| 
		nic mi nie pomaga!!!!!! | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 izabelaba  		  
		 
          
                  Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Maj 2006 Posty: 16 
                         | 
      
         
            
                                			    Wysłany: Pią 15 Lut, 2008 10:21   nic mi nie pomaga!!!!!!
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               czesc
 
biore leki juz pare miesięcy i piję okropne zioła od dr Burion. do tego się naświetlam lampą w domu i nic!
 
nie widze zadnej poprawy!wręcz przeciwnie, wydaje mi sie ze  plamy dalej sie powiekszją.
 
załamałam się nie wiem co robić.nie mam tyle sił w sobie żeby dalej walczyć z ta chorobą.mam już dość, a bedzie jeszcze gorzej jak bedzie lato. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 maciek_11  		  
		 
          
  
                  pole1: 143 
                  imie: Maciek 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 205 Skąd: Ruda ?l?ska 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pią 15 Lut, 2008 14:41   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               eeeeej, nie smutaj sie !! jak sie bedziesz dolowac to nic nie pomoze!  :bag: 
 
podstawa to spokoj, unikanie stresu i wiara w powodzenie terapii. no i cierpliwosc jak diabli ! niektore osoby odnotowuja pierwsze efekty po paru tygodniach a inne po wielu miesiacach. cierpliwosc i systematycznosc to podstawa !!
 
pozdrawiam, nos do gory ! | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kasia  		  
		 
         
  
                  Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Paź 2006 Posty: 61 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pią 15 Lut, 2008 18:37   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Hej
 
 
Z tego co mi wiadomo nasza choroba ma rzuty i remisje i tu cały szkopuł jeśli jesteś teraz w okresie rzutu to naswietlanie może nie dać zadowalającego efektu i analogicznie bardzo szybko można repigmentować jeśli jest się w fazie remisji.
 
 
Pozdrawiam
 
kaska | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Dawid  		  
		 
          
  
                  pomogl: pomogl 
                  imie: Dawid 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Lut 2008 Posty: 302 Skąd: Ruda ?l?ska 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pią 15 Lut, 2008 19:32   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Zgadzam się w 1000% z maćkiem...tylko spokuj cię uratuje(bo u mnie to olewka  :biggreen: ) nie łam się głowa do góry     a będzie dobrze
 
3maj się
 
pozdro | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 maciek_11  		  
		 
          
  
                  pole1: 143 
                  imie: Maciek 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 205 Skąd: Ruda ?l?ska 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Sob 16 Lut, 2008 00:27   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               o, Kasia i David to mądre glowy !! tylko poczytaj a zaraz Ci razniej bedzie !  :przytul: 
 
tak to juz jest z naszym parszywym, plamiastym szczesciem....
 
pozdrowka ! | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 slavo  		  
		 
         Slavo
  
                  Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 179 Skąd: kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Nie 17 Lut, 2008 21:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Około 2 lata temu w teleekspresie, była krótka wzmianka na temat nowych metod leczenia bielactwa. Mowa była o lampach UVB 311 nm. Jak to w teleekspresie informacja była krótka i zdawkowa. Nie pamiętam dokładnie liczb jakie były przytaczane przez Orłosia, ale było to między innymi coś takiego : U około 25% ludzi chorych na bielactwo, naświetlanie lampami przynioło 100% poprawę, u kolejnych 25% repigmentacja wynosiła około 50% powierzni białych plam, u kolejnych 25% ludzi repigmentacja działa na mniej niż 50% plam. U około 20% nie przynosi żadnego efektu, i niestety u około 5% chorych, po zastosowaniu naświetlania lampami plamy sie powiekszają. Ja mam bielactwo około roku, i mam wrażenie że po naświetlanich lampami plam przybywa w koło miejsc które są naświetlane. Ale może też tak być jak pisze Kasia, "choroba ma rzuty i remisje".   U Pani dr Burion mam wizytę na 25 czerwca, nie omieszkam spytać co sądzi na temat powiekszania się plam pod wpływem naświetlania, informacją zwrotną się podziele. Pozdrawiam | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kasia  		  
		 
         
  
                  Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Paź 2006 Posty: 61 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 18 Lut, 2008 08:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Jest jeszcze jedno rozwiazanie mamy dużo plam które nie są widoczne gołym okiem a dopiero pod lampą Wooda. Mi wydawalo sie ze mam tylko 2 plamki na plecach i 3 na twarzy pod lampa zobaczylam miejcsa gdzie trace barwnik i nogi mi sie ugieły:)
 
Są to miejsca w których ilość barwnika jest już mniejsza ale nie widoczne gołym okiem.
 
Kiedy zaczynamy naświetlania plamiska te zaczynają nam sie pokazywać - a my myślimy że to nowe wyłażą.
 
pozdrawiam 
 
kaska | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 maciek_11  		  
		 
          
  
                  pole1: 143 
                  imie: Maciek 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 205 Skąd: Ruda ?l?ska 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Pon 18 Lut, 2008 15:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Slavo, chodzi prawdopodobnie o Mikrofototerapie, byl na Forum nawet kiedys zdaje sie link do filmu z tym fragmentem Teleexpresu, wicej o tej metodzie tutaj: http://vitiligo.com.pl/forum/viewtopic.php?t=29
 
pozdr 4 u | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 izabelaba  		  
		 
          
                  Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Maj 2006 Posty: 16 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: Czw 21 Lut, 2008 10:05   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               dzięki wszystkim za odpowiedz i wsparcie.lecz zycie nie zawsze jest usłane różami także stres towarzyszy  mi  bardzo czesto chociaż jak najbardziej próbuję tego uniknąc.
 
Ja wizytę mam w kwietniu takze zobaczymy co mi powie.
 
ps.dalej żadnej poprawy nie widzę    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |