Bielactwo - vitiligo.com.pl Strona Główna Bielactwo - vitiligo.com.pl
Bielactwo nabyte, leczenie, zdjęcia, forum

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
lampa uvb 311nm
Autor Wiadomość
let2go 

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 4
Skąd: zambrow
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 22:37   lampa uvb 311nm

witam od jakiegos czasu choruje na bielactwo lecze sie u lekarza i opalam lampami uvb311.
Jednak zeby byly efekty musze sie opalac 3 razy w tygodniu. Biorac pod uwage ze trzeba to robic miesiacami, wiaze sie to z wysokim kosztem w przeciagu dłuższego okresu .

Ostatnio zastanawiałem sie nad kupnem własnej lampy, stwierdziłem ze mi sie to bedzie bardziej opłacało, niż placenie za kazde opalanie po 20zl a dodatkowo nie bede musial dojezdzac, tylko bede sie naswiatlal w domu. Wiec koszt takiej lampy napewno sie zwroci.

Znalazlem w internecie lampe BLUE LIGHT.


http://www.allegro.pl/ite..._luszczyce.html


Myslicie ze taka lampa bedzie wystarczajaca zeby byly efekty? Mozecie cos doradzic ?
Dodam ze mam zmiany na roznych czesciach ciała ale nie sa one jakies olbrzymie, najwiecej mam na dłoniach i stopach.
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 23:02   

A nie lepiej kupić żarówkę + obudowę i się opalać za 200 zł około? Jaka to różnica? Chyba tylko w cenie...
 
 
let2go 

Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 4
Skąd: zambrow
Wysłany: Wto 17 Lut, 2009 23:36   

sa dastepne tylko po 9 wat , jak czytalem na forum to trzeba sie nimi po pewnym czasie dlugo opalac . Niechce co drugi dzien spedziec godzinę dziennie na opalaniu
A ta lampa ma 108 w to znaczna roznica, szukam czegos wiekszego .
 
 
Jarek 

imie: Jarosław
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 14
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 18 Lut, 2009 12:27   

Ja odpowiem tak, jeżeli nie jest dla Ciebie problemem zakup takiej lampy to kup, nie mówię tego z żadnym podtekstem czy z niemiłym wydźwiękiem. Zaoszczędzi Ci to czas i nie będziesz miał problemów z kombinowaniem co jak zrobić.

Z drugiej strony jeśli nie jesteś dobrze uposażony i koszt takiej lampy jest dla Ciebie dużym obciążeniem to poszukaj żarówek, a oprawkę wykombinuj sam
Świetlówki można obejrzeć na stronie Philipsa (nie wiem tylko która barwa, bo nic nie piszą o długości fali) niestety brak cen Philips świetlówki następnie wybraną świetlówkę można zamówić w sklepach elektrycznych które współpracują z Philipsem
A katalog z cenami jest tutaj
Problem może być z oprawą, oprawa do lampki 9W jest powszechnie dostępna, do pozostałych nie wiem (będzie złącze pasować, ale prądowo nie wyrobi i uszkodzi lampkę i może także świetlówkę). Kompletując samodzielnie taką lampkę 108W (w rzeczywistości prawdopodobnie musiałaby być zrobiona z 3 lamp 36W) zaoszczędzisz od 30% do 50%.

Rozwiązaniem dla osób z rozległymi plamami na całym ciele może być zakup używanego solarium i wymiana świetlówek opalających na takie UVB 311, jest to opisane w innym wątku (koszt powinien się zamknąć w 3000zł także dużo niestety) moc jest wtedy bardzo duża tak jak obszar oświetlania (za jednym razem cała przednia lub tylna strona ciała).

Gdzie chodzisz na naświetlania? Ile czasu spędzasz pod lampami jednorazowo? Jakiego rodzaju są to lampy? Jednokrotne naświetlanie kosztuje 20zł?
Ostatnio zmieniony przez Jarek Śro 18 Lut, 2009 12:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
emantes 


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 39
Wysłany: Śro 18 Lut, 2009 12:58   

a ja mam pytanie do naświetlania niewielkich plam. Czy musze tak przerobić oprawke żeby źrodło światła padało tylko na plamki czy naświetlenie zdrowej skóry taką lampą nie jjest szkodliwe? Jak to wygląda z naświetleniami niewielkich obszarów??
 
