniwe komórki do produkcji pigmentu!;D
a luz, dobry humor i pozytywne podejscie tylko mogą nam pomoc wygrac z ta przebieglą żmiją :P :) |
Ostatnio zmieniony przez toa Śro 06 Cze, 2012 15:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Iwonka
Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 138
|
Wysłany: Śro 06 Cze, 2012 15:36
|
|
|
xomkax napisał/a: | Słońce to mój dobry kumpel. :zdrówko: |
że tak się wyrażę : LUBIĘ TO ;) |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 06 Cze, 2012 19:52
|
|
|
Haha :D
Mhm, cóż. Dobre podejście w połączeniu ze słoneczkiem to podstawa! |
|
|
|
|
Gallus
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 192
|
Wysłany: Śro 06 Cze, 2012 20:46
|
|
|
no widzę ze coraz więcej osób podchodzi do tego problemu tak jak ja ;)
powodzenia... mi pomogło a wiec i wam pomoże.. najważniejsze to byc do tego pozytywnie nastawionym.. i nie uciekac przed sloncem jak sie zrobi duzy kontrast tylko dalej sie opalac a pigment wróci.. |
|
|
|
|
karolcia_le
Karola
imie: Karolina
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 130 Skąd: uć/wawka
|
Wysłany: Pon 18 Cze, 2012 20:24
|
|
|
Słonko jest super :) we love it :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy: :crazy:
[ Dodano: Pon 18 Cze, 2012 21:58 ]
http://www.youtube.com/wa...feature=related a może to jest jakaś rada, geeneralnie chodzi o to zeby odnaleźć wewnętrzny spokój :) |
|
|
|
|
kalina
kalina
Dołączyła: 30 Wrz 2006 Posty: 22
|
Wysłany: Czw 21 Cze, 2012 15:13
|
|
|
Jak długo opalacie sie na słoncu chodzi mi o czas, ja wystawiam sie od poniedzialku co dziennie po godzinie, codziennie mam wiecej plam, i juz sama nie wiem czy pokazały mi sie dlatego ze skora sie opaliła i one sie uwidoczniły czy tez powyskakiwały nowe, co mam robic jestem cala w plamach do załamania opalac sie czy nie? |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Czw 21 Cze, 2012 16:41
|
|
|
powiem Ci tak u mnie np na lokcie dziala dobrze ale znowu jak opalaja mi sie rece plamek na palcach przybywa i to raczej przez sloneczko wiec zalezy od miejsca przynajmiej u mnie chyba chodzi o to ze np szyje opalam najszybciej spala sie prawie a jestem w ruchu zazwyczaj i tam plamki najmocniej sie zaczerwieniaja podobnie jak lokcie ale chyba lepiej nie przebywac za dlugo na sloncu i lepiej nie lezec bez ruchu zauwazylem ze im mniej patrze na te wszystkie pochowane plamki to szybciej sie repigmentuja troche i pozytywne nastawienie pomaga na sile nie ma co sie opalac :cool: |
|
|
|
|
karolcia_le
Karola
imie: Karolina
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 130 Skąd: uć/wawka
|
Wysłany: Czw 21 Cze, 2012 18:36
|
|
|
ja myślę że to może być tak z wszelakimi maściami jednym pomaga ta jednym inna tak moze jednym pomaga słońce innym ksiezyc ;),
ale co można polecić myślę że śmiało można spożywać marchewke, soczek z marchewki i takie rózne,
ja latem od czasu do czasu popijam sobie bodziszka - chociaz ten to nie wiem czy dla wszystkich jest dobry, czy on nie dziala troche jak dziurawiec, a więc na słonce po nim niekoniecznie (ale to doczytac sobie) ja tam pilam nawet swego czasu dziurawca i latałam po słońcu, ale ja mam ciemna karnacje wiec nie parzy mnie tak szybko, z drugiej strony białe kropki lepiej widać - także to indywidualnie.
Ale ogólnie chyba nie ma co bać się słońca, mi z jednej strony pomaga bo po opalaniu uwidaczniaja/pojawiaja mi sie plamy (tego tez nie wiem) ale potem zaczynają znikać im więcej są wystawiane. Wszystko to są jakieś moje luźne spostrzezenia przemyslenia wiec nie ma co sie tym na 100% sugerować, może to być sposób ale nie musi
I POZYTYWNE NASTAWIENIE!!!!
