Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy neurologiczne, a bielactwo + witamina B12
Autor Wiadomość
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw 29 Sty, 2009 13:22   Problemy neurologiczne, a bielactwo + witamina B12

Witam forumowiczow i opisze wam moja historie, ktora spotkala mnie jakies 3 tygodnie temu.

Na poczatku stycznia kolo 7 mialem jak zwykle isc do roboty. No i jednak zamiast do niej isc trafilem do lekarzy :/ Powodem bylo ogromne cierpniecie dwoch stop i ich dretwienie oraz uczucie zimna i mrowienie w nich. Dzien wczesniej wieczorem zaczela dretwiec mi prawa stopa. Nieraz mialem problemy z dretwieniem nog, ale zazwyczaj mi przechodzilo i bylo to podobne uczucie do skurczu miesni. Zaraz po nocy udalem sie do lekarza, tj. 7 stycznia. Odrazu jak pani doktor zobaczyla, ze mam bielactwo powiedziala mi, ze jest to problem neurologiczny bo bielactwu towarzysza tego typu problemy. Juz wieczorem zdretwialy mi nogi az do kolana, na drugi dzien po za nie i cos zaczelo sie dziac z lewa reka w stawie. Odwiedzilem innych lekarzy rowniez bo mojej doktor nie bylo. I na 4 odwiedzonych wiedziala ta pierwsza, przypuszczala prawidlowo. Udalem sie do neurologa i balem sie najgorszego. Pani neurolog zbadala mnie i dostalem leki i zastrzyki. Mowila, ze to neuropatia (zapal. nerwow obwodowych). No i zaczalem brac te zastrzyki i leki. Na drugi dzien bylo gorzej i doktor kazala mi poczekac, zeby leki dzialaly, jesli po dowoch dniach czy trzech nie przeszlo mialem isc na badania do szpitala. Jednak po okolo 3 dniach objawy powolutku ustepowaly. Przeszukalem ulotki lekow i odziwo prawie byly to witaminy: zastrzyki:B12 + inne witaminy z grupy B, B1 w tabletkach i lek na krazenie obwodowe. Dzis juz koncze brac lekarstwa i sa poprawy i moge chodzic. Bol, nie moznosc chodzenia ustapily. Rowniez tak z ciekawosci ogladnalem swoje plamiska - bo nie smarowalem ich przez 2 tygonie i nie przyjmowalem innych lekow na bielactwo czy ziol, na na plamie u prawej stopy wyskoczylo kilka kropek pigmentu i skora zbrazowiala lekko. To samo stalo sie z ta plama na biodrze [pomine to, ze lekko odbarwia mi sie miejsce na 3palcu u reki].

Poznymi wieczorami szperalem na stronie www i co ciekawe znalazlem, ze niedobor witaminy - szczegolnie B12 moze powodowac bielactwo no i te problemy neurologiczne.

Moj post i moje pytanie, ktore zadam - czy ktos mial taki przypadek ? chodzi mi o to czy po zazywaniu i witamin z grupy B plamy sie repigmentowaly? wedlug klinik z USA witamine B12 powinno sie brac z kw. foliowym i wit. C. Co o tym myslicie ? Czy lecze sie dobrze na bielactwo tj. stosuje masci, czy moze brakuje mi witamin ? Bo smarowalem Novitilem i plamka na kolanie sie zrepigmentowala, a tu brak B12 czy to sie wyklucza ?
Bo moze od lat cierpialem na niedobor witamin z grupy B :/

Jakie sa badania na stwierdzenie obecnosci witamin z grupy B i ogolnie poziom wszystkich witmaniek w organizmie ?

zapraszam do dyskusji i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez blabla Czw 29 Sty, 2009 13:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kasia_86 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 69
Wysłany: Czw 29 Sty, 2009 18:35   

witam!
Także jakiś czas temu zadawalam sobie te same pytanie co Ty, czyli czy braki wit b12 sa odpowiedzialne za moje plemy. Tego nie wiem, ale być może. Z tego co wiem mam powazne braki tej witaminy, obecnie biore dwa razy dziennie po dwie tabletki wg odgórnych zaleceń, teraz tylko muszę zrobić badania aby sprawdzić, czy moje wyniki się poprawiły przez ten czas suplementowania, czy może w ogole jej nie przyswajam. Co ciekawe niedobory tej wit mozna zauwazyc nawet dopiero po 6 latach. Prawde mówiac tez mam problemy z dretwieniem, ale nie na taka skale jak u Ciebie, zdarza mi się jednak obudzić w nocy z nogą zdrętwiałą od biodra w dół co jest dość dziwne. Slyszalam że efektem niedoboru jest takze swedzaca skóra i oczywiscie anemia, od której zaczeło sie dociekanie czego mi brak w organiźmie... skoro taka terapia Ci sluży może powinieneś pójść tą drogą.
 
 
slavo 
Slavo

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 179
Skąd: kraków
Wysłany: Czw 29 Sty, 2009 20:13   

A ja mam i bielactwo i witaminę B12 jak najbardziej w normie. I co ? I nic.
 
 
maggot 


imie: Pietrzysław
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 72
Skąd: ?widnica/Wroc.
Wysłany: Sob 31 Sty, 2009 01:50   

ale u każdego bielactwo ma inną przyczynę... również nie na każdego działa ten sam lek... jeśli coś skutkuje w danym przypadku niewątpliwie należy to stosować.