 
Jarek 

imie: Jarosław
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 14
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 18 Lut, 2009 15:09   

Ja na małych plamach po prostu przykładam bardzo blisko lampkę do skóry, świetlówka jest 2-3 cm od plamy. Niejako efektem ubocznym jest lekka opalenizna po pewnym czasie zdrowej skóry. Powiedzmy że są 3 sposoby aby nie mieć tej opalenizny:
1. Smarowanie zdrowej skóry wysokim filtrem UV
2. Osłanianie zdrowej skóry
3. Stosowanie na plamę środków światłouczulających (zmniejszenie ogólnego czasu naświetlania)
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Nie 08 Mar, 2009 23:59   

Ja naświetlam się od 4 dni, bez żadnych maści, jedynie piję dziurawiec, zacząłem od 30 s i każdego dnia dołączam te 30 s a kiedy dojdę do 5 min zaczynam od nowa. Jako, że podczas naświetlania układam się w najwygodniejsze pozycje :biggreen: to za długo się naświetliłem - dokladnie biodra - dziś rano budzę się a tu plam nie ma - poparzone do czerwoności lecz nie bolą mnie tak żebym miał płakać czy coś, posmarowałem kremem i jest już ok - fajnie bo plam nie widać hehe. Jestem ciekawy czy kiedy lekkie poparzenie zejdzie to czy skóra znowu zacznie być tak samo biała jak była kiedyś... a może już tak pozostanie? :)
 
 
Natalia_90 


imie: Natalia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 338
Skąd: Chojnice
Wysłany: Pon 09 Mar, 2009 10:57   

ja jak się poparzyłam, nadmiernie opalając, to potem niestety wracała mi z powrotem plama bielacza, no ale przez jakiś czas była cała rózowa mocno i aż tak nie wyrozniało się ;p no ale u Ciebie może być inaczej.
 
 
Karina 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 110
Wysłany: Pon 09 Mar, 2009 19:27   

Jak ja poparzyłam się-aż do tego stopnia ze powstały mi oparzenia z bąblami- to za jakiś czas gdy zagioiło mi się to popatrzenie to w tych miejsach wyskoczył pigment i to nie ze jakieś kropeczki pigmentu tylko takie dosc duze obszary z pigmentem
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Wto 10 Mar, 2009 15:02   

U mnie poparzenie schodzi, nie było żadnych bąbli, schodzi bardzo powoli, skóra jest brązowo-czerwona trudno określić i się malo rozni od skóry zdrowej; napiszę czy został po tym jakiś pigment...
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Wto 14 Kwi, 2009 21:03   

Ja tez się poparzyłam,po pierwszym naświetlaniu.Co mnie napadło,żeby od razu trzymać rękę pod lampą przez minutę? Teraz piecze.Rozumiem,że mam zaczekać z następnym naświetlaniem aż zaczerwienienie zejdzie?
 
 
Natalia_90 


imie: Natalia
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2008
Posty: 338
Skąd: Chojnice
Wysłany: Śro 15 Kwi, 2009 12:19   

radziłabym zaczekać, lepiej niech Ci zejdzie to zaczerwienienie... chcoiaż to też trwa kilka dni zanim całkiem zejdzie, no, ale może lepiej zachowac srodki ostrożności...
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009 18:23   

Strasznie długo mam te różowe plamy po oparzeniu.Już 10 dni i poprawy nie widać.Dłonie wyglądają teraz koszmarnie-takie brązowo- różowe.Nie podoba mi się to ,że jakby lekko wypukłe zrobiły się te plamy.Kurczę,ani tego czymś zamaskować-makabra! Najgorsze jest to,że pracuję z małymi dziećmi i rodzice patrzą mi na ręce jak np.ubieram malucha.boję się,żeby nie pomyśleli,że to coś zaraźliwego.Normalnie kompleksów się nabawiłam! Chowam łapy gdzie się da!
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009 18:57   

