Sok z winogron |
Autor |
Wiadomość |
xmati6
pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 16:18 Sok z winogron
|
|
|
Jako, że koresponduje z wieloma osobami n/t leczenia bielactwa dzis otrzymalem ciekawą wiadomosc:
,,Co do soku z kwiatu winogron... mój wój usłyszał to od jakiejś cyganki, która go zaczepiła na ulicy i poradziła. On stosował to dłużej i faktycznie plamy mu zeszły."
wiem, ze mozna zglupiec od metod leczenia no ale byc moze warto dowiedziec sie wiecej o winogronach |
|
|
|
|
Ulencja
imie: Urszula
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 22 Kwi 2008 Posty: 277 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 16:33
|
|
|
Nie widziałam nigdy kwiatów na winogronach.One zakwitają? |
|
|
|
|
Lelo3008
RePuBlIkA
imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 402 Skąd: Ciechan/Olsztyn
|
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 16:35
|
|
|
Kwiaty winogron?? Sam mam dwa i nie zauważyłem;)
Nie wiem może jakieś inne odmiany są |
|
|
|
|
Bernadeta
imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 168 Skąd: Radom / UK
|
Wysłany: Pią 31 Lip, 2009 20:16
|
|
|
xmati6 napisał/a: | Co do soku z kwiatu winogron... |
czy mozesz na ten temat podac wiecej szczegolow?
jak to stosowac wewnetrznie czy zewnetrznie? jak przygotowac sok?
a oto co znalazlam na temat kwiatow winogron:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Winorośl_właściwa |
|
|
|
|
xmati6
pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Sob 01 Sie, 2009 20:19
|
|
|
Nie mam wiecej informacji, wkleilem to co dostalem, kwiaty winogron to chyba to co jemy czyli te dobre kuleczki :) |
|
|
|
|
blabla
pomogl: pomogl
imie: Krzysiek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 546 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 01 Sie, 2009 20:29
|
|
|
hmm ciekawe, ale informacji w necie na ten temat malo. jak cos wiecej bedziecie miec, to piszcie, jednak z tego co wiem, wingrono niema kwiatow, tylko odrazu wyrastaja malutkie kiscie, ktore pozniej rosna. to jak kwiat paproci, a wingron rosnie u mnie na garazu i to ten fioletowy-ciemno niebieski -jak go tam nazywaja. |
|
|
|
|
Lelo3008
RePuBlIkA
imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 402 Skąd: Ciechan/Olsztyn
|
Wysłany: Sob 01 Sie, 2009 20:55
|
|
|
A właśnie tylko ciekawe, która odmiana jest lepsza na bielactwo, biała czy ta "niebieska" ???xD |
Ostatnio zmieniony przez Lelo3008 Sob 01 Sie, 2009 21:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kumciaki
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 253
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 12:54
|
|
|
Jest jedno rozwiaznie : pijmy soki z winogron : raz z bialych , drugi z tych "niebieskich". Nie znam się zbytnio na tym ,ale to chyba chodzi o takie soki z kartonow?
Jeszcze do tego mozan jesć winogrona w postaci naturalnej xD
Poddaje się tej "kuracji".
Może cos to pomoze ,a moze nie, ale zawsze warto próbowac. |
Ostatnio zmieniony przez Kumciaki Pon 03 Sie, 2009 12:55, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Madlen_ka
imie: Magdalena
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 14 Lip 2009 Posty: 64 Skąd: ?l?sk
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 13:08
|
|
|
Winogrona muszą mieć kwiaty skoro mają owoce. Każde drzewko owocowe, które ma owoce wcześniej zakwita :) Przynajmniej tak mnie uczono, jeśli jest inaczej proszę o sprostowanie :)
Natomiast jeśli chodzi o picie soków z kartonów - ZDECYDOWANIE ODRADZAM!
Obecnie pracuję w branży medyczno-zielarskiej i byłam na wielu szkoleniach, na których usłyszałam przeróżne ciekawe rzeczy nt. produktów ze sklepów. Soki z kartonu nawet jeśli jest napisane 100% sok, nie są tak naprawdę czystą esencją soku. Po 1. dodawana jest zawsze woda, po 2. cukier w dużych ilościach (na pewno w takich ilościach nie wyjdzie nikomu na zdrowie), po 3. soki produkowane są z gorszej jakości owoców, nie rzadko spleśniałych!
Radziłabym jeść duże ilości winogron świeżych lub robić samemu soki. Ja w tamtym roku robiłam soki z winogron i jabłek, w tym roku pewnie też zrobię kilka butelek, ale skoro mamy winogrona gotowe, nie warto schrupać właśnie takie? |
|
|
|
|
Lelo3008
RePuBlIkA
imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 402 Skąd: Ciechan/Olsztyn
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 13:29
|
|
|
Tzn z tego co ja oblukałem te winogrona, to tam nie ma dosłownie kwiatów, a są takie małe (malutkie) zielone kiście winogron... No ale nawet jeśli miałoby to pomóc to strasznie trudne to jest bo winogrona bardzo szybko dojrzewają i są raz do roku, więc kuracja nie może bardzo długo trwać. Dziwny ten temat mi się wydaje... |
|
|
|
|
xmati6
pomogl: pomogl
imie: Bartek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 627
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 14:00
|
|
|
W pazdzierniku odezwie sie do mnie ta Pani i mi napisze czy ma jakies efekty, jak tak to dam znac :wink: |
|
|
|
|
Lelo3008
RePuBlIkA
imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 402 Skąd: Ciechan/Olsztyn
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 14:15
|
|
|
No dobra tylko szkoda, ze już nie będzie kwiatów winogron;) na jesieni to już będę suche gałęzie przycinał w ogrodzie na winogronach, hehe;]
Czekam niecierpliwie;p |
Ostatnio zmieniony przez Lelo3008 Pon 03 Sie, 2009 14:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bernadeta
imie: Bernadeta
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 168 Skąd: Radom / UK
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 17:12
|
|
|
Madlen_ka napisał/a: | Winogrona muszą mieć kwiaty skoro mają owoce. Każde drzewko owocowe, które ma owoce wcześniej zakwita Przynajmniej tak mnie uczono, jeśli jest inaczej proszę o sprostowanie |
ja podzielam Twoje zdanie, w linku ktory podalam jest dokladna informacja na temat kwiatow winogron, one kwitna bardza krotko ten kwiat to zaledwie sam srodek tego co znajduje sie w samym srodeczku kwiatu, platki nie sa umiejscowione tak jak inne kwiaty np wisni czy jabloni, dlatego tez wydawac by sie moglo iz winogrono nie kwitnie, ale jak kazda roslina wydaje owoc, aby on mogl zaistniec musi najpierw zakwitnac :wink:
pozdrawiam cieplutko |
Ostatnio zmieniony przez Bernadeta Pon 03 Sie, 2009 17:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Lelo3008
RePuBlIkA
imie: Łukasz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 402 Skąd: Ciechan/Olsztyn
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 17:39
|
|
|
No dobrze, jeśli nawet to trwa taka rzecz chwilę, a bielactwa nie wyleczę podczas kwitnięcia winogrona (pewnie tydzień).... Po prostu mi wydaje się ta historia nie realna............
Bo jak taki sok zachować na zimę, zawekować go czy co?? Nie mam plantacji winorośli żeby mieć tego aż tak dużo;) |
|
|
|
|
Czesiu
Administrator
imie: Grzegorz
Dołączył: 11 Lut 2017 Posty: 603 Skąd: Holandia
|
Wysłany: Pon 03 Sie, 2009 18:29
|
|
|
Moim zdaniem taki sok jest na bazie alkoholu. Więc mając odpowiednia ilość kwiatów, można taki preparat zmajstrować. Sok z dziurawca to też wyciśnięte ziele zalane alkoholem i wytrawiane w nim. Termin zdatności do użytku wówczas byłby dość długi. |
|
|
|
|
|