Dosyć duzo dzieje sie w pracy, szkole domu na ulicy na chodniku w sklepie kosciele dyskotece koncercie - wszedzie! nie dokładajmy sobie dodatkowo :) kryzysy oczywiscie pojawiają się"why me :placze: " ale nie dajmy sie o tak :kijoko: bedzie dobrze :) poznikają :hura: :hura: :hura: |
Ostatnio zmieniony przez karolcia_le Czw 21 Cze, 2012 18:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Śro 27 Cze, 2012 18:18
|
|
|
mi ksiezyc bardziej bo wiecej w nocy sie krąży :twisted: |
Ostatnio zmieniony przez Nemek Śro 27 Cze, 2012 18:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kamilek:)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 113 Skąd: SRB
|
Wysłany: Śro 27 Cze, 2012 19:00
|
|
|
Ciekawe podejście macie, ja z kolei robię kompletnie na odwrót. Unikam słońca ile tylko można. Przy bladej skórze plamy nie rzucają się tak mocno w oczy. Z drugiej strony jeśli Słońce wam pomaga to warto korzystać. Ja jakoś odwrotne wrażenie odnosiłem :???: .
Teraz jestem człowiekiem cienia :P żadnego słońca, odkrytych basenów itd. Jedyna jasność z której korzystam to sztuczne światło :) |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Śro 27 Cze, 2012 19:12
|
|
|
wole ksiezyc bo slońcu to niecalkiem wierze :cool: wiadomo ze plamki nie maja ochrony przed uv a slonce pali je niewiadomo jakie konsekwencje pozniej... :sly: |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 27 Cze, 2012 21:18
|
|
|
Oj tak, oj tam. ;p nie mogłabym żyć bez słońca. A to że plamy są bardziej widoczne... co z tego? Jakbym sie chowała też byłoby je widać. Nie ma to jak ciemna karnacja. :P Aczkolwiek ja nie narzekam. :) |
|
|
|
|
Iwonka
Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 138
|
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 03:22
|
|
|
a u mnie to w ogóle dziwnie z tym słońcem.
To moje pierwsze lato odkąd miałam stwierdzone bielactwo. I pierwsze lato od jakiś +/- 7 lat gdy w końcu jestem opalona! :D Plamy owszem są bardziej widoczne a niżeli bez opalania, ale mimo to nie ukrywam się przed nim (słońcem). Znajomi wiedzą i akceptują mój defekt i się nie mam zamiaru z tym kryć. Opalone ciało jest bardziej.... sexy ;D :hahaha: :biggreen: :grin: :cool: :zdrówko: |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 09:01
|
|
|
Iwonka napisał/a: | a u mnie to w ogóle dziwnie z tym słońcem.
To moje pierwsze lato odkąd miałam stwierdzone bielactwo. I pierwsze lato od jakiś +/- 7 lat gdy w końcu jestem opalona! :D Plamy owszem są bardziej widoczne a niżeli bez opalania, ale mimo to nie ukrywam się przed nim (słońcem). Znajomi wiedzą i akceptują mój defekt i się nie mam zamiaru z tym kryć. Opalone ciało jest bardziej.... sexy ;D :hahaha: :biggreen: :grin: :cool: :zdrówko: |
Widze ze tez jestes pozytywnie nastawiona do tematu :twisted: :wink: ja to bym musial lezec na brzuchu bo jedyne "widoczne" plamki co moge opalic to na lokciach i sloneczko juz mi wczesniej zrepigmentowalo czesc plamki jednej :cool: ale ciezko je opalic bez lezenia jak sie jest ciagle w ruchu trzeba znalezc czas teraz lato jest okazja :smoke: |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 10:08
|
|
|
ja tam na słońcu nie leżę. ale na brak opalenizny nie narzekam. ba! mogłabym nawet marudzić że jestem za ciemna xd |
|
|
|
|
away
imie: Łukasz
Dołączył: 25 Cze 2012 Posty: 12 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 13:05
|
|
|
Ja jak się opalę to też jakby wszystkie plamy znikały ale jednak jak opalenizna schodzi to wszystkie plamy wracają + dochodzą nowe , więc staram się unikać mocnego opalania :). |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 13:07
|
|
|
właśnie tu masz racje bo jak opalenizna zejdzie to tez zauwazylem ze mi na palcach dloni dochodza nowe male a pozniej coraz wieksze w zime mi sie nie powiekszaja tylko po lecie :zdrówko: |
|
|
|
|
karolcia_le
Karola
imie: Karolina
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 130 Skąd: uć/wawka
|
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 14:08
|
|
|
nie ma złotego środka.. co zrobić?
z jednej strony na słońcu wyłażą, ale z drugiej od słońca się zabarwiają.