Vitiligo niejedno ma imię :)
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob 31 Sty, 2009 20:52   

O,proszę temat dla mnie. O drętwieniach to nawet nie wspominałam,ale zdarzały mi się ,zwłaszcza lewej ręki.Myślałam że serce mi nawala i poszłam z tym do lekarza.Powiedział że to nerwicowe.To moje bielactwo to na 100% z nerwów-coś nie tak z nimi jest.Poza tym (opisywałam na innym poście) miałam swędzenie skóry-miałam,bo już mi ustąpiło po zażywaniu właśnie witaminy B12.Wiem,że gdybym jakoś pozbyła się tego napięcia wewnątrz,pozbyłabym się także bielactwa.To cholerstwo ma podłoże nerwicowe.
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob 31 Sty, 2009 21:39   

Ulencja z tym ostatnim zdaniem sie zgodze na 100% Podam Ci na swoim przykladzie, ze bielactwo u mnie wyszlo zaraz po smierci mojej babci, co bylo duzym stresem dla mnie. A bylem u 3 lekarzy (irydolog,neurolog i u Bonifratrow i wszyscy powiedzieli mi, ze jestem nerwowy). Cos w tym chyba jest prawdy i glownie stres powoduje to paskudztwo. W sumie nie dlugo skoncze te chinskie tabletki i wezme sie za ziolka bonifratrow.
Ja tez biore witamine B12, ale pani z apteki polecila mi tabletki o nazwie vitaral- maja tam duzo mineralow i chyba kilka witamin z grupy B i inne. Tylko sie zastanawiam czy lepsza bylaby by sama osobna witamina B12, tylko ze wtedy nie wezmie tych wspomnianych. W sumie do nie dawna "wstydzilem" sie brac tabletki uspokajajce, od paru dni juz mam je w usta. wyleczenie wazniejsze.
Ostatnio zmieniony przez blabla Sob 31 Sty, 2009 21:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Halisia 
Halisia

imie: Halina
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 12 Wrz 2008
Posty: 12
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009 09:59   

Kasia_86 napisał/a:
witam!
Także jakiś czas temu zadawalam sobie te same pytanie co Ty, czyli czy braki wit b12 sa odpowiedzialne za moje plemy. Tego nie wiem, ale być może. Z tego co wiem mam powazne braki tej witaminy, obecnie biore dwa razy dziennie po dwie tabletki wg odgórnych zaleceń, teraz tylko muszę zrobić badania aby sprawdzić, czy moje wyniki się poprawiły przez ten czas suplementowania, czy może w ogole jej nie przyswajam. Co ciekawe niedobory tej wit mozna zauwazyc nawet dopiero po 6 latach. Prawde mówiac tez mam problemy z dretwieniem, ale nie na taka skale jak u Ciebie, zdarza mi się jednak obudzić w nocy z nogą zdrętwiałą od biodra w dół co jest dość dziwne. Slyszalam że efektem niedoboru jest takze swedzaca skóra i oczywiscie anemia, od której zaczeło sie dociekanie czego mi brak w organiźmie... skoro taka terapia Ci sluży może powinieneś pójść tą drogą.

Ja też rozważałam te związki,mam bielactwo, ostatnio miałam silną anemię. W niektórych doniesieniach jest, że bielactwo to choroba z autoagresji. Ostatnio zajęłam się oczyszczaniem organizmu metodą Józefa Słoneckiego. Nie wiem co z tego wyniknie, ale mam nadzieję, że organizm po oczyszczeniu podejmie jakąś regulację sam i coś zacznie się dziać również z bielactwem. Problemy mam różne i wiele, czytając różne rzeczy można się doszukiwać związków. Co do brania witamin samodzielnie jestem przeciwna. Te syntetyczne mogą być toksyczne, a przy złym wchłanianiu nic dla organizmu dobrego nie uczynią tylko zaszkodzą. Większość z was jest młoda,imacie się różnych cudów, aby się tego pozbyć. Ja mam to już ponad 30 lat, były maści, naświetlania i nic. A plamy znikały same w pewnych momentach nawet nie wiem kiedy.
 
 
Justwannalive 

Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 18
Wysłany: Sob 26 Cze, 2010 13:20   

Ja od jakiegoś czasu biorę A+E i B-complex, a owoce cytrusowe jem praktycznie codziennie. Jjest to jak na razie jedyna kombinacja, która mi pomaga, choć rezultaty nie są jakoś oszałamiające. Dzisiaj zorientowałem się, że b-complex nie zawiera b12, więc sobie dokupię i zwiększę dawkę A+E oraz pojadę się opalać nad morze. Mam nadzieje, że to będzie miało lepszy efekt, bo zaczynam zauważać kolejne plamy na twarzy :sad:
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Śro 09 Lut, 2011 03:08   

,,A ja mam i bielactwo i witaminę B12 jak najbardziej w normie. I co ? I nic.,,

A skąd taki pewny, że w normie...