Ulencja - mam - nie nazwalbym to problemem-bo na stopie- wrecz wybawieniem - smaruje sie olejkiem babci - i kiedys przez pomylke wystawilem stope posmarowana nim na okolo2 minuty na slonce- i plama tak sie zaczerwienila, ze myslalem, ze dostane poparzenia - i ze wyskocza mi bable- jak wiekszosci po uzyciu olejku + slonce. a tu nic ! plama sie zarozowila cala i malutkie wokol niej tez i mimo, ze nie smaruje juz okolo 2 tygodnie to nadal taka jest. najgorzej - bo pod pachami - zdrowa skora lekko sie przypiekla i jest jakby burdna :/ ale tak nie jest zle choc strachu sie najadlem...

czy ktos mial podobne efekty po uzyciu babci + slonce ?
 
 
Czesiu 
Administrator

imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 603
Skąd: Holandia
Wysłany: Czw 23 Kwi, 2009 19:07   

U mnie skóra po oparzeniach od lampy PUVA goiła się też bardzo długo, ale to były poważne poparzenia. Po dwóch tygodniach jeszcze miałem 4 kolory skóry na rękach: biały, zwykły (wiadomo o co chodzi), czerwony i brunatny. Skóra była pomarszczona, trochę spękana, kiepsko to wyglądało i długo się goiło. Kurcze, a chciałem pocieszyć. W każdym razie zeszło. Jakiś krem na oparzenia, może z aloesem byłby pomocny?
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009 18:24   

No tak,a ja idiotka najpierw posmarowałam plamy babći,potem przypiekłam lampą i jeszcze tego samego dnia wyszłam na słońce. A teraz się martwię!
 
 
Daria 
Mila

imie: Mila
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 47
  Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009 20:37   

Kochani a wiecie może czy jeśli przypiekłabym się na solariem to miałoby to jakiś pozytywny wpływ na plamy? Pytam o to czy światło solarium ofddziaływuje podobnie jak np lampa UVB? Bo tak się składa że ja dziś wypiłam dziurawiec i poszłam z premedytacją na solarium! Drastyczne doznanie dla moich plam, to świadczy o mojej desperacji...
 
 
Czesiu 
Administrator

imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017
Posty: 603
Skąd: Holandia
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009 21:13   

Daria napisał/a:
czy jeśli przypiekłabym się na solariem to miałoby to jakiś pozytywny wpływ na plamy?


Może mieć, ale nie musi. Znane są przypadki, że po oparzeniach wracał barwnik, nawet szybciej i niekiedy na całej odbarwionej powierzchni. Ale znane są też przypadki, że zdrowa skóra pod wpływem oparzenia, traciła kolor. Czas pokaże, jak będzie u Ciebie.

Daria napisał/a:
Pytam o to czy światło solarium ofddziaływuje podobnie jak np lampa UVB?

Promieniowanie w solarium to głównie UVA i w niewielkiej części UVB. A z drugiej strony solaryjne UVB to nie UVB 311, a szerszy jego zakres. Więc oddziaływanie na skórę jest inne.
 
 
Daria 
Mila

imie: Mila
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 47
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009 21:33   

Promieniowanie w solarium to głównie UVA i w niewielkiej części UVB. A z drugiej strony solaryjne UVB to nie UVB 311, a szerszy jego zakres. Więc oddziaływanie na skórę jest inne.
Szkoda , to byłoby zbyt łatwe prawda? Zastanawiam się nad zmontowaniem własnej lampy ale jestem kobietą która z elektrycznością jest na bakier :roll: boję się że pomieszam jakieś kabelki czy cokolwiek innego i jeszcze spalę dom!
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009 07:58   

Ulencja napisał/a:
No tak,a ja idiotka najpierw posmarowałam plamy babći,potem przypiekłam lampą i jeszcze tego samego dnia wyszłam na słońce. A teraz się martwię!


Ulencja jak czytalas mojego posta wyzej- tez sie niezle wystraszylem. ale nawet ta Pani co sprzedaje olejek mowila, ze to naprawde fenomenalny przypadek ze sie nie poparzylem. mam ciemna karnacje skory, moze dlatego ? nie panikuj. ja plukalem na wszelki wypadek w zasadowej wodzie z szarego mydla[zimna woda+rozpuszczone szare mydlo] i kilka razy uzylem uryny. babli nie mam i chyba nie powinny wystapic bo to juz okolo 2,5 tygodnia temu tak zrobilo sie rozowe. kusi mnie sprobowac na innej :D moze taka akcja przyspieszy repigmentacje ? dzis zaczynam znow smarowac te miejsca babci-na wszelki wypadek bez ekspozycji na slonce.
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob 25 Kwi, 2009 21:41   

Wiesz,nie martwiłabym się tak bardzo,gdyby to nie były dłonie.Normalnie szlag mnie trafia! bo te miejsca,które na co dzień zakrywam są wolne od plam.Zawsze chodzę w spodniach i noszę długie rękawy (w dzieciństwie paskudnie poparzyłam rękę i blizna została)
Czekam na orzechy jak na zbawienie,bo tylko one zabarwią mi skórę jak należy(ja także mam ciemną cerę) Pozdrawiam serdecznie!
 
 
Bernadeta 


imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 168
Skąd: Radom / UK
Wysłany: Nie 26 Kwi, 2009 16:52   

Ulencja
skoro orzeszki tak pomagaja to moze wtym roku zrob zapas i wrzuc kilka do zamrazarki chyba niska temperatura nie zmieni ich wlasciwosci barwiacych i bedziesz miala na czasy kiedy sa one niedostepne,prawde mowiac to ja jeszcze tej metody nie probowalam, a tez mam ciemna karnacje, szybko sie opalam i zawsze na brazowo tylko plamki maja rozowy odcien
pozdrawiam

[ Dodano: Nie 26 Kwi, 2009 17:57 ]
dodam tylko, jesli to cos pomoze to ja opareznia po opalaniu traktowalam Panthenolem w zelu polecam mi bardzo pomogl i przyspieszyl gojenie ran, a swietne wlasciwosci gojace ma rowniez tak jak wyzej wspomnial Czesiu - aloesowy zel do stosowania zewnetrznego sprawdzalam na sobie pa pa
Ostatnio zmieniony przez Bernadeta Nie 26 Kwi, 2009 16:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ulencja 


imie: Urszula
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Kwi 2008
Posty: 277
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie 26 Kwi, 2009 17:34   

Orzechy mrożone barwią na żółto -zielony kolor.Nienaturalnie to wygląda.Smaruję plamy maścią tranową-trochę lepiej (nie pieką)
 
 
Bernadeta 


imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 168
Skąd: Radom / UK
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 10:55   

to moze sprobowac wycisnac sok i zakonserwowac np wodeczka? nie wiem czy alkohol nie zmieni wlasciwosci barwiacych skore, wiem ze taki sok robila moja babcia na dolegliwosci zoladkowe, ale nigdy nie sprawdzalam na skorze, jak sobie przypominam to zbierala orzechy w maju kiedy srodek nie byl jeszcze dobrze rozwiniety i przygotowywala nalewke z takich orzechow, a potem jak kogos bolal brzuch to wyciagala ze spizarki brazowa butelke i kilka kropel do herbaty wlewala lub jak ktos dorosly byl to nawet lyzke stolowa, moze cos takiego sprawdzic tylko mam obawe, iz alkohol moze podrazniac wiec tez nie za dobrze :???:
 
 
Daria 
Mila

imie: Mila
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 47
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 15:41   

Jeśli chodzi o dłonie to ja jestem zadowolona z filtru 50 z pudrem. Kupiłam go w zeszłym roku przed latem , nie był tani (nie pamiętam ile) ale jest bardzo wydajny bo ma go do teraz, ale stosowałam tylko w lato. Smaruje całe dłonie, nie tylko plamy i wygląda to w miarę dobrze.
Ulencja- ja też pracuje z dziećmi i wiem o czym mówisz... zainteresowanie dzieci plamami, dziwne spojrzenia rodziców i moje wieczne szukanie kieszeni... spróbuj tego filtru z tym że piszesz że masz ciemną karnację, a ten puder jest raczej jasny, ale dopasowuje się do skóry. Myślę że warto spróbować. To nazywa się SVR 50 B creme teintee firma chyba nazywa się cosmetologie medicale. Ma tylko jedną wadę- niestety nie jest wodoodporny :-?
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 20:58   