Co by nie zrobił/robił **** zawsze z tyłu :hahaha: :mysl: |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Czw 28 Cze, 2012 16:35
|
|
|
tylko z tyłu i z tyłu :twisted: oby do przodu :głaszcze: |
|
|
|
|
Iwonka
Dołączyła: 05 Sty 2012 Posty: 138
|
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 01:18
|
|
|
d**a z plamami. Są wakacje, trzeba z nich korzystać i sie nie ograniczać! :P :zdrówko: |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 29 Cze, 2012 07:56
|
|
|
taaak! <3 WAKACJE <3 :D
tylko to przykre, że więcej nie będę z tą klasą... ale cóż. coś się kończy, coś się zaczyna. :) |
|
|
|
|
Nemek
S.T.A.R.S.
pole1: 7
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Cze 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Sob 14 Lip, 2012 17:47
|
|
|
Iwonka napisał/a: | d**a z plamami. Są wakacje, trzeba z nich korzystać i sie nie ograniczać! :P :zdrówko: | pewnie ze d**a z plamami :twisted: |
Ostatnio zmieniony przez Nemek Sob 14 Lip, 2012 17:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
babyshamble
Dołączyła: 11 Maj 2013 Posty: 9
|
Wysłany: Sob 11 Maj, 2013 12:52
|
|
|
Zaobserwowałam, że słońce niestety powoduje, że plamek jest więcej, ale nie będę rezygnować z takiej pięknej pogody. Miejsca dotknięte bielactwem staram się nie eksponować na działanie promieni, a cała reszta ciałka kąpie się w słońcu, bo daje mi ono strasznie dużo dobrego humoru i energii. :grin: |
|
|
|
|
aniabi
aniawilk
Dołączyła: 31 Lip 2012 Posty: 396
|
Wysłany: Sob 11 Maj, 2013 18:54
|
|
|
To nie słońce powoduje że plam jest więcej,tylko uwydatnia plamki które już były wcześniej tylko były niewidoczne. |
Ostatnio zmieniony przez aniabi Sob 11 Maj, 2013 18:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2013 23:57
|
|
|
Ano właśnie ;)
Mi słońce pomaga, więc wystawiam plamki jak najbardziej się da, nie ważne, że są bardziej widoczne ;) |
|
|
|
|
sandra917
Sandra
Dołączyła: 09 Lip 2013 Posty: 3
|
Wysłany: Wto 09 Lip, 2013 21:47
|
|
|
Ja nie zwracam większej uwagi na plamki i opalam się, ile mogę, bo opalona wyglądam cudownie (ech ta skromność :twisted: :cool: ) Łatwo się opalam i nigdy nie przypiekam, moja plamka na kolanie raz się spiekła na jasnoczerwono, ale następnego dnia już ten kolor zszedł i nadal jest biała. No, może troszkę beżowa |
|
|
|
|
xomkax
imie: Ola
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 23 Mar 2011 Posty: 647 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 25 Lip, 2013 17:26
|
|
|
Ja właśnie wróciłam z Bułgarii :) Jestem czarna, mam śliczne zaróżowione plamki i życie jest piękniejsze :D |
|
|
|
|
Osaaa
Dołączyła: 12 Cze 2013 Posty: 24 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 30 Lip, 2013 21:57
|
|
|
No niestety, na kilku plamach wokół skóra się odbarwiła,zrobiła się jaśniejsza,więc już nie mogę za dużo spędzać czasu na słońcu.
Ale mam wrażenie,że pojawiło się też trochę małych kropek po naświetlaniu i słońcu.
W pon tydzień temu opalałam się,i po kilku godzinach wokół plamy zrobiły się odbarwione plamy :(
Ale czytałam,że wielu osobom słońce pomogło |
|
|
|
|
User2584
Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 5
|
Wysłany: Sob 14 Wrz, 2013 19:39
|
|
|
Słońce jest wrogiem i przyjacielem zarazem ponieważ naświetla nas UVA i UVB. UVA jest niebezpieczne w blelactwie bo nie ma w plamach odbarwionych wystarczającej ilości melaniny a UVB pomocne bo stymuluje melanocyty do produkcji melaniny najlepiej opalać sie krótko w południe nie wiecej niż pół godziny, wtedy UVB jest najbardziej intensywne, następnie zakładać filtr słoneczny chroniący przed UVA |
|
|
|
|
|