Bielactwo - vitiligo.com.pl

[vviola]

Cześć witam wszystkich , na bielactwo choruję od 20go roku życia. Białe plamki mam na dłoniach, stopach i wokół ust. Mam śniadą skórę więc to schorzenie jest dla mnie bardzo kłopotliwe. Szczerze, to jak dotąd nie stosowałam żadnych leków bo dermatolodzy okreslali mój typ bielactwa jako mało rokujący na wyleczenie. Jednak w styczniu byłam u dermatologa w Bydgoszczy który specjalizuje się w bielactwie. Robi pszeszczepy skóry która zawiera melanocyty w miejsca odbarwione. Podobno daje to efekt, jednak skórę trzeba naświetlać i stosować leki. Ja na razie wypróbuję leki, potem zobaczymy co dalej. Cieszę się że was znalazłam. Będę zaglądać :)

[mirinda]

[Ulencja]

Przeszczepy wykonuje prof.Placek w Bydgoszczy. w Klinice Dermatologii.

[vviola]

No ja akurat byłam u dr Czaplewskiego w Poradni Dermatologicznej Przyklinicznej w Bydgoszczy.
Zabieg refunduje Kasa Chorych jesli macie aktualną legitymację ubesp. Za wizytę też nic nie płaciłam. Pozdrawiam : )

[Bernadeta]

Hej dziewczyny, czy możecie podać adres tej poradni dermatologicznej?
z góry Wam dziękuję
pozdrawiam

[vviola]

To jest ul. M. Skłodowskiej - Curie 9

[mirinda]

gdzie słyszałam, że trzeba mieć ok. 75% ciała w plamach bielaczych, aby móc taki zabieg zrobić... ale wydaję mi się to dziwne. Myślicie, ze to realne?

[roxi]

Hej witam wszystkich.Jestem nowa.

[nowy2009]

Witaj roxi w naszych szeregach

[Bernadeta]

[mirinda]

nie jestem na 100% pewna, to akurat powiedziała mi mama, bo mówiła, że kiedyś czytała o tym artykuł, ja go nie widziałam, ale wydaję mi się to trochę dziwne

[Czesiu]

A ja za to jestem w 100% pewny, że taki zabieg przy zaawansowanym bielactwie (3/4 powierzchni skóry) jest niemożliwy do wykonania. Przeszczepy stosuje się właśnie w przypadkach niewielkich, stabilnych zmian - takich które się nie rozszerzają. Skórę się pobiera z innej części ciała i przeszczepia w odbarwione miejsce - jest to przeszczep autologiczny, czyli dawca i biorca to ta sama osoba. Skąd wziąć 75% zdrowej skóry, skoro normalna to 25%? - to jest pytanie retoryczne, nie odpowiadać i nie pisać, że się rozciągnie ;) Nawet przy odwróconych proporcjach byłoby to praktycznie niewykonalne, a już na pewno niepraktyczne i ryzykowne.

[mirinda]

dziękujemy za sprostowanie, w sumie nawet to logiczne :wink:

[xmati6]

Warto byloby przedzwonic do tej kliniki i zapytac o szczegoly.

[mirinda]

noo warto, ale nikt z Was jeszcze nie miał takiego zabiegu robionego?

[Czesiu]

Miała Asia85, poczytaj Mirindo ten temat http://vitiligo.com.pl/forum/viewtopic.php?t=386

[vviola]

Tak Czesiu, byłam w klinice w Bydgoszczy w styczniu i p. Czaplewski powiedział że mając zmiany bielacze na dłoniach, twarzy i stopach, kwalifikuję się na zabieg, z tym że muszę najpierw zastosować maść + naświetlanie żeby sprawdzić czy będzie jakaś reakcja skóry.
Był bardzo miły, i widać że zależało mu żeby zrobić ten zabieg, tylko oczywiście ja dałam ciała, bo musiałabym dojeżdżać do Bydgoszczy kilka razy w tygodniu na naświetlanie, bo u mnie w Pile żeby skorzystać z lamp musiałabym położyć się na oddziale dermatologicznym. Bez sensu... Dlatego szczęka mi opadła jak u was wyczytałam że można taką lampę zrobić samemu :) Pozdrawiam wszystkich.