Daria napisał/a:
Jeśli chodzi o dłonie to ja jestem zadowolona z filtru 50 z pudrem. Kupiłam go w zeszłym roku przed latem , nie był tani (nie pamiętam ile) ale jest bardzo wydajny bo ma go do teraz, ale stosowałam tylko w lato. Smaruje całe dłonie, nie tylko plamy i wygląda to w miarę dobrze.
Ulencja- ja też pracuje z dziećmi i wiem o czym mówisz... zainteresowanie dzieci plamami, dziwne spojrzenia rodziców i moje wieczne szukanie kieszeni... spróbuj tego filtru z tym że piszesz że masz ciemną karnację, a ten puder jest raczej jasny, ale dopasowuje się do skóry. Myślę że warto spróbować. To nazywa się SVR 50 B creme teintee firma chyba nazywa się cosmetologie medicale. Ma tylko jedną wadę- niestety nie jest wodoodporny :-?


ja tez niestety mam plamy na dloniach i dwa palce na prawej i lewej sa nie zajete vitiligo. reszta wyglada nie jak okragla plama- jak to przy vitiligo, ale wyglada to jakby ktos skosil mi 1cm barwnika. nie musze pracowac z dziecmi by wiedziec jak to jest z tym bo sam juz wyuczylem sie tak kladzenia rak by nikt nie patrzyl na te plamy-co zaskutkowalom ze wiele lekarzy powiedzialo, ze jestem nerwowy-ale jak tu nie byc ? a ludzie sa ciekawi co to jest. zawsze mnie ciekawilo co o tym mysla jak to widza ? pewnie, pierwsza mysl, ze to zarazliwe... u mnie problem bedzie wiekszy bo ja mam tez ciagly styk z nowymi ludzmi, a po skonczeniu studiow bede mial jeszcze wiekszy. ot taki kierunek. dlatego na dloniach tez mi bardzo zalezy - choc to najbardziej na twarzy i nogach.

Ulencja - ja poparzen slonecznych nie mialem nigdy, ale dziwnie troche to wyglada po babci i skura spieczona -ta zdrowa i cholera wie czym to usunac. a na plamach rozowo nadal jest i ciekawe co bedzie dalej... masz jakies info na temat polaczenia swiatla i babci ? czy cos to bardziej pomagalo czy raczej szkodilo ?

ogolnie to zauwazylem repigmentacje na nogach i cos ruszylo na stopie.

pozdrawiam strudzonych w wlace z plamami.
Ostatnio zmieniony przez blabla Pon 27 Kwi, 2009 20:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Wto 12 Maj, 2009 13:28   

Witam. Ja około 5 dni używam codziennie na każdą plamę 6 minut i ani nie zwiększam ani nie zmniejszam, nie ma żadnych podrażnień skóry poza tym widzę że szybciej dochodzi pigment więc chyba lepiej jest tak niż każdego dnia dodawać te 30 sekund...
 
 
yaqoob 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 23
Wysłany: Śro 13 Maj, 2009 16:20   

skoro juz znalazles poziom, ktory ci pomaga a jednoczesnie nie sprawia, ze skora jest poparzona, to oczywiscie najlepiej trzymac sie tego

jesli ja bym zaczal od 6m to pewnie wyladowalbym w szpitalu, skoro dalej, po 2 miesiacach juz po naswietalniu przez 2m30s mam czerwona skore przez 2 dni
Ostatnio zmieniony przez yaqoob Pon 18 Maj, 2009 18:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Wto 19 Maj, 2009 23:13   

Witam. Jak juz mnostwo razy powtarzalem stosuje Tevaskin + UVB (ostatnio tez tabletki Vitix). Repigmentacje mam na wszystkich plamach po okolo 1,5 mies - 2 mies stosowania prócz rąk i stóp. Mysle, aby rece i stopy dluzej naswietlac; juz kiedys probowalem specjalnie sie lekko poparzyc na stopach i dalem chyba 7 minut i nic zadnego zaczerwienienia ani zarozowienia a kiedy to samo zrobilem na biodrach to mialem lekkie poparzenie, poczekalem 2-3 dni i znowu przystapilem do naswietlania i normalnie plamy sie repigmentuja. Macie moze jakies doswiadczenia z repigmentacja stop lub rak? Wiem, ze sa najtrudniejsze do wyleczenia ale moze cos wiecej? Moze dluzej je naswietlac?
 