Ja tez po zrobieniu badań na b12 we krwi myślałem że w normie... ale prawda jest jednak bardziej skomplikowana w takim badaniu zawarte są również nieaktywne analogi B12, więc na papierku wszystko ok a mimo wszystko masz niedobory... postanowielm sie doedukować i tak B12 po badaniu krwi 365 pg/ml na papierze pisało, że norma 160-800 wiec wszystko cacy...

Jednak najbardziej wiarygodne jest badanie krwi

Średnia zawartość hemoglobiny (MCH) max powinno być 32 u mnie 32.9

Płytki krwi minimum 200 a najlepiej około 300 u mnie 170

Wiec niedobory B12 są i to od kilku lat, mimo że badanie krwi wskazuje co innego...



Tak jak wszystkie badania i testy ma i to wartość poglądowa, zawsze jest pewne odchylenie, zawsze pojawią się wyniki pozytywnie fałszywe i pozytywnie negatywne, nie wiesz tez kto przeprowadza twój test, o ile wiem dwie osoby ode mnie ze studiow przekwalifikowały się na analityke medyczną... i szczerze mówiąc nie dałbym im nawet zmierzyć temeperatury a co dopiero mierzyć poziom hormonów itd...

Druga sprawa w rożnych krajach minimalne poziomy b12 sa różne i tak w Japoni minimum 500 pg/ml w Australii chyba jeszcze więcej... więc jeżeli łapiesz się poniżej normy to twoim najmniejszym problemem jest bielactwo :)

Kiedyś lekarze robili zastrzyki z b12 ale to żaden interes pacjent może się później nie pojawić przez lata a żyć trzeba...
 
 
Bartekszym 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 141
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011 00:20   

Hej

Zaciekawiła mnie jedna sprawa !
Otóż przypomniałem sobie coś związanego z plamkami.

Pierwsze plamy pojawiły się , gdy przyjmowałem jakies tabletki immunologiczne (czy coś takiego ) . Bardzo bolało mnie gardło i kiedy je przyjąłem to miałem spokój z gardłem na długi czas , ale pojawiły się plamki .

A , z tego co wyczytałem to witamina B12 naprawia układ immunologiczny więc myślicie , że witamina B12 może przywrócic mi pigment ?
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011 09:16   

to trudno określić ,musisz sprawdzić to na sobie ale zanim zaczniesz ją zbadaj sobie jej poziom jak również poziom żelaza ponieważ zbyt mało żelaza obniża wchłanianie B12,no i oczywiście tak tydzień przed badaniem nie przyjmuj (jeśli bierzesz) żadnej z tych witamin jak również kwasu foliowego ponieważ wynik może być niewiarygodny w tym sensie że może Ci pokazać że jej masz wystarczającą ilość ...
 
 
Bartekszym 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 141
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011 11:51   

Jeszcze nie brałem nigdy witaminy B12. No to musze zrobic sobie badania . A jeśli na badaniu wyjdzie , że jest wszystko dobrze?
Aha i jeszcze jedno jak ją przyjmowac ?
Ile tabletek na dzień ?
Ostatnio zmieniony przez Bartekszym Sob 12 Lut, 2011 11:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Sob 12 Lut, 2011 18:55   

jeśli badanie wyjdzie w normie to wystarczy jak będziesz ją uzupełniał w pożywieniu , bierze się ją jak pisze w ulotce można też kupić zelazo+B12 , lub samą, w aptece Ci powiedzą, ale póki co zrób badania, a na samym końcu w ostateczności bierz tabletki..pzdr...
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Czw 10 Sty, 2013 12:16   

...
Ostatnio zmieniony przez sl8er Czw 10 Sty, 2013 12:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Śro 23 Sty, 2013 23:44   

A ja mam takie pytanie na temat puchniecia dłoni... bo czesto mi puchną czy to może także byc powiazane z bielactwem?
 
 
sl8er 
sl8er

imie: Łukasz
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 400
Skąd: mrzezyno
Wysłany: Czw 24 Sty, 2013 09:05   

nie wiem co masz na mysli czesto... mi kiedys puchly z czestotliwoscia 2 moze 3 razy w roku... zwykle na jaks godzine i przechodzilo... ale puchly czasami jak banie... i zawsze to puchniecie bylo zwiazane z kurzem... wymiana worka w odkurzaczu... albo wycieranie kurzu za szafa... od jakiegos roku nie ma wiecej problemu z tym...
 
 
szanti12318 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 736
Wysłany: Czw 24 Sty, 2013 15:38   

to mi sie dto zdarza czesciej, ale nie mam bani tylko czuje taki delikatny obrzek ktorego nie widac bo dlon wyglada normalnie ale zginając palce czuje ze sa delikatnie opucjniete a szczegolnie jedna reka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo