Ma?ci łagodz?ce poparzenia lamp? |
Autor |
Wiadomość |
Karina
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 17 Lip 2007 Posty: 110
|
Wysłany: Śro 02 Kwi, 2008 22:56 Maści łagodzące poparzenia lampą
|
|
|
Witam !
Poparzyłam sie lampą do tego stopnia ze aż wyszły mi pęcherze i to na dodatek jeszcze na biuscie wiec nawet odzież mnie rani. Jakie stosujecie masci,specyfiki na poparzenia? Posmarowałam te miejsca Alantanem i jeszcze mam taki żółty proszek na skóre to moze chociaz troche złagodzi.
bardzo prosze o rade
pozdrawiam |
|
|
|
|
vojtek
Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 27 Skąd: Radom/Warszawa
|
Wysłany: Czw 03 Kwi, 2008 01:54
|
|
|
Polecam Pantenol, pod ubranie się nie nadaje ;) ale bardzo dobrze łagodzi obrzęki.
Pod ubranie to chyba tylko jakiś delikatny opatrunek.
// PS. Zrób sobie przerwę od lampy aż to pełnego zagojenia ran i co oczywiste zmniejsz dawkę (uzwględniając wymuszoną przerwę i poparzenie).
Pozdrawiam. |
Ostatnio zmieniony przez vojtek Czw 03 Kwi, 2008 01:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kasia
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Paź 2006 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 03 Kwi, 2008 06:29
|
|
|
Witam :)
Pierwsza pomoc w oparzeniach
Termacol (trzymac w lodowce) , opatrunki żelowe do kupienia w aptece.
Maść Solcoseryl,BEPANTHEN .
I na pocieszenie :)
Jak ja sie kiedys poparzylam to bardzo szybko plama bielacza zeszla :)
pozdrawiam
kaska |
|
|
|
|
Karina
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 17 Lip 2007 Posty: 110
|
Wysłany: Czw 03 Kwi, 2008 09:37
|
|
|
Vojtku i Kasiu bardzo dziekuje Wam za pomoc. Mam nadzieje ze szyko ustąpi mi to poparzenie. Duzo wczesniej też sie poparzylam do tego stopnia i własnie w tych miejsach poparzonych wyszły mi duże plamy z pigmentem,wiec to mnie teraz pociesza ze choc wycierpie sie to pewnie na tym miejscu wyjdzie mi też pigment.
pozdrawiam gorąco |
|
|
|
|
maciek_11
pole1: 143
imie: Maciek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Sty 2007 Posty: 205 Skąd: Ruda ?l?ska
|
Wysłany: Czw 03 Kwi, 2008 20:31
|
|
|
no normalnie jak czytam takie wpisy to mnie az rzuca po kanapie a piana kapie mi z pyska na klawiature....
mozna do znudzenia pisac i prosic o ostroznosc i cierpliwosc a niektorzy jak male dzieci...
naprawde brak slow niekiedy... :kijoko:
nie sadze zeby spod pecherzy wylazl pigment, za to moga sie pojawic blizny.
ludzie , troche pomyslunku !!!!! :krzeselko:
sorry Karina za ostre slowa, ale to naprawde nie sa zarty, sama terapia na wlasna reke jest i tak dosyc ryzykowna a brak ostroznosci w naswietlaniu jest delikatnie mowiac bardzo nierozsadny
pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia |
|
|
|
|
Berta
Katarzyna
imie: Katarzyna
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 26 Lut 2006 Posty: 220 Skąd: Sędziszów Młp
|
Wysłany: Pią 04 Kwi, 2008 08:56
|
|
|
Ej Maciek nie krzycz! mi mi tez sie zadzyło poaparyzć i to pod okiem lekarza!!!!!!!
boalło sakrucko i nie byłąo nawet jak spać ,ale babli ni ebyło, zmarowałąm zelem chłozacym po opalalaniu i kremami i pzeszło ..... zdaza sie i tyle trzeba uwzac |
|
|
|
|
Karina
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 17 Lip 2007 Posty: 110
|
Wysłany: Pią 04 Kwi, 2008 15:24
|
|
|
Maćku nie jestem początkującą osobą jeżeli chodzi o naswietlanie bo juz leczę sie tak przez rok wiec mam trochę doświadczenia. Nie leczę sie sama ale pod kontrolą lekarza i to nie ja sama poparzyłam się w domu tylko u lekarki na dużej lampie zostałam poparzona. Wcześniej gdy zostałam też poparzona to własnie na miejscu tych pecherzy pojawiły mi sie obszary z pigmentem a zadnych blizn mi nie zostało
To tak dla sprostowania :wink:
PS.Kupiał wczoraj Solcoseryl tak jak mi Kasia poleciła (bardzo dobra zel na poparzenia) i juz nie mam pecherzy tylko teraz musi sie zagoic i nie jest tak źle
pozdrawiam |
|
|
|
|
kasia23
imie: Kasia
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Kwi 2007 Posty: 59 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 09 Kwi, 2008 17:34
|
|
|
Polecam także Nitrofurazon maść. Można kupić bez recepty. |
|
|
|
|
Abi
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 20 Mar 2008 Posty: 542
|
Wysłany: Nie 20 Kwi, 2008 11:56
|
|
|
ja ze swojej strony polecam sanofil
taka pianka chłodząca stosowana przy alergiach, pokrzywkach i tym podobnych
ja używałam przy oparzeniach słonecznych i pomagało
i właśnie też się poparzyłam przedwczoraj
pół minuty dłużej niż ostatnio się naświetlałam (wtedy nawet zaróżowione nie było) i w jednym miejscu mam taaaakie oparzenie (a w innych nic)
aua aua
jest czerwone i piekące i przez moment było fioletowawe nawet i mam nadzieję, że skóra mi nie umrze i nie utną mi nogi ;)
[ Dodano: Nie 25 Maj, 2008 15:29 ]
mam pytanie odnośnie tych maści wszystkich
stosować, kiedy skóra jest tylko zaróżowiona?
bo może właśnie to zaróżowienie i podwyższona temp. dziala leczniczo, a stosując maści łagodzące obniża się skuteczność leczenia?
wiecie coś na ten temat? |
|
|
|
|
|