 
Karina 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 110
Wysłany: Śro 20 Maj, 2009 12:48   

Jezeli chodzi o rece i stopy to w moim przypadku mało kiedy sa zaczerwienione po naswietlaniu (a naswietlam 10min),bardzo powoli ale pigment sie pojawia,nawet jakiś tydzien temu zoabczylam coraz wiecej kropek pigmentu na dłoniach i z kazdym dniem powiekszają sie
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Śro 20 Maj, 2009 13:08   

Dzieki za pocieszenie, naswietlasz codziennie przez 10 min? Dodajesz czas, odejmujesz? Jak naswietlasz pozostale plamki? Jak dlugo naswietlasz stopy i rece - 3 mies, 4 mies? A moze tak zwiekszać czas codziennie do 30 sekund i dojsc do 20 min? Skoro skora nie reaguje poparzeniami to czemu nie?
Ostatnio zmieniony przez xmati6 Śro 20 Maj, 2009 13:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Karina 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 110
Wysłany: Czw 21 Maj, 2009 13:28   

Leczyłam sie małą lapmą przez półtora roku pozniej miałam przerwe i teraz od 2 miesiecy naswietlam sie codzinnie duża (weekend przewaznie daje odpoczac skórze od naswietlania). Zaczełam od 3min i patrzyłam jak reaguje skóra,jezeli nie bylo zaczerwienienia to zwiekszałam dawke srednio o jakies 30s.Na dzien dzisiejszy mam 11min i nie zwiekszam bo widze zaczerwienienie na szyji,dekolcie i brzuchu
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Czw 21 Maj, 2009 13:31   

A te kropki pigmentu na dloniach to efekt 1,5 rocznego naswietlania małą lampką czy 2 miesiecznego tą dużą?
 
 
Karina 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 110
Wysłany: Czw 21 Maj, 2009 17:56   

Kropki pojawiły mi sie kilka dni temu wiec sa efektem duzej lampy. Jak zrobie foto to wkleje ile przez okres leczenia UVB wrócilo mi pigmentu na dłoniach bo przed leczeniem miałam całkiem biale dłonie
 
 
gosia_ 

Dołączyła: 21 Maj 2009
Posty: 10
Wysłany: Czw 21 Maj, 2009 21:35   

Mój syn ma 13 lat i ma to paskudztwo.
Właśnie zaczęliśmy naświetlania.
Ja nic nie płacę bo naświetlanie UVB jest refundowane przez NFZ. Więc się dowiedz czy u ciebie w mieście nie ma takiej lampy. U nas jest taka kabina złożona z kilku ścianek wysokości człowieka, więc naświetla się od razu całe ciało.
Pozdrawiam
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Czw 21 Maj, 2009 22:57   

Niestety chyba nie ma u nas w Radomiu takiej lampy... byłem u dermatologa to wysłano mnie do kolejnego, prywatnego. Sam kupiłem sobie małą lampkę UVB, przyzwyczaiłem się, że codziennie muszę się naświetlać i nie jest źle. Do tego stosuje Tevaskin + ziolka z Indii i mam po okolo 1,5 mies spore efekty. (jak zreszta pisalem wczesniej) Takze mysle ze lepszego leku od UVB nie ma...
 
 
Bartekszym 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 141
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 13:34   

Witam kupię lampę UVB do 200 zl z obudową itp !
Gotową do nasiwtlen gg:9766466
Pw albo gg ! Pilne
Ostatnio zmieniony przez Bartekszym Pią 22 Maj, 2009 13:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 15:14   

jak mowicie o naswietlaniach to wczoraj na sloncu tak grzalo kolo 11 ze plamy sa tak rozowe ! - nie wiem czy to dobrze, ale niech sie nawet poparza i zejda. ale bylo goraco uff :)
 
 
Bernadeta 


imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 168
Skąd: Radom / UK
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 20:25   

xmati6 napisał/a:
Niestety chyba nie ma u nas w Radomiu takiej lampy... byłem u dermatologa to wysłano mnie do kolejnego, prywatnego. Sam kupiłem sobie małą lampkę UVB, przyzwyczaiłem się, że codziennie muszę się naświetlać i nie jest źle. Do tego stosuje Tevaskin + ziolka z Indii i mam po okolo 1,5 mies spore efekty. (jak zreszta pisalem wczesniej) Takze mysle ze lepszego leku od UVB nie ma...


Hej xmati6
ja tez jestem z Radomia i sa takie lampy w jednej przychodni oto link http://www.medicon.com.pl/ leczenie nimi jest refundowane przez NFZ sama z nich korzystalam, a najlepszy lekarz jaki tam przyjmuje(mysle ze najlepszy w calym Radomiu) to pan doktor Adam Krajewski (ojciec, poniewaz pracuje tam rowniez jego syn, tez dermatolog i tez Adam) radze sprawdz to wszystko jest na ich stronce, placowka miesci sie na Ustroniu latwo tam trafic, a personel jest najbardziej przyjaznym z jakim mialam do czynienia, pan doktor ma wspaniale podejscie do pacjenta i naprawde zna sie na rzeczy nie zbywa pacjenta i zawsze jest do niego kolejka trzeba sie zapisywac z duzym wyprzedzeniem, pomogl mi zaleczyc bielactwo jezeli chcesz to mozesz sie na mnie powolac, dane moge podac na priva, pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Bernadeta Pią 22 Maj, 2009 20:28, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 21:45   

Hej. Tak, bylem u niego o czym pisalem na forum. Przepisal mi Protopic i powiedzial, ze to bedzie dlugie leczenie. Postanowilem sie sam leczyc i mam tego dobre efekty. Bernadetta: wyleczylas sie calkowicie? Jakie on metody stosuje? Jakie mialas czasy naswietlan? Ta lampa jest taka ze od razu cale cialo obejmuje za jednym razem? Kurcze troche dziwnie tak powiedziec doktorowi ze sprowadzam sobie lek z Izraela na wlasna reke i mam lepsze efekty od Pana porad :mrgreen: :mrgreen: chyba sie zapisze to nie bede musial tracic czasu na naswietlanie sie w domu a jego lampy beda pewnie skuteczniejsze! Poza tym ja bylem u niego sporo czasu temu i powiedzial zebym przyszedl na kolejna wizyte (za free, wszystko NFZ) no i nie przyszedlem bo przeciez wszystko to mozna robic w domu... Dzieki za informacje:)

P.S A moze by tak poruszyc podczas wizyty ze stosuje Tevaskin - pieprz czarny i alkohol (chyba tylko to tam jest). Jestem ciekawe co by o tym powiedzial.
Ostatnio zmieniony przez xmati6 Pią 22 Maj, 2009 22:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
gosia_ 

Dołączyła: 21 Maj 2009
Posty: 10
Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 14:01   

Cześć.
Ja byłam z synem w Radomiu u doktora Krajewskiego i powiedział że choroba nieuleczalna i przepisał jakieś maści.
Teraz trafiliśmy do p. doktor Skałbani i przepisała naświetlanie UVB, jeździmy do szpitala w Radomiu wszystko w ramach NFZ.
 
 
Bernadeta 


imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 168
Skąd: Radom / UK
Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 21:03   

gosia_ napisał/a:
Cześć.
Ja byłam z synem w Radomiu u doktora Krajewskiego i powiedział że choroba nieuleczalna i przepisał jakieś maści.
Teraz trafiliśmy do p. doktor Skałbani i przepisała naświetlanie UVB, jeździmy do szpitala w Radomiu wszystko w ramach NFZ.


doktor powiedzial prawde bielactwo jest choroba nieuleczalna i taka opinia panuje na calym swiecie,oczywiscie sa przypadki gdzie choroba ustapila, nie wiem ile Twoj syn ma lat, ja tez mam syna i nie zgodzilabym sie na naswietlania UVB nawet za namowa lekarza przed ukonczeniem 15 roku zycia w tym okresie organizm ludzki bardzo szybko i intensywnie sie rozwija nie wiemy dokladnie jaki bedzie to mialo wplyw w dalszym zyciu, ale kazdy ma prawo do wlasnych decyzji,
pozdrawiam
 
 
vipag 

Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 2
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro 08 Lip, 2009 19:11   

Witam,
złożyłem lampę do naświetlania UVB 311 i od miesiąca też próbuję, choćby częściowo, pozbyć się plam. W tej chili wydaje mi się, że są pierwsze efekty, małe ogniska repigmentacji. Trudo mi niestety ocenić rzetelnie, bo nie zrobiłem zdjęcia przed. Ale nie o tym chciałem pisać. Naświetlam się 1-2 razy dziennie, po 2-3 minuty na plamę. Nigdy się nie poparzyłem aby bąble wychodziły czy też piekła skóra, ale staram się tak naświetlać, aby skóra była zaczerwieniona. Właśnie przeczytałem artykuł tu na forum: http://vitiligo.com.pl/forum/portal.php?article=1. Jak się można domyślić, pacjent był naświetlany ‘zgodnie z sztuką’, a więc raczej nie przedawkował UV. Tu często czytam o naświetlaniach i poparzeniach, ja również naświetla się jak by nie było codziennie. Co o tym sądzicie? Wiecie, jakie są bezpieczne dawki promieniowania UV?
Nie ukrywam, że trochę stracłem zaufanie do tej metody... Może skuteczna, ale czy warto?
Pozdrawiam,
 
 
blabla 


pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 546
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro 08 Lip, 2009 21:32   

mi doktor mowila, ze lepiej w czasie wiosny i lata korzystac z naturalnego slonca - jak wspominala mi o terapii puva czy uvb, na ktora na pewno sie nie zgodze.
 
 
nowy2009 

Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 122
Wysłany: Pią 10 Lip, 2009 22:31   

Naświetlałem się miesiąc i po tygodniu przerwy na zdrowej skórze obok plamki na łokciu schodzi mi skóra, oczywiście w tym miejscu robi się jaśniejsza ale nie znaczy ze biała :p
Miał ktoś z was tak że po opalaniu lampą UVB schodziła skóra??
 
 
Karina 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 110
Wysłany: Sob 11 Lip, 2009 13:59   

Ja po lampie mam bardzo przesuszoną skórę i jak nie smaruje codziennie balsamem to mi sie tak jakby łuszczyła. A jak zabardzo poparzyłam to mi schodziła skóra
 
 
ixi02 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Maj 2009
Posty: 359
Wysłany: Sob 11 Lip, 2009 17:00   

nowy2009 smaruj kremami nawilżającymi zawsze po naświetlaniu czy opalaniu,ponieważ zawsze po takim czymś skóra jest przesuszona, najlepiej do tego nadaje się oliwka taka dla niemowląt:)...
Ostatnio zmieniony przez ixi02 Sob 11 Lip, 2009 17:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gosia_ 

Dołączyła: 21 Maj 2009
Posty: 10
Wysłany: Śro 15 Lip, 2009 23:49   

Mój syn miał właśnie 18 naświetlanie. Zauważyłam pojawiające się ciemne plamki na kolanach. W okolicy brzucha pojawiły się na białej plamie jakby drobniutkie piegi. Naprawdę widzę efekty. Przed naświetlaniem smaruję vitixem, a pieprzyki kremem z wysokim filtrem.
Trzeba działać, coś robić, nie wolno się poddać. Pozdrawiam
 
 
gosia_ 

Dołączyła: 21 Maj 2009
Posty: 10
Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 19:07   

My widzimy coraz więcej pigmentowych na białych plamach. Na brzuchu, kolanach ... To po 19 naświetlaniach. Jak na razie super . Pozdr
 
 
xmati6 


pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 627
Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 20:50   

Po 19 naswietlaniach UVB czy PUVA